Crazy_Ivan

:lol: ani w high end ani w low end nie sa najlepsi z jakiej racji , a z takiej ze w hihg kroluje 9800pro a w low sis Xabre 600 ktory jest w podobnej cenie co mx440 jednak lepszy. Jeszcze chyba nie ma r9800pro :roll: ? więc w high - GFFX 5800 a w low GFFX 5200/Ultra. Wyraznie podkreśliłem TERAZ.

ATI zresztą też stosuje podobne metody, np. rewelacyjny Rainbow Six: Raven Shield jest "Optimized for Radeon! Graphics by Ati" i co, mnie to nie przeszkadza gra chodzi dobrze też na NV. ct1, niezgadzam się że NV utraciła "koronę" bo włąśnie we wszystkich niszach rynkowych (zwłaszcza highend) są teraz nr. 1.

:mrgreen:

Ha, właśnie dzisiaj jeżdiłem tym "ogronmym" pojazdem po raz pierwszy :) (ojciec odał do serwisu "firmowe" Dobloo i dostał w zamian SC chyba 900). Wrażenia całkem pozytywne, potwierdzam wypowidzi kolegów że autoko jest całkiem dynamiczne (sam się dziwiłem) i ogólnie do miasta ok, ale jest jest jedno "ale", jaki masz wzrost? bo jest tam jednak ciasno, i co najgorsze pedały są małe i ciasno ustawione (zwłaszcza hamulec i gaz) tak że przy moich łapach nie było za wygodnie (pewnie kwestia przyzwyczajenia). Autko raczej dwu osobowe (choć już z przyjaciółmi jeżdziliśmy sc kumpla w piątkę 8O ), do miasta na początek może być.

to mysle, ze nie widziales roznic miedzy jakoscia obrazu... zapewniam cie ze jest widoczna... GF mialem firmowego i Radeona tez mam firmowego... i jezeli to co piszesz jest prawdziwe to stwierdzasz tylko, ze karty z ukladami ATi wykonywane sa z lepszych komponentow i wydaje mi sie ze tu akurat nie ma znaczenia jaki jest chip tylko wynik koncowy czyli OBRAZ NA EKRANIE MONITORA A to całkiem prawdopodobne, aczkolwiek i karty na ATi bywają "tu" kiepskie a NV bardzo dobre zależy od producenta/egzempalaża.

Brak odpowiedzi - tyle samo.

Czytam dalej ten wątek i nadziwić się nie mogę waszemu obużeniu 8O . O co wam chodzi :roll: ? Uważam że jak takie umowy były by powszechne i dobrze wykorzystane to my gracze mielibyśmy szanse na lepszy produkt. Zastanówcie się jeśli gra będze optymalizowana pod konkretny sprzęt powinna lepiej działać, może skończą się wkońcu niedopracowane gry? Pozatym to nie wyklucza możliwości uruchomiena gry na innej grafie (ATI) podejżewam że nie wiele się zmieni. Śmiech mie również ogarnia jak czytam że karty Ati mają lepszy obraz 2D, tak się składa że jakość obrazu zależy od jakości samej karty, od zastosowanych filtrów a nie od chipa graficznego. Na końec jeszcze jedno, kto powiedział o upadku czy kłopotach NV 8O ? NV pozostaje dalej największym producentem chipów graficznych a także coraz lepiej radzi sobie na rynku chipsetów (nForce2), nie obawiałbym się o "kondycję" tej firmy.

Powinno chodzić na takim przewaniu aby nie było konfliktów z innymi urządzeniami, a wszystko co jest zintegrowane na płycie ustawia się w biosie.

Jak nie jak tak, bynajmniej u mnie działają.

He he wiedziałem że zaraz się na mnie rzuci stado Atimaniaków :wink: Karty graficzne powstają tak szybko że powoli traci to sens, teraz na topie jest FX, zaraz bedze r9800pro ale NV też coś wymyśli i tak w kółko, ceny na "starsze" karty spadną i interes się kręci przecież tak jest od począdku "komputeryzacji" to się chyba nazywa rozwuj :P Nie ma się o co kłucić, bo to dziecinne.

Stary temat ale w kwesti formalnej :wink: - szybkość przywracania nie zależy od procesora tylko od wydajności dysku i ew. CD-ROMu (jeśli ghosta mamy na płytce).

Jasne że się da, musi być tylko partycja w FAT lub FAT32. Póżniej jest co prawda sporo zamieszania z otwożeniem bootloadera ale da się to zrobić. Najlepiej jednak zainstalować najpierw 98 a dopiero pózniej 2000 lub XP.

Każda nowa karta (topowa) kosztuje ponad 2000zł ATI9700 też tak kosztowało, ceny jszcze spadną, a tak się składa że fx jest wydajniejszy od r9700pro i bardziej zaawansowany techiczne (wystarczy przeczytać sobie jakiekolwiek porównanie tych tart). FX ma potencjał który dopiero bądze można w pełni wykożystać. A z tym "odkużaczem" to przesada, (jak się nie ma do czego przyczepić to można do takich pierdół). Pozatym są karty na fx które są "ciche" np. Leadtek.

KT133 nie ma fsb 133, dobiero KT133A i dlatego K7VZA tylko i wyłącznie ver 3.0 ma suport Athlona Tb (133) i XP.

