KvM

Być może się zgrzeje i nie wydoli - to na razie teoria... Może wystarczyłoby połączyć ze sobą dwa "Morsy", a może jakiś mod Morsa ;-)

Eee to nie to samo - gość wsadził do lodówki chłodnicę, a ja chcę schładzać bezpośrednio ciecz w zamrażarce.

Oczywiście - jest to istotna sprawa - pomieszczenie musi być w miarę duże - do odprowadzenia będzie ok. 1KW - latem jest to na pewno problem... Tak czy inaczej agregat będzie pracował nono stop - raczej nie wpłynie to pozytywnie na jego żywotność....

No może nie wyraziłem się jasno tego ma być kilkaset litrów... (ale bliżej stu niż tysiąca) ;-)

Pomysł z chłodzeniem via lodówkę a tak na prawdę zamrażarkę nie jest do końca pozbawiony sensu. Ale na pewno nie ma sensu wkładanie całego kompa do lodówki. Najprościej jest kupić ze dwie używane zamrażarki np. typu mors - potrafią schłodzić do -20C jedną przeznaczyć na chłodzenie procka drugą na chłodzienie grafy, chipsetu i pamięci. nie ma jednak sensu wkładanie do zamrażarki chłodnicy z wiatraczkami. Trzeba ją zalać cieczą zamarazającą poniżej -20C (na razie nie mam pomysłu na coś taniego) i pompować ciepło przy pomocy klasycznego WB (oczywiście przed włączeniem kompa schładzamy ciecz na maxa). Trzeba jednak pomyśleć o pompce, która będzie pracować w takiecj temperaturze! Żadnych peltierów (chyba, że do bicia rekordów) - chodzi o to aby było jak najmniej ciepła do odprowadzenia. Oczywiście wątpliwe jest aby taka zamrażarka podołała shładzaniu procka przez 24h - temperatura cieczy będzie się podwyższać (zamrażarka raczej nie wydoli z utrzymaniem temperatury, w momencie wyłączenia kompa będzie z powrotem schładzana. Myślę, że gdyby po kilku godzinach pracy temperatura nie podniosłaby sie powyżej -10C, to byłby to sukces - im więcej cieczy w systemie tym lepiej. W sumie takie chłodzenie mogłoby być całkiem tanie - używanego Morsa można kupić za ok 100PLN - do tego WB drugie tyle, pompka, węże kolejna stówka. Nie wiem czy da radę znaleźć tanią niezamarzającą ciecz - płyn do chłodnic, czy spryskiwaczy jest za drogi. Rzecz jasna trzeba pomyśleć o izolacji i przeciwdziałaniu skraplania wody w kompie. Dużym minusem jest wysoki pobór prądu i zajmowane miejsce. Dla chcących bić rekordy - z b. mocnymi i dobrymi peltierami wydaje się możliwe osiągnięcie przez kilka - killkadziesiąt minut temperatur rzędu -50C - szczególnie gdy ktoś ma pomieszczenie typu piwnica z temperaturą powietrza 10-15 stopni (nawet w te upały...)

Nie rob se jaj man 8O jak to taka kiszka to na ch... oni go do sprzedazy wrzucaja :?: Bo nie za bardzo kumam ich plan :? Plan jest prosty i co więcej będzie bardzo skuteczny. Zobaczycie, że te procki będą się lepiej sprzedawać niż stare Celerony, bo mają zegar 1,7GHZ... marketnig górą...

