Konar

@martian1 Ta cześć to niewielki odłamek tych co jeżdżą po naszych drogach. Widziałem wariatów, jeżdżąc w eLce, co trąbili na innych uczących się, mało tego wygrażali im nawet kończynami górnymi. Sam 1 raz byłem obiektem ataku pana w aucie marki Lublin. Skrzyżowanie z szybkimi zmianami, a ja 1 godzina na kursie, ale instruktor interweniował i kazał nie brać do głowy. Co do tego ruszania, muszę powiedzieć, że jestem troszkę zaskoczony. Może też inaczej patrze na to przez pryzmat tego, że byłem uczony delikatnie obchodzić się z gazem. Ojciec na siedzeniu pasażera naprawdę wpływa na człowieka ;p "Nie piłuj tak tego silnika!" @X800 Wydaje mi się, że jak trochę pojeździsz zobaczysz, że instruktor ma racje (nie, nie bronie go). Po prostu zacznie Cię irytować to wycie ;) . 2k-2,5k tu celuj, ale to tylko moje zdanie i więcej rozwodzić się nie będę, bo to sprawa indywidualna.

Zdałem! Kosztowało mnie to dużo zdrowia. Stres chyba jak nigdy. Jak już pisałem w poprzednim poście w WORDzie miałem być na 8.15 jednak przyjechałem trochę wcześniej. Czekając na teorię stres narastał coraz bardziej mimo, że z teorią nie miałem problemów. Wchodzę do środka, zrobiłem ten próbny test (kilka pytań zupełnie innych niż w tym co mi dali na kursie), później właściwa część. Odniosłem wrażenie, że dwa pytania były inne jednak przez stres mogłem sobie to wmówić. 1 błąd - jakaś taka dziwna prawidłowość bo znajomi co zdawali też mieli po jednym błędzie ^^ Idziemy na placyk, tam oczekiwanie i im bliżej tym gorzej. Zostałem wywołany no i się produkuje co pod maską się sprawdza. Później światła, no to pozycyjne sprawdziłem + tablice, mijania (kazał odpalić silnik), długie, przeciwmgielne no i chce sprawdzić kierunki. Dźwignia w dół i wychodzę, a egzaminator "Są" i tak samo z prawym kierunkiem, awaryjnymi, stopem i wstecznym. Łuk wszystko fajnie i pięknie tylko niepłynnie. Powtórzyłem i było już poprawnie. Na podjeździe trochę zbyt nerwowo. Noga wpadła mi jak głupia w gaz, ale opanowałem się i poszło gładko. Oczekiwanie na wyjazd na miasto. Przedłużało mi się to niesamowicie. Pierwszy wraca - zdał - drugi - zdał. Moja kolej. I pierwsza wpadka, egzaminator wyjeżdżamy w prawo, a ja twardo na lewy. Dostałem okazje do poprawienia się. Później wpadka na kwadratowym rondzie, ale to jak mówiłem stres. Stoję przy Obi, egzaminator wyciąga telefon i dzwoni do kogoś mówiąc, że będzie za 5-10 minut. Tu już czułem się przegranym. Wracam do ośrodka, odstawiam eLke przy innych i znam wynik. Dostaje odpowiednią reprymendę z adnotacją "zakończony wynikiem pozytywnym". Mam ćwiczyć, ale będą ze mnie ludzie. Jeszcze do mnie nie dociera, muszę ochłonąć.

Łańcut - Olsztyn - doszło dziś awizo z datą 27.06. Najlepsza adnotacja mieszkanie zamknięte w momencie kiedy babcia była w domu cały dzień ^^

Też racja ;x A jeszcze jedno mi przyszło do głowy. Jak dobrze kojarzę poruszony został temat awizo w skrzynkach. Padam jak widzę listonosza z pękiem kwitków jak wpycha je do tych skrzynek. Taki dziadek obrotny, od roku biega z leciutką torbą. Ostatnio piękny motyw widziałem odnośnie tej sprawy. Wchodzę ze znajomym do klatki (blok 4 piętrowy) i on się pyta listonosza czy pod jego numer coś jest. On na to, że nie ma. Wychodzimy, on zagląda do skrzynki, a tam surprise z moją ulubioną adnotacją mieszkanie zamknięte.

Ja wczoraj udałem się do olsztyńskiego WORDu, podchodzę do kasy, a tam 1 osoba. Zaglądam do portfela - darn it! - nie wziąłem pieniędzy z biurka. Biegiem do ojca przed budynek, na szczęście akurat miał przy sobie pieniądze. Wracam do kasy, a tam 8-9 osób. Trochę postałem i po 20 minutach pod sławetny pokój nr 18. Tam to już masakra. Około 40 minut czekania. Wreszcie podchodzę do okienka, daje zdjęcie, wyniki badania lekarskiego, zaświadczenie o ukończeniu kursu, wypełniam ten świstek. Biurokracja toczy się dalej, aż tu nagle okazuje się, że mój numer ewidencyjny ze szkoły nauki jazdy odpowiada komuś kto rok temu w kwietniu zdał na prawko. I tak kolejne minuty na wyjaśnianie, że ktoś wypełniając zaświadczenie zjadł jedną cyfrę. Przygoda dość ciekawa. Wczesny termin na Corsę, z tego co wiem, łatwiej dostać, bo mniej ludzi nią zdaje. Co tylko cieszy. Sam dostałem termin na 11 lipca o 8.15 (akurat będzie czas na regenerację po Open'erze ;p) Na chwile obecną jakoś do głowy sobie tego nie biorę, ale martwię się ze w piątek za tydzień to nerwy wezmą górę. Moje ostatnie jazdy w Lce zaliczam do udanych, a co więcej dają mi satysfakcje z poprawnej jazdy. Jakieś wskazówki przed pierwszym podejściem?

