Chodzi mi o to, ze najpierw R22 sie skropli, rozprezy w evapie i dzieki slhx skropli r23, ktory juz poznej "sam" bedzie sie ochladzal do temperatury potrzebnej do skroplenia. Wiem, ze duzy slhx podnosi cisnienie ssania, jednak zwieksza sie wydajnosc układu pod obciazeniem.
A co trzeba by bylo jeszcze zrobic, by praktycznie rowiazac ten problem? Imho zrobienie znacznie wiekszego separatora, z roznymi przeszkodami dla gazu niskocisnieniowego chcacego "bawic sie" w wysykocisnieniowy, dodatkowe ochlodzenie górnej czesci separatora "zupa" moglo by pomoc... teoretycznie :D
Swoja droga, bez dochladzania ukladu przed separatorem, mozna by bylo zrobic dzialajaca ak na samym r420a :D .
Bardzo ciekawy temat ;)