maSTHa212

No tym bardizej wlasnie, kolejny argument za PC ;) A tak swoja droga to nadal aktualne z tym przeniesieniem savow? Musialbym poszukac, ale czy w ogole warto? W sensie czy naprawde cos dadza = zaczniemy takim ziomkiem jakim bylismy pod koniec poprzedniej czesci?

Znalazlem wyjscie z sytuacji....kupie wersje na PC :lol2: Jedynke i tak przechodzilem na kompie wiec moze i 2 czesc tez? Poczekam tylko do premiery zeby sie upewnic czy na sprzecie w podpisu ruszy wszystko @ 1680x1050 i po problemie ;) Przynajmniej bedzie tak jak chce: sciezka po ang, podpisy po polsku.

A nie lepiej sporo tansze WD TV? Tutaj jest porównanie http://www.frazpc.pl/artykuly/709/Popcorn/...mow/odtwarzanie Za Popcornem przemawia w gruncie rzeczy tylko wsparcie dla sieci i wszystkiego co z tym zwiazane, jesli "pudlo" ma grac to spokojnie mozna zaoszczedzic i wybrac WD.

Hmm glowe bym dal, ze wlasnie scroll myszki, ale skoro nie dziala to nie mam bladego pojecia. Pewnie na 100% sa jakies skroty klawiszowe, powinno byc w instrukcji.

Dlatego napisalem, ze fajnie to wyglada i plynnie, ale samo wykonywanie combosow juz nie przynosi tyle frajdy.

Skonczylem giere i musze przyznac, ze odrobine jestem zawiedziony. Dokladnie takie same wrazenie mialem po Bioshocku - wielki hype, wysokie noty itd, ale jednego moze nie tyle brakowalo, co spodziewalem sie chyba ciut bardziej mrocznego klimatu. Obstawialem, ze bedzie to bardziej cos jak film Dark Knight, a wyszlo chyba blizej pierwszego Batmana z Michaelem Keatonem. Co oczywiscie nie jest zle samo w sobie, ale mimo wszystko, atmosfera moglaby byc mroczniejsza i bardziej przytlaczajaca. Batman jest napewno bardzo dobra gra, dopracowana w kazdym szczegole. Nie jest tez za krotko, IMO w sam raz. Ogolnie na minus chyba tylko system walki, fajnie to wyglada, zgrabnie itd, ale po prostu nijak nie moglem ogarnac jak utrzymywac ciaglosc tych ciosow, zebym nie wiem co to combo x10-12 i koniec. Troche irytuje tez to, ze trzeba wszedzie biegac, przydalby sie opcjonalny system "transferu" miedzy lokacjami, ktore w gruncie rzeczy nie sa wcale takie male, a przez to spedza sie jednak sporo czasu podrozujac miedzy nimi. Natomiast cala reszta to kawal dobrego stealth-action, zdecydowanie jedna z najlepszych gier ubieglego roku (jesli chodzi o akcje to kto wie czy nie najlepsza, przynajmniej jesli chodzi o X360).

Chodzilo mi bardziej o to, ze slowo "casualowa" to chyba jednak zbyt mocne okreslenie typu rozgrywki, nie bralem tego jako obelgi czy cos.

I po co te lamenty? Przeciez doskonale wiadomo jak to wyglada: teraz wszyscy marudza, a jak gierka ujrzy swiatlo dzienne to i tak kazdy kupi/sciagnie i zagra. Zamknac temat az pokaza cokolwiek wiecej niz jakies prasowe wypierdy i tyle, w przeciwnym razie ten temat bedzie wspominkami i wypominkami dotyczacymi serii COD.

