ivanov

Aktualizacja miejsca pokazu!

W pierwszym poście aktualizacja jak dostać się na event.

Dual Graphics jest trudniejsze do okiełznania niż by się mogło wydawać. Wielu o tym słyszało, a mało rzeczywiście próbowało. Całkiem niedawno się tym bawiłem i przyznam, że strasznie się namęczyłem, aby to diabelstwo odpalić :P Ogólnie to działa strasznie dziwnie (jak widać w submicie, GPU-Z wykrywał 4 karty graficzne, choć powinien tylko dwie, a co ciekawe po pewnym czasie zaczął wykrywać 3 :lol2: ). Jeśli chce się mieć obraz na paru monitorach, to spoko, ale jeśli chodzi o wydajność w 3D, to jest tragicznie. W benchmarkach wychodzą niezłe punkty, ale wrażenia z użytkownia, choćby z 3DMark Fire Strike Extreme, są beznadziejne. Widać, że działa to strasznie koślawo i nie ma mowy o płynności, pomimo tego, że framemeter pokazuje niezłe cyfry. Nie jestem pewien do końca jak to działa, gdy używasz karty nierekomendowanej (lista). Miałem spore jajca przy karcie rekomendowanej (HD 6670). Podstawą okazały się ustawienia BIOSu. Najbardziej kluczowym ustawieniem, o którym nikt nie mówi, okazało się ustawienie Onboard Dual Link DVI na Enabled. Jeszcze jedną ważną rzeczą okazało się obsadzenie slotów RAM. W przypadku, gdy korzystałem tylko z karty wbudowanej w CPU (żadnej karty w slocie PCIe) trzeba było mieć obsadzone banki 1 oraz 3, a w przypadku używania karty w slocie PCIe trzeba było obsadzić banki 2 oraz 4 (lub na odwrót, już nie pamiętam :P). Dosyć pomocny był ten filmik. Ogólnie AMD jest strasznie dziwne, bo na ich stronie nie ma w zasadzie NIC konkretnego odnoście użytkowania Dual Graphics... Hint: Wzrost wydajności jest tylko w aplikacjach DX10 oraz DX11. Przy DX9 i starszych działa tylko karta na PCIe.

Fajnie widzieć, że projekt dalej żyje i ma się dobrze :)

Ja czyszczę maszynkę wówczas jak mi się przypomni Czyli średnio raz na tydzień U mnie podstawowe czyszczenie polega na zdjęciu folii i popukaniu maszynką, jak i obudową z folią, o zlew. Bardziej zaawansowane czyszczenie oznacza użycie dołączonej do zestawu szczotki Raczej nie płuczę jej pod wodą, choć jest to model 100% wodooporny. Zgodnie z instrukcją trzeba nakładać olej (też jest dołączony do zestawu). Stosuję go od przypadku do przypadku (raz na ~ dwa miesiące). Folią musisz się golić na suchą skórę i suchą szczecinę. Niby można na mokrą, ale nie widzę w tym najmniejszego sensu, bo goli się dużo, dużo gorzej. Im suchsza gęba, tym lepiej Jak dla mnie to jest właśnie największa przewaga golarki mechanicznej nad żyletką - jest dużo szybciej, bo nie trzeba bawić się z pianką/żelem. Przy niezużytej folii nie trzeba nawet stosować wody po goleniu.

Jeszcze takie moje spostrzeżenie. Jeśli ktoś chce golić całą twarz, to w sumie obojętnie co wybierze. W przypadku, gdy chce się mieć baki i/lub bródkę (kozią :P), to rotacyjna raczej odpada, ze względu na brak precyzji. Foliowej z paroma foliami wprawdzie nie miałem, ale podejrzewam, że też nie jest jakoś super w tym względzie. Mój Cruzer 3 ma tylko jedną dużą folię i muszę przyznać, że jest rzeczywiście precyzyjny.

Potwierdzam, że folia nie nadaje się zbytnio do golenia dłuższego (parodniowego) zarostu. U mnie już na drugi-trzeci dzień niegolenia zaczyna się robić problem, ale może ze względu na to, że mi bardzo szybko broda rośnie Jednak jeśli goli się codziennie, to jest luz. W moim przypadku przesiadka z żyletek na folię była całkiem bezbolesna. Folia była bardzo delikatna i nie robiła podrażnień. Golenie się folią jest ogólnie dużo mniej drażniące dla skóry (rzecz jasna dopóki folia i noże się nie zużyją (u mnie zajęło to ~1,5 roku). Choć inna sprawa, że nigdy się do końca na folię nie przesiadłem Jak chcę mieć pupcię niemowlęcia (np. spotkanie z dziewczyną) MUSZĘ zastosować żyletkę. Po folii masakrycznie drapię, choć rzecz jasna na codzień mi to nie przeszkadza W dodatku grubość folii jednak robi swoje. W przypadku ogolenia się rano folią, na wieczór już wyraźnie widać, że jestem zarośnięty W przypadku żyletek dopiero rano w następny dzień.

