-
Postów
5243 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Treść opublikowana przez Sysak
-
ja kiedyś miałem dzięki moim kumplom - dresom(z jakim przystajesz, takim się stajesz :wink: ) jaknajgorsze zdanie o policji. dwa razy mnie jakieś wieśmaki ścigały raz wieśmaki się na dworcu przylepiły, raz zadarłem z dresami na osiedlu i zmieniłem stosunek do policji :lol:
-
ta płyta to szmira... dwóch moich kolegów ją ma i jeden nie może przestać na nią kląć... nic się nie da podkręcić ani procka(duron 1000)ani nawet obnizyć opóźnienia cas na ramkach. najnowszy bios też nic nie daje(bodaj 3.14) niby jest jakieś czterofazowe zasilanie a ten bios tak wszystko pierniczy. kup sobie abita kt7e albo kt7a raid. miałem kt7e zarąbista płytka, a na pewno są jeszcze lepsze!
-
1.dziewczyna <--- a co mi tam poprawiłem :wink: 2.komp 3.komórka 4.kumple 5.moja dziewczyna :) <--- wiem, że powtórzenie 6.drzwi :wink: 7.bez burdelu w pokoju też dziwnie się czuję Co do szklanek talerzy kubków itp. pobilem chyba wszystkie rekordy: szklanka, w ktorej był kiedyś ogryzek i sok "kubuś" leży u mnie już trzeci miesiąc! w środku jest ładna ciemnozielona warstwa włochatej pleśni :lol: potem zarzucę fotkę
-
zepsułeś żonie/mamie/babci/dziewczynie/teściowej/siostrze patelnię? :wink: :lol:
-
sprawdź palcem czy faktycznie masz 80*C Jeśli tak to szybko będzie parzyć.
-
mój kumpel zrobił to samo tylko że z oranżadką w proszku :wink: ale się łezki lały :D a rumun faktycznie mógł pamiętać to co było tuż przed wypadkiem. jak ja zbudowalem na naszej górce skocznie narciarską o progu 130cm nad ziemią (wiem że jestem bob budowniczy :wink: )Mój kolega najechał na nią ze zbyt małą szybkością, przeleciał 5m, wbił się nartami w śnieg i poleciał następne 2m lądując na ryju. miał wstrząs mózgu. on dokładnie pamięta jak leciał. nie pamiętał tylko tego co było tuż po lądowaniu. więc rumun nie kłamie :D
-
ja proponuję żebyś wybrał samsunga 160gb! świetny dysk! cichutki, dość szybki i niezawodny. jeśli chodzi o pamięci to mam zrazę do twinmosów (przez ten syf mój kumpel proca nie może kręcić) weź hynixy d-43+ jakieś radiatorki, a jak masz więcej kasy to a-data viesta 600 a jak troszkę mniej to viesta 566.
-
zmień seagate na samsunga. wiele nie dopłacisz a będzie o niebo ciszej!
-
jazda na nartach przez las: 100m od mojej chatki jest górka gdzie jeździmy z kumplami na nartach. na ok 1/2 tej górki rośnie las... :wink: wszedłem na sam szczyt górki w lesie i wziuuuuuuum na dół. w połowie górki(jechałem dość szybko) zorientowałem się że nie da się tędy zjechać. decyzja natychmiastowa - skręt o 70* w lewo! wyrobiłem 10cm od wielkiej brzozy! nie wiem jak mi się to udało. po hardcoreowej jeździe musiałem usiąść, uspokoić się i poczekać aż ręce przestaną mi się trząść. :lol:
-
nie do sieci. do dziennikarzy :D
-
:oops: a to takie buty... :oops: :wink:
-
to nie był paralizator, tylko to co w polsce nazywają ab-gymnic (tylko 199zł w tv-markecie :wink: ) i puszczone pod wysokim napięciem
-
nie legalne ale jeśli ma komuś coś uratować... (kom, albo ryj) chyba nkit nie bedzie miał pretensji...
-
mialem to kiedyś ale po angielsku. baaardzo dziwna giera. robi wrażenie. klimat coś jak w filmach the ring i dark water Jeezu. na serio się boję. ale to jest fajne!
