Night_Bird

Stawiam, że tak właśnie będzie. W rzeszowskim Empiku i M-Markcie EK kolejnych części WoW grzały miejsce na półce miesiącami po premierze. W sumie nawet teraz żałuję, że nie kupiłem jako lokaty kapitału :-) Activision Blizzard bardzo lubi Wasze pieniążki, więc w razie potrzeby wyprodukuje więcej "limitowanych" EK DIII.

No, widać, że do premiery niewiele czasu, bo na forum robi się nerwowo. Po weekendzie to już wszyscy chyba będą sobie skakać do gardeł o byle ciach!łę. Panowie, nie dajcie się zwariować. EK trzeciego Diabełka jest mocno standardowa, żeby nie powiedzieć trochę biedna (jak na taki tytuł i miliony fanów). Nie pozwólcie, by portrety na B-net i pendrive 4 GB z D2, które i tak już macie, zaćmiły Wam rozum :-)

13-16 000 z czego 12 000 to gadanina głównego bohatera odmieniona przez wszystkie klasy i płeć. Reszta to właśnie " Kill 10 wolves", "Kill Diablo" itp. ;-) Jeśli kolekcjonerka nie jest numerowana (a Blizz ostatnio ich nie numeruje), nic nie stoi na przeszkodzie by po premierze - jeśli będzie zapotrzebowanie - "doklepać" kolejną partię.

Przy hack'n'slash średnio rozgarnięty szympans zrozumie ocb w wersji angielskiej: "Kill 10 Dire Wolves" "Fetch 15 crystals" "Kill Diablo" :-P

Silnik w TQ jest faktycznie bardzo dobry, nawet jak na dzisiejsze standardy. Wymagania sprzętowe przyzwoite, a wszystko wygląda "ostro"/bardzo szczegółowo. No i niezła fizyka. Szkoda, że Iron Lore padło, bo być może byłaby szansa na TQ 2. Teraz jakąś opcją jest Grim Dawn (tworzony włąśnie przez ludzi z IL), ale jako że stała ekipa liczy sobie 2 (słownie: dwie) osoby, to pewnie jeszcze poczekamy. Całość ma być właśnie na silniku Titan Quest. Co do trzeciego Diabełka, w którymś patchu Blizz na pewno podrasuje te rozmydlone tekstury. Już można zacząć zbierać na 6 rdzeni i Tri SLI ;-)

Titan był/jest niezły, ale już menusy/pasek na dole ekranu ma ultra toporne ;-) i jakoś dziwnie te ludki biegają .. ukończyłem 2 razy, ale takie drobiazgi mnie wnerwiały trochę. No ale graficznie bardzo daje radę :-) Właśnie w przypadku Diablo 2 popsułem sobie trochę przyjemność z gry kupując EK i przeglądając dołączony poradnik, gdzie były opisane wszystkie questy. Byle do 15-go :-)

Graficznie ok ;-) ja i tak jako niespełniony tłumacz haha najbardziej cenię sobie te blizzardowskie opisy na pudełkach. Fajny, nieco patetyczny angielski - miło się czyta :-)

Dispatch Estimate Monday 14 May 2012 Czyli powinno być tego 14-go wysłane.

Co kilka dni wrzucają kolejną porcję kolekcjonerek. Dzisiaj od rana były dostępne i pewnie przed premierą jeszcze się pojawią. Ludziska wykupują jak szaleni, stąd takie zmiany dostępności. Trzeba zaglądać w miarę często :-) Aha, wspomniana cena to (niezmiennie od pewnego czasu) 69,85 funta. Wysyłka może byc gratis - nawet w takiej opcji paczki docierają do mnie w ok. 3 dni.

Kolekcjonerka jest znów do dostania na brytyjskim Amazonie w sensownej cenie (w porównaniu do tych z Allegro) + przesyłka gratis. Wersja angielska, ale jak dla mnie to zaleta. Kurde, wychodzę na jakiegoś ambasadora Amazon w Polsce haha, no ale często tam zaglądam stąd wiem co i jak.

"Mam rozumieć ze ten dysk co dostane to jest w ramach gwarancji i nie muszę go wysyłać jak mi naprawiać stary do Wawy a oni wyślą moj naprawiony? " Eeee, napisz to jeszcze raz po ludzku bo nie mogę rozkminić o co chodzi ;-)

Seagate płaci ;-)

Śrubokręt w łapkę, 1-2 śrubki i już masz dysk w wersji standalone. Co do drugiej części: Komputer sąsiada? Obudowa zewnętrzna na USB? Rozwiązanie zasugerowane wyżej jest zdecydowanie najprostsze.

Potwierdzam. A najlepiej widać to w multi. Pomijając dyskusyjny wygląd, gra jest w wielu aspektach fajnie dopracowana. O brak ręcznego podziału statystyk jestem spokojny - skoro w WoW się dało, to i tutaj się da. Zresztą, to przecież taki WoW tylko w rzucie izometrycznym :-P

Na ekranie krew, flaki i (jak się dobrze przyjrzeć) cycki - niestety, w dzisiejszych czasach takie połączenie nie przejdzie :-) Plakietka "M" i zakaz sprzedaży w kilku państwach na bank haha.

Generalnie społeczności online sie raczej posypały. Nawet w płatnych produkcjach, które teoretycznie powinny odsiać część frustratów. Takie czasy ...

Aha, jeszcze co do Amazon - pamiętajcie, że chociaż free shipping dociera do Polski całkiem szybko to nie jest to priorytet :-) jeśli chcecie mieć gwarancję, że zagracie z dniu premiery, wybierzcie inną opcję dostawy/miejsce zakupu. Ja wolę mieć angielski nawet na pudełku - uraz po słuchaniu Jerhyna w D2 hehe. Z innej beczki - w czasie gry w multi, zamiast imienia mojego barba wyświetlany był przy jego portrecie mój BattleTag z B.net. Czy tak to ma działać w finalnej wersji? Trochę to dziwne... Dobra, już wiem: http://d3db.com/blue/thread/4175360512/us Na razie tak ma być, jest szansa na zmianę w przyszłości.

Pierwszy raz przechodzę grę zawsze sam, żeby spokojnie się podelektować :-) W sumie po singlu w becie wrażenia miałem średnie (brzydkie/wtórne/sztywne) , ale multiplayer jest naprawdę fajny - zwraca się uwagę na inne rzeczy, no i tak jak pisałem technicznie wiele kwestii jest dobrze rozwiązanych (albo inaczej: przeniesionych z World of Warcarft gdzie się sprawdziły). Mój pierwszy odruch po uformowaniu drużyny to była próba sprawdzenia, kto jest DPS/healer/tank haha.

Chyba tak. Dokładnie 28,61 funta (z opcją Free Shipping) - wiadomo, zależy od aktualnego kursu. Dodatkowo, jeśli gra na Amazonie stanieje, zapłacisz mniej (pre-order price guarantee; kasę ściągają tuż przed wysyłką). Ja, po spędzeniu paru miłych godzin w co-opie pękłem i .. zamówiłem grę ponownie :-) W drużynie gra się o wieeele przyjemniej i mniej drażnią (a wręcz pomagają, bo łatwiej się odnaleźć) podobieństwa - funkcjonalne, nie wizualne - do WoWa, w którego sporo grałem ale zaczął mi zabierać za dużo czasu. Kwestia interakcji/chatu/dołączania do graczy w innej lokacji jest fajnie zrobiona no i przede wszystkim ta ciesząca serce rozpierducha na ekranie przy 5 osobach haha.

Obecnie na brytyjskim Amazonie pre-order z dostawą do Polski około 146 PLN.

