Mardok

Napisałem tak bo miałem identyczne objawy FF oraz C1 i jeszcze jakieś tam, myślałem ze to już koniec, wiec załamany zrobiłem jak napisałem wyżej. Trzeba było zobaczyć moja minę jak rano (jakieś 8h po rozłożeniu) płyta wstała… i ma się dobrze aż do dziś mimo iż jest już u trzeciego właściciela.

Dziwny topic no ale miałem styczność z tą MoBo i co tu dużo gadać płyta działać działa, wydajności ujdzie, a kolor taki sobie nic więcej nie powiem bo tez nie wiem o co dalej biega…

Hym ta 8RDA3i to ekonomiczna wersja 8RDA3+ czyli bez bajerów, a wiec możliwości o/c powinny być takie sama i w dodatku SB powinien się mniej grzać :P

Ramowi nie zaszkodzi te 2,7 poza tym epox ma domyślnie 2,7 dla ramu i jakoś nikt się nie skarży :D

Wiedze w opisie ze masz Gigabyte GA7VAXP ja ci powiem jedno bo miałem tą płytę, ze takie rzeczy jakie ona mi niby jako temperaturę pokazywała to świat nie widział na procu z napięciem około 1,9V miałem 35stC po 2h obciążeniu na chłodzeniu (tu się proszę nie śmiać) CPC. Pyzatym jakiego proca bym nie dał, jakiego bym napięcia nie dał to i tak według tej mobo Chipset był cieplejszy :P

Hym dziwne zakładam ze temp CPU ofkorz sprawdziłeś i sprzęt NIE kręcony ale jedno mnie meczy, mówiłeś ze miąłeś problemy z ramem na początku (podczas instalki) może i tym razem ten ram teraz sprawia jakieś problemy ? Polecam w miarę możliwości to sprawdzić ale nie ram na innym kompie (bo zakładam ze może mobo/CPU jest wybredne) tylko inny ram na tym kompie. Takie są moja przypuszczenia…

Thorton, Barton jeden shit… bosz… bierzesz schemacik i albo tniesz/łączysz albo wpychasz druty w socketa… nawet pisać mi się za bardzo nie chce…

Epox być good ale w większości wypadków nie lubi FSB 230 i UP, Abita wypadło by modować jeśli mowa o NF7 co do AN7 przykro mi ale mam uraz, Asusa nie testowałem i szczerze nie mam zamiaru (ale NIE mówię ze MB zła). Za ten szmal co podajesz to proponuję NF7 or EPOX a co wybierzesz twoja sprawa. BTW: Pozdrowienia dla panienki od Feluś-a :wink:

Wyciągnij wtyczkę od zasilacza, wyciągnij baterie dla pewności daj zworkę na czyszczenie biosu, wciśnij sobie parę razy Power (to raczej tak dal picu ale nie zaszkodzi :P) teraz połóż się spać rano poskładaj do kupy i jak nie będzie działać oddaj na gwarancje :evil:

Ja mogę dodać z własnego doświadczenie ze na asynchronicznym ustawieniu pamięć – proc na nFnorce2 czasem się cuda dzieją. U mnie na starym ramie też miałem problemy z FSB200 kombinowałem z ustawieniem asynchronicznym i nic z tego nie wyszło dopiero jak zwiększyłem tymingi i podniosłem napięcie dla ram-u system zaczął pracować stabilnie.

Ja tam mam 8RDA3+ ver. 1.1 już kupę czasu i nie miałem z nią żadnych problemów nie spotkałem się ani raz z czymś takim jak samoistny reset biosu. Płyta całkiem spoko nie da się na niej poszaleć z FSB jak na NF7 ale do kręcenie proca jest bardzo dobra mój najlepszy stabilny wynik to 11 x 232MHz powyżej tego FSB już się cuda dzieją. Jednak faktem jest ze brak SS jest trochę uciążliwy lecz do samej płyty nie mam zastrzeżeń.

