costi

Szczerze? Ten pomysl z krypta prezydencka ma troche racji. Mozna w ten sposob, bez naruszania spokoju dawnych bohaterow, stworzyc nowa tradycje, ktora nie bedzie budzic az takich kontrowersji. Nie mowie, zeby chowac tam kazdego prezydenta, ale tych co bardziej zasluzonych (na chwile obecna Kaczorowski i Kaczynski, w przyszlosci Walesa a potem czas pokaze).

Hindusi protestuja przeciwko bestialskiemu traktowaniu krow, ktore u nas sie, o zgrozo, zjada! ;) Moze przestaniemy innym kulturom zagladac w talerz i narzucac im nasza wizje rzeczywistosci?

Ale nadal nie rozumiem, czemu usilnie chcesz sie czegokolwiek pozbywac? Przeciez "dokladne" formatowanie nie czysci dysku do zera, po takiej operacji nadal da sie dane odzyskac. O czym to swiadczy? O niczym, quick format jest rownie skuteczny co zwykly, a szybszy, stare dane nie wyskocza Ci po formacie niczym diabel z pudelka, bo dla nowego systemu ten dysk bedzie pusty. OS nie analizuje faktycznego stanu ladunkow na powierzchni dysku, tylko jego strukture logiczna - jesli ma powiedziane, ze dany fragment dysku jest pusty, to tam zapisze. A tym, jak to elektrycznie obsluzyc, niech sie elektronika dysku martwi ;)

Ale czemu ma nie dzialac? W modach do Empire Total War podmienia sie rozne pliki i jakos Steam sie nie rzuca, w X3:TC to samo.

A dlaczego maja uczyc w zachodnich szkolach? POdobno ustalilismy wspolny mianownik, ze miejsce na Wawelu jest za zaslugi dla Polski...

A po co masz "czyscic dokladnie" dysk twardy? Quick format w 90% przypadkow spokojnie starcza.

Nie oszukujmy sie: reklamowka pani Marii byla przerazliwym faux-pas, to ze teraz sie to odkreca w mysl zasady "nie mowi sie zle o zmarlych" nijak tego nie zmienia. Pochowano tam wiele osob, ktorym z PRL nie bylo po drodze (Jan Nowak-Jezioranski chociazby), jakos nikt tego nie podnosil wtedy. Skoro mowa o kworum, to jakie grono podejmowalo ta decyzje, ze az trzeba bylo kworum zebrac? ;) Swoja droga, moglbys pohamowac swoja irytujaca maniere stosowania formatowania rodem z brukowca, po 5 stylow w jednym zdaniu?

Doszukujesz sie spisku na sile. MM postanowil tez jakos uhonorowac zalobe narodowa, a marketow przecie nie zamkna. Ich flaga nie jest symbolem panstwowym, ale dla nich jest niejako godlem. Nie ludze sie, ze nie bylo to przemyslane i obliczone na efekt, ale nie potepiam tego gestu. Co do gruzinow - oni bardzo Kaczynskiego lubili, byl w bardzo dobrych stosunkach z Saakaszwilim, wiec ich decyzje tez mnie nie dziwia. Zdziwilbym sie za to, gdyby w Rosji ktos wyskoczyl z takim pomyslem - to by dopiero bylo zagranie pod publiczke. Dziwisz chyba dal sie poniesc retorycei teraz brnie biedny dalej, bo zmienic zdania juz teraz nie sposob. EDIT: Jego jest mi najbardziej szkoda. Wielce zasluzony dla Polski czlowiek, a zostal zepchniety na plan dalszy, bo uwaga wszystkich koncentruje sie na Kaczynskim i malzonce. Zgodnie z protokolem powinien byc witany na lotnisku i zegnany z takimi samymi honorami jak Prezydent Kaczynski - ciekawe, czy ktos bedzie o tym pamietal?

@HeatheN i inni: bynajmniej nie jest synonimem do przynajmniej, nie mylcie tych dwoch slow.

Na Wawelu to mozna Prezydenta Kaczorowskiego pochowac, ktorego szlak bojowy starczylby na kilka niezlych filmow... Z calym szacunkiem dla SP. Prezedenta i Pierwszej Damy, Wawel to nie miejsce dla nich. Nie rozumiem, czemu Jaroslaw z tym wyskoczyl, zachowal sie, jakby stawanie przeciw Tuskowi mial wyuczone jak pies Pawlowa... A zmieniajac nieco temat - piekna galeria zdjec: Poland in Mourning - The Big Picture - Boston.com

Analizy skrzynek dokonuje wspolna polsko-rosyjska komisja.

Szczegolnie, ze w razie jakiejkolwiek wpadki konsekwencje polityczne bylyby straszne. Polakow moze na swiecie malo kto lubic, ale na pewno, gdyby ta absurdalna teoria okazala sie prawda, to bylby to ogromny skandal dyplomatyczny.

Akurat ja ta wypowiedz odbieram jako wyraz duzego szacunku dla kunsztu polskich pilotow (zreszta niejednokrotnie udowodnionego na przestrzeni dziejow). Wg. mnie czas przed wyborami albo da Komorowskiemu fotel prezydenta, albo pogrzebie jego kandydature.

A ja nie mowie o Komorowskim, tylko o p.o. szefa Kancelarii Prezydenta (czyli osobie, ktora zastepuje Wladyslawa Stasiaka - przepraszam, wylecialo mi z glowy nazwisko)... EDIT: znalazlem: Jacek Michalowski.

