narcyz

Jeśli zdarza Ci się użyć telefonu jako mp3 i aparatu, to znacznie lepiej brać tego SE. A jak nie, to wybieraj według tego czy podoba Ci się slider w Samsungu ;) Osobiście tego nie miałem okazji sprawdzić, ale kolega porównywał i mówi, że w K750i (już używanym) bateria więcej trzymała niż w nowym E250.

Dwa dni temu widziałem już to odliczanie i czasem zdarza się, że czas jest źle wyświetlany. Np. dziś rano było 4 min do premiery, więc poczekałem, a potem odliczanie zaczęło się od nowa. Przypuszczam, że chodzi tu tylko o jakiegoś wirtualnego operatora.

@Bio, a może czytaj dokładniej... Jakoś nie przychodzi mi nic do głowy z klapką lub sliderm i do tego z mp3 oraz aparatem do 200zł. Troszkę za duże wymagania. Gdyby odpuścić np. aparat, to można by poszulać motki mpx200. Tam nie zabraknie "bajerów". Natomiast, żeby mieć aparat, to trzeba by dopłacać do mpx220 lub brać coś innego, ale na pewno nie uda się to za 200zł!

Kszonek? :lol:

Tego typu oferty kupna/sprzedaży umieszczajcie w odpowiednim dziale forum, bądź kontaktujcie się na PM.

Nawet nie chodzi o to czy to ma zwodzić czy nie, a o sam fakt, że w żaden sposób oferta ta nie jest indywidualna. Oczywistym jest, że nie można dla 20k testerów z osobna przygotowywać, ale jakieś "widełki" już by lepiej wyglądały. Natomiast wygląda na to, że niewielu testerów postanowiło zostać w sieci, ponieważ możliwość popisywania umowy na specjalnych warunkach przedłużono z 15 do 28 kwietnia oraz zaproponowano dość istotne rzecz: - możliwość przeniesienia numeru z innej sieci - możliwość wyboru innego telefonu z oferty Tylko, że nie łączy się to już z tym dodatkowym tysiącem minut wew. sieci. Dla mnie ta oferta świadczy tylko o tym, że zawiedli się na ilości testerów która postanowiła pozostać w sieci.

Pisałem kilka postów wcześniej ;] W poście #158 coś o tym jest. Czyli 1000min wew. sieci do końca umowy z nimi. A reszta tak samo jak każdy inny pan Stasiu podpisujący umowę. I to jest właśnie ta indywidualna oferta, którą mieliśmy dostać, buehehe :lol:

Z informacji jakie kiedyś udało mi się wyczytać to 250ziko. Oczywiście nie niesie to za sobą żadnych konsekwencji. Czyli jeszcze kilka dni i spokojnie mogę iść oddać telefon ;)

Tylko w przypadku tego PPC należy szczególnie uważać na to skąd pochodzi. Bo operatorzy czasem mają w sprzedaży nieco inne wersje niż standardowy P3300 (artemis) i tak np. w naszej Erze ten telefon widniejąc pod nazwą MDA Compact III nie ma wi-fi. Natomiast któryś z zagranicznych operatorów wprowadzał ten telefon w wersji bez GPSu.

Hmm, twierdzisz że laptop ma mieć matrycę przystosowaną do pracy na dworze i decydujesz się na matową- dla mnie nielogicznie, nierozsądne, etc. Póki nie ma słońca, to wszystko ok. Ale jak się pojawia słońce, to wtedy praca na laptopie z matową matrycą jest imho niemożliwa, bo nic nie widać na ekranie. Wtedy lepszym rozwiązaniem okazuje się "lustro". Niestety możemy oglądać swoją twarz na ekranie, ale przynajmniej coś widać!

Też oglądałem ten film kilka dni temu. Zupełnie nie miałem ochoty na oglądanie tego, no ale namówiła mnie dziewczyna. Zdecydowanie warto było, bo film mi się spodobał i niewątpliwie było to coś odmiennego od zwykłych filmów które zazwyczaj oglądam.

Hmm... widzę, że coś przeoczyłem ;] Chyba czas zaionteresować się jakimś testem Gie piątki, bo nie wiem ocb ;)

Bardzo ładny wygląd, chętnie bym zmienił 518 bo aż mnie razi to wytarte logo ;) Ale póki się nie psuje, to szkoda wydawać pieniędzy na iny design- tak do tego podchodzę, bo zmiany parametrów technicznych raczej nie poczuję już.

Imho można. Na początku, ale to szybko mija ;) Świetny film, ale do oglądania tylko w kinie ;]

Comapct III ma wi-fi, tylko nie wiem w jaki sposób te z Ery mają go zablokowanego. Skoro HTC Artemis ma wi-fi, to nie wiem czemu MDA Comapct III go nie ma. Zastanawia mnie to właśnie, bo sam być może będe brał coś tego typu w Erze.

