Przemek_PC

Ok, mam już P5K-E i nareszcie mogę E2160 kręcic :) Na razie doszedłem do FSB 360 co daje 3,24GHz na Vcore 1,4V ale to nie koniec, pytanie tylko czy dalej jest sens. Na zasilaczu nie robi to zbytniego wrażenia, wentylator troszkę przyspiesza ale nie aż tak jak Arctic na procku. Napięcie na linii +12V w idle wynosi 12,49V a pod Orthosem spada do 12,43V. Przypominam, że mój zasilacz to Amacrox 350W PNF. Co jeszcze chcecie o nim wiedziec?

Od dziś mam P5K-E Wi-fi. Po przesiadce z Asrocka 4coreDual Sata2 mogę powiedzieć tylko jedno, płyta jest super!!! Na Asrocku mój E2160 dochodził do FSB 265 i dalej ani rusz, na P5K na defaultach na szybko zrobiłem FSB 333 i jak na razie po pół godzinie męczenia kompa nic złego się nie dzieje, temp. ok. 42st. przy Q-Fan ustawionym na "Silent", Po prostu miodzio :)

No ale ten Asrock ma ciągnąć Quady więc FSB 266 powinien lekko robić. Od dziś mam Asusa P5K-E i ten sam proc (E2160) od razu idzie na FSB 300, więcej nie sprawdzałem bo nie mam czasu w tej chwili, na Asrocku FSB 265 było graniczną wartością.

A ja mam procka od Intela, grafę od Ati (AMD) czyli wilk syty i owca cała :)

Svende, masz rację, powinno być +/-5%. Ale od razu pisać że jestem żenujący? Po prostu niedoinformowany :) U mnie wahania są w granicach +/-1% a może i mniej.

Po kolei: - pisząc, że config nie robi wrażenia na zasilaczu miałem na myśli fakt, że jest on ledwie ciepły i nawet nie ma zamiaru włączac wentyla na wyższe obroty co przy PIV miało miejsce - napięcia mierzyłem miernikiem na molex-ie bo tylko tu można mierzyc jeśli mamy ocenic zasilacz a nie układy na płycie głównej - oczywiście napięcie spada w stresie ale o pomijalną wartośc (norma ATX przewiduje +/-10% :) ) - nie kręcę E2160 bo się kręci nie chce :( dochodzę na obecnej płycie do magicznej liczby FSB 265 i dalej jest kiszka. Jutro będę miał Asusa P5K-E więc zobaczymy co jest grane Parę słów odnośnie zasilaczy, nie neguję że konstrukcje powyżej 300zł są złe, wręcz przeciwnie są bardzo dobre ale ... jest jedna rzecz, która niweczy wysiłek włożony w skonstruowanie zasilacza mianowicie archaiczny system gniazd i wtyczek zasilających. Moje hobby oprócz komputera to zdalnie sterowane samochody na poziomie zawodniczym. W przypadku modeli elektrycznych o sukcesie na torze decydują czasem ułamki Volta jakie elektronika potrafi dostarczy do silnika modelu. Tak jak w komputerach są super zasilacze tak w modelach są specjalnie selekcjonowane ogniwa akumulatorów o jak najwyższym napięciu pod obciążeniem rzędu 30A i więcej. Co jednak z tego jeśli super pakiet akumulatorów połączymy z elektroniką i silnikiem cienkimi przewodami i słabymi złączami? Powszechnie stosujemy przewody o przekroju 2,5 mm2 i 4mm złocone złącza bananowe, wszystko po to aby jak najwięcej voltów dotarło do silnika. A co w komputerach? Przewody 1,5mm2 i słabe jakościowo złącza. Jaki więc zysk z super wypasionego zasilacza? Jeśli chodzi o wartości napięc to w sumie niewielki ale jeśli chodzi o ich stabilnośc i przebieg w czasie to już gra warta jest świeczki tyle że tego miernikiem nie zmierzymy, potrzebny jest oscyloskop. Poza tym każdy miernik mierzy inaczej, szczególnie taki za 20zł z marketu budowlanego :)

Wtrącę swoje trzy grosze. Mam zwykłego Amacroxa 350 z wentylem 12cm i dwiema liniami +12V po 16A każda. Napędzam tym E2160, 2GB RAM, X1950GT mocno kręconą, trzy a czasem cztery HDD, DVD i zasilacz to wytrzymuje, powiem więcej takie obciążenie nie robi na nim wrażenia. Wentyl kręci się wolno i tylko minimalnie przyspiesza w stresie. Wcześniej miałem PIV 3,0GHz i ten procesor już potrafił rozpalic zasilacz ale nie do czerwoności :) obroty wentyla mocno wzrastały i było to słychac ale napięcia stały w miejscu. Myślę więc że w przypadku twojej konfiguracji 400W jest w zupełności wystarczające, kieruj się więc poziomem hałasu a nie mocą. A jak za kilka lat zmienisz procka i grafikę to wtedy zmienisz też zasilacz. Co z tego że kupisz dziś super zasilacz jak za 3 czy 4 lata zaczną się w nim starzec kondensatory.

Nie wiem czy mój przypadek ma coś wspólnego ale na 4CoreDual Sata2 też dochodzę do FSB 265 i dalej ani rusz. Wiem, że to zupełnie inna płyta ale też od Asrock-a :) Procek to E2160.

Jak widzisz mam 4CoreDual Sata2 czyli nowszą wersję VSTA. PCI-E we wszystkich wersjach tej płyty jest x4 i nic nie da się z tym zrobi, czy ma to jednak jakieś znaczenie praktyczne? Wątpię. Jeśli chodzi o dwie karty graficzne to owszem mogą one pracowac jednocześnie ale niezlaeżnie od siebie czyli możesz uzyskac maks. 4 monitorową konfigurację. Oczywiście wydajnośc kart nie zsumuje się. Miałem zamiar zrobic właśnie taką konfigurację z myślą o MS Flight Simulator X gdzie na trzech monitorach przed sobą miałbym szeroki widok z kabiny (lewy-przód, przód, prawy-przód) a na czwartym umieszczonym niżej panel przyrządów. Testowałem na razie konfigurację z jedną kartą graficzną i dwa widoki chodzą idealnie. Postanowiłem jednak przesiąśc się na konfigurację 2xPCI-E bo możliwości OC Asrocka są bardzo słabe. Byc może mam wadliwy egzemplarz ale VCore bez OC w idle wynosi 1,3 zamiast 1,325V a w stresie spada do 1,26-1,28V a z poziomu biosu napięcia regulowac się nie da. Płytę kupiłem bo chciałem wykorzystc grafikę AGP nabytą wcześniej ale nie wiem czy była to dobra decyzja. Jeśli jednak OC cię nie interesuje a masz grafikę AGP albo DDR-y to wart się nad tą płytą zastanowic. Możliwe też, że ogólnie płyta daje się kręcic tylko mój egzemplarz jest wadliwy.

Obecnie stoję przed wyborem nowej płyty pod E2160. Pod uwagę biorę P5K lub P5K-E wi-fi. Wiem czym te płyty się różnią i w zasadzie P5K jest dla mnie na obecną chwilę wystarczająca (jeśli chodzi o OC). Kusi mnie jednak dźwięk na P5K-E, czy może on dorównac lub przewyższyc mojego obecnego SB Audigy a w niedalekiej przyszłości X-fi jeśli chodzi o dźwięk przestrzenny w grach? Czy ADI na P5k-E obsługuje EAX?

Ale co chcesz uzyskać, internet na obydwu komputerach czy tylko wymianę danych przez lokalną sieć? Generalnie najprościej jest uruchomić na obydwu komputerach kreatora "Konfiguruj sieć w domu lub małej firmie" w aplecie Połączenia sieciowe.

Jak to mówią "Dell or nothing" :)

Panowie, co z tym opisem BenQ T 241W? Ktoś się deklarował, że napisze parę słów i cisza :(

Podłączę się do pytania. 22" w cenie do 1300-1400 z pivot-em znajdzie się? Szukam , szukam i nic (może słabo szukam :) )

Zapewne masz jakiś problem z wewnętrzną kartą wi-fi albo co z anteną. Też mam D600 z Broadcom-em i na zasięg nie narzekam.

Od tygodnia mam D600. Wcześniej miałem przez ponad pół roku Della CPx z PIII 650 na pokładzie. CPx według mnie był solidniej wykonany choć cięższy i grubszy. Na nie nowej już baterii działał ok. 3,5 godziny ciągłej pracy. Był cichutki, wentylator bardzo rzadko się włączał. D600 ma oczywiście lepsze parametry (w moim przypadku 1,4M (centrino) 512MB, 80HDD (5400), MR 9000 32MB (własnej), wi-fi na pokładzie. D600 jest lżejszy i mniej toporny od CPx ale lakierowany palmrest powoli się wyciera i przebarwia. Poza tym same plusy, spokojnie mogę grać w np. MS Flight Simulator 2004 czy MS Train Simulator. Wentylator bardzo cichy i podobnie jak w CPx bardzo rzadko się włącza. Bateria to ok. 4h normalnej pracy, 2h ciągłego grania i około 2,5h ciągłej pracy z wi-fi. Można dokupić drugą baterię montowaną zamiast napędu co mam zamiar uczynić. Stickers od WinXP Pro można sobie odkleić bo z polskim XP Pro nie działa. Osobiście z D600 jestem bardzo zadowolony jak i z CPx na którym jednak nie chodziły gry w które lubię pograć mając wolną chwilę gdy jestem poza domem. Czy jednak kupić Dell-a czy Acera nie doradzę ci. Niech się użytkownicy Acera wypowiedzą.

Z tą kartą to były szopki. Generalnie kupiłem ją jako upgrade do mojego nieco już wyslużonego kompa z Bartonem 2500 na płycie Gigabyta na KT400. Okazało sie jednak, że X1950GT ma mniejszą wydajność od poprzedniczki GF7600GS. Na GF uzyskiwałem w 3dmark03 7900pkt a x1950 zaledwie 6900. Coś się ze sobą gryzło najwidoczniej. Udalo mi się jednak tanio wyrwać PIV (100zł) do tego dokupilem Asrocka i założyłem DDR-y w dualu z poprzedniej płyty. Wynik od razu podskoczył na ponad 13000pkt. Po podkręceniu karty i procka na 3,6 jest już ponad 15600pkt. Może masz problem podobny do mojego czyli gryzienie sie plyty z kartą?

Witam wszystkich, to pierwszy mój post na tym forum. Od tygodnia mam grafę Sapphire X1950GT na AGP. Przesiadłem się na nią z GF7600GS Gigabyte z pasywnym chłodzeniem. Pierwsze wrażenie, wentylator jest niesamowicie głosny. Ale coś za coś, na standardowym chłodzeniu karta chodziła stabilnie na 608/1592 zamiast fabrycznych 500/1200. Temperatura rdzenia dochodziła do 70st. Podkręcenie karty dało oczywiscie lepszy wynik w 3DMark03 13725->15765 przy nieruszanej częstotliwości AGP. Wczoraj wieczorem zamontowałem pasywne chlodzenie Accelero S1 i nastała cisza. Co ciekawe temperatura rdzenia nie przekracza 50st. Jak dla mnie rewelacja.