Też mam proca od krostrego :D Pierwszy jaki dostałem to był wypadek przy pracy i 2,4GHz da tego proca to było tylko marzenie ale po wymianie dostałem taką siekierę ze aż mnie z nóg powaliło znaczy się 11x233MHz przy 1,85v REAL (w biosie 1,875v) po prostu masakra :D Więcej FSB nie polecę bo mój ram mówi ni chu….. ale i tak jest BARDZO zadowolony :D

Nie zrozumieliśmy się, pompka nie tłoczy powietrza, nie oto mi chodzi tylko o wytłumienie wibracji ! Podkładałem pod nią już wiele rzeczy jakie mam dostępne u siebie lecz efekt jest nie zadowalający :( Jak wezne pompkę do reki to jej prawie w ogóle nie słychać lecz gdy ja położę z powrotem na swoje miejsce to zaczyna tarabanić. I moje pytanie jest następujące czym wytłumiliście swoja pompkę (mam na myśli rzeczy dostępne w domu) ?

Dzięki Witchhunter szczególnie na twoja dopowiedź liczyłem gdyż widziałem już nie raz ze się na tym dobrze znasz (o i nawet mi się rymnęło :P ). Czyli wychodzi z tego że najlepszym rozwiązanie będzie 2 (przynajmniej tak zrozumiałem). W zasadzie 2 rozwiązanie najbardziej mi pasuje gdyż wymaga dosłownie 5 minutowej korekty (no nie licząc samego osuszania). A z tą pompką to chodziło mi oto że zawsze maiłem ustawioną tak by pchała wodę przez bloki a nie ssał i w zasadzie wolałem się zapytać czy da się odwrotnie niż coś zrobić nie tak :P Nie wiem czy to ważne ale napiszę na szelki wypadek: Blok CPU : Danger Den Maze4 AMD 1/2" Blok NB : Danger Den Maze4 Z-Chip 1/2" Chłodnica : Danger Den Black Ice Extreme 1/2" Zbiornik : Danger Den Typhoon Quad 1/2" Pompka : Eheim 1200l/h (model bodajże 1250) I mam jeszcze jedno pytanie z inne beczki czy może mi ktoś poradzić jak wyciszyć tego smoka (mam na myśli pompkę) ? Już próbowałem wszystko pod nią podłożyć a ona dalej ryczy jak wściekał ma ktoś może jakiś pomysł ?

No wiec mam małe pytanko w zasadzie chodzi mi tylko oto czy pompce jest wszystko jedno czy ssa wodę przez bloki czy ja pcha ? Wszystko zaczęło się od tego że musiałem złożyć swoje WC na szybko bo nie maiłem żadnego innego chłodzenia a komputer potrzebny mi był na już, nie myśląc nawet o O/C złożyłem tak: W zasadzie temperatury są OK. czyli 38stC w spoczynku i 44stC (przy 1,8V) w max stresie wiec nie narzekam ale niedługo przychodzi mi nowy procesor i chciałbym już to poukładać jak należy wiec wymyśliłem ze zmienię tylko podłączenie węży do pompki: I stąd właśnie moje pytanie czy pompce wszystko jedno czy ssa czy pcha (trochę to zboczenie brzmi). Jeżeli by jednak pompka nie mogła ssać wody przez bloki mam jeszcze taki 2 rozwiązania: albo I to było by na tyle. W zasadzie najlepszym dla mnie (czytaj: najmniej roboty) było by rozwiązanie 2 (czyli zamiana węży) lecz nie wiem czy będzie optymalne. A i jeszcze jedno rozmieszczenie poszczególnych elementów (typu pompka, zbiornik, itd.) NIE podlega negocjacja :D

Może to nie rekord świata ale tez nie moje ostatnie słowo tak jakoś wyszło ze mam na trochę 8500 i oto co mi się udało wycisnąć : 11354 pk w 3DMark 2001SE UPDATE: GFX : 275/275 @ 295/295 CPU : 11 x 217 RAM : 2,3,3,5 Żeby było śmieszniej to na ustawieniach z podpisu mailem tylko 11226 pk.

U mnie komp spokojnie chodzi, na 225 ale na 230 już nie chce się nawet zabotować myślę, że to wina pamięci. Zresztą powyżej 225 i tak już system jest niestabilny. Dlatego właśnie chciałem puścić go na 10,5x225, ale z tego, co widzę to się chyba nie da a szkoda. Wiec póki, co lecę na 10,5x220. Co do procesora to on spokojnie i co najważniejsze stabilnie chodzi na 2400 ale przy przekroczeniu 2400MHz nawet o 10MHz muszę już zapodać napięcie 1.9V a jak już pisałem wcześniej nie jestem w stanie wtedy schłodzić procesora gdyż moje WC chłodzi jeszcze GFX i MoBo. No nic tak czy siak dzięki za fatygę ale chyba nic nie poradzę na ten mnożnik 10,5 widocznie tak miało być :P

Paszczu : no wiec przeleciałem (bez zbereźnych skojarzeń) wszystkie dostępne tam opcje i dalej nie działa :( Michnik : u mnie prawdopodobnie pamiątki nie dają rady dalej ale póki co nie mam $ na nowe :(

Michnik : a czy przypadkiem Prime nie testuje głównie CPU ? Bo chciałbym zauważyć że akurat z nim nie miałem problemów :P A co do 220 to powiem tak : po co 220 jak można 225 :P PS: więcej się już nie da, a szkoda:(

Niemiec : Niestety nic to nie dało dalej komputer nie chce się włączyć :(

No cześć. Mam taki mały problem a raczej pytanie. Próbowałem użyci opcji szukaj, ale za bardzo nie wiedziałem, co tam wpisać, aby sprecyzować mój problem. Wracając do tematu mam sobie procka, który śmiga bez problemów na 2400MHz (12x200). Postanowiłem sobie go zwolnić do, około 2000MHz i sprawdzić, jakie mogę osiągnąć maksymalne stabilne FSB i tak doszedłem do wartości 225MHz, co moim skromnym zdaniem nie jest tak źle. Przetestowałem to ustawienie w 3DMarku i paru gierkach nie ma żadnego problem wszystko stabilne jak skała. No, ale do tego FSB wypadałoby jakoś podciągnąć tego procka i właśnie tu pojawia się problem. Gdyż przy tym FSB nie mogę dać mnożnika 10,5x, bo wtedy komputer się nawet nie włączy a właśnie ten mnożnik by mi najbardziej odpowiadał gdyż na tych ustawieniach MHz procesora nie przekraczają 2400 (powyżej tej wartości musze procka mieć na 1.9v aby był stabilny a jak na razie nie jestem w stanie go schłodzić przy takim napięciu). Co najśmieszniejsze mogę sobie ustawiać wszystkie inne mnożniki jak np.: 11x, 11,5x itd. tylko nie ten który mi jest najbardziej potrzebny czyli 10,5x. Wiec zwracam się z prośba: Czy ktoś wie, co jest grane? PS: AMD Athlon XP 1700+ Epox 8RDA3+ Geil 2x256MB 433MHz Ultra (No-Dual) Chieftec 420W PS2: Zmiana napięcia, dla czegokolwiek nie przyniosła żadnego efektu.

No wiec zrobiłem zgodnie z waszymi radami i opróżniłem moją jedną B4 podzieliłem od nowa i sformatowałem. Zaznaczę jednak, że formatowałem instalatorem Windows XP gdyż nie mam stacji A (padła sobie no w końcu miała już 7 lat:). Tak czy siak na razie (już drugi dzień) nie miałem jeszcze jakichkolwiek problemów. Gdyby jednak coś się stało (odpukać:) to dam znać. Jeszcze raz wielkie dzięki!!! Pozdrawiam, Szczęśliwy MaRdOcZeK :P

B3T0N : Tego jeszcze nie próbowałem dzięki zaraz spróbuję i się odezwę czy pomogło no może nie tak zaraz:P

Tak zmieniałem zasilacz (nawet 2 razy) teraz mam firmowego Chieftec 360W wiec to raczej nie ona sprawia te problemy. Pozostał mi jeszcze HDD jest to Barracuda IV 80GB (nawet 3:) niestety błąd wyskakuje na każdej z nich wiec to raczej nieuszkodzony HDD no chyba, że 3 na raz padły. Niestety to nie sterowniki, bo ten błąd potrafi wyskoczyć w czasie instalacji Wina (ostatnie uruchomienie ponownie) a ja jeszcze nawet nie zdążę zobaczyć pulpitu, aby coś zainstalować. W dodatku próbowałem nawet stawiać system na różnych alokacjach plików to znaczy NTFS i FAT32, ale i to nie pomogło:( A najgorsze w tym, zę ostatni błąd się pojawia coraz częściej, że praktycznie uruchomienie ponownie komputera równa się temu, iż nie włączę już windy. A żeby było śmieszniej spróbowałem z Windows 2000 i aby mnie dobić ten to nawet nie chciał się zainstalować (a jak już się zainstalował to walił błędami). Bo moich bojach (trwających już 6 miesięcy) dochodzę do wniosku, że to wina HDD, (bo tylko nich jeszcze nie wymieniałem a błąd się pojawił właśnie jak je kupiłem wraz z innymi częściami), ale nie wiem, czemu błąd powtarza się na wszystkich 3!!! Pragnę jeszcze zaznaczyć, iż żaden HDD nie ma Bad Sektorów i nie ma tendencji do gubienia plików. Judzie ratunku, bo już nie mogę. Aby napisać ten post musiałem 2 razy całą parycję C: przywracać Ghostem:(

Witam !!!: Mam chol.e.rnie wner.wia.jący (przepraszam za słowa ale ma już po prostu dość) problem z Windows XP Professional PL. No wiec zaczynamy wyskakuje mi często komunikat podczas ładowani się Windows, iż plik WINDOWSSYSTEM32CONFIGSYSTEM został uszkodzony lub go po prostu nie ma. Po tym błędzie (pisz tam jeszcze bym się skontaktował z administratorem:). Po tym błędzie dalsze korzystanie (też mi korzystanie:) z windowa jest już niemożliwe!!! Na początku się trochę wycwaniłem i zrobiłem kopie tego piku (jak Windows jeszcze działał) i w razie błędu z dysku startowego podmieniałem go w DOSie, lecz na dłuższą metę to nie pomogło, bo po jakimś czasie podmieniania w WIN zaczęły mi wyskakiwać błędy typu BRAK KONTA UŻYTKOWNIKA i znowu z WIN nic się nie dało zrobić:( Popróbowałem dalej i po kolejnej instalacji zrobiłem kopie całego katalogu …CONFIG i znowu przez jakiś czas miałem spokój. Gdy kochany wynalazek firmy Microsoft mnie znowu zaskoczył gdyż podmiana całego katalogu w niczym nie pomagała, bo błędy i tak jakieś (nie będę tu precyzował było by tego za, wiele ale mniej, wiecej cos w stylu tych powyżej) wyskakiwały. No wiec przyszła pora na Norton Ghost 2002 i na początku było fajnie, ale potem znowu zdziwienie gdyż Jak przywruciełem sobie system tym programem na początku było spoko, ale po paru przytwruceniach znowu błąd, że brak pliku (niech mi ktoś powie gdzie tu jest logika gdyż ten program robi kopie całej partycji z działającym systemem i gdy raz przywrócę to nie działa a jak parę razy sobie dla sportu poprzywracałem to nagle WIN zaskoczył i zaczął działać trochę dziwne no nie, bo nic innego nie robiłem nie zmieniałem zadanych opcji czy cos takiego)!!! Na jakimś innym forum poradzono mi, że to wina RAMu lub MOBO no, ale bez jaja od tego czasu miałem już 6 płyt głównych i 10 kości pamięci RAM to chyba wystarczająca ilość błędy i tak się powtarzały na wszystkich!!! A jeszcze jedno O/C nie ma wpływu na zachowanie komputera gdyż na standardowych ustawieniach i po O/C było to samo:( Dla sportu próbowałem wszystkiego zmiany napędów, grafik, procesorów, modemów no dosłownie wszystkiego!!! No tu już koniec mego małego wypracowanie dodam, że dal osoby, która mi pomoże z tych badziewiem skrzynka piwa jako nagroda:) Pozdrawiam, _MaRdOk_