yoshik

Mam 10 portów, 4 Sata2 i 6 Sata3 ale niestety nie widzę czy żadnej informacji o tym który jaki kontroler na jaki port przypada. Dwa nowe SSD to Solid.

Witam, mam o to taki dziwny problem. Ostatniego czasu mój SSD zaczął się dziwnie zachowywać, był widoczny w biosie ale znikał podczas bootowania systemu. Już myślałem ,że będę musiał słać na gwarancje ale tak coś mnie tknęło i włożyłem dysk do laptopa gdzie ku mojemu zdziwieniu wszystko działało. Próba ponownego wrzucenia do puszki owocowała zawsze tym samym. Dysk widoczny tylko w biosie i to nie zawsze. Dzisiaj dostałem dwa SSD od kumpla i historia prawie ,że podobna. Dyski widoczne, instalka przebiega pomyślnie ale jakakolwiek próba bootowania kończy się bluescreanem, niestety za szybko co bym zobaczył numer. O dziwo przy instalacji na HDD system działa ok. Pytanie moje brzmi co do #$@^ to może być? Ok rozumiem problem z jednym dyskiem, ale trzy dyski które zachowują się w ten sam sposób to trochę dziwne. Konfig to I5-2500K/Asrock P67 Extreme6. Help Dzięki

No nic mówi się trudno. Jest coś wartego uwagi w cenie do 500zł-128GB? Sam system i parę tylko gier. W sumie chodzi mi tylko o szybkie działanie systemu i szybki start.

Pytanie na szybko. Wczorajszego dnia niestety system zaliczył niespodziewaną zwiechę i niestety od tego czasu mam problem ze swoim Vertex-em2. Podczas normalnego startu jest widoczny przez bios i system, który postawiłem na szybko na drugim dysku, jednak jakakolwiek ingerencja w dysk np kopiowanie danych czy próba bootowania systemu z niego kończy się zniknięciem dysku. Po szybkim googlu znalazłem temat o podobnym problemie gdzie rozwiązaniem był update fw i czystka na dysku. Niestety problem pozostał. Czy została mi tylko wysyłka do sprzedawcy czy jest jakaś metoda na naprawę ww problemu?

Ath co do za mod z mapką i białymi modelami zniszczonych czołgów? Mogłbyś podrzucić linka?

Jesli zajmuja sie serwerami jak turniejem w Katowicach to nic dziwnego. Ciekawi mnie kto stal za organizacja? Czy nasi czy jacys przedstawiciele od nich. Nie lubie tego slowa ale zal tylek sciskal jak sie stream ogladalo. Zero planowania i pomyslu jak poprowadzic impreze. Komentatorzy to chyba na chybil trafil wybrani, momentami nie mieli pojecia co sie dzialo podczas bitew, obsluga konta obserwatora na poziomie ameby, pol meczu skupieni na jednej druzynie czy tez pokazujacy jak nie poslugiwac sie myszka. Plus swietne zgranie ich z obsluga techniczna. W stylu czy mozemy zobaczyc wybor czolgow? Nie bo po co.... A juz nic nie przebije losowych bitw gdzie widac ,ze w pewnym momencie zabraklo pomyslu jak zajac czas antenowy. Mecz w wota wiadomo dlugi nie jest a ogladanie po raz kolejny tych samych reklamowek gdzie nomem omen ale polsat wymieka z roznica glosnosci, wola o pomste do nieba. Plus nie zapomnijmy o najlepsym graczy wota ktory u nas chyba na zawsze bedzie posiadal ksywke "zhey". Juz indianie z call center maja lepsza wymowe. W sumie nie dziwie sie , ze dwoch angoli zbierajacych na pszczolki , Yogcast, mial o wiele wieksza ilosc widzow na streamie niz to cos co mialo byc turniejem na miano esportu.

Ja bym poszedł jeszcze dalej, że roll jest robiony tuż przed bitwa. Sytuacja sprzed tygodnia. Lew poszedł w ruch z braku gotówki. Pierwsza walka, totalna porażka i posucha. Co drugi strzał to ding, co trzeci mimo czołgu przede mną wielkości stodoły leci w niebo, ale i tak numerem jeden była sytuacja z Su-5. Pierwszy strzał poszedł w gaski, ok no problem, przeladowanie i kolejny, zero dmg Oo Okazało się, że ubilem pół załogi i połowę modułów. Trzeciego strzału nie było, dostałem od Td który ładnie mnie zapalił, dwa razy pod rząd, jak choinkę na święta. Po takich jajach już chciałem zrezygnować ale na jeszcze jedna przeprawe z lwem się zdecydowałem, efekt? 15:1 i 3000dmg, wszystko wchodzilo jak w masło. Ruchomy cel oddalony o 200m? Strzelaj i tak wejdzie. Aż żałuję, że dopiero nie dawno wlaczylem nagrywanie powtórek. Dla mnie te dwie bitwy tuż po sobie jasno pokazały iż marchewka i kijek występują, gorzej, że często to tylko kijek.

https://www.dropbox.com/s/r4e2d2n4gxhsqtl/20121219_1530_ussr-SU-26_02_malinovka.wotreplay Po tym jednak jestem za tym iż szczęście jest losowane :P W sumie początek spierniczony, ale dwa strzały przy końcówce, przy czym jeden na ślepo zaowocowały dużym bananem na gębie.

Wychodzi na to ,że roll nie był dobry wtedy. Dziś to już zupełnie inna historia. Ot WOT i jego mechanika marchewki i kija.

Pytanie na szybko, czy SU-26 ostatnio dostało jakiegoś nerfa? Z iście piekielnie celnej i dobrej maszynki zrobiło się wręcz jak babka po piajku rzucająca kamień, gdzie poleci tam poleci.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=NWP2r_zLdGs

Tak,nie powiem lekko się zdziwiliśmy grupą jak to się pojawiło. Jak dla mnie pomysł z tyłka wzięty. Spokojnie można by sobie poradzić tylko potrzeba czasu a tu go brak. Trza chyba na GW2 się przesiąść.

Ktoś natrafił już na "out of time"? Nosz tak już ładnie nam szło ale ktoś inteligentny ściągnął ze cztery paki elit no i [gluteus maximus] blada. Chyba z 15 minut je tłukliśmy do czasu tego nieszczęsnego buffa. Szczerze mówiąc gratulacje za taki pomysł.

Tylko ,że teraz w dobie nadchodzącego RMAH nie sadze ,że by coś się w tej kwestii zmieniło na stare. Teraz będzie im bardziej zależało na dużym obrocie na nim co przywrócenie kowalstwa do łask mogłoby im te plany pokrzyżować. Jak dla mnie AH jest pewnym przekleństwem, po co liczyć na łut szczęścia, ten moment radochy gdy wypadnie coś fajnego jak drop marny a zakupy na AH załatwiają wszystko.

Tylko jak wybierzesz Hardcore, wtedy tak. Przy normalnym bohaterze możesz zginąć ile razy chcesz, na inferno pewno dość często :P

Mea culpa ja jedynie wydziałem to info jak się logowałem na US serwa. Moim zdaniem i tak mogli już dać go wcześniej niżeli tyle osób miało narzekać na to co się działo wcześniej. Nie odpowiem do końca bo nie miałem okazji zagrać w co-op'a a sama gra jak dla mnie była na tyle zabawna iż spokojnie przyciągała mnie na dłużej. Wracając do Diablosa, normal zaliczony z pomocą paru losowych osób. Szczerze mówiąc Diablo to jak dla mnie jeden z najprostszych bossów. Chwila moment i po sprawie. A swoją drogą czasem RMAH nie ma być tylko dla ludzi z tokemami? Coś takiego mi gdzieś na battlenecie śmignęło. Patrząc po ilości kont jakie zostały oskubane to RMAH będzie zawalone złotem,mirą i kadzidłem. Ja odpukać mam takie szczęście iż w miarę sukcesywnie lecą mi iteamy które mogę spokojnie wystarczają na już. Jak wbije 60 to się człowiek zacznie zbroić. AH to inna kwestia, na razie mam wrażenie iż to beta. Brakuje trochę większej ilości opcji chociażby jak dostęp do niego bezpośrednio w grze, a tak trzeba czekać na koniec questa co by nie cofnęło tych parunastu minut do tyłu. Samo szukanie czegoś tam do przynajmniej dla mnie katorga ale to pewno ja coś się w nim połapać nie mogę. Bot nie bot, można się było go spodziewać wcześniej czy nie później kwestia ,że zawsze to ma koszmarny wpływ na ekonomię co przy RMAH może być katastroficzne. Sam się zastanawiałem czy może nie uda się jakiś paru dolców dorobić do pensji ale przy gold farmerach czy boterach raczej będzie można o tym pomarzyć... Na forum Diablo można znaleźć ciekawy filmik http-~~-//www.youtube.com/watch?v=8iQoOMJ9n8k&feature=related Na battlenecie ludzie rzucają się do gardeł. Każdy ma zawsze rację aż fajnie się czyta na kiblu :D Rzesza okradzionych kontra rzesza tych z drugiej strony barykady. Jak by się okazało iż wiele kont padło łupem błędu a nie phishingu to była by wtopa roku ale jakoś mam dziwne przekonanie iż ciężko by było Blizzowi walnąć takiego babola ale z drugiej strony nie takie numery świat już widział.