Ostatnio PP to jest pasmo wykluczających się wydarzeń: Dobrzyca (okolice Koszalina) - Olsztyn, w prostej linii ~300km, paczka niepriorytetowa 2 dni Warszawa - Olsztyn, polecony priorytet 2 dni Warszawa - Olsztyn, zwykły list od banku 15 dni i wciąż nie ma Łańcut - Olsztyn, w prostej linii ~430km, wysłana 24.06, priorytet, na horyzoncie nic nie widać Ja wiem strajk itp, ale do cholery jak podnosicie ceny to może przy okazji wypadałoby jakość usług?

Sprawdzałem już wcześniej, niestety bezskutecznie.

Od kilku tygodni mam problem z FF w wersji 2.0.0.14, mianowicie polega on na tym że strony nie ładują się do końca. Wygląda to mniej więcej tak od 10 minut na indexie PurePC: Początkowo zakładałem syf w systemie. Ad-aware, SpybotS&D, Outpost i KAV nic nie wykazały. Na czystym systemie nadal to samo. Na IE 7.0 wszystko w porządku, także problemy ze strony providera (Multimedia) raczej nie wchodzą w grę. Probowałem usuwania profilu jak i odinstalowałem FF i zainstalowałem ponownie. Raz na 10 razy uda mi się w Safe Mode odpalić strone gdzie załaduje się wpełni za pierwszym podejściem. Macie może jakieś pomysły, bo raczej migrajacja na Operę czy też IE nie uśmiecha mi się. Pierwszy komputer z siga na Win XP Pro SP2, do FF dodane są następujące dodatki: AllowRight-Click{0.4} AutoCopy{0.6.4} DownThemAll{1.0.1} ExtendedStatusbar{1.2.7} FEBE{5.3.1} FastVideoDownload{1.5} Fasterfox{2.0.0} PDFDownload{1.0.1.1} Polskislownikpoprawnejpisowni{1.0.20080402} TabCounter{1.2} TabMixPlus{0.3.6} TinyUrlCreator{1.0.4} UnitedStatesEnglishDictionary{3.0.1}

Czy ktoś zauważył w ostatnim czasie problemy z działaniem internetu? Od kilku dni mam takie problemy jak nie do końca załadowane strony (np teraz pasek w FF stoi na 82%), wszystko związane z googlami ma jakieś wysokie pingi ~150, na allegro servery odpowiedzialne za zdjęcia ledwie się poruszają i na koniec ten rzekomy 1Mbps wyciąga ~70kB/s.

+1 jeśli chodzi o to i o dziwo ktoś się tam u nich pośpieszył. We wtorek (15.01) byłem podpisać u nich umowę na owy 1Mbps, a dziś całkiem przypadkiem odkryłem, że net bangla szybciej. Nie przepadam jednak za obsługą BOK, pan z biura jak zapytałem się o jakąś zapiskę odnośnie limitów w regulaminie czy też umowie wyleciał na mnie z twarzą. Ja wiem, że od roku ich nie mają, ale ostrożności nigdy za wiele.

@paweł.s Chevelle SS albo Shelby GT500 (te nowe, co jak Mustang wygląda) ewentualnie Pontiac GTO z '65. Jak wybierzesz Chevelle to od razu "wydłużaj" biegi ma potencjał, ale ewidentnie brakuje tej 6stki.

Na chwile obecną wszystko zostało chyba załatwione, bo net śmiga jak należy. @kamaz222 Oprócz nielicznych wpadek jak opisywane przez kilka ostatnich stron, Multimedia wywiązuje się z umowy. Pingi niskie, nie gubi pakietów. Jeśli do końca umowy (luty) nie będzie problemów to przedłużam umowę + podnoszę prędkość.

Miałem to samo: http://forum.purepc.pl/index.php?act=ST&am...t&p=2602388 I parę stron wcześniej w tym topicu zobaczysz jak ja i inny sobie poradzili z tym problemem, gdyby ta standardowa tektura i guma sie nie nadawała.

No wczoraj od 18+ i dziś tak samo torrenty zamiast ~60kB/s to lecą jakieś 10-20kB/s na zamkniętych trackerach. Net w ogóle nie widzi mi niektórych serwerów CS, że działają to jestem pewien, bo znajomy grał na nich. U mnie not responding. Także filmy z youtube'a - porażka czekać 2x minut, żeby załadował się filmik 2 minuty.

