Masz rację ale nie do końca. Można w 95% zautomatyzować proces zachowania/odtworzenia partycji za pomocą skryptu, ale komu by się chciało to robić ;) Poza tym jak coś się spie** to możesz winić tylko siebie, a nie "głupi program" ponieważ wiesz dokładnie co po kolei się dzieje i masz nad tym kontrolę.
Bawiłem się jakiś czas temu Acronisem i z tego co pamiętam to miał on problemy z obsługą nowszych kontrolerów. Może już ten problem został naprawiony (nie sprawdzałem).
P.S. Są użyszkodnicy o różnym poziomie obeznania z obsługą komputera (konsolowcy i klikacze, a także ci pośredni). Z mojej strony EOT.