W recenzji jest blad: wersja PC zawiera 3 nowe misje, z czego tylko jedna (Hoth) jest na zasadzie exlusivu. Dwie pozostale (Tatooine i Coruscant) sa do sciagniecia lub jako element w wersjach konsolowych TFU:USE. Co do samej recki. Generalnie z wiekszoscia punktow mozna sie zgodzic, bo tak naprawde za niskie oceny wersji PC odpowiada sam LucasArts wypuszczajac tytul rok po premierze i nie zmieniajac nic, a wrecz kladac lache na konwersje. Nie zgodzilbym sie jednak z tym, ze fabula jest slaba. Zwrotow akcji jest pare i trzeba zwrocic uwage (chociaz tutaj pewnie bardziej wpadnie to oko fanom SW), ze ta gra przeplata sie z trylogiami jak chyba zadna wczesniej i to jest niewatpliwie zaleta. I na koniec, totalnie nie rozumiem tego zdania: "The Force Unleashed jak ulał pasuje do typowej produkcji z konsoli dedykowanej casualom" Co jak co, ale srednio sobie jestem w stanie wyobrazic zeby ktos mogl przejsc ta gre (szczegolnie pare jej momentow) bedac casualem, ktory bierze pada w reke tylko w niedziele po obiedzie. No chyba, ze jedziemy na najnizszym poziomie trudnosci i na rympal klepiemy jeden przycisk, wtedy moze przy odrobinie szczescia, udaloby sie dojsc do konca.

To nie mysl tyle, najwyrazniej ci nie wychodzi. Poza tym bez przesady, ale mi osobiscie taki RE5 podszedl bardzo, a tez chyba rozni sie znaczaco od swoich poprzednikow. Jest inny, to zle? Nie. EOT.

Wiesz, chodzi o to ze, pomimo tego iz znam jezyk ang na poziomie wystarczajacym to ZAWSZE mam wrazenie, ze czegos nie zrozumiem/przekrece, a to z kolei popsuje mi klimacik danego tytulu. Aczkolwiek i tak wole wersje full eng niz full pl, polska mowa jakos nie pasuje mi do jezyka zdobywcow kosmosu :lol2:

IMO brak Wifi w tego typie komorce to po 1 wada dyskwalifikujaca, a po 2 bardzo duze niedopatrzenie producenta. Szkoda wlasnie, ze wiekszosc producentow kieruje sie w strone touch only, a fajnych QWERTY jest jak na lekarstwo :(

Domyslam sie po co sa napisy. Chodzilo mi bardziej o to, ze skoro i tak beda je robic (wlasnie z takich powodow) to czemu nie moga po prostu zostawic sciezki oryginalnej?

Nie odpowiedziales na pytanie, a to niby ja nie umiem czytac ze zrozumieniem <_< Gry Capcomu i Konami tez sie pojawiaja na konsoli MS wiec pisanie teraz, ze co innego miales na mysli troche jest smieszne. Albo wyedytuj post albo nie mow, ze pisales o czyms innym. To ujawnili dopiero niedawno (patrzac na okres od kiedy gra byla zapowiedziana zarowno na X i PC), ale jasne, jakby co to przeciez mozna to bedzie ochrzcic konsolowym bublem. Jakie to wygodne co? Ale jakby wyszly obie w jednym czasie to PC ownuje, bo grafa, bo to tamto itd.

Yhym. Do niedawna gra miala sie ukazac jednoczesnie na X i PC, ale jesli gra nie spelni oczekiwan to bedzie oczywiscie wina konsoli. Poza tym moglbys wskazac czemu gra jest typowo konsolowa, bo zdaje sie, ze juz grales i wiesz wszystko.

Z UK wychodzi tyle samo co u nas. Ja natomiast czekam do premiery w PL, chce miec pewnosc, ze w wersji na X360 na bank nie bedize opcji wlaczenia jezyka angielskiego. Swoja droga to jest niezla glupota, bo w takim Dragon Age ktore ma pelen dubbing mozna mimo wszystko wlaczyc dodatkowo polskie napisy - po co?? Jesli bylaby opcja z angielska sciezka to ok, ale tak to przeciez totalnie sensu nie ma. A jak nie to zostanie game.co.uk i nara (ewentualnie Allegro i jakies importy).