Jak się już nie ma argumentów, to się zaczynają kłamstwa? Przecierz to można łatwo sprawdzić. Nie wstyd Ci Tirinti? Intel miał olbżymie problemy w tamtych czasach. Wypuścił 1GHz P3 tuż po premierze Athlona i była to premiera papierowa. Dość łatwo się było o tym przekonać - praktycznie nigdzie nie można było kupić tego procka, nawet w komputerach dużych producentów były tego śladowe ilości. Intel miał w planach wypuszczenie tego procka dopiero kilka miesięcy później jednak aby nie stracić twarzy (choć i tak stracił) zrobił taką papierową premierę. Tak na prawdę przez bardzo długi jeszcze czas intel nie był w stanie produkować procków powyżej 1GHz w 0,18 um - po prostu to był kres możliwości technologicznych. Dość znana jest kolejna papierowa premiera P3 1130MHz (gdy AMD oferował 1,1 GHz, a wkrótce 1,2 GHz). Intel nie był w stanie produkować tych procesorów, ale tak mu zależało aby się pokazać, że wypuścił je z błędami (po prostu były to fabrycznie podkręcone procki i znaczna część nie pracowała poprawnie - co bardzo głośno zaakcentował wtedy tomshardware) na rynek - potem się musiał z tego wycofać... AMD nie tylko pokazało te procki, ale sprzedawało je w ilościach handlowych - nawet w polsce można je było kupić. Jeśli dobrze pamiętam (ale nie jestem pewien) pierwsze 1GHz Athlony to jednak nie były Tbirdy.

A jakie to ma znaczenie? Liczy się to co jest dziś, a nie co będzie za rok, czy za dwa. Do AMD RDRAM nic by nie pomógł, a nawet pogorszył bo magistrala procka ograniczona jest do 2100 MB/s co jest równoważne przepustowości DDR 266. Fakt, że cięzko może być z FSB 200 MHz, ale już istniejące i nawet nie najnowsze chipsety (VIA KT266A) sobie jakoś z tym radzą (w Epoxach), poza tym przyszłość to dwukanałowy DDR. Jakiś czas temu głośno było o nowych dwa razy szybszych DDRach - jakoś cisza o tym.

Dajcie już Tomowi spokój. Faktem jest, że jego testy są dobrą pożywką dla marketingowców (choćby te sławetne filmy o paleniu procków), jednak jego serwis jest w sumie dość bezstronny. Faktem jest, że PIV ma obecnie dzięki bardzo dużej przewadze zegara uzyskanej dzięki produkcji w 0,13 um prymat wydajności. Do niedawna taki prymat ( i to przez baaaardzo długi czas miało AMD) - co miało odzwierciedlenie na stronach THG (wtedy Tirinti płakał, że oni siedzą w kieszeni AMD). Jak wyjdzie Opteron (bo raczej wcześniej AMD nie odzyska korony) to gotów jestem się założyć znowu intelmaniacy będą jęczeć, że Tom jest stronniczy. Wyluzujcie. Co do Twoich wyników - zachowałeś te same parametry systemu co u Toma? (wersja windows, sandry etc.)

Mam podobne zdanie - faktem jednak jest, że jeśli ktoś chce podkręcać to kupno takiego PIV 1,6A/1,8A ma sens.

Bardzo słuszna uwaga - tacy cwaniacy jak Kaeres bardzo lubią porównywać przyszłe modele procków intela do obecnych modeli AMD - to samo dotyczy w tym przypadku pamięci. Nie ma w Polsce możliwości kupienia pamięci RDRAM 1066MHz, a tym bardziej RDRAM 600 (tych ostatnich to nie ma chyba oficjalnie nigdzie na świecie ). Ale taki Kaeres, który lubi sobie jak widać ponabijać posty niekoniecznie mądrymi postami ma powód do radochy. Tylko z czego? Niech sobie każdy porówna wyniki DDR nawet 333 CL2 na 845G z RDRAM 800. To jest rzeczywiste porównanie obecnie dostępnych pamięci (choć nawet w Polsce można już dostać DDR 400). Za kilka misięcy jak dostępne będą szybsze pamięci RDRAM to do P4 dostępne będą już dwukanałowe chipsety pod DDR (nawet intel planuje wypuścić coś takiego) Gdyby intel na siłę nie promował RDRAM (choć na szczęście odstąpił już od tego) to pewnie już dziś mielibyśmy dwukanałowe chipsety do P4, które idealnie wpasowują się w potrzeby FSB tego procka 2xDDR200 = 3200MB/s - czyli dokładnie tyle ile ma magistrala P4 przy FSB 400MHz oraz 2xDDR266 dla magistrali 533MHz (zapowiadanej już wkrótce). Zwróćcie uwagę, że dostępne dziś DDR 333 dają możliwość pracy P4 na magistrali 666MHz - czyli więcej niż planowane dopiero za kilka - kilkanaście miesięcy RDRAM 1200MHz Zