Skocz do zawartości

PoznanskaPyrka

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    48
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez PoznanskaPyrka

  1. Dzisiaj skończyłem zabawy z zasilaczem. Ostatnie dwa wolne przewody, te najgrubsze, dedykowane są dla karty graficznej. Jedyne co z nimi trzeba zrobić, to założyć odpowiednie wtyczki. Kolejnym krokiem będzie instalacja ekranu LCD i płytki LVDS. To co widać na zdjęciu, to próbne przymierzanie matrycy i szukanie optymalnego ustawienia.
  2. Kolejny baardzo długi dzień za mną. Efektem tego jest praktycznie ukończony zasilacz. Większość dnia zeszła mi na montaż elementów i późniejsze zlutowanie wszystkiego do kupy. Tuż przed 01:00 w nocy przeprowadziłem próbne uruchomienie zasilacza, wstępne pomiary napięć są prawidłowe. Część, która kosztowała mnie najwięcej czasu, a mimo to nie udało mi się wszystkiego skończyć. Czyli okablowanie sterujące oraz przetwornice DC-DC generujące napięcia 5V i 3.3V. Na szczęście część, odpowiedzialna za przetwarzanie napięcia sieciowego na 12V udało się wykonać w całości. Na koniec mały opis błędu jaki popełniłem. Przed montażem zasilacza w walizce wykonałem próbne uruchomienie części odpowiedzialnej za generowanie napięcia 12V. Po tym teście odłączyłem zasilacz od napięcia sieciowego, dałem chwilę na rozładowanie i przeniosłem do walizki. Układając już w walizce położyłem sobie niechcący płytkę zasilacza na palcu. Pech chciał że akurat trafiłem w styki głównego kondensatora filtrującego w części pierwotnej zasilacza. Strzał jaki otrzymałem był naprawdę mocny. Zapomniałem, że bez obciążenia kondensator będzie trzymał napięcie zdecydowanie dłużej. Efekty? Ograniczone czucie w palcu, wypalona skóra w miejscach styków. Napięcie jakim oberwałem to było ponad 300V.
  3. Oj tak, wielu osobom kojarzy się to z jakimiś filmami akcji :D Ale to nie jest mój cel :) To skutek uboczny tego typu konstrukcji.
  4. Zasilacz znajduje się pod chłodnicą CPU, idealnie pasuje i z boku planowałem dać drobną acz przewiewną metalową (najlepiej miedzianą) siateczkę podłączoną do uziemienia. Stąd przedłużenie przewodu uziemiającego.
  5. Nie będę ryzykował, do płyty podłącze tylko przewody sterujące, zasilanie będzie bezpośrednio z linii +12 Ja specjalnie wykorzystuję tą maskownice zasilacza. Nie planowałem tego, ale okazało się że fajnie pasuje do całości.
  6. Dzisiaj dzień dłubania i mało efektownych zmian. Sporo mierzenia i lutowania. Po pierwsze kończę już modyfikować zasilacz, przylutowałem do niego odpowiedniej długości przewody, co pozwoli na dogodne rozłożenie ich w walizce. Wymierzyłem i wykonałem otwory, które posłużą do montażu zasilacza. Z zasilaczem zostało mi jakieś 30 minut pracy polegającej na końcowym montażu w walizce. Zrobiłem też mały zakup. Pod postacią dwóch 120mm wentylatorów, które będą odpowiadać za wyrzucanie ciepłego powietrza z wnętrza. Są to serwerowe Sunony, są wstanie rozkręcić się do 6000 rpm i każdy jest wstanie przepchnąć 384m3 powietrza na godzine. Czyli łączna ich wydajność to 768m3 powietrza na godzinę. Jest to ogromna liczba. Dla porównania 140mm noctua przerzuca 182m3 powietrza, czyli ponad dwa razy mniej. A porównujemy tutaj wentylator 120 i 140mm. http://www.tme.eu/pl/details/psd1212pmbxa-f-pwm/wentylatory-dc-12v/sunon/ Jutro dodam filmik, na którym pokaże wam jak działają takie wentylatory :)
  7. Płyta główna zamontowana. Jak by ktoś pytał, jest to Asus Z10PA-D8 z modułem iKVM.
  8. Jak chcesz zgrywać takie materiały musisz kupić graber. Najprostsze USB na allegro za 30zł chodzą. https://allegro.pl/listing?string=graber&order=m&bmatch=base-relevance-floki-5-nga-ele-1-1-0803 Najlepszą jakość uzyskasz używając złącza s-video, o ile twoja kamera ma takie wyjście. Pełno fajnych zgrywek do kaset mini-dv wala się po magazynach stacji telewizyjnych. Kiedyś się tego używało na potęgę. Wyjście na płycie głównej to będzie cyfrowe audio, a w karcie graficznej zwykłe analogowe wyjście wideo.
