DziubekR1

Chociazby dlatego - 3445518[/snapback] Jakas 30 letnia zgnilizna... :lol: :lol: :lol: A co do dzwieku TDI, to jesli ktos by sie pogniewal na takiego "klekota" - to ja nie mam wiecej pytan ;)

http://allegro.pl/search.php?from_form=1&a...gtext&buy=0 - ja mam takiego juz 1,5 roku i jestem bardzo zadowolony.

Nie pieniadze daja szczescie, ale to co mozna za nie kupic ;)

Oj, raz na jakis czas mi sie zdarzy walnac jakis glupi blad ;) Zreszta pierwsze slowo jest bez bledu, w drugim cos mi polecialo, bylem jeszcze w szoku po obejrzeniu tego filmu ;) A co do "teoretykowania", to tak sie sklada ze wiem o czym pisze, bo mialem kazda z sytuacji w zimie, zarowno taka gdzie mi [gluteus maximus] uciekla i tylko szczescie sprawilo, ze nic z przeciwka nie lecialo, a dwa ze i przodem musialem poleciec. Po sytuacji gdy mi [gluteus maximus] uciekla (10cioletnie zimowki mialem na tyle), zmienilem opony i roznica jest poprostu kolosalna. No a jesli mialbym wybierac, to wole walnac przodem, niz drugi raz miec akcje, ze mi [gluteus maximus] lata na prawo i lewo, a ja nic nie moge zrobic.

Co za idiotka, jeszcze z auta wyskoczyla :blink: :blink: :blink: Tylko kobieta mogla wpasc na taki pomysl, teraz auto polecialo bez hamulca na sam dol... A co do dyskusji gdzie dawac lepsze opony, to juz pomijajac w ogole sens takiego zydzenia, ze kupie dwie oponki zamiast czterech, to tez uwazam ze lepiej dac lepsze na tyl. Wypadki gdzie ucieka nam [gluteus maximus] sa duzo gorsze, niz gdy nie uda nam sie zachamowac i cmokniemy cos przodem.

Ja pisalem o tym wyzej, jeszcze dodatkowo dostalem maila od kogos, kto znalazl ten temat i rowniez dostal takiego maila po wygraniu aukcji. Musze sie przejsc na policje w koncu, bo sie zebrac nie moge. Dogadalem sie z gosciem z maila, ze on rowniez idzie, bo im wiecej osob, tym lepiej.

Pozwole sobie wkleic mojego posta z innego tematu, bo nie chce mi sie pisac drugi raz tego samego. <<<<<<< "Nie wiem czy pisalem tu o pewnej historii, ktora przydazyla sie mojej matce. Ona znana jest jako "Ta co popiera PiS" i rozmawiala kiedys ze znajomym, ktory znowu znany jest z tego, ze "To ten co popiero PO". Gosc zajmuje sie czyms zwiazanym z budownictwem, nie wiem dokladnie co, ale staje do przetargow na jakies drobne, lokalne budowy (chodniki itp.) Po dwoch latach PiSu, kiedy do wladzy doszlo PO, powiedzial mojej matce tak, cytuje: "Wiesz co, za PiS jak bylo tak bylo, ale przynajmniej moglem uczciwie stanac do przetargu i uczciwie go wygrac lepszą ofertą, a nie kombinowaniem, bo dzisiaj znowu jest jak zawsze, czyli jak nie zalatwie, to robote dostanie kuzyn tego, brat tamtego". Bardzo mnie to zastanowilo, wydaje mi sie, ze polaczki poprostu juz sie przyzwyczaili (moze nawet lubia) ten stan rzeczy, ze jestesmy "My" i sa "Oni". My tyramy, a oni (wladza) robia wały i taki juz jest nasz orutny los. Naprawde jak inaczej wytlumaczyc to co sie dzisiaj dzieje ? Lubicie to, jak Wam sie pluje w twarz i robi z Was iditotow w bialy dzien tymi wszystkimi aferami, niegospodarnoscia, kombinatorstwem i cwaniatwem ?" <<<<<<< Wysokie poparcie PO jest wytlumaczalne tylko jednym zdaniem. Glosuja na ta partie ludzie o niezwykle rozleglej wiedzy o polityce sprowadzajacej sie do zdania "Byle nie PiS". A dlaczego ? Na to pytanie od elektoratu PO zawsze otrzymuje ta sama odpowiedz. "Bo te Kaczory napsuly w tym kraju !!!!!", "Bo jak moze rzadzic taki niski Kaczor ???!!!!", "MOHEROWE BERETY !!!!!" itp. itd. Ale co takiego napsuli pytam ? I wtedy zapada cisza... I nie mowie tu o tym forum, tutaj jest pare osob ktore potrafia powiedziec cos wiecej niz przytoczone "cytaty", ale praktycznie 90% moim znajomych to wlasnie cos takiego. Na pytanie "A czym bys mnie mogl przekonac do PO", to juz w ogole chyba nie musze przytaczac odpowiedzi ;) Przewaza "Aaaaa nie pier..., skonczmy temat" ;) I jak ludzie o takim podejsciu maja w wyborach prawo glosu, to o czym tu w ogole rozmawiac... Ale koncze juz OT, bo to zdecydowanie nie ten temat.