Ja mam parę dobrych lat Cruzer 3 Black Edition Z-50 Washblade. I jestem ogólnie zadowolony. Też mi starcza na ~tydzień bez ładowania. Co do podrażnienia, to wystarczy wymienić folię + noże na nowe Do kupienia na lolegro za ~60zł. Niestety w zeszłym roku padł mi trymer (duży). Chciałem kombinować na własną rękę z jego naprawą. Nawet znalazłem filmik na YT, jak to zrobić. Jednak problem w tym, że rozwiązanie było dla niedziałającego małego trymera. Dużego niestety nijak nie dało się naprawić. Nawiasem mówiąc, to jest to potwornie dziadowsko zrobione (rozebrałem cały trymer na części pierwsze). Cały mechanizm opiera się na malutkich, delikatnych plastikowych (!) częściach... Po prostu masakra. To, że to wysiądzie, to jedynie kwestia "kiedy", a nie "czy". Jestem praktycznie przekonany, że jest to celowy zabieg :P Wprawdzie maszynka działa bez problemu bez trymera, ale nie po to kupuję model z naciskiem położonym na trymer, żeby potem nie móc z niego korzystać... Zamówiłem w serwisie Braun nowy trymer. Chcieli coś koło 100zł (o ile dobrze pamiętam). Wprawdzie nie mieli do modelu Black Edition, ale od zwykłej wersji jest granatowy, więc prawie nie widać różnicy. Założyłem go sobie i na razie działa. Ale jak znowu padnie, to raczej zmieniam maszynkę na jakąś inną

Jasne, że będzie sprawozdanie Zastanawiam się, czy nie wziąć na pokaz tego projektu z ASRock 4Core Dual SATA CedarMilla już kręciłem na jedym pokazie

Jak zaleję azotem, to będę wiedział o ile się polepszyło ;) Nigdy na powietrzu nie sprawdzałem ile kręci ta płyta :P Tak to wyglądało na azocie "przed" - QX9770, X6800. Skoro teraz @AC ten QX9650 (który jest gorszy od mojej sztuki QX9770) wchodził do Windowsa przy 4,27 GHz, to mogę praktycznie na 100% stwierdzić, że jest lepiej ;)

Zapraszam na pokaz ekstremalnego podkręcania, który odbędzie się w trakcie BIT Festival na terenie Politechniki Śląskiej w Gliwicach, 27 lutego 2014. Planowana godzina rozpoczęcia pokazu - 12.00. event na FB Info na temat imprezy, strona na Facebook. Jeszcze myślę nad tym, co będzie podkręcane, ale rzecz jasna ciekły azot pójdzie w ruch Pokaz odbędzie się w budynku Automatyki, Elektroniki i Informatyki, przy ulicy Akademickiej 16. Jak dojechać. aktualizacja: poniżej dodane sprawozdanie

Kolejny update, włożyłem QX9650 i podkręciłem go do 4GHz. Przy 4,27GHz niestety OCCT nie było stabilne. http://www.youtube.com/watch?v=oGDPoIz9ZQg&feature=youtu.be Jest ciekawy rozdźwięk pomiędzy tym, co dzieje się na wykresie, a tym co widać na mierniku.

Jak jeszcze miałem dobre układy z darmaczem, to pożyczałem od niego różne rzeczy, aby sobie zobaczyć. Mi te karbonowe jakoś się nie podobały. Za to BloodRed są super

Wykonałem to, co polecił mi TiN. Aby zmniejszyć zakłócenia na vSense splotłem ze sobą kable odpowiadające za odczyt napięć. Wsadziłem QX6700. Napięcia pod OCCT Linpack były naprawdę ładne Na odczycie z multimetru wyglądało to dużo lepiej niż na wykresie. Zarówno bardzo mały v-drop, jak i duża stabilność napięcia. Przy okazji zrealizowałem inny pomysł - AGP current booster. Lokalizacja pinów - 1x 12V, 2x 5V, 4x GND Kabel, który posłuży jako baza do moda. Szafa gra

