Night_Bird

Ostatnio wysyłałem 3 dyski i mam wrażenie, że nie bawią sie w dokładne sprawdzanie tylko wymieniają jak leci (oczywiście na dyski Recertified). Wszystkie to były Samsungi made in China (2 x 3.5' i jeden 2.5'). Nie miały badów ani wibracji ale SMART pokazywał sporo błędów pomniejszego kalibru i stwierdziłem, że zaryzykuję. Potwierdzenia mailowe nt statusu wymiany/naprawy dostaje się dość szybko więc mam wrażenie że u kolegi jkaeno coś jest nie tak z tą wymianą.

No to jedziemy! ;-) Obecnie mam zestaw który spokojnie zgłaszam do TOP 10 czyli: 1. Myszka Razer Deathadder 1800 - używam jej codziennie od 5,5 roku i dalej sprawuje się wyśmienicie (ślizgacze oczywiście wymieniane kilka razy). Bardzo ergonomiczny kształt, jeden z lepszych sensorów optycznych, zresztą, kto ma ten wie o co chodzi. 2. Klawiatura Lenovo ThinkPad USB Keyboard with Trackpoint - kompaktowa, płaska, super skok klawiszy, fajna do pisania i do grania. Klawiatur "przemieliłem" naprawdę sporo i ta najbardziej przypadła mi do gustu (a rzadko tu bywa polecana/opisywana na forum).

Używany ThinkPad X61s. Jest ich trochę chociażby na Alledrogo. Lepszy procesor, podświetlana (z góry) klawiatura, matowa matryca i rozdzielczość do (mobilnej) pracy a nie psucia sobie wzroku ;-) Mam i polecam - w podróży sprawuje sie super. Poszukaj wersji z procesorem 1.8GHz (oczywiście Core Duo) chociaż najpopularniejszy 1.6 GHz tez wystarczy i najlepiej z polską (wąski Enter) klawiaturą. Netbooki z Atomem to dziadostwo ;-)

Jak Ci się ręce nie trzęsą ;-) to ostry patyczek do szaszłyków i delikatnie prostować te pogięte. Miałem 2 płyty z pogiętymi pinami w sockecie i po takiej chałupniczej naprawie śmigają jak trzeba.

A ja wywaliłem z dysku program do farmienia złota i itemów o nazwie Diablo 3 (taki darmowy dodatek do Domu Aukcyjnego) i zainstalowałem grę Diablo 2. Gdzieś na dysku znalazłem stare savy i z przyjemnością połaziłem sobie swoim Necro lvl 87 po 3,4 i 5 Akcie. Nawet nie brakowało mi tych wyskakujących co chwilę okienek ile to potworów zabiłem jednym ciosem i takie tam. Armia szkieletów cieszy bardziej niż szarańcza czy jakieś żaby. Klątwy są fajnym dopełnieniem całości. Po godzinie miałem już 2 fajne złote przedmioty z przydatnymi atrybutami. Diablo wyglądał jak demon a nie rachityczna dziewczynka. Mefisto też, nie jak Azmodan, który chyba jadł za dużo chipsów. Bossowie nie paplali co chwilę jak to zamierzają zniszczyć świat, a "Not even death can save you from me" brzmiało tak dobrze jak zawsze. I UWAGA - to wszystko offline ;-) D3 idzie do szafki i będzie czekać na rozszerzenie, ale przypuszczam, że raczej tam zostanie. Blizz już nie jest tym studiem co kiedyś. Dobrze, że mają na koncie parę staroci, które nadal cieszą :-)

FPS + lewa ręka = Razer Deathadder Left Hand Edition

I tyle zostało z Diablo 3 - przechwalanie się, kto ma większego, o pardon, kto ma lepszy sprzęt. A RMAH to okazja, żeby narzekać na tych, którzy są głupi, bo kupują wirtualne przedmioty za prawdziwa kasę :-)

Naprawiają te ostatnie błędy związane z AH.

Hehe, chłopaczek wygląda jakby miał już dropa w gaciach :-P Ale przez chwilę dzielnie dawał radę. Te kury nie jadły chyba przez tydzień :-)

No, Akt 4 ukończony. Barb lvl 31 - bezproblemowo. UWAGA! Poniżej mogą być spoilery!!! Co do samej gry - mieszane odczucia. Na początku - bez rewelacji, potem (Akt 2) całkiem przyjemnie, Akt 3 i 4 taki sobie. Generalnie fabuła trochę naciągana. Trochę mnie rozczarowuje design bossów - czego ten Diablo taki chudy?!?! Nie jadł czy co? ;-) I jakieś przenosiny w czasoprzestrzeni .... Z lekka Blizz przedobrzył. Z bossów chyba najfajniejszy był Butcher, reszta mało demoniczna i przerażająca, a bardziej groteskowa (Azmodan przypomina mi trochę panny Grycanki haha). Graficznie i dźwiękowo - super, ale reszta to przerost formy nad treścią. Blizz chciał wsadzić do "trójki" wszystkich znanych i lubianych z poprzednich części, ale wyszedł z tego taki średni miks. Jako dodatek do Real Money Auction House gra ujdzie ;-) Wracam do WoW-a ;-)

Czy Templarowi można już bezpiecznie wręczyć tarczę czy dalej wywala z gry?

Czy można wyłączyć te wszystkie wyskakujące co minutę na ekranie okienka "Massacre", "Pulverized", "Checkpoint reached", itp? Działają mi na nerwy ... W końcu to nie FPS.. Nie znalazłem takiej opcji w ustawieniach, ale się łudzę, że gdzieś jest :-)

Dzięki.

Jak gierka się sprawuje na Twoim sprzęcie? (oczywiście, jeśli sygnatura aktualna)

Spokojnie, parę dni i wszystko się unormuje. Akurat moje pudełko przyjdzie :-P Z WoWem było przecież tak samo na początku. Abonament - nie sądzę, chociaż to już ACTIVISION Blizzard, więc kto wie...

No, i kto tu marudził, że gra nie jest mroczna :-P A tak serio, widać, że odmłodzili ekipę tłumaczy. Będą kwiatki, jak się okaże że jednym z NPC-ów jest Gracjan Roztocki albo Jola Rutowicz. Jak dla mnie - porażka .... No i głos Deckarda Caina (oglądałem intro) brzmi o NIEBO lepiej w oryginale.

Jestem w tej samej sytuacji, ale jest szansa, że doręczenie będzie jutro :-) przynajmniej Blizz dostawi troche serwerów - teraz tylko uważać na spoilery. Jakoś ten 'Mięsny jeż' mnie nie przekonuje... 'plugawe matki', 'wytyczne', 'Pajęczyna Wymiotów" <to akurat z Diablo II, jakiś Unique Monster> - dziwnie to brzmi po polsku.

niby działa: Server Status - Diablo III

A ja spokojnie pykam w WoWa i czekam na kuriera z moim pudełkiem :-) Za dzień-dwa większość problemów dnia pierwszego będzie rozwiązanych, więc będzie można spokojnie pograć. Jak znam życie, będą już tacy, co zdążą ubić Diablo ;-)

Chłopaki pograją i napiszą recenzję, a żel jest po to, by łatwiej w recenzji wleźć Blizzowi do ... ;-) Może to nie żel intymny, tylko jakaś maść na bolące nadgarstki haha.

Przesłuchałem wszystkie kawałki i...: - jako ilustracja dźwiękowa/tło ujdzie, ale hitów tam nie ma (takich, żeby specjalnie ich słuchać poza grą) - jak dla mnie za dużo "operowych" wokali/smyczków, a brakuje gitary (no, w New Tristram coś tam jest), kotlów (tylko w paru kawałkach), instr. dętych i chórów - generalnie soundtrack jest mało 'epicki' i bez rozmachu - brzmiało to wszystko dziwnie znajomo, aż sobie sprawdziłem, że gość (Russel Brower) napisał też ścieżkę dźwiękową do WoW: The Burning Crusade. Sytuacja podobna - kilkanaście utworów, a żaden nie chwyta za serce/gardło. Soundtrack do "podstawki" WoW to jest coś (Jason Hayes) - sporo kapitalnych kawałków. - brak (z wyjątkiem New Tristram) nawiązań muzycznych do motywów z poprzednich części - szkoda (z drugiej strony przy UT3 próbowano to zrobić z kiepskim skutkiem) - brak fajnego motywu przewodniego łączącego soundtrack w całość/przewijającego się w kilku utworach trochę się rozpisałem (i w sumie bardziej na "nie"), ale muzyka w grach to dla mnie super ważna sprawa :-)

Wtedy był jeszcze Blizzard North, a nie Activision Blizzard (i Bobby Kotick czyli nowe gry po 59,99 euro).

Edycja Kolekcjonerska Końca Tysiąclecia to polska wersja czegoś co Blizzard wydał jako Exclusive Gift Set (zawartość - tak jak napisał Strongmen). Oryginalna angielska kolekcjonerka zawierała m.in. kostki do gry ^^ Destructoid - SilverDragon1979's Community Blog

Jako kompilację? Kolekcjonerką toto nie jest :-) sam miałem Battlechest, przedtem coś co się zwało 'Edycja Kolekcjonerska Końca Tysiąclecia', jeszcze przedtem zwykłe premierowe pudełka. Jedyną inną grą, którą miałem w tylu wydaniach był stary dobry UT 2k4 ;-)

Była jakaś EK "jedynki"??? Dobra, miało być bez przepychanek ^^