No ale polaczki to poprostu lubia, czego dowodem jest ciagle ogromne poparcie dla PO. Moze caly czas licza na to, ze i dla nich cos skapnie ?

Pewnie niektorzy mnie zlinczuja, ze jak tak moge itp. ale niestety taka mielismy historie i nic nie poradze. Mnie ciekawi, czy ten koles ma czyste sumienie dochodzac do tego, do czego doszedl. Zeby daleko nie szukac przykladu, to wezme przyklad wlasciciela pewnego znanego hipermarketu w moim miejscie (Jelcz-Laskowice). Faktycznie, wyksztalcenie mu nie pomoglo w osiagnieciu tego co osiagnal. Pomogl łeb na karku, czyli to ze w czasach takich, a nie innych byl partyjnym komuchem (prezes PGRu), co pozwolilo mu w latach przeksztalcenia ustroju zakupic w centrum miasta ziemie za grosze (jesli w ogole cos zaplacil) i otrzymac kredyt z banku na sklep, z banku w ktorym od czasow przeksztalcenia prezesem jest jego "przyjaciel", oczywiscie rowniez partyjny w czasach kiedy wypadalo byc partyjnym. Obaj zyja sobie jak krolowie, BMW, piekne domy. Nie pamietam dokladnie jakie wyksztalcenie ma ten prezes banku, ale bylo poprostu smieszne i gdyby nie "partyjnosc" to co najwyzej by sprzatal wieczorami ten bank. ABSOLUTNIE NIE TWIERDZE, ze kazdy z "tamtych" lat kto dzisiaj zyje jak krol byl partyjnym, a dojscie do tego co doszedl zawdziecza tylko i wylacznie znajomosciom i zrobieniu wała zaraz po 90r. Ale jednak trzeba i to miec na uwadze, bo taka a nie inna mielismy historie i niestety, ale wielu ludzi na stanowiskach po studiach jak np. leśnictwo zawdziecza swoje zycie nie temu, ze maja leb na karku, ale temu ze byli partyjni i mieli pozniej wszystko ustawione. No ale w sumie tez mozna to okreslic jako "mieli leb na karku"...

Jesli o takie "firmowe" oprogramowanie chodzi, to dla mnie absolutnym liderem jest... znowu Samsung ;) Nie potrafie zrozumiec czemu Sony, czy HP tak na sile probuja pokazac te swojego programiki, pozniej w menu start na swiezym systemie, jest z 10 zakladek "Sony costam", czy "HP costam", albo "Lenovo costam". W Samsungu wszystko ladnie, schludnie pochowane pod jedna zakladke, a i jakos tam az tylu programow do sprawnej obslugi wszystkiego nie trzeba.

Wyprzedzaja, bo w miescie jesli masz dwa pasy w jednym kierunku, to mozesz wyprzedzac. Nie ma tu nic do rzeczy, czy ktos sie wlecze czy nie, poprostu mozesz i zaden przepis tego nie zabrania.

No niestety w Polsce to normalka. Juz milion razy mialem dokladnie takie sytuacje. Wyje... na ulice jakas mamuska co jezdzic nie umie, ciagnie sie na prostej drodze za miastem 60km/h, za nia uwali sie 10 aut, w odstepach 5m jedno od drugiego i zaden nie wyprzedzi, bo nie umie. A ja jako 11ty w kolejce nawet kur... nie mam po co trabic, bo pinda z przodu nawet nie bedzie slyszala... Jedyne co robie, to jak juz uda mi sie wyprzedzic, to trabie na taka pinde, albo frajera. Jak sie jezdzic nie umie, to sie wsiada do autobusu. I nie mowie tu o szalenstwach 150km/h, tylko o sprawnej, dynamicznej jezdzie, bo 60km/h za miastem, czy 20km/h na prostej drodze kiedy spadnie snieg, to juz lekka przesada.

Ty jonas juz chyba dawno czegos od Samsunga w łapie nie miales ;) Ta firma zrobila tak ogromny krok przez ostatnie pare lat, ze Sony na dzien dzisiejszy moze sie od nich uczyc. LCD, Plazmy, Telefony, Lapy i wiele wiele innych to juz naprawde solidne, swietne wykonane sprzety.

Przeciez nie napisalem, ze to zly lap :blink: HP nie polecilbym najgorszemu wrogowi, napisalem tylko dla przykladu o matrycy. Co do plastiku, to zobacz jak wyglada chociazby tani Samsung R522, niby brzydki plastik ? Zreszta podejrzewam, ze mialbys Asusa, to bys jechal po innych firmach, wsrod ktorych bylo by Sony ;) To dobry laptop, ale policzono w nim za nazwe z 400zl lekko. EDIT: Aha, a co do wyginajacej sie matrycy Samsungow, to nie lękaj sie i otwieraj smialo, jakos ja tego nie zaobserwowalem ;)

Najlepsze lata Asusa to juz sie skonczyly niestety. Sprawdz Samsunga, bedziesz zaskoczyny in plus ;)

Co nie zmienia faktu, ze niemiec ;) Ale juz ciagnac EOT, to wiekszosc czesci jakie kupuje do Lanosa, ma napisane "Lanos, Astra", przytlaczajaca wiekszosc :)

Dobra, dobra, Lanos to w wiekszosci Astra, a wiec niemiec. Wpadles ;)

Robilem tego lapa dla jednego goscia. Ogolnie nie jest zly, ale nie wiem czy bym taka cene za niego dal. Powinien kosztowac max 2800zl. Co z tego ze obudowa ladna, bo "porowata" jak to zwykly plastik. Touch pad to samo, co z tego ze ladny, jak mi sie nie podoba kompletnie jego dzialanie i to chyba Sony ogolnie we wszystkich modelach cos ma z tymi touchpadami. Siedzialem tez na jakims VAIO 11,6" z CULV i jeszcze innym Vaio z drozszej polki i bylo to samo, touchpady we wszystkich dzialaja jakos dziwnie, z jakby "Inputlagiem" czy jak to nazwac, nie moglem sie przyzwyczaic. Dobre kąty matrycy ? Czy ja wiem, zadna rewelacja. X-Black ? A co to takiego, bo lepszej czerni, czy kolorow niz na pierwszym lepszym Samsungu, czy HPku stojacym obok nie widzialem. Klawiatura fajna, nawet bardzo. Ogolnie to zwykly laptop podany w ladnej obudowie, ktora w niczym oprocz sprawianiu wrazenia nie jest lepsza niz inna, a za sprawianie wrazenia odpowiednio sobie Sony policzylo. Prawda jest taka, ze to jedno z tych "tanich" Vaio, ktore jada na opini drozszych braci. Moim zdaniem jak Vaio, to tylko te z wyzszej polki, tam naprawde wykonanie jest swietne, matryca doskonala i wszystko nie tylko sprawia wrazenie, ale i spisuje sie doskonale. A te "tanie" Vaio to nic innego jak zwykly lap w nieco ladniejszej budzie z odpowiednio wieksza cena.

Niby slaba, ale w wersji z grafa 4650, na ktora poluje, to wypada calkiem calkiem - http://www.notebookcheck.pl/Recenzja-Samsu...50.22225.0.html

Bez systemu jest niezly MSI - http://www.ceneo.pl/4523689 - sa roznie wariacje tego CX600, wiec mozesz poszukac innych konfiguracji. W tej cenie bardzo fajny sprzecik. Jak bys jednak dal rade te 50zl wyciagnac ze skarpety, to polecam Samsung R522 - http://www.ceneo.pl/;004+ssamsung~~Mr522?g...CFQ0TzAodOw5QLQ - chociaz z tego co widze, to i on jest w wersjach ponizej 2000zl, jednak jak bym mial brac to bralbym tego za 2056zl, bo on ma grafe ATI 4330, wiec filmy FullHD beda latac az milo. Tu masz recke, co prawda na grafie Intela, ale daje ogolny poglad na jakosc wykonania - http://www.notebookcheck.pl/Recenzja-Samsu...22.21292.0.html A zlacze Exprees Card ma chyba Dell 1555 bo cos mi swita, ze w recenzji na notebookcheck chyba pisali, ze jest. No ale on te 100zl ponad 2000zl jednak wychodzi. Ale masz rewelacyjne warunki gwarancji u Della.

Od siebie jeszcze musze dodac soundtrack z Modern Warfare 2, Hans Zimmer odwalil kawal dobrej roboty... zreszta jak zwykle ;) Credits mi sie wyjatkowo podoba - http://www.youtube.com/watch?v=aj_rw8wcHfw

Daj odpowiedz, czy jest opcja, ze masz te 600zl, a mozesz sprzedac ten sprzet i razem bedzie 800-850zl, to wtedy ktoras z opcji podanych wyzej jest OK. Chyba ze masz tylko i wylacznie max 600zl bez opcji sprzedania starego sprzetu, to wtedy cos wykminimy z uzywanymi czesciami.

A sprobuj odpalic gre przez Lunchera, a nie przez Fallout3.exe.

Dziala :) A przy okazji, to czy da sie wejsc w Bractwie Stali na pierwszym poziomie, do tego pomieszczenie gdzie stoi Michales ? Taki jakby magazyn, wozek widlowy nawet tam jest ;) Bo drzwi sa zamkniete, otworzyc nie moge, a nawet jak pojechalem cale pietro, to tamci i tak nie wychodza.

Ale wlasnie problem pojawia sie gdy zblizam sie do "piasku" przy wyjsciu z jaskini. Poprostu wtedy juz nie dziala sposob "Enter + A", moge naciskac nie wiem jak szybko, to i tak przy "piasku" nie uda mi sie juz wlaczyc tury i konczy sie gra.