Pierwsze koty za płoty. Dziś przyszła pierwsza (mniejsza) dostawa kondensatorów. Zgodnie z zaleceniami TiNa wlutowałem z powrotem kondzioły 16V. Nie dałem tych, które wcześniej wylutowałem, tylko porządne nowe Panasonic low ESR. Komp działał normalnie. Na razie cały czas używam E7200. Odpaliłem OCCT Linpack. Nie ma się co oszukiwać, że jest zauważalny vDrop. Wykazał to OCCT i zgadzało się to z tym, co obserwowałem na multimetrze. Jednak zgodnie z tym, co mówi bartx trzeba kabelki vSense przelutować, tak by zamiast odczytywać napięcia na kondensatorze na sekcji 8800, były odczytywane napięcia jak "najbliżej" procesora. Czyli trzeba wlutować się do pól bezpośrednio pod socketem. Miałem zamiar je dolutować wraz z instalacją kolejnych kondensatorów. Jednak na następną dostawę trochę poczekam. Jako, że jestem bardzo ciekawy wyników postaram się dziś te kabelki porobić Dla ciekawskich - to jest najniższe napięcie vCore, jakie da się ustawić. Jedyna możliwość regulacji jest w górę Update: Kable zlutowane Tak odczyt vSense wyglądał dotychczas (czerwone kabelki biegnące do kondensatora powierzchniowego). A tak po lutowanku. Poprawa jest bardzo duża. Napięcia są zdecydowanie bardziej stabilne Widać to nawet po odczycie programowym. Jednak najważniejsze, że obecnie sytuacja na odczycie z multimetru wygląda znacząco lepiej + Bonus - porównanie cyny. Po lewej cyna 3mm, którą lutuję kable do sekcji zasilającej, a po prawej cyna 0,38mm, z której korzystam normalnie

Wiesz, on mi wcześniej (zanim otworzył ten nieszczęsny klep) zrobił modów za ponad drugie tyle. I byłem ze współpracy bardzo, ale to bardzo zadowolony. Z resztą tak jak masa innych użytkowników - zobacz choćby worklog LC Atomela. Cały problem polega na tym, że w Polsce nie ma drugiej osoby, która robiłaby rzeczy na takim poziomie. Ba, nie ma wcale osoby, która podjęłaby się je robić i byłaby w stanie to rzeczywiście wykonać. Jednak zaczęły mu się osuwać terminy i ciągle miał jakąś wymówkę. Ale teraz już mu się miarka przebrała. Raz, że straciłem cierpliwość, dwa że przestał odbierać telefony, a trzy że zobaczyłem w necie, że nie jestem jedyny zrobiony przez niego w bambuko.

Proponuję zapoznać się z tym tematem. Z resztą tak jak napisałem - to jest totalna loteria. Niektórzy załatwiają z nim wszystko bez problemu. A niektórzy mają z nim problem i to czasem bardzo duży.

Kupuj u niego dalej, Twoje zdrowie.

Serio wierzysz w te bajki? Przecież to totalny pic na wodę. Policzyłem wszystko. Łącznie mam u niego zamrożone trochę ponad 2600zł. Od końca roku 2011... Widziałem też na innym forum założony dużo obszerniejszy wątek na temat zarówno darmacza, jak i jego sklepu. To totalny oszust i tyle. To, że ktoś otrzyma część, którą zamówił, to jedynie kwestia szczęścia. Niektórzy ludzie czekają miesiącami, a kontakt najczęściej się urywa. Darmacz nie odbiera telefonów, nie odpowiada na maile i nie odpowiada na FaceBook'u. Mam dosyć cackania się z nim. Do ~października odbierał jeszcze moje telefony. Teraz mnie totalnie zlewa. Wszystkim totalnie odradzam jakiekolwiek interesy z darmaczem. I nie dajcie się nabierać, że niby Kazimierz Mączyński (oficjalny właściciel sklepu) odcina się od działań Dariusza Mączyńskiego.

Wycofali pierwszą rewizję. Drugą da się normalnie kupić w sklepie internetowym EVGA :)

Sekcja z HD 2900XT jest porównywalna, ale ze względu, że ma cyfrowy kontorler, to regulacja napięć na niej jest potwornie utrudniona. Można też sobie kupić EVGA EPOWER (obecnie w drugiej rewizji). Update: Bezdyskusyjnie najmocniejsza sekcja jest z ASUS Matrix HD 7970 / Matrix 280X, ale z tego co wiem, do tej pory tylko jedna osoba na świecie opanowała jej lutowanie :P

Pomysł na zzombifikowanie płyty podsunął mi Tomek w trakcie Country Cup 2013. Myśl na tyle zakiełkowała w mojej głowie, że postanowiłem wcielić ją w życie. Bartek przygotował dla mnie sekcję z GF 8800 Ultra, spotkaliśmy się i wytłumaczył co i jak. Jest to najlepsza możliwa płyta do podkręcania kart AGP. Powódów dla zapewnienia na niej lepszej jakości zasilania CPU, niż defaultowe jest parę. Wszystkie wynikają z tego, że jej sekcja zasilająca jest dosyć słaba. 1) Za każdym razem wkładając w nią QX9770 miałem pełne gacie strachu. 2) Ma sporego vdropa, szczególnie z Quadami. 3) Ma OVP przy vCore 1,8V. 4) Quady słabiutko się na niej kręcą (na azocie wyciągają tyle, co na powietrzu na Rampage Extreme). Na początek usunęliśmy cztery cewki z sekcji zasilającej odcinając tym samym dopływ prądu z części oryginalnej sekcji. Dolutowaliśmy tylko jeden kabel zasilający oraz jeden kabel masy, aby sprawdzić, czy to w ogóle ruszy (i się nie sfajczy ). Rzecz jasna w tym celu wsadziłem mało prądożernego procka - E7200, który nawet jak by się zjarał nie byłoby straty. Użyte kable to miedziane przewody OFC 11AWG. Odpaliło Standardowy odczyt napięcia na szczęście działał. Bartek zostawił mnie już samemu sobie. Wylutowałem niepotrzebne już kondensatory 12V - po wylutowaniu cewek zostały wyłączone z obwodu. Przygotowałem płytę, kabelki i zacząłem lutowanie. Wbrew pozorom jest to bardzo czasochłonne i pracochłonne zajęcie. W dodatku wymagane jest używane bardzo dużej i mocnej lutownicy, ze względu, że trzeba nagrzewać rzeczy o sporej pojemności cieplnej. Korzystam z dużej lutownicy kolbowej 200W. Jej grot jest większy niż kciuk xD Straszne bydlę, ale działa bardzo dobrze Jedynie jest trochę nieporęczna. Zdaje się, że wedle zamysłu twórców jest ona przeznaczona do rynien Dla skali zwykła lutownica, z której normalnie korzystam przy robieniu v-modów. Po zlutowaniu wszystkich kabli (bardzo istotne jest, aby były jak najkrótsze dla jak najmniejszych strat) nadeszła chwila prawdy. Na szczęście znowu wszystko działało jak trzeba Kolejnym krokiem będzie wymiana wszystkich istniejących kondensatorów przewlekanych na polimerowe oraz dołożenie dodatkowych kondensatorów, tam gdzie jest to możliwe. Na laminacie znajduje się sporo pustych miejsc czekających na kondensatory. Mam nadzieję za całkiem niedługo wrzucić jakieś fajne wyniki zrobione na tej platformie

Ciężko powiedzieć ile BlackOps jest wart. Gdybyś mnie nie przebijał, to bym za mojego zdaje się coś koło zapłacił 400zł A tak za sporo ponad 500 go wziąłem. Full BOX, praktycznie jak nówka, od pierwszego właściciela, który miał tylko LC. Z resztą jak już pisałem - ogólnie bardzo ciężko to wyceniać. Jak by był ASUS Pinot Noir, albo Foxconn Drednought na sprzedaż to ile byś dał? Normalny człowiek raczej więcej niż 250zł by nie wysupłał na taki staroć. A tacy pomyleńcy jak my? 300zł, 500zł, 700zł? Choć fakt, że są też pewne granice. Jak widziałem jak koleś sprzedaje Phenoma II TWKR za bodaj 4000 GBP, to się tylko w głowę postukałem

Zmiana z P67 na Z77, szczególnie w przypadku Sandy Bridge jest wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Daj sobie spokój, bo nic nie zyskasz. Ale jak się upierasz, to bierz albo Gigabyte Z77X-UP5TH, albo ASRock Z77 OC Formula. Co nieco się w tych klockach orientuję. Z77 MPower Z77X-UP7 Maximus V Extreme Z77 OC Formula Z77-UD5H PS W każdej płycie była inna sztuka procka, więc nie można ich porównywać pod tym kątem Z resztą nie o to chodzi.

eXpert wywalił się już chyba na dobre :/ Nie wiem co mu dolega, ale już kompletnie przestał działać. Tak więc zostałem zmuszony do przesiadki, którą od dłuższego czasu planowałem. zamiast eXperta - CFX 3200-DR zamiast Patriot PS100 32GB - WD VelociRaptor 1TB zamiast 2x 1GB Corsair XMS PRO 4400 - te same pamięci, ale 4x 1GB Jak już rozbebeszyłem wszystko dokumentnie jakoś naszło mnie, żeby pokombinować z gotowymi już backplate'ami, które od dłuższego czasu czekają w szafce. Wymagało to trochę gimnastyki, ale na obu kartach (pomimo obecności stockowych coolerów) backplate'y wylądowały. Choć na razie spełniają one jedynie funkcję wizualną, bo nie dało się ich porządnie przykręcić W szczególności z wyglądu na HD6970 jestem zadowolony Krótka zajawka platformy rozstawionej na pająka Po nowym roku złożę build do kupy i zacznę na porządnie cisnąć Darmacza. Może nawet złożę mu wizytę osobiście, bo coraz mniej zaczyna mi się to podobać Bez sensu? A bez sensu Ale chcę dociagnąć ten build do końca, takim jakim go sobie wymyśliłem [/url]