Skocz do zawartości

dru8d

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    570
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O dru8d

  • Urodziny 01/10/2001

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

dru8d's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Zaawansowana konfiguracja konta może jest prosta jeśli chociaż raz już się to robiło. Podstawy znam, ale tutaj potrzeba trochę więcej. Czy masz na myśli coś w tym stylu: http://infojama.pl/173,artykul.aspx ? Stworzyć grupę dla tych 4 userów + zasady grupy i odpowiednia konfiguracja zgodnie z tym co tam jest po krótce opisane? Znalazłem jeszcze trochę na ten temat: http://www.pcworld.pl/artykuly/37686_3_1/A...od.podstaw.html . SGJ, jakbyś mógł rzuć okiem jeszcze na to: http://www.microsoft.com/poland/technet/ar...art0105_01.mspx . Czyżby to rozwiąże mój problem?
  2. No to chyba z okazji świąt stał się cud, a mówiąc na serio nie wiem czemu, ale działa. Nie czyniłem ku temu żadnych kroków, żadnych kombinacji itd. itp. Przestańcie bo zaczynam mieć wyrzuty sumienia. Jeśli rzeczywiście funkcjonuje u mnie coś co nie powinno, po powrocie do domu wrócę na swój licencjonowany XP. Tutaj dodaję na swoją obronę: http://www.dobreprogramy.pl/Rzut-okiem-na-...ykul,11429.html . W komentarzach pewne osoby sugerują, że dokładnie ten build 7600 pracuje na beta keyu.
  3. Przepraszam bardzo, ale z tego co pamiętam iso ściągnąłem ze strony MS dwa lub trzy miesiące temu, a system pracuje na beta keyu. Fakt, że w takim przypadku do piracenia nie długa droga, ale póki co powstrzymał bym się od takich uwag.
  4. Koledzy jako, że jestem zielony w serwerach, a zostałem rzucony na głęboką wodę na własne życzenie zwracam się po pomoc. Ma to wyglądać tak: na jednym komputerze jest zainstalowany Windows Server 2008. Instaluję na nim aplikację, do której ma mieć dostęp 4 użytkowników z dostępem z poza lokalu. Jednostki wXp lub wVista. Użytkownicy mają mieć ograniczony dostęp zdalny. Po zalogowaniu z pulpitu zdalnego automatycznie ma się uruchamiać ta aplikacja. Użytkownik nie powinien mieć dostępu do niczego poza tą jedną aplikacją. Najlepiej gdyby nawet nie widział pasków windowsowych, nie miał dostępu do dysków ani żadnych innych opcji. Tak, żeby wszystko było po blokowane. Nie oczekuję gotowego rozwiązania, tylko raczej wskazówek jak osiągnąć zamierzony cel. Czytałem i szukałem sporo, ale zazwyczaj opisane są same ogólniki lub prosta konfiguracja pulpitu zdalnego. Nie wiem czy ustawienia uprawnień dają takie możliwości. Czy trzeba stworzyć do tego celu specjalny skrypt logowania? Od, której strony się za to zabrać. Jaka usługa mi to wszystko udostępni. Dzięki za porady.
  5. Chciałem się podzielić swoimi spostrzeżeniami po 9 dniach używania Windows 7 Ultimate E (build 7600). E oznacza, że jest to taka wersja bez przeglądarki Internet Explorer. Przyznaję, że wcale nie rozpaczam z tego powodu. Instalacja trwała ok. 20 minut i obyło się bez żadnych problemów co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło. Po tym co wyczytałem spodziewałem się, że system zainstaluje więcej urządzeń niż XP. Tak też się stało. Pozostały do zainstalowania 3 urządzenia. Z czego do jednego z nich nie było sterownika na stronie Toshiby, jednak udało się go znaleźć po identyfikatorze urządzenia na jakimś zagranicznym forum. Kilka sterowników aktualizowałem na najnowsze ze stron producentów. System i wszystkie jego elementy działają idealnie i bez żadnych problemów, co uważam za wielkie szczęście po lekturze wcześniejszych 30 stron. Zdziwiło mnie to, że 7 bardzo rozsądnie zużywa pamięć operacyjną. Interesujący jest fakt, że system po starcie zjada pomiędzy 700~800 MB, ale uruchomione później aplikacje zużywają już mniej niż w XP co w rezultacie wychodzi na to samo. Zauważyłem również, że Firefox ma tendencję do puchnięcia w pamięci po kilku wstrzymaniach hybrydowych - gdzie aplikacja nie zostaje zamknięta przez zamknięciem "klapy". Oczywiście zależy to od ilości zakładek, ale ja porównuję podobne ilości. Po normalnym uruchomieniu zajmuje ok. 80 MB, po wybudzeniu już ok. 120 MB. Śmiem przypuszczać, że może tak się dziać również z innymi aplikacjami. Tak poza tym nie mam problemów z systemem, zainstalowałem wszystko co chciałem (poza EasyClenar'em - ale to bardzo stara aplikacja). Jako antywirusa mam Avasta i MS Security Essentials. Multimedia działają, w gry raczej nie gram poza Mahjongiem, który jest w zestawie (dzięki MS) - żeby nie było w Ubu też jest i chwalę :lol2: . Do grania mam za słabą kartę graficzną, poza tym nie mam na to czasu. Póki co jestem zadowolony, ale jest jakoś tak dziwnie. Przyznam, że jestem przyzwyczajony do problemów, które towarzyszyły mi od początku z spotkania z Windowsami. Nudny jest ten 7. Po prostu działa i to nawet nieźle. :blink: XP również miał taki prosty menadżer bluetooth, w tym przypadku nic się nie zmieniło. Przypuszczam, że u ciebie 7 dopasował jakiś sterownik jednak weź pod uwagę, że jest on bardzo ubogi i oferuje mało usług. Jeśli chcesz mieć ich zdecydowanie więcej polecam dedykowany program - w twoim przypadku Bluesoil lub druga opcja Widcom. ps. Jak dla mnie programy firmowe Nokii czy też SE służące do synchronizacji są niewygodne w obsłudze. Czy system nie wykrył ci karty sieciowej wifi samoistnie? U mnie np. wykryło sieci bezprzewodowe jeszcze przed zakończeniem instalacji i pytał się czy, któraś z sieci ma być domyślna, czy ma łączyć się automatycznie i takie tam. Według mnie winne jest oprogramowanie Atherosa, na stacjonarnym przy XP i podobnym problemie pomogło usunięcie ich programu. Wywal oprogramowanie od Atherosa, zostaw sam sterownik. Czy na sterownikach z MS karta nie działała? Czy na twoim laptopie karta wifi jest domyślnie włączona czy włączasz ją skrótem, a może masz jakiś fizyczny przełącznik? Sprawdź czy karta sieciowa jest na pewno włączona w danej chwili.
  6. U mojej teściowej na A200 przy podobnym problemie na Vista pomogła instalacja najnowszych sterowników karty dźwiękowej Realteka "High Definition Audio". http://www.realtek.com.tw/downloads/
  7. Natywna obsługa bluetooth i wszystkich możliwych usług z tym związanych w systemach Windows jest bardzo uboga - niezależnie od tego czy to jest Windows Xp czy Windows 7. Dopiero zainstalowanie dedykowanego przez producenta chipu oprogramowania daje nam wszystkie możliwe usługi, a nie tylko przesyłanie plików lub obsługa modemu. Na jednym z komputerów mam Widcomma, na drugim Bluetooth Stack for Windows by Toshiba. Swoją drogą bardzo dobre, rozbudowane sterowniki wraz z oprogramowaniem. O Bluesoil słyszałem, jednak nie miałem z nim do czynienia. Powiem ci tak kolego. Na samym Windowsie możesz tylko sparować urządzenia. Dlatego połączenie z drukarką masz, ale nic więcej nie uzyskasz. Prawdę mówiąc nie wiem czemu tak to zostało pomyślane, ale taka jest rzeczywistość. Jeśli używasz innego sterownika dostarczonego dla laptopa to poszukaj na stronie producenta nowszej wersji. Niektóre programy (zwłaszcza właśnie dotyczy to menadżerów bluetooth) w starszych wersjach mają mało usług. Jeśli jednak masz najnowszą wersję i tam nie ma tego czego oczekujesz to pozostaje ci Bluesoil. Słownik: Pisząc sterownik mam na myśli zestaw - sterownik + oprogramowanie (zazwyczaj zawsze idą w parze).
  8. Przy drugim spojrzeniu uznałem, że masz rację. Dopisałem na samym dole wyjaśnienie.
  9. Otwieram dużo różnych plików, wszystkie mają rozszerzenie .doc. Przy części plików, nawet takich, które sam tworzę podczas próby otwarcia wyskakuje trzy razy oto taki komunikat: [Program msword nie może uruchomić konwertera mswrd632] Dokument otwiera się w końcu, jednak to klikanie przy dużej ilości plików jest denerwujące. System Windows XP SP3 wraz z pakietem Office 2007 + ściągnięte wszystkie wymagane aktualizacje. Pomoc podpowiada: : Udało mi się znaleźć rozwiązanie na stronie: http://www.wincert.net/tips/1786-word-cann...2wpc-error.html Zacząłem pisać ten temat w momencie gdy jeszcze szukałem rozwiązania, stąd może wydawać się z początku dziwny i nieczytelny. To co jest napisane powyżej jednak eliminuje problem. Komunikat już się nie pojawia. Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt. :-)
  10. @costi; nie obrażaj się kolego. Po prostu nie chciałem rozpoczynać dyskusji na ten temat dlatego tak napisałem. Zresztą często jest tak, że gdy ktoś wyrazi swoje zdanie w jakimś temacie to inny ktoś staje na bakier od tak po prostu, a że ludzie to stworzenia przekorne, więc napisałem o dojściu do tego samemu. Niestety ludzie lepiej uczą się na swoim własnym doświadczeniu niż na cudzym. Jeśli chcesz koniecznie wiedzieć to napiszę. Uważam, że producenci naszym kosztem pozornie obniżają cenę sprzętu. Wrzucają tańsze akumulatory jonowe, które szybko tracą pojemność, zużywają się, niszczą itd.. Akumulator litowo-polimerowy? Nawet po 2 czy nawet 7 latach jest tak jak nowy... i to niestety boli producentów sprzętu. Moja Nokia 6310i ma 6 czy 7 lat, akumulator jest w idealnym stanie. SE K550i i zresztą inne telefony SE. W tym przypadku też jestem bardzo zadowolony z baterii. Jeśli chcesz mieć telefon, który nie zawiedzie cię przez długi czas to zapewni to jedynie dobra jakość wykonania + akumulator li-poli. :lol2:
  11. Co do 6210 Navigator faktycznie palnąłem, jednak wydawało mi się, że ma taki sam wyświetlacz co N95. Chyba mam przemęczone oczy albo te telefony mają tak dobrze dopasowane proporcje do wielkości wyświetlaczy, że optycznie sprawiają podobne wrażenie. Zwłaszcza jeśli nie porównało się ich mając obu w tej samej chwili w ręku. Akurat E52 to była mój docelowy telefon, ale zabrakło mi 300-400 zł. Tutaj akurat wiem, że się nie mylę i E52 ma wyświetlacz 2,4", więc takiej samej wielkości co Yari oraz 6210 Navigator. Reszty chyba nie muszę dopowiadać bo widzę, że większość kolegów jest dobrze zorientowana. Niestety po sieci krążą opinie o niskiej jakości wykonania. i wadliwym oprogramowaniu Niektórzy strasznie jadą po tym telefonie. Zwłaszcza, że spodziewali się następcy N 6310i. Miało być dobrze, a wyszło jak zwykle. Jak jest naprawdę? Nie wiem. Co do czasu nawigacji to ja wymagam maksymalnie 7 godzin. Myślę, że Yari tyle wytrzyma, choć nikt mi tego nie obiecywał. Zresztą sam sprawdzę jak mają się moje oczekiwania co do rzeczywistości. W razie czego jednak mam ładowarkę samochodową. Przydaje się w krytycznych momentach.
  12. Tak może zacznę robić gdy już będę miał nieograniczony albo chociaż większy budżet. Póki co biorę co dla mnie najlepsze w ściśle określonym zakresie cenowym. Wszystko w swoim czasie. Pomimo tego naprawdę uważam, że może zdarzyć się jak z ludźmi tak i z telefonami, że pierwsze wrażenie bywa mylne. Klawiatura powiedzmy, że normalna. Podobno niezbyt wygodna. Dajmy na to, że znośna. Co do opłat za używanie nawigacji to naprawdę nie jest tragicznie. NaviExpert - jedyna sensowna w tej chwili aplikacja tego typu pobiera niewiele danych. Ktoś napisał (nie wiem czy to prawda), że przez miesiąc używania pobrała mu 1 MB. Nie bądźmy już takimi sknerami, że nie stać nas na wydanie paru złotych raz na jakiś czas. Oczywiście podkreślam, że jeśli ktoś jeździ dużo to telefon nie zastąpi mu typowego urządzenia do nawigacji. W moim przypadku gdy wyjeżdżam gdzieś raz na jakiś czas z kolei bez sensu jest kupowanie samej nawigacji, która będzie leżała schowana w szafce i nie zarobi na siebie. Przykładowo w Orange jest oferta gdzie płaci się 10 zł za tydzień używania NaviExperta w czym jest zawarta już licencja oraz transfer danych. Jeśli kogoś na to nie stać to ok, ale dla mnie to nie jest problem. Btw. zastanawiałem się nad kupnem Nokii 6210 Navigator. Ekran 2,4 " robi swoje, Symbian również na pokładzie, ale... Podobno tym telefonem na baterii można nawigować 3 godziny. Jak dla mnie to farsa i nikt mnie nie przekona tym, że są ładowarki samochodowe. Poza tym z własnego doświadczenia wiem, że nie kupię już telefonu z baterią Li-Ion. Jeśli ktoś nie wie czemu no to bardzo mi przykro. Nie zamierzam tego tłumaczyć. Sami musicie do tego dojść.
