Ja od piątej klasy podstawówki do 3 liceum zajmowałem się modelarstwem. Preferowałem skalę 1:35.
Do dziś na półce leżą 3 Hummery ("Desert Patrol" - Italieri, 998 pickup - Revel, Karetka Tamiya), Leopard 2A5, Merkava 2, Lav-25 Air Defence Piranha, M-901 "Hammerhead", M-977 Oshkosh Truck, M-925 5T truck i dwa jeppy( następna wersja po willisie). Do tego dochodzi AH-64A Longbow Apache i F-15E 1:32. Wszystkie te modele miały być bazą dla dioramy, lecz przeliczyłem się, nie starczyło czasu na makietę. Miała to być makieta o rozmiarach 3x4m. Przedstawiać miała tajną bazę na Alasce (nocna wersja).
Potem przyszła fascynacja okresem II wojny. Tu mam mardzo mało modeli Hanomag z 43r. i niedokończona Pantera w wersji D (kamuflaż zimowy). Wszystkie te modele malowałem aerografem.
W czwartej liceum zaczełem zbierać Warhammera 40000 (Chaos Space Marines).
Od jakiś ponad 3 lat nie mam niestety czasu na takie modelarstwo.
Makiety robie codziennie na potrzeby uczelni (same projekty nie straczają). :) Pozdrawiam.