Nie zastanawialiscie sie nad szyldem reklammowym tego filmu??
"Gra ktorej regul nie pojmiesz"
Moze wlasnie taki mial byc ten film :P
Zeby nie robic offtopa
Zobaczylem sobie w koncu "Egzorcyzmy Emily Rose" powiem tak.
Film mnie rozwalil, nie jest to jakies super wybitne kino ale w porownaniu z coraz to bardziej debilnymi horrorami made in USA deklasuje wiekszosc 8,5/10
Drugim filmikiem ktory mi sie podobal "Amityville" wlaczylem sobie wieczorkiem tak kolo 23 i musze powiedziec ze niezly klimacik zlapalem 8/10 W dzien pewnie bym zobaczyl jak kilka innych produkcji