No wlasnie o to chodzi, ze nie wydalbym z prostego wzgledu: jestem chory na punkcie marnotrawienia zasobow i to pod kazda postacia: pieniadze, czas, energia etc. I to nie ze wzgledu, ze mnie nie stac czy cos, po prostu nie lubie tego i tyle. Ale milo, ze nazwales rzeczy po imieniu ;) Co do Reventona dla corki/syna/whatever: na wlasnym przykladzie wiem, ze wartosci pieniadza nie czuje sie do momentu az samemu zarobi sie pierwsza zlotowke i ta zlotowke wyda i dlatego wlasnie nie kupilbym takiego samochodu nawet gdybym mogl. Poza tym przy tej okazji wyszlaby moja druga choroba: do bolu praktyczne spojrzenie na zycie ;) W przypadku budzetow to wyglada troche inaczej: jak sie ma to trzeba wydac, bo inaczej nie dostaniemy znowu tyle samo (lub wiecej). A to nam nie potrzebne? Who gives a fuck? Smutne, ale prawdziwe :(

A moglbys sypnac jakims linkiem czy cos? Sprawdzilem na Wiki, bo dalej mi sie nie chcialo, ale juz tam widnieje takie cos: "Alan Wake was announced at E3 2005. Microsoft partnered with Remedy to release the game for the Xbox 360 and as a DirectX 10-only title for Windows Vista." Nigdzie slowa o PS3. Twoje info pasowaloby gdyby zamiast PS3 bylo PC, ale skoro twierdzisz inaczej to poprosze o zrodlo. Dodatkowo podaja, ze gra na X360 jest gotowa, a decyzja o wydaniu na PC nalezy do MS.

Po pierwsze dom inteligentny vs dom madry inaczej to nie taka roznica jak V12 8.0L i 1.4 75KM. Po drugie: mowa byla o tym, ze wdrozenie takiego systemu ma przyniesc oszczednosci i redukcje kosztow i do tego odnosila sie moja uwaga. Dla mnie taki system to oplata za brak myslenia - troche wysoka trzeba przyznac. Poza tym mnie bardzo interesuje kiedy te wydatki zwrocilyby sie jako roznica w rachunkach w stosunku do domu, ktory nie bylby w taki system zaopatrzony. Po trzecie: przyklad z GTR-em jest tutaj trafiony. Jakbym mogl sobie pozwolic to Ferrari, Lambo i GTR-a to tak samo wybralbym ta "najtansza" opcje mimo, ze wszystkie pozostale bylyby w zasiegu. A dlaczego? A dlatego, ze skoro taki GTR leje pozostale, a kosztuje 1/3 to czemu mam za to doplacac? Za czarnego konia lub byczka na masce? I takie myslenie dominuje: wydam -set k PLN i nagle z du.py przybedzie mi 2godziny ekstra w ciagu doby. Jak ta godzinke urwiesz w ciagu miesiaca na tych "czynnosciach" to bedzie dobrze. 2 minuty dziennie za taki klops? Ja rozumiem, ze czas kosztuje, ale chyba nie tyle. A przy zblizajacym sie koncu roku wszyscy wydaja budzety na byle gow.na, byle tylko wydac caly dostepny hajs - idiotyzm tej samej kategorii co to wyzej.

A to w ogole kiedykolwiek mialo wyjsc na konsole Sonego? Przeciez to exlusive na X360 (i ewentualnie PC).

I wlasnie dlatego uwazam, ze ma to bardziej zwiazek z checia pokazania statusu majatkowego niz oszczednosciami, ktore ponoc mamy osiagnac. Nad brak pieniedzy raczej nie moge narzekac, ale przy kazdym zakupie, nawet tym najmniejszym, biore pod uwage to co faktycznie dostaje za dana kwote. Tutaj ratio cena-mozliwosci jest hmm niekorzystne? Jak ktos jest gluchy to i sens robienia takiego systemu mija sie z sensem, albo robic cos na powaznie i na sprzecie dobrej klasy albo sie w ogole nie bawic i nie odstawiac kaszanki. Nie wiem, nie znam sie, strzelalem. Ale chyba kazdy wie o co mi chodzilo. Naklejki sa rozne, ale Alpine i tak dodaje najwiecej KM ;) @pigmej Juz wczesniej to napisalem. 99% ludzi, ktorzy planuja taki system w domu NIE ZROBI tego we wlasnym zakresie stad tez cena nie bedzie nawet w poblizu tego co ty podajesz. Na tego rzedu wydatki musi sie przygotowac osoba przychodza z ulicy. Wiec nie robmy ludziom wody z mozgu i nie mowmy, ze za piątaka + czujkniki kazdy moze miec inteligenty dom, bo tak nie jest. Juz pomijam to, ze home-made =/= pro-made (mimo checi i umiejetnosci).

