Szawel

Sprawdzałeś inne sterowniki? W Acerach montowali 3 rodzaje WiFi. U mnie W7 zainstalował sobie sterowniki od Broadcom'a. Radze sprawdzić inne stery. P.S. Wydaje mi się, że na XP SP3 też miałem Broadcom.

Wydaje mi się, że każda oferuje pakiet językowy poprzez Windows Update. Jest ich jakoś ponad 30. W tym PL. Znajomy w US&A tak zrobił i z tego co mi wiadomo ma teraz PL.

Kupiłem tydzień temu. Od wczoraj mam urlop i nie mogę się odkleić od ekranu. Gra wciąga jak bagno. Gra mi się chyba nawet lepiej niż w Wiedźmina. Nie ma tych bezsensownych wszechobecnych płotków przy drogach. Gra ogólnie jest taka bardziej "otwarta" ;) Nie wiem jak dalej ale powierzchnia podziemi pierwszego miasta jest chyba większa od samego miasta ;D Puki co nie jest taka mroczna, ale nadrabia fabułą i pięknym powrotem do starego cRPG. Cud, miód, orzeszki i ogromniasta mapa. Kto jeszcze nie grał, to jak dla mnie pozycja must have.

Najsensowniej kolego to będzie Ci kupić ruter i postawić na oknie. Jeśli nie da rady, to panelówka np. ta jaką podałeś choć jest pełno modeli. Co do szkodliwości to wg. mnie bzdura, ale jak kto woli. Poza tym antena będzie celować w sąsiada. ;) Co do anten ruterowych: Komplet Linksysów 7dBi to jakieś 150zł. http://www.komputronik.pl/index.php/produc...i_HGA7T-EU.html W takich wypadkach lepiej kupować markowe zabawki, albo przynajmniej sprawdzone.

Czy tylko ja mam problemy z przesyłaniem większych plików po WiFi? Mam na myśli powyżej 1GB. Co chwile twierdzi, że ma problem z odczytem i muszę wciskać ponów próbę. Ostatecznie jednak je przesyła. Jest to jednak dość irytujące i uciążliwe.

Podepnij laptopa kablem i się okaże czy to ruter krzaczy czy komp.

Tak czytam komenty i widzę, że nie tylko ja dostrzegam analogię do Zorro ;) Niby to fajne, ale nie lubiłem Zorro ;) No i gdzie się podział klan/zakon Assassynów? Teraz służy tylko 1 wybraniec władcy?

@Buziak, Nie dramatyzuj. U mnie (a mieszkam w małej miejscowości) jest 15/6 Mb/s za niecałe 60zł. Za 100zł dają 20/6 Mb/s. Oraz pomiędzy 23:00 a 11:00 rano zwiększają do 15/15Mb wszystkie mniejsze pakiety. Do tego jak weźmiesz multipakiet z telefonem albo TV to masz albo taniej, albo jeszcze neta zwiększają. Więc nie uważam, że jest u nas tak źle. W ciągu kilku lat bardzo nadgoniliśmy. Kwestia tylko nie być zapatrzonym w jednego i jedynie słusznego operatora, który ma ceny sprzed 5 lat.

Wczoraj przesiadłem się na 7 Ultimate 64bit z XP Pro SP3 i formatowałem tylko systemową zostawiając drugą partycję utworzoną na 32bit XP. Problemów z jej obsługą jak na razie nie stwierdziłem.

Można link?

Ja tam używam zwykłych higienicznych względnie Pro elo gangsta T-shirt mode ;) Czynie to z tego prostego powodu, że mam tendencję do zostawiania ich gdzie popadnie i czasem upadną, czasem przejadą po stole itp. Więc siłą rzeczy dość szybko się rysują i muszę wymieniać szkła. Co do lubienia okularów, to może nie jestem w nich zakochany, ale nosze je już tyle lat, że bez nich czuję się nieswojo ;) Do tego moja dziewczyna też woli mnie w okularach Oo. Widać trochę mnie zasłaniają :D Wadę mam dość sporą bo jakieś -3.75 z cylindrem z tego co pamiętam. Zaczęło się od -0.5 kilka lat temu i tak poleciało. Od 2-3 lat bez zmian. Prawdopodobnie efekt siedzenia po nocach przed monitorem 60Hz wyświetlającym wodotryski lat 93'-96' ;) a wcześniej telewizorem podpiętym pod osławionego "pegazusa" z komunii ;) Niestety wadę stwierdzono mi dopiero pod koniec szkoły podstawowej i możliwości samoistnej korekcji były już niewielkie. Obecnie myślę nad soczewkami, względnie jeśli okulista mnie przekona do bezpieczeństwa zabiegu laserowego o korekcji stałej i do tego okulary "0" z antyrefleksami filtrem UV i takimi tam wynalazkami. Może i okulary są fajne, ale jednak nie ma to jak wzrok bez wspomagania i odciśniętych śladów na nosie. Do tego możliwość noszenia normalnych przeciwsłonecznych zbawienna podczas długich wypraw samochodem. Pociesza fakt, że na początku z o wiele mniejszą wadą miałem prawie takie same szkła jeśli nie grubsze. Technika idzie naprzód i ceny cienkich szkieł dla większych wad nie są już jak z kosmosu wzięte.

Mogę się podpisać obiema łapami pod postami z owczarkiem Jonasa ;) Poważnie, to myślę, że trochę już za późno płakać nad rozlanym mlekiem. Przed podpisaniem nie słyszałem jakichś większych sprzeciwów czy protestów. Sam też jestem zwolennikiem zdystansowanego podejścia do polityki. Byle tylko nie wkładali nam tych kamieni pod koła i jakoś będziemy się kulać. @Aurora001, cenzus majątkowy to istotnie byłby niezły pomysł. Względnie wykształcenie. Stopień doktorski to minimum i to w kierunku jakim zajmuje się dane ministerstwo, ale a nie doktor sztuki czy teologii zajmujący się gospodarką. Przypuszczam, że ograniczyło by to w znacznym stopniu "chapanie z koryta". Nie jest to może rozwiązanie idealne, ale lepsze takie niż żadne.

Przebrnąłem przez wątek główny. WRAŻENIA: in + : - Dużo większe mapy niż w poprzednich częściach. - Wymagania bez zmian (jest dobrze) - Stalkerzy żyją. Łażą sobie tu i tam. Czasem nawet można natknąć się na amatorów artefaktów uwięzionych w anomaliach. - Modyfikacje rozwiązane w ciekawy sposób. - Questy mają większy polot niż dotychczas. - Sporo cutscenek. - Klimat... - Podziemia. Jest ich trochę i są całkiem fajne. - Możliwość spania z określoną godziną budzenia. - Itemy z "czarnego rynku" ;) - Mapy znacznie lepiej pomyślane. Fabryki, bunkry itp. Widać tą urbanizację. - Widoczki, widoczki, widoczki... Polecam wdrapywać się na wieże, kominy, itp. Wtedy widać wielkość map. No dobra, dość ekscytacji i zachwytów. Pora pomarudzić. in - : - Wątek główny, może i ciekawy, ale czegoś tu zabrakło. - Zakończenie jakoby zrobione "na szybcika". Zabrakło pomysłu? Może premiera goniła? Nie wiadomo. - Podziemia... Jak na taki rozmiar map, to naprawdę można było się bardziej postarać. - Absurdy: Tunel do Prypeci niedostępny po jednorazowym przejściu. - Zdarza się spawnowanie NPC tuż pod naszym nosem. - Broń niszczy się od samego strzelania. No ok może być, ale nie po wystrzeleniu 1 magazynka. Oo

Panowie po zmianie sterów na najnowsze nadal mam ten sam problem. Mianowicie postać znajduje się w "bańce" poza którą kolory wyglądają jak gamma zjechana na min. albo jakieś za mgłą. Gdy dojdę postacią do ściany tak, że ta bańka też jej dotyka to kolory są ok. Natomiast wszystko poza bańką jest szare i zamglone. Sprawia to spory kłopot w dzień. W nocy już kompletnie nic nie widać. Jak widać (bądź nie) stoje naprzeciw skalnej ściany otoczony kanciastą mgłą przez którą w nocy nic nie widać, a w dzień widzenie jest baaardzo ograniczone i w odcieniach szarości.

Panowie mam takie coś, że widzę jak przez mgłę, albo podczas deszczu mimo słonecznej pogody. Jest to taka warstwa na kamerze. Jak okręcam kamerę myszą to pod kilkoma kątami są normalne kolory. Sterowniki czy co?

To najtańszy, czy do 3k? Jak do 3k, to Dell Studio 1555, IBM Lenovo Y550, MSI EX625.

Efekty świetlne... tyle mam do powiedzenia.

Nie powiem żebym podpisywał się pod wypowiedziami jednego czy drugiego, ale jednak jest coś w tym, że niejeden user został zmieszany z błotem za samo podejrzenie "pożyczania" gier z netu, a tutaj zawiązał się swoisty krąg wzajemnego zrozumienia dla łamania prawa. Nikt z nas święty nie jest. Nie chodzi tyle o to, co zrobił czy nie zrobił LPKorn3324, ale o to jak zostało to przyjęte na łamach forum którego administracja tak szlachetnie walczy o prawo i... tfu! prowadzi walkę z piractwem. Nie wiem, czy tylko ja dostrzegam tą niekonsekwencję w działaniu moderacji, czy może są równi i równiejsi. Wiem jednak, że żaden z panów nie zachował się właściwie. Koniec OT.

Gothic 2 - Reborn ;) 45min gameplay

Z 2 to lepiej nich się właśnie nie spieszą, bo znowu wyjdzie jak zwykle.

Mi by taki NEC CRV43 wystarczył. Niestety nie mam 25.000zł na monitor.

Taki sobie ten trailer, ale zakończenie mi się podoba ;)

Jeszcze kapka OT dla myślących, że 16V 103KM to hodowski silnik. Otóż nie, jest to silnik rovera, kupowany przez FSO dla Poldków, dość często dostawczych. Jest to tzw. seria K występująca też w wersji 75KM. Oprócz nich stosowano japońskie 4-cylindrowe jednostki napędowe 1,6 l, 1,8 l i 2,0 litra. Warte uwagi są egzemplarze, w których pracuje benzynowy silnik turbo, dwulitrowy (200 KM), bądź 6-cylindrowy, widlasty, o pojemności 2,5 l/240 KM. ;)

Co do autka, to szukałem i w tej cenie nie znajdę niczego na takim wyposażeniu. Znajomy ma honde 16V ze słabszym silnikiem i gorszym wyposażeniem, a cena praktycznie ta sama. Jedyne co mogę zarzucić temu autku, to to, że jest dla mnie za miękkie. Wole zdecydowanie sztywne zawieszenia. Gumy na sprężyny nieco poprawiają sytuację. Na trasie za to idealnie bo dzięki miękkiemu zawieszeniu nie czuć nierówności. Ojciec ma Almere 2004 i zdecydowanie sztywne zawieszenie na polskie drogi jest odczuwalne. Jednak Almerą jeździ mi się lepiej, bo lubię sztywniejsze autka. Zdania nie podziela moja dziewczyna, która uważa, że jak "czuć drogę" to autko jest niefajne ;) Co do uszczelki w Roverku, to jak się nie ciśnie spod świateł na zimnym silniku, to będzie chodzić jak ta lala. Ja wymieniam tylko olej, filtry i takie tam. Usterek silnika nie miałem.

Witam. Zastała mnie sytuacja, że będę musiał dojeżdżać do pracy na drugi koniec miasta gdzie komunikacja miejska kursuje dość rzadko. Wychodzi na to, że będę musiał jeździć autem. Przy obecnych cenach paliwa, oraz jazdach po kilka kilometrów w cyklu miejskim nasunęła mi się myśl "a może by tak się szarpnąć na gazik?". Do pracy mam jakieś 5-6km. Autko na trasie pali około 6-6,4l/100km. W cyklu miejskim przyznam się, że nie sprawdzałem, ale pewnie te 8l to spokojnie weźmie. Do tego idzie zima. O gazie myślałem już dawno, gdyż z szalenia autem już dawno wyrosłem i potrzebny mi raczej śmigacz praktyczny i ekonomiczny. Powstrzymywała mnie tylko cena instalacji, oraz to, że silniczek ma nakręcone 75.000km, co na 99' rocznik jest wartością mikro. Dodam, że często robię weekendowe wypady po 200-300km. Mam więc pytanie do znawców tematu. Warto? Nie szkoda silnika? Co zyskam, a co stracę? P.S. Nie zmienię auta, ponieważ jest to wersja na prawie maksymalnym wyposażeniu, a dostanę za niego grosze. Za te grosze nic sensownego w dobrym roczniku nie kupię. Więc owszem zbieram na coś nowego, ale to musi być już pokaźniejsza kwota, którą na chwilę obecną nie dysponuję. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi.