Czlowieku, wez sie nie osmieszaj (ktory to juz raz bronisz tej szkoly "tjuninku"?)
Kaeres ma calkowicie racje- auta z NFS:U/U2/Pimp My Ride/http://www.wiejskituning.com//z ulic takiego chocby Stroudsburg'u (zadupie w USA, gdzie przyszlo mi spedzic pare miechow mojego zycia) to zupelny brak smaku, umiaru i zdrowego rozsadku.
Zarzucasz mu, ze ma kompleksy. Otoz nie- ma(my) po prostu inny gust. Dla mnie (nas) tunning to zmiany mechaniczne (i na nie to, bratku, trzeba miec PIENIADZE. To nie to samo co nalepka za 15pln, ktora przylepisz na bak swojego tico) + tunning optyczny, delikatny czyt. alufelgi.
Mozna dodac do tego jeszcze porzadne car- audio i tyle.
Auto zyskuje na wlasciwosciach jezdnych, wygladzie, a rownoczesnie nie staje sie posmiewiskiem.
Rozumiem, ze co czlowiek to opinia/ gust (i jesli ty chcesz zrobic z auta z silnikiem o mocy 800ccm rice-racer'a, twoj wybor, obojetnie jak nielogiczny mnie sie on wydaje) ale nie zarzucaj innym, ze "maja kompleksy" tylko dlatego, ze zachowali dobry smak. Bo gdziesz tu, do cholery, logika??