I są ludzie, którzy każde pytanie traktują jak oskarżenie.
Wierzę Ci, że nie czerpiesz żadnych korzyści z liczenia. Pisałeś, że dobrze jest się angażować w coś, co przynosi satysfakcję - popieram Cię. Tylko dobrze jest, aby oprócz tej satysfakcji był jakiś cel. Czy Rosetta przyniesie jakiś skutek? Czy Seti coś dało?