OCM4n14k

O ile pamiętam x2 miało wcięcie w innym miejscu, a x8 w innym. Karty z AGP x2 nie pasowały do portu x8, a karty ze złączem przystosowanym do x8 nie pasowały do portu x2. Niektóre karty z x2 chodziły na x8 i taki GF 2 (ale to chyba karta pod x4) działa u kumpla dalej na Asrocku K7S8X, który to ma port AGP x8.

Karta z fizycznym AGP x8 nie będzie działała w porcie AGP x2. Port dla karty jest fizycznie inny. Wiem z autopsji, kiedyś chciałem do stareńkiej płytki nie pamiętam już jakiej firmy włożyć R9550. Nie wszedłby za żadne skarby.

W takim razie pozostaje brać Q6600, różnica w taktowaniu szyny FSB nie robi za wiele, a Q6600 zawsze lepiej można podkręcić od Q9300. Zresztą 200zł za malutki teoretyczny wzrost wydajności to masa kasy, można za te pieniądze dokupić coś innego dającego większego kopa dla komputera.

Bez przesady, E8x00 jeżeli jest wyżej taktowany od Q6600 i pracuje z aplikacjami działającymi na max 2 jajkach to jest od Q6600 wydajniejszy. Oczywiście po tyłku obrywa od quada ale tylko wtedy gdy jest wykorzystywany do programów lubiących dużą ilość rdzeni. Kwestią tego co brać jest to do czego procesor będzie używany.

Asus, nawet na referencyjnym chłodzeniu nie było źle tylko szum potrafił przeszkadzać.

To są referenty dlatego mają identyczne chłodzenie.

1. No tak, mój błąd. 2. Gwarancji się nie traci przy zmianie chłodzenia.

Chodziło mi o referenta, np. mój bez radiatorów na pamięciach wali artami. 460+około 54zł (Accelero)+20zł (jakiś wentylator)= jakieś 530-540zł. Mi się wydaje, że warto brać referenta i chłodzenie do niego.

Padłem..., raczej ktoś wystarczająco inteligentny pomyśli też o schłodzeniu tych elementów. Przecież nikt nie założy samego accelero bez radiatorów na sekcji i ramach w 4850 :blink:.

Moja rada, referent byle jakiej firmy plus Accelero z 12cm wentylatorem.

Tak na marginesie, możesz zobaczyć czy CF 4850 i 4870 działa?? Bo z jednej tabelki wynikało, że tak, ale część ludzi twierdzi, iż taki tandem nie ma prawa działać.

E tam, taka chłodziara, a tylko dwa bloki? :P Trzeba jej moc wykorzystać. Woduj wszystko co możliwe bo aż szkoda żeby się to cudo marnowało ;).

Taki lekki offtop: Straszne napięcie na tym Q6600 ;]. Masz takie na co dzień??

Pojedyncze przypadki. Sporo osób ma 4850 i 4870, a nic im się nie dzieje. Ja od początku miałem świetnie działającą kartę, która na stokowym chłodzeniu chodziła pięknie i na wodzie lata wyśmienicie. Karta ma już jakieś 3 miesiące (bodaj początek lipca był kiedy ją kupiłem przynajmniej tak mi się wydaje :D) i nic się złego jej nie przytrafiło. A co do GS to część nie działa jak powinna, ale to jest identyczny przypadek jak niedziałający TV-out w Palitach 8600GT. Czyli po prostu błąd producenta, a nie sama wada wszystkich kart danej serii.

Jakie artefakty bo żadnych nie widziałem odkąd mam HD4850. Dziwi mnie Twoja wypowiedź, czy czasem nie jesteś uprzedzony do Radeonów po prostu bez przyczyny? Mój 4850 sprawuje się świetnie i nigdzie nie mam jakichkolwiek artefaktów.

Haha, ja przesiadłem się z NV na Radeona i nie widze aby obraz był gorszy. Wygląda identycznie jak na NV...

Maxforce zgapiłem pomysł od Ciebie i teraz też siedzi u mnie wentyl nad sekcją :P. Aha i tak na marginesie, jaki ołówek do v-moda? Kiedyś malowałem pare kart i miałem taki fajny co działał świetnie, ale teraz nawet nie pamiętam jaki to był ołówek :D.

Bo wiesz ATI=Kanada, a tam jest dosyć chłodno więc referent wystarcza :P.

Szyny PCI-E się nie kręci, a nawet jak się podkręci do bezpiecznych wartości to nic z tego podkręcania nie będzie, no może malutki aczkolwiek praktycznie niezauważalny przyrost wydajności. Krótko mówiąc, kręcenie szyny PCI-E to przerost formy nad treścią.

AA wyłączony w sterach więc to na pewno nie to.

Te 8.8 dziwne są. Wyniki w FurMarku spadły mi drastycznie... Osiągam około 2500pkt. Zobacze jeszcze jak gry działają. EdiT: W benchu z crysisa nie zauważyłem drastycznej różnicy. Dziwi mnie ten Furmark.

Tak to jest błąd. Gigabyte to referent i ma identyczne takty jak reszta referencyjnych kart.

A u mnie dalej diabelstwo nie chce działać tak jak powinno, ba teraz to mi takty jak na złość dziad wykrywa jako 0MHz na GPU i memkach. Świat jest zUy, ATT mi nie działa, a rano w sklepie nawet bułek nie było. Apokalipsa się zbliża! O! Najgorsze jest to, że zaraz obok na drugim kompie ATT działa prawie tak samo słodko jak są słodkie orzeszki z miodem. Nie wiem co ino robić, nie chce mi się z tym na razie bawić póki wszystkie gierki działają dobrze, chociaż i tak nie wiem czy będę bawił się w OC skoro gram dalej albo w tormenta, albo jakieś baldury i fallouty. Nah, może jakiś Asusowy programik koliduje z ATT? Ten, ten, jak on tam ma, Smart doktor czy cóś takiego? Choć wątpię. Sprawdzę jeszcze raz co może powodować takie dziwaczne zgrzyty z tym ATT.

Wiesz ja korzystałem z niego jak miałem 9550 i 9800, ale teraz mam dziwaczne problemy z tym okienkiem od animacji. Ty masz V64 czy V32? Możliwe, że coś u mnie się kopie, a i jeszcze jakie sterowniki do Radeona posiadasz?

Więc tak, ja siedzę na V64 i sobie fixa już zrobiłem żeby sterki do ATT działały, a ten cholerny niebieski kosmiczny samolocik mi ucieka jak tylko okienko uruchamiam, dodatkowo program ma muła albo się wiesza jak za szybko się poruszam po opcjach... Jak już mówiłem ten ATT to [gluteus maximus] jakich mało, możliwe też, iż fix nie pracuje za dobrze. Profili nie robiłem bo testy tego programu już sobie odpuściłem.