-
sytuacja I: Jakieś 2 miesiące temu na dworcu pelnym ludzi w sąsiednim miescie gdzie chodzę do szkoły,(mieszkam na wsi) jakims dresom(tandetne biało czerwone buty, spodnie pittbul, kiczowate bluzy, pały na łyso) z innej wsi się spodobala moja komórka(zwykła nokia 3510i). gdy się tak na nią gapili schowałem ją do kieszeni, oni buchnęli śmiechem. potem gdy część mojego buta wystawała za przeszkloną ścianę przystanku, jeden z dresów (na oko 10-latek) splunął na mojego martensa! chwyciłem go za szmaty, a tamci od razu ruszyli w moją stronę. puścilem [ciach!]iarza, a oni zaczęli znowu się głupio śmiać. 10 latek rzucił wiązanką. odpowiedzialem tylko "sp...laj do mamy" na szczęście w tym momencie przyjechał upragniony autobus. Buraki wsiadły i pojechały wpeezdoo. cud że wyszedlem z tego niedość że bez szwanku to jeszcze z moją ukochaną komórką. sytuacja II Lato- Jadę sobie ze szkoły na ukochanym trekingu mojej mamuśki przez następną wieś pełną pojebów. w centrum tej wsi siedział jakiś 16-letni menel. gdy mnie zobaczył, wsiadł na "składoka" i czekał aż koło niego przejadę. gdy byłem koło niego ruszył za mną krzycząc coś w stylu: "chodź tu ty kur. pier. je...any ch. Ja oczywiscie redukcja przerzutki i jazda przed nim. zadupcam jakimiś zadupiami po dziurach ponad 30km/h(wąskie opony) nagle za zakrętem zobaczylem dresa na rowerze górskim. pierwszy krzyknął do niego "bierz go!" normalnie nie wiem jakim cudem go ominąłem! już prawie im zwiałem, a tu kutwa roboty drogowe! przez drogę przejsc nie można a po jednej jej stroni płot a po dru(ó?)giej ściek, który udaje rzeczkę. na szczęśćie pojawił się jakiś podpity żul: -"no prszyjć se tyndy" i pokazał na kladkę nad rzeczką zrobioną z deski -dziękuję!" -"no, szpirdalaj jusz" przeprowadziłem rower i uciekłem dresom. Na szczęście im menel drogi nie pokazał :wink: dojechałem do domu i uspokoiłem pikawę sytuacjaIII Jadę tą samą wsią(ale już inną drogą :wink: ) i na tym samym rowerem. przejeżdżam koło miejscowego sklepu, przy któeym siedzialo z dziesięciu zbakanych dresów. Nic. zero reakcji na mnie. 100 m dalej zobaczyłem dość daleko przede mną 3-ech synków na rowerach. gdy mnie zobaczyli najpierw rozjechali się po całej drodze, tak żebym miedzy nimi nie przejechał(miałem 5kg w gaciach) Nagle ich coś olśniło i zjechali wszyscy na lewą stronę drogi żeby na mnie zaczekac jak w sytuacji 2-giej.(od razu mi się lekko na serduszku zrobiło :) ) znów redukcja i jaaaazda! jak ich minąłem z prędkością ponaddźwiękową to tak pojeby zaczęły kląć i drzeć ryja że mi się aż śmiać chciało! na dowidzenia zobaczyli jeszcze fuckersa. :lol: były jeszcze dwie sytuacje ale piszę tego posta już 10 min więc ich nie przytoczę :wink: ogólnie jednak nie jest wesoło. dresiarstwo się szerzy. jeżeli teraz 10-latek na mnie pluje i bez oporów obrzuca wyzwiskami to co ten gnój będzie robił za 5-10 lat mam jeszcze jedno zasadnicze pytanie: gdzie dostanę kastet? (gazem to tak nie po męsku) aha na kutasów którzy chcą telefon jest prosta metoda: przedpotopowy cegłofon. mówi: dawaj <span style="color:red;">[ciach!]</span>a komórkę a ty zamiast twojej komórki wyciągasz zlom z kieszeni i grzecznie oddajesz. stare i zepsute komórki są na allegro za półdarmo, a jakby znajomek miał to też może da za friko! :)
-
hehe ja mam tak samo jak wortigen(też dzięki lfs). dodatkowo jak jadę na kumpla simsonie, to sobie imituję dźwięk turbosprężarki(to dla odmiany przez pierwszego nfs:u) :wink: albo jak po zagraniu w maxa payne'a robiłem skok bulit time na brata z plastikową atrapą pistoletu :lol: (potem mnie bolal lewy łokieć i kolano)
-
albo twój komp nie lubi tego gatunku :wink:
-
jak dla mnie to on jest naprawdę biedny! jakby mi cos takiego rodzice zrobili to OMG...
-
kocham owczarki niemieckie! nienawidzę foxterierów!
-
[']
-
transformers? :/ żebyśmy zaraz do pokemonów nie doszli :wink:
-
ELYAS!!! :wink: nie zapomnieć! POZDRO!
-
Chce Kupic Kompa, Ale Nie Jestem Pewien Co :(
Sysak odpowiedział(a) na marian1987 temat w Podstawowe Zagadnienia
ten K8N Neo2 Platinum ze sklepu tweaka, a ten z AGE to chyba jakieś inne rev. Zwróć uwagę na radiator NB. -
popieram! dzięcioł takiego ma - a ja takiego będę mieć :)
-
@garfield ja na ognisku zrobiłem dokladnie to samo :wink: tylko nie wiedziałem że trzeba mieć paluszki w górze :wink: ale na szczęście niedaleko od miejsca ogniska płynęła rzeczka :lol: