Witam Wszystkich.
Mój sprzęt jest tak stary, że szkoda go opisywać. Generalnie noszę się z zamiarem wymiany gratów - głównie chodzi o procek, płytę i RAM (z doborem reszty podzespołów raczej sobie poradzę). Czekałem trochę na premierę Bulldozera - ale chyba się zawiodłem, z kolei nie chcę inwestować w Phenoma jako lekko już dojrzałego. Pozostaje z nadzieją patrzeć na Ivy Bridge.
1. Czy ma sens wchodzić teraz w zestaw z G860 (jest tani i o wiele wydajniejszy od obecnego Pentiuma), a w połowie przyszłego roku wymienić go na coś z linii Ivy?
2. Jeśli tak, to wokół jakiego chipsetu koncentrować swoje myśli? Przeznaczenie sprzętu: wszystko - praca, rozrywka i gry, w tym te najbardziej wymagające ;)
Dzięki za pomoc