  13. @ULLISSES. Widać, że miałeś ten telefon (SE K550i) dwa razy w ręku, a już wyrażasz swoją nieomylną opinię. Co do osób, które psują telefony i inne sprzęty to ja też mam na to swoją teorię i wziął bym na twoim miejscu na wstrzymanie bo twój brat i kumpel z pracy to dla mnie żadni specjaliści. Mam takiego jednego przypadka w rodzinie i wiem, że zazwyczaj to nie jest wina sprzętu tylko specyficznego użytkownika. K550i jest naprawdę wyjątkowo dobrym i udanym telefonem. Wytrzymały i szybki. Długo trzyma bateria. Przyciski są wadą dla dzieciaków, które piszą dużo smsów lub siedzą na gg. Poza tym mi udaje się szybko na nich pisać jakimś cudem - czy jestem jakiś wyjątkowy? Ja dzwonię, robię zdjęcia, korzystam z aplikacji GPS i innych programów napisanych w javie, słucham muzyki lub radia. Jako telefon spisuje się wyśmienicie. Przez prawie 2 lata jak już go używam nie zawiódł mnie ani razu, a jedyne co się z nim stało to podrapana obudowa od noszenia w kieszeni razem z kluczykami. Uwierz mi kolego jestem naprawdę wymagającym użytkownikiem i zawsze stawiam użyteczność nad zbędne bajery. Możesz mieć własną opinię, ale uważam, że jest ona wyjątkowo złośliwa i niesprawiedliwa. Co do kupujących nowy telefon to proponuję zainteresować się SE Yari. Wyświetlacz 2,4", wbudowany A-GPS, bateria 1000mAh Li-Pol, głośniki stereo. Pomijam inne bajery, które jak wspominałem są dla mnie zbędne. Obawiam się tylko jak slider wytrzyma spotkanie ze mną. Co ja niestety nie cackam się ze sprzętem, który posiadam.
  14. O właśnie ktoś mi podrzucił już pomysł tego autka. Spełnia wymagania aż nadto. Tylko to jest Kia. Hmm. Czy ten samochód jest idioto odporny i nadaje się do ciężkiej pracy? Kiedyś - dokładniej 3 lub 4 lata temu mieliśmy auto tej firmy model 2700 i niestety było dosyć awaryjne. Podobno Kia poprawiła swoją jakość, ale kto da mi pewność. Na razie zrobię drugie podejście do dużego pick-upa, dostałem ofertę na Forda Rangera model 2009 z klimą i pełną elektryką za 67 tys. zł netto. To jest naprawdę ciekawa cena, ale Kia najtańsza jest już za 59 tys. zł netto, a bogatsza wersja z klimą i elektryką za 63 tys. zł. Jeśli chodzi o parametry praktyczne i cenę to Kia bije wszystkich konkurentów na głowę.
  15. Postaraj się zrozumieć. Rzeczywistość nie jest czarna lub biała. Gdybym to ja decydował to bym wziął Hiluxa... ale.. Specjalnie w tym celu napisałem jaki samochód ma zastąpić. Są duże terenowe pick-up i takie mniejsze. Nam właśnie zależy na takim mniejszym. Pół roku temu mieliśmy naprawdę dobrą ofertę Forda Rangera - jednak dyrekcja nie wyraziła zgody bo teraz te pick-upy wyglądają raczej jak terenowe limuzyny, a nie woły robocze. Ogólnie odpowiedź była "nie bo nie". Jest taka np. Dacia Logan Pick-up... ale pomijając, że nie spełnia części warunków, to jest Dacia i nikt w firmie tego nie kupi. Pytanie zadałem na forum bo nie jestem chodzącą encyklopedią i może ktoś wie o istnieniu takiego autka, którego szukam :unsure: a Polonezowi chyba już nie przedłużą badań i jesteśmy przyparci do muru... Dla przykładu wrzucam linka, żeby rzucić okiem: 3335117[/snapback] cena? Trudno powiedzieć od 40 do 70 tys. zł netto ? Dawajcie wszelkie propozycje. Mogli by zrobić np. Peugeot Partner pick-up.. :lol2: Miałbym problem z głowy. Aparycja - wspomniałem o tym troszkę wyżej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...