Nie nie, masz samochod za 100k i za milion - problem w tym, ze oba to Seaty Leony w wersjach FR i Cupra. Troche wieksza moc, o cal wieksza felga i pakiecik wizualny. Tylko czy te pare zmian warte jest az takiej roznicy w cenie? Co do ceny to oczywiscie, ze rozpietosc jest ogromna, ale chyba zgodzisz sie, ze budowanie inteligentnego domu z multiroom-em bazujacym na Mancie to wiesniactwo pokroju 25 letniej Calibry z nalepka Alpine na szybie i rura ciepłowniczą zamiast wydechu. Pocas tak jak mowie, moze sa funkcje o ktorych nikt tutaj nie wspomnial, a ktore usprawiedliwiaja taka inwestycje - na chwile obecna moje zdanie pozostaje nie zmienione - za duza kasa, za malo zysku.

Pocas, nikt nikomu niczego nie broni, wygoda ok, ale trzeba tez na chlodno i spokojnie sobie przekalkulowac jakim kosztem zyskujesz ta wygode. Po prostu cos musi byc warte takiej kasy - i posluze sie tutaj cytatem z Rysia Ochudzkiego - chodzi o to, zeby te plusy nie przeslonily wam minusow. Peace. edit. No widzisz, sam wskazales na kwote 500k. Tutaj toczyla sie dyskusja o domu 200m2 czyli 1/3 tego ~ 160k. Nie sadzisz, ze 5k podane przez pigmeja jakos dziwnie wygladaja przy tych wielkosciach?

Poca mi chodzilo raczej o to, ze poniesione koszty nie sa adekwatne do tego co otrzymuje. Po prostu jestem zdania, ze wydawanie grubego hajsu tylko dlatego, ze ktos nie mysli o zgaszeniu swiatla wychodzac z pokoju albo buduje energooszczedny dom po to zeby pozniej otwierac w nim okna jest dla mnie czyms conajmniej dziwnym. IMO jest to wyciaganie kasy od ludzi, mamiac ich potrzebami, bez ktorych rzekomo nie da sie zyc. Moze to kwestia przykladow, ktore podajecie i moze sa zastosowania, ktore w duzo wiekszym stopniu usprawiedliwiaja tak wysokie koszty, ale jesli mozna zablokować 10 gniazdek zwykłymi zaślepkami z Ikei za 10 złotych, to sory, ale instalowanie systemu za kilkadziesiat tys PLN zeby zrobic to samo jest glupota, fanaberia i potrzeba lansu - niczym wiecej. BTW chwilowo jestem w domu na chorobowym, ale wczoraj wracajac od lekarza zachaczylem o firme i zagadalem do jednego typka w sprawie kosztow wyposazenia domu w taki system. Jak podalem mu kwote 5k za ktora niby da sie to zrobic to myslalem, ze mnie smiechem zabije. Za 5 kola to w skrocie sobie mozna amatorke odstawic, a nie porzadny system. Nie chcialem nawet sie zaglebiac bardziej w temat co, ile i dlaczego tak drogo, ale potwierdza to moje zdanie, ze inteligentne domy to raczej nie jest zabawa dla zwyklego Kowalskiego.

Nie wiem co ma komputer, skoro jest mnostwo tytulow w ktore nawet na nim nie zagrasz? Przegladac internetu na X z klawiatura i myszka czy bez sie nie da, bo nie ma zadnej przegladarki. I dobra rada: kup wersje z dyskiem albo dokup dysk do Arcade.