Polazłem do BOKu tam Pan mnie poinformował, że Multimedia nie blokuje portów. Wysyłał coś tam do techników i po 18 mam zresetować modem. Jak nic się nie zmieni no to mam dzwonić na sławną infolinie. W skrócie nic mi nie pomogli (wątpię z tym modemem) i jak zawsze fajny tekst typu "Ja miałem tego typu problemy mając internet w Vectrze".

No ja skończyłem Hexera i powiem, że na prawdę żadna gra ostatnio mnie tak nie pochłonęła. Grało sie bardzo przyjemnie. Skończyłem z Geraltem na 37lvl, trochę questów pobocznych się minęło z nieuwagi i lenistwa. Szczególnie Lodowe Pustkowie mi się podobało tzn wpływ na sytuacje tam kształtowany przez całą grę. Dalej lekki niedosyt, że zdobyłem zbroje Kruka, ale nie miałem okazji nią się nacieszyć. Dużo też zostawiłem w depozycie i nie wykorzystałem do zrobienia mieczy wszystkich meteorytów ani run. Humor w grze przedni, np "Najlepszy tyłem w Temerii" Aż chciało by się więcej, a tu koniec.

Ja przez cały wczorajszy dzień nie mogłem nic zarzucić, net chodził jak marzenie. Zobaczymy jak to będzie wyglądać w przyszłym tygodniu, ale wstępnie rezerwuje sobie czas w środę, żeby iść do BOKu i zrobić tam niewielką apokalipsę.

U mnie upload to nie istnieje, download rwie mimo, że źródło dobre. Steam co chwile connection lost. Paranoja słowem. Maile do boka pisałem kiedyś i wiem z doświadczenia, że nie ma co się spodziewać odpowiedzi. Jak byłem na miejscu to kobieta mówi, że pierwsze słyszy o takim problemie.

No i nadszedł czas na moją mini reckę BTC6300C. Od kilku godzin (coś kolo 4) obcuje z owym dziełem BTC i muszę powiedzieć nie wiem jak kiedyś pisałem na Media-Techu MTW138. Kultura pracy to poezja - cichutko, precyzyjnie i do tego przyjemnie. Przejście z dużego skoku klawiszy na laptopowy mi akurat przyszło bez trudu. Wygląd BTC jest jak dla mnie świetny, klawisze multimedialne robią swoje, chociaż szkoda, że sterownik do nich nieco posysa (problem z play/pause, bez sterowników wszystko śmiga świetnie). Przez kilka dni miałem doczynienia z głównym konkurentem UltraX Premium, ale teraz jestem pewien, że BTC to produkt idealny.

O to samo mi chodziło, bo okazywało się ze pierwsza myśl byla trafna, a ja się czaiłem z jakimiś wyrafinowanymi metodami. A poziomy zaawansowane nie są aż tak trudne - więcej refleksu i jest ok (conajmnie pierwsze 3).

Ta gra jest świetna. Ten klimat jest unikalny, zagadki niektóre tak trudne, że aż banalne. Warta tego czekania, poziomy zaawansowane jeszcze przede mną, ale myślę iż tytuł długo będzie żywy dzięki twórcą map.

Przyszła moja kolej, żeby powiedzieć coś na temat EP2. Zacznę od grafiki, według mnie source jako silnik mimo wieku to jeden z najlepszych silników graficznych i w EP2 to tylko potwierdza. Popatrzeć można sobie na wszystko co otacza nas. A pierwsza scena jak się wychodzi z pociągu to ideał. Motyw z antlionami w kopalni powala pod względem graficznym jak i fabularny. Dalej jeśli chodzi o fabułę to myślę, iż trafia w sedno uniwersum HL i nawet drzwi do EP3 nie są jakoś na siłę wstawione. Rozrywki co nie miara mimo, że na gra zajmuje 4-6h, np nawiązanie do HL1, a dokładnie motywu z mikrofalówką mnie rozbiło. W ogólnym rozrachunku muszę powiedzieć EP2 przebił EP1. Wart każdego bajta danych wykorzystanego na pliki gry.

Ten Curve od MS nie spełnia warunku przycisków do odtwarzacza ma tylko play/pause i glośność. Czyli jednak wygląda, że BTC będzie moim czy jest coś wartego uwagi w tym przedziale cenowym

Mam pytanie czy w kategorii klawiatur za ~70zł nic się nie zmieniło i nadal góruje Logitech UltraFlat i BTC 6300C? Bo poszukuję nowej klawiatury, koniecznie na USB, czarna (srebrno-czarna, szaro-czarna), standardowy układ klawiszy (numeryczne, home,del itp), coś co jak zacznie się zużywać to nie będzie zmieniało koloru przy schodzeniu farby, tylko najwyżej klawisze zaczną się bardziej świecić pod światło. Mile widziane jakoś dodatkowe klawisze np volume+/- play, stop, prev i next, no może jeszcze moje kochane kopiuj,wklej i wytnij. Przeznaczenie klawiatury mniej więcej 60% gry 40% praca.

Może ktoś będzie wiedział jak nazywa się kawałek z tego filmu http://tiny.pl/1drq - 2,2MB