To było pierwsze co skojrzyłem, ale sporo szukałem i raczej to nie jest kuguar.

Co ciekawe to taniej niż w Irlandii, bo najniższa cena z jaką się spotkałem to 1,95€. Jak ktoś reflekuje, to mogę przytransportować dla niego za dwa tygodnie ;) BTW. Nie każdy oryginalny Guinness ma kulkę.

Hmmm, nawet gdyby to z tego co widzę dostępność jest raczej zerowa, a już szczególnie w przypadku naszego kraju.

Hmm, też o tym myślałem. Ale z tego co pamiętam, jak go kiedyś macałem to klawiatura nie była zbyt wygodna. Heh, wychodzi na to że łatwiej byłoby wybrać telefon z masą bajerów, etc ;]

Tym razem ja chętnie zasięgnę rady ;) Poszukuje jakiegoś low-endowego telefonu. Będzie używany przez starszą osobę i koniecznością jest wyraźny wyświetlacz, a jak wyraźny to i przydałby się jakiś nienajmnejszy. Do tego wygodne i tylko potrzebne w codziennym użytku klawisze. Pierwsze co przychodzi na myśl to Motka F3, ale ona z kolei ma płaskie, połączone klawisze i ogólnie jest raczej nieporęczna jak na telefon komórkowy. Potem coś z Nokii typu 1600 czy 2600, jednak ich wyświetlacze wcale nie są niczym szczególnym i ciężko byłoby mi się zgodzić z tym, że są wyraźne. Tak więc jakoś ciężko znaleźć coś odpowiedniego. Cena priorytetem nie jest, najważniejsze to co napisałem powyżej i żeby to był telefon nowy. W sumie jest to "segment", który nigdy mnie nie interesował, więc nie wiem czy rzeczywiście ciężko coś dobrać, czy moje myślenie jest nie ten teges ;)

Tak w temacie butów: dziewczyna kupiła parę butów w Ryłko, podczas przymierzania były bardzo wygodne i idealnie dopasowane. Od ostatniej soboty, kiedy buty były kupione, prawy but tak się rozbił, że da się z niego wyciągnąć nogę. Czy w takim przypadku istnieje możliwość oddania/ zwrotu? Właściwie interesują mnie tylko te dwa rozwiązania, bo oddawanie do reklamacji to będzie stratą nerwów i czekanie na łaskę rzeczoznawcy.

Nie musi być ze mnie dobry handlowiec :> Jednak nigdzie nie użyłeś określenia marża, natomiast w najlepsze odnosiłeś się do wypowiedzi gdzie Kiczis pisał o zarobku. Niedoprecyzowanie spowodowało zamęt i tyle ;)

Koszt transportu paliwa nie jest uzależniony od konkretnej ilości litrów, a raczej od ilości przejechanych kilometrów i pojemności przyczepy jaką paliwo jest transportowane. Też się często spotykam z tym, że ta sama stacja, np. Statoil w odległości 35km ma ceny różniące się o ~ 10gr. Wcale nie jest powiedziane, że one mają paliwo od tego samego hurtownika. Część stacji zaopatruje w paliwo firmy spedycyjne/transportowe i w momencie gdy cena nie jest negocjowana indywidualnie, to nie mogę sobie pozwolić na zbyt wysokie jej podniesienie. Bo lepiej mieć stałych klientów, niż wysoką ceną i zarabiać wyłącznie na malutkich samochodach ze zbiornikami po 50L. Poza tym, możliwe że inaczej rozumiemy ten zysk o którym piszesz, że oscyluje w granicach kilkudziesiętciu groszy! Dla mnie to nie tylko przywieźć paliwo, zapłacić za nie i sprzedawać. Przecież trzeba utrzymać kilku pracowników, zapłacić obowiązkowe świadczenia, itd. Więc z tego nijak wyjdzie te kiladziesiąt groszy.

@rosolini, tu nie ma co głową bić w mur, bo upierasz się przy czymś co w ogóle nie ma miejsca. Zdajesz sobie sprawę z kosztów transportu paliwa? To nie worek z ziemniakami, że rzucisz na pake i przewieziesz byle jak, byle czym, itd. Gdyby zarobek był taki jak piszesz, to ludzie potrafiliby sobie odpuścić kurs 400-500km w jedną stronę po samo paliwo, żeby zdążyć do wieczora, bo dnia następnego będzie kilka groszy droższe!

Na to wychodzi. Mogłem zdawać bez problemu, kolega o którym pisałem również.