Niektóre płyty na KT133A mogą mieć problemy z XP, jak macie Tunderbirda to sprawdzcie czy chodzi na 133, choć nie wiem czy to coś wam da :roll: .

Jakie "kichy"? GFFX jest teraz najwydajniejszą kartą czy to się komuś podoba czy nie, jest także najbardziej zaawansowana technicznie (choć narzie nic z tego bo nie ma na czym tego sporzytkować - do czasu). A taki ruch jest zupełnie zrozumiały na obecnym coraz bardziej konkurencyjnym rynku - poprostu marketing. Zresztą nie od dziś tworzone są gry ze znaczkiem "NVIDIA The Way It's Meant To Be Played". Mnie to nie przeszkadza.

A w którym momencie tak się dzieje? losowo? jak włączasz system, grę, program? Na razie moze być proc i ew. ram.

Lepsze co to znaczy? tzn w jakich kategoriach lepsze? Tak samo przestarzałe w poruwnaniu do Niemieckiego. Francuzi przygotowani byli do wojny pozycyjnej, linia Maginota - przeżytek, który nie obronił Francji a miał, czołgi francuskie były ciążkie (nie wszystkie), mało zwrotne i wolne, lotnictwo także nie mogło się liczyć z niemieckim. A sojusznicy? Brytyjski korpus ekspedycyjny (w sumnie garstka żołnierzy). Francuzi może armię mieli dużą ale żle przygotowaną i nie zorganizowaną, poprostu w tamtym czasie nic i nikt nie mógł powstrzymać Niemców, Anglia też by uległa gdyby przeprowadzono inwazję, a wtedy to pewnie wojna zupełnie inaczej by się zakończyła - całe szczęście tak się nie stało. Ale dajmy już temu spokuj, to nie ten temat EOT.

Nie ma w tym nic śmiesznego, ani nie jest to kwestia bania się bądz nie. Nie znacie histori? Francja jak również inne państwa (Polska, kraje Beneluxu, Norwegia a także południe Europy -> Jugosławia, Grecja) uległy tak szybko Niemcom ponieważ zastosowali oni zupełnie rewelacyjną taktykę, inną od tego co w ówczesnym czasie uznawano za kanon prowadzenia działań zbrojnych, jak również lepszego uzbrojenia niemców. Po prostu Europa nie była przygotoawana do takiej "nowoczesnej" wojny. I nie chodzi o to czy ktoś się bał czy nie :evil: . A dlaczego Francja uległa tak szybko w porównaniu do Polski? Również dlatego że Niemcy u nas zrobili sobie poligon (przetestowano taktykę, uzbrojenie) wyeliminowano błędy i na wojne z Francją poszły już doświadczone w walce jednostki. Ale nie odbiegajmy od tematu, ten kto myśłi iż w Iraku mogą istnieć demokratyczne rządy jest w błędzie. Tam (w tej części świata) jest zupełnie inna kultura, religia, doświadczenie, zwyczaje i najlepiej sprawującym się systemem politycznym jest właśnie dyktatura (lub jakaś jej forma).

A to teraz na rok się umowę podpisuje?? :roll: .

W amerykanskiej i brytyjskiej armi nie ma tylko żołnierzy zawodowych i do Iraku pojechali także zwyczajni poborowi, zresztą nieważne jacy, strata kogoś bliskiego to nic przyjemnego (pomyśl o żonach, dziciach, bliskich tych żołnierzy którzy tam zgineli). Fakt wojsko to nie przedszkole i wojna musi łączyć się z ofiarami i każdy żołnierz pewnie się z tym liczy co nie przekreśla współczucia dla nich. A dziennikarze taki mają zawód, w moim mniemaniu jest to w pewnym sensie misja, ponieważ ludzie (którzy mogą teraz nażekać na ten "reality show") sami chcą otrzymywać informacje, beż nich (dziennikarzy) nie wiedział byś teraz co się dzieje w Iraku (i nie tylko). Nie wiem czemu tak się przyczepiliście Francuzów :? ? To że nie poparli tej wojny to ich sprawa (dlatego niepowinni teraz zarabiać na Iraku), ale tchużami nie są, zawsze decyduje polityka. A Francuzi pokazali nie raz że potrafią się bić, np. nie zapominajcie że podczas pierwszej wojny z zatoce francuskie siły zbrojne brały udział w walkach.

amerykanie, brytyjczycy i dziennikarze pojechali do Iraku na wlasna odpowiedzialnosc, nikt ich do tego nie zmuszal. Mi jedynie zal irakijczykow :? No nie bardzo, żołnierzy (amerykańskich, brytyjskich) nikt się nie pytał czy chcą ginąć za Bagdad, a dzienniakarze pojechali tam po to byś wiedzał co się dzieje, dziwne masz zdanie :? .

Goldmemory www.goldmemory.cz

Nie ma znaczenia czy pamięć jest SIMM EDO czy DDR333 dla programu sprawdzającego to bez znaczenia. Ja polecam Goldmemory ( www.goldmemory.cz )

Przykra sprawa :( , a sami (chyba) niewiele zdziałacie. Spróbujcie uderzyć do jakiejś fundacji np. TVN (telewizja jest bardzo dobra), oni zajmują się takimi zbiórkami profesionalnie, mają dobre zaplecze i narządzia. Może nagłośnią sprawię, ect. Na ministerstwo nie liczyłbym wcale, szkoda czasu. Powodzenia