@costi Kwestia na jakiej fazie T2 teraz stoi. Beta była całkiem stabilna i bez większych bugów, miałem takie wrażenie po paru godzinach gry. Z dwojga złego wolę co by poczekali z wydaniem aż dopracują produkt chociaż i tak moim zdaniem za tą cenę gra jest naprawdę warta grzechu. Wnioskując po becie T2 jak tylko wyjdzie raczej D3 pójdzie w odstawkę przynajmniej u mnie.Taki Diablo w casualu ale potrafi na Veteranie zapewnić odpowiednią dozę rozrywki na którą na muszę czekać. I serwy leżą w oczekiwaniu na patch. Szczerze? Muahahaha. Nie ma co Blizz się popisał. Zamiast dać jasne info co się dzieje lepiej było wkurzyć większą część graczy z Europy. Dobrze ,że już postacie na US mam więc jakoś człek zabije tą nudę ale wizja ubijania po raz kolejny bossa przez to głupie zapisywanie sawe'ów mocno podniesie mi ciśnienie. Co nomem omem ciekawe czemu nie mogli zrobić dostępu do AH bezpośrednio w grze?

Szczerze mówiąc jak dla mnie Blizz robi sobie niezłą antyreklamę na kolejne swoje produkcje. Żeby takie jaja spotykały człowieka po tak długim okresie produkcji, no cóż kasa wpadła produkt jako taki jest i niech się ludzie cieszą ,że w ogóle mogą pograć. Osobę która wpadła na pomysł zrobienia single po sieci powinno dostać zaproszenie na imprezę w jakimś miłym więzieniu i lubrykant w gratisie. Sama gra mimo bugów nie jest zła, przyciąga mnie bardziej niż dwójka ale kwestia ile się trzeba namęczyć co by pograć powoduje dość silne odruchy na nie dla kolejnej ich gry. Aż nie chce mi się wierzyć ,że nie spodziewali się takiego natłoku ludzi na serwach, widocznie WoW nie dał im wystarczającego doświadczenia. Dziwne w tym wszystkim jest to iż serwy US/Asia mają się dobrze, nie licząc Korei ale to zupełnie inna historia. Aż szkoda ,że Torchlight 2 teraz nie wyszedł, mógłby na tym wszystkim niezłą kasę zbić.

Szczerze mówiąc to przy takim podejściu czarno widzę start 20 grudnia... Jak się masa ludzi rzuci to znowu Origin i SWTOR padną. Jak dla mnie gra warta uwagi, zobaczymy tylko jak endgame będzie wyglądał.

Już od ponad miesiąca świąteczny wystrój a o towarze nie wspomne. Idzie szału dostać, tylko "Last Christmass" brakuje :D Zozol to jeszcze pewno do szczęścia brakuje pocisków przeciwpancernych :P Taki tank na strzał. Możliwe ,że przy nowym patchu już będzie po zabawce

Ja postaram się dzisiaj w końcu wieczorkiem wpaść, o ile zdrowie pozwoli. Okres świąteczny jego mać :P

http://www.youtube.com/watch?v=hgLd2w3uuHU&wide=1

Przypominam o ankiecie! Proszę każdego o wypełnienie. Klik.

Trochę dziwnie to zabrzmiało :P Pewno ciężko się steruje :P Ja może też jeszcze wieczorem wpadnę w zależności czy mnie Dragonage nie wciągnie.