Wypowiedz ciekawa, aczolwiek zupelnie nie rozumiem koncowego fragmentu o "wprowadzaniu ludzi" i podejmowaniu decyzji. Jej zdaniem niby wszystko ma stanac? A juz szczegolnie niesmaczny jest pojazd po obecnie pelniacym obowiazki szefa Kancelarii Prezydenta, ktory ma niewdzieczne zadanie przygotowania uroczystosci pogrzebowych...

Obejrzalem z ojcem ostatnio 2012 - usmialismy sie po pachy, absurd goni absurd, glupota glupote, a niektore efekty pamietaja poczatki kina dzwiekowego (typu siedzi dwoch gosci w makiecie samochodu i tlo sie za nimi przesuwa). Za sam film to naqwet szkoda 1/10 wystawic, ale za niezamierzony efekt komediowy to nawet i siodemke bym dal :P Jak ktos chce film o koncu swiata, to niech sobie Pojutrze obejrzy...

Czyli byli uprzejmi i pozwolili mu odejsc z twarza, zamiast go zwyczajnie wywalic... co Ty, nie wiesz jak sie zalatwia takie rzeczy?

Rosjanin potknal sie w sumie 3 razy, na poczatku chyba wysliznela mu sie z rak i mial niepewny chwyt, bo nie szedl w krok z reszta tylko wygladal, jakby wszystkimi silami staral sie uniknac katastrofy (a pod sam koniec prawie zawiodly go rece). Coz, kible i szczoteczka juz czekaja :P

Litosci, o ogolnopolskiej minucie ciszy mieli zapomniec? :mur:

Po prostu, kazdy chcial sie pokazac z Prezydentem, moze wyrobic sobie "znajomosc" czy dac znac wysoko postawionym o swoim istnieniu. Nie wykluczam oczywiscie, ze np. sp. panu Skrzypkowi w Katyniu zamordowano ojca i pojechal z pobudek osobistych - nie wiem. ALe z jak sie patrzy na niektore nazwiska na liscie, to pozostaje nieodparte wrazenie, ze mieli w tym swoj wlasny interes. Swoja droga, Winter, Ty chyba masz bana z adnotacja "persona non grata", czyz nie? Dla ruskich wyjasnienie tego jest sprawa prestizowa (bo stalo sie to, jak by nie patrzec, u nich), a juz szczegolnie po tym, jak Putin zapowiedzial przed kamerami dokladne wyjasnienie sprawy. Swoja droga, bardzo sie osobiscie w sprawe zaangazowal, polecial na miejsce, prowadzil odprawe sluzb... A jeszcze co do samolotu - na CNN udalo mi sie zlapac kawalek wypowiedzi jakiegos brytyjskiego speca od lotnictwa i gosc stwierdzil, ze tego typu stare rosyjskie konstrukcje byly projetowane tak, zeby latac za kolem podbiegunowym, ladowac wszedzie i niemalze w kazdych warunkach, bo musialy znosic roznorodna i czesto ekstremalna rosyjska pogode. Autorzy symulacji tez nie wiedza, nie martw sie ;) Zalobe ogloszonoby w terminie pozniejszym, nie boj sie, juz raz tak bylo ;)

Ogolnie nie skrzypi, ale jeden fotel udalo nam sie go zepsuc co najmniej raz ;) Tzn. nie dalo sie odlokowac bujania, trzeba bylo sie silowac z mechanizmem. W drugim urwal sie podlokietnik, poszlo dolne mocowanie (do naprawienia, ale nikomu sie nie chce, a gwarancja juz sie dawno skonczyla). Jak na ok. trzy lata bardzo intensywnego uzytkowania to uwazam to za dobry wynik ;) Oczywiscie, material na krawedzi siedziska sie troche wyswiechtal od ciaglego siadania i wstawania.

Co do historii o pasazerach w jednym samolocie - z punktu widzenia organow panstwa wszystko jest ok, druga, trzecia i czwarta osoba w panstwie zostaly w Polsce. Bardziej mnie ciekawi jak to sie stalo, ze cala wierchuszka wojska sie tam znalazla - z drugiej strony wszyscy wice- tez zostali w PL, wiec ciaglosc dowodzenia zostala zachowana. Zginelo tez 96 innych osob, nie zapominajmy o nich. Prosze Cie, daruj sobie takie formulki... w kazdym zachodnim kraju media maja ogromny wplyw na rozne decyzje. Przypomnij sobie chocby afere Watergate, ktora tez zaczela sie od mediow.

Kaczynski dostal zaproszenie do Katynia. Pozno, jak na tego typu impreze, ale dostal (choc wywalczyl moze byc lepszym okresleniem).

Bo samochod sie wymieni jeden tu, inny tam i sie to rozmywa... a samoloty to jednak duzy zakup. Poza tym chyba caly czas pokutuje glupie myslenie, ze samolot rzadowy to jakis nie wiadomo jaki luksus, normalnie jakby to mialy byc prywatne maszyny. Zreszta, motywow i zachowania pismakow nie mam zamiaru komentowac, bo nie wypada klac przy takiej okazji.

Mamy taki w pracy, tylko w innym wykonczeniu (niebieski material) - zarabiscie wygodny, wbrew pozorom, i bardzo wytrzymaly, biorac pod uwage sposob uzytkowania (stanowisko obsadzone 24/7).