Otóż to. Fanatyzm w każdej postaci jest szkodliwy, a sekt wystarczająco dużo na świecie (np. Apple haha). Blizzard dostaje duży kredyt zaufania za to tylko , że nazywa się Blizard, ale przecież to developer jak każdy inny i błędy/nietrafione decyzje mogą mu się przytrafić. Zwłaszcza w kontekście połączenia z Activision, które doi z graczy jak może, więc nie bądźcie tacy pewni, że Diablo zobaczycie w podstawce, a nie np. w trzecim expansion pack-u haha (mam nadzieję, że nie wykraczę - vide historia z podziałem S2). No ale taka pewnie jest teraz tendencja, by gry były "interaktywne", dużo się działo ne akranie (pal licho, że przez te rozbłyski, efekty i komunikaty prawie nie widać co tam nasz bohater właściwie wyrabia :-P). Co do czerstwej historii - w sumie ciężko odkopując biednego Diablo po raz trzeci (a pewnie nie ostatni) wymyślić jakieś sensowne wytłumaczenie. W części czwartej - jako, że spadająca gwiazda już była - pewnie reanimują go kosmici haha. KHOT - to dobrze, że ludzie mają swoje oczekiwania, wyobrażenia i nadzieje na temat nowych gier, bo inaczej łykaliby wszystko bez cienia refleksji a powstawałyby same gnioty (bo po co się przemęczać, skoro wszystko i tak się podoba). Czas pokaże, jakie oceny userów (bo recenzentom nie wierzę) dostanie D3 - oby jak najwyższe.

No, beta ukończona Barbarzyńcą. Czuję się tak jak wtedy, gdy dotarł do mnie długo wyczekiwany Unreal Tournament 3. Po latach spędzonych z bardzo dobrymi poprzednikami z serii miało być znowu tak pięknie, a wyszło... średnio. Diablo 3 to właśnie taki solidny "średniak". Wygląda jak stareńki Titan Quest, w sumie fajnie się klika i wyrzyna hordy potworów, udźwiękowienie jak już pisałem jest spoko. Ale jednocześnie skrypt jest drętwy jak cholera, historia (ten kawałek opowiedziany w becie) wymyślona trochę na siłę i szczerze mówiąc nie wciąga ... Recenzenci i tak będą się onanizować nowym Diabełkiem, bo przecież "Blizzard nie robi kiepskich gier". Wydaje mi się, że twórcy tak bardzo bali się odejść od kanonów ustalonych przez 2 poprzednie części, że w końcu wyszedł produkt poprawny, ale nie porywający. W sumie niezbyt chciałoby mi się grać dalej, gdyby po Skeleton Kingu było coś jeszcze. Może stary się robię haha. Generalnie taki spin off World of Warcraft się z tej gry zrobił - kilka pomysłów żywcem przeniesionych stamtąd, podobny styl graficzny, interface do pewnego stopnia (okienko chatu po lewej, umiejętności z cooldownem, itp) - tyle, że oryginał był lepszy. I tak dobrze, że Quick Time Events nie wrzucono .. :-) Tak czy siak, Diablo 3 odpuszczam (zobaczę tylko na YT jak wygląda główny bohater w wersji 3.0) i czekam na jesień i Borderlands 2 :-)

Udało się zalogować :-) testuję dalej.

Ja wczoraj dopiero koło 1 w nocy się zalogowałem. Zrób mocną kawę i czekaj cierpliwie :-)

Popykałem póltorej godzinki i wrażenia mieszane (raczej kiepski niż dobre). Plusy: - dźwięki i muzyka - Diablo na końcu gry (mam nadzieję, że nie w którymś dodatku dopiero) - czytelne menu, ekran ekwipunku (ale skills już nie za bardzo) Minusy: - drętwy skrypt i marny voice acting. Mój barbarzyńca mówi swoje pompatyczne i pełne patosu kwestie głosem Sylvestra Stallone :-) ostatni raz tak kiepsko wypowiadane kwestie (w kilku przypadkach, nie generalizuję) słyszałem przy Hellgate: London. Poza tym to komentowanie przez bohatera tego co i tak widać typu: "To jest dziura po spadającej gwieździe" jest trochę denerwujące - brak klimatu - mało postaci charakterystycznych, trochę to wszystko jakby sklejone na siłę - migające i błyskające co chwilę na ekranie achievementy, komunikaty, podpowiedzi itp. - wygląda to graficznie bardzo tak sobie Z ciekawostek - Barbarzyńca pluje co chwilę na ziemię (taki jest twardy haha), zastanawiam się tylko dlaczego wyciera usta przed a nie po ;-) PS Pre-order anulowałem....