  9. Już ich nie ma, wybrałem inne rozwiązanie. Bałem się o zbyt duży amperaż dla tej kostki i zalanie cyną przerwy, która była pomiędzy przewodami, miało to rozwiązać. Jednak nie byłem pewien co do skuteczności, a dodatkowo wyglądało to beznadziejnie. Teraz przewody stykają się bezpośrednio, a kostka pełni bardziej rolę stelażu niż przewodnika. Oczywiście wszystko zrobione jest tak, że prąd może płynąć również przez kostkę, jednak nie jest ona już podstawowym przewodnikiem. Przy tych prądach nie mogę sobie pozwolić na niedoróbki.
  10. Oj teraz ludzie nie rzeźbią już takich rzeczy :/ No niestety nie byłem wstanie dostać żółtego przewodu w tym przekroju, pewnie w internecie by jakoś się dało. Jednak wolę lokalnie kupić w sklepie, gdzie mam pewność co do jakości. Koszulki założę jutro, jak będę rzeźbił pozostałe okablowanie sterujące. Przerobiłem też łączenia, gdyż te na zdjęciu wyglądają strasznie. Teraz to wygląda nieco lepiej.
  11. Zasilacz po pierwszej części modyfikacji. Tak głębokie ingerowanie w podzespoły komputera jest raczej rzadkim zjawiskiem, jednak robienie w technikum elektronika i teleinformatyka jednocześnie dało mi bardzo dużo ;) A tak wygląda wyjście z zasilacza komputerowego, kiedy użyjemy czterech żył zamiast kilkudziesięciu. Zasilacz o mocy 1000W. Przewody o przekroju 16mm2 dedykowane dla kart graficznych. Pozostałe dwa 10mm2 dedykowane dla procesorów, płyty głównej oraz przetwornic 5v i 3.3v. Wbrew pozorom, nie jest w żaden sposób na wyrost, a wszystko wyjaśnia wzór P=U*I
  12. Gratuluje świetnego moda i workloga :)
  13. Kolejny etap budowy walizy wiąże się z modyfikacją zasilacza. Postanowiłem też zrezygnować z wiązek przewodów na rzecz pojedynczych żył. Dlatego też musiałem zakupić kable o odpowiednim przekroju czyli 10mm2 oraz 16mm2. Przewody 10mm2 dedykowane są dla procesorów i płyty głównej. Grubsze 16mm2 są zakupione z myślą o kartach graficznych. Czyli zamiast wiązki 32 przewodów (2x2x8 dla gpu) będzie 1x16mm2 oraz zamiast 16 (2x8 dla cpu) będzie pociągnięty 1x10mm2. Aby dać punkt odniesienia osobom, które w elektrykę są niewtajemniczone dołożyłem do zdjęcia wtyczkę molex. (matematyka uzasadnia dobór aż tak grubych kabli).
  14. Dzięki za ostrzeżenie, mam w planach zakup karty graficznej i właśnie na morele szukałem takowej.
  15. Powoli zaczynam docelowy montaż w walizce. Ostatnio zamontowałem dwie chłodnice NZXT. oraz wymierzyłem miejsce na płytę. Jestem również w trakcie przebudowywania zasilacza, zostanie on zmodyfikowany. Pozwoli to na uniknięcie konieczności ciągnięcia kilometrów kabli, szczególnie 24 pinowej wiązki zasilającej płytę główną.
  16. Jeszcze nie w planowanej obudowie, ale bestia już działa. Warto zwrócić uwagę na temperatury. Tak wyglądają procesory Intela, które wycinane są z dobrego kawałka krzemu oraz, zamiast gluta, posiadają lutowany IHS.
  17. Witam Czy ktoś z forumowiczów ma lub miał okazje bawić się w edytowanie mikrokodu procesora? Jest możliwość uzyskania maksymalnego turbo na wszystkich rdzeniach w Xeonach E5 v3 i v4 (u mnie ok 3.0 GHz). Jednak wymaga to ingerowania w mikrokod procesora, jest to dosyć ryzykowne dlatego szukam wszelakich wskazówek na ten temat. Jakie aplikacje? Jak to robić w miarę bezpiecznie? Na co uważać? Czego unikać? Z góry dziękuje i pozdrawiam.
  18. Jak zważę to będę wiedział :D Potrzebuje w miarę mobilnego sprzętu o jak największej mocy obliczeniowej. Szczegóły ujawnię później.
  19. Forma otwierana, jak laptop. Myślę nad wbudowaną klawiaturą, bo teoretycznie jest na to miejsce. Ale obawiam się, że będzie niewygodne. Walizka jest już zamówiona, będzie po 12.06. Będę dodawał kolejne wpisy w formie worklogu.
  20. Jestem w trakcie tworzenia walizki, PC. Czyli przenośny piecyk w zgrabnej walizce z monitorem, coś podobnego do laptopa tylko 10x mocniejsze. Płyta główna Asus Z10PA-D8, chłodzenie i dwa Xeony E5-2683v4. Kolejne update-y już niedługo. Zapraszam do śledzenia wątku :)
  21. PoznanskaPyrka

    Problem z r9 290x

    Może uwaliłeś sekcje zasilania. Np jedna z faz padła i reszcie brakuje mocy przy pełnych obciążeniach.
  22. Zasilacze wyposażone w jakieś dodatki typu, sterowanie usb czy wyjścia pod diody led są mi zbędne. Specyfika pracy na tym sprzęcie będzie taka, że człowiek nie będzie miał czasu na takie rzeczy. Interesują mnie głównie zasilacze obecne już na rynku, boje się nowości, gdyż nie są one sprawdzone. Kultura pracy ma tu małe znaczenie, zasilacz zostanie pozbawiony obudowy, a system chłodzenia będę dopiero dopracowywał. Na razie dopisuje sobie do listy tą G2.
  23. Witam Chciałbym się dowiedzieć, jakie teraz są polecane zasilacze. Do tej pory trzymam się BeQuiet-a, gdyż te zasilacze mnie nigdy nie zawiodły (BeQuiet STRAIGHT POWER, System Power, Dark Power Pro) i były bardzo kulturalne. Raz brałem Corsair 750W, a raz OCZ 750W i dwa razy się sparzyłem, gdyż ich kultura pracy znacząco odbiegała od BeQuiet-a. Jednak teraz mam inne wymagania, tworzę przenośny pc i potrzebuje dobrego zasilacza, który: 1. Będzie dysponował zapasem mocy (2xXeon E5-2660 v4, 128GB ramu i inny szmelc pokroju dwóch kart graficznych bądź 6 kart rozszerzeń w zależności od potrzeb). Jedna z linii +12V będzie wyprowadzona do zasilania ewentualnych dodatkowych urządzeń. 2. Szukam sprawdzonej konstrukcji zasilacza, nie musi być to cud techniki ze sprawnością titanium, a raczej sprawdzona i pancerna konstrukcja w typie "silnik ze starego mercedesa". 3. Mam gdzieś jego wygląd i sposób montażu, trafiając do case-a i tak pozbędzie się obudowy. Jednak im mniej miejsca zajmie w środku tym lepiej. 4. Modularność czy inne dodatki typu oplot są mi zbędne. 5. Wtyczkę do zasilania drugiego procesora sobie dorobię, więc nie jest to wymóg konieczny. 6. Cena, najlepszy stosunek jakość/cena. Nie chciałbym wydawać nie wiadomo jakich pieniędzy na ten zasilacz. W razie dodatkowych pytań, odzywał się będę jutro. Z góry dziękuje wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...