martian1

A mi sie zaczal podobac Bandit 400... :). Wygladem gsa odsadza no i ten 60. konny silnik, ktory sie tak faaaajnie wysoko kreci :)

Ueee a moga byc tez moto?? :D U mnie staly by: -Ferrari 250 GTO -Lamborghini Miura -Koenigsegg CCX -Pagani Zonda S -Jako wisienka na torcie Buell Lightning XB12S (mam nadzieje, ze za jakis czas pojawi sie w moim garażu :> )

Szkoda slow... Kolega napewno fajnie sie czuje wiedzac, iz doprowadzil do smierci niewinnego czlowieka...

To przeciez jest Ibiza Stealth. Technologia rodem z mysliwcow, niewykrywalna dla radarow (znaczy sie ta ibiza). ;)

Jesli chodzi o supre, jest to samochod sportowy i na moje ten tuning ujdzie ;p. Nie jest to moze jakies super fajne ale NIE wiejski tuning (troche pasuje). Co do vectry... no coz. Jak zwykle przekombinowana. Widac, ze roboty troche bylo ale ludzie... Zamiast niektore rzeczy zostawic jak sa to oni za wszelka cene chca zmienic WSZYSTKO... zenua.

Wlasnie Taka MZ ETZ 250/251 ma wieksza moc niz dzisiejsze 125cc. Coraz wiecej wprowadza sie 125cc w 4t przec co moc oscyluje w okolicach 15KM. Od 2t sie odchodzi i tylko pare modeli jeszcze ma takie silniki (nowa aprilia rs125, dt125 i wiekszosc enduro/cross). Na moje MZ 250 na poczatek jest dobrym rozwiazaniem. Ja nie wiem jak bedzie z funduszami ale np. jesli pyknie to kupuje gpz 500s a jezeli nie to honde cb 450s - troszke drozsza od MZ a wygladem i moca odsadza o wieki ;)

Mniam, ten drugi w lakierze wiśnia/srebrny wypasiony :D . Niedlugo zaczynam polowac na moto i tez sie za gpz bede rozgladac.

Z takimi pytankami to wbijasz tu: http://forum.motocyklistow.pl/ i zaprzyjazniasz sie z guzikiem szukaj :). Ja dodam od siebie, ze mozesz obczaic jeszcze Kawasaki GPZ 500s. Moto bardziej turystyczne, niezle osiagi i ogolnie polecany. Ja w wakacje bede na takiego polowal ;)

Mmmm... piekna maszynka. Hornet to juz ma ladnego kopa. Ile dales jesli mozna wiedziec? Uwazaj na siebie ;) Pzdr

O K.....! Takiego czegos jak ta calibra (zdjecie zapodane przez spookie) jeszcze nie widzialem. Doslownie mnie zamurowalo. Koles pewnie trzyma samochod na polu zeby robil jako strach na wroble czy inne ptaszyska :P

Ta astra bylaby ladna ale ktos przegial :D. Ten zderzak z tylu niezla tandeta... ta siateczka na dole zajezdza wiocha (najlepsze sa te samemu klepane xD)... za to fele ma nawet nawet. O mechu ktoremu brakowalo downforce'u i omedze z 4 rurkami kanalizacyjnymi i (z tego co mnie wzrok nie myli) wtryskiem podtlenku ElPiDżi nie ma co mowic:)

Ja jakbym mial 10k to bym polowal w pierwszej kolejnosci na eclipse, prelude, celice... moze jeszcze probe by sie zalapal. Calibry w zyciu bym nie kupil :)

Wedlug mnie wlasnie to jest esencja wiejskiego tuningu. Spojler ze sklejki w skodzie wymiata ;) EDIT: http://auto.gazeta.pl/auto/51,48316,5148030.html?i=28 :lol2: :lol2: :lol2: :lol2:

Mam escorta rocznik 97 1.6 zetec. Ruda powolutku go wcina (nadkola i tylna klapa), ale wedlug mnie autko naprawde fajne. Mam go od nowosci, model produkowany w u nas w kraju (za jakie grzechy...!) i gdy tylko nic sie nie psuje jestem z niego bardzo zadowolony :). Fotele bardzo wygodne. O ile silniczkowi nie moge nic zarzucic (dynamiczny, 138kkm i jeszcze nic sie -tfu- nie sypnelo) to uklad jezdny tragedia. Taczka niestety:). Lozyska wymieniane byly pare razy, tarcze i klocki zeszly za pierwszym razem tak szybko ze az nie dowierzalem, jaki czas temu caly tyl poszedl. Na szczescie pare miechow temu escortowi przeszczepiono cale zawieszenie przod i tyl chyba z jakiegos brytyjczyka i od tamtej pory miodzio. Musisz trafic na dobry egzemplarz i bedziesz naprawde zadowolony :D... Tyle ze w takiej cenie chyba mozna miec cos innego z troszke lepsza opinia ;)

Witamy w gronie zarazonych :). Ja z kolei bardzo sie ciesze poniewaz na naszych drogach widac coraz to wiecej motocyklow. Dzisiaj w ciagu najwyzej 5 minut widzialem 5 okazow :). I to takich bardzo ladnych :D PS. ...zeby oprocz mnie wzrastajaca ilosc motocyklistow zauwazyli takze kierowcy aut... rozgladac sie na skrzyzowaniach! ;)

Hehehe zablokowanie przedniego kola = gleba :). Trza uwazac na takie sytuacje no i na biale pasy na jezdni podczas deszczu. Nie ostatnia twa gleba w karierze motocyklisty ;)

Nie mam akurat zainstalowanego zadnego edytorka wiec zdjecie jest nietykane, prosto z folderka Photo :). Moze jeszcze dzisiaj zdaze to poprawic ;) W paincie nie bede przerabial przeciez bo strasznie jakosc kaszani... Mozna wiec powiedziec, ze jest swietny material NA tapetke :D

Mam dla was fotke, ktora ladnie sie na tapetke nadaje. Moje Lambo ;)... EDIT: Macie, fota przerobiona na tapetkie.

Dzis mialem to samo. Sie troche wkur... ze przez weekend nie mozna bylo popykac i tu ni z gruchy ni z pietruchy takie cos. Zastosowalem tricki z pierwszego posta w tym temacie i wszystko smigaaa ;). Wydaje sie, ze pomogla podmiana folderu IGE.

Jak patrzac na zdjecie oddalisz sie od monitora na jakies 2 metry i mocno zmruzysz oczy to zgadza sie - pasuje xD... Ale przeciez nie o to chodzi. Nasuwa sie jedno elementarne pytanie - PO CO? Czy to doda mu koników, a moze urody? Odpowiedz brzmi nie i nie. Z wlasnym samochodem mozesz robic co tylko chcesz, tylko potem nie narzekaj, ze ktos nazywal twoja fure wsiuńska itd. A tak wogole to: De gustibus non est disputandum. ;)

Ja moje pierwsze kontakty z Ferrari lapalem na niemieckich autostradach xD. Ehhh... jak czlowiek sie wtedy tym jarał :)

Wedlug mnie body kit musi byc tworzony pod dany samochod zachowujac scisle jego ogolna forme. Polaczenie oblych ksztaltow na gorze i jakichs abstrakcyjnych wzorow na dole to jakas pomylka (raczej zawsze, w wiekszosci przypadkow :D). A temu Fordu :) z fotek to cos na przedzie nie pasuje... moze jakby samochod troche poszerzyc to by podpasil. Wogole jesli juz ktos rzuca sie na jakies zderzaczki i progi agresywne powinien odrazu pomyslec nad poszerzankiem, inaczej tylko dyskretne wstawki. No juz nie wspomne, ze sam samochod musi sie do tego nadawac wizualnie... pare dni temu widzialem wypasiona Supra z pelnym bodykitem -mmmmiodzio! :) Pzdr

W moim wczesniejszym poscie napisalem co jest warte uwagi: Pzdr EDIT: Nie zapomnij o stroju! Odpowiedni ubior na motocykl jest konieczny i bynajmniej nie chodzi mi teraz o ciepelko podczas jazdy ale o bezpieczenstwo ;).

MaSell moze wyjasnisz o co wlasciwie Ci chodzi?

Jazda na motocyklu to cos wspanialego, uzaleznia. Jak raz sprobujesz to nie uwolnisz sie od tej choroby juz nigdy :)