malo bylo strasznych tytulow w ktore gralem, musze nadrobic zaleglosci ale podobal mi sie zajebiscie The Suffering, zdarzylo sie tez podskoczyc przy FEARze (moment z drabina ;)), ale i tak najlepsze bylo jak rozwalilem myszke grajac w mafie, moze to bylo bardziej zaskoczenie niz strach, ale jak skradalem sie 10 minut po cichaczu i gosc wyskoczyl nagle zza zamknietych drzwi z sawn off-em to malo sie nie zesralem i zawalilem myszka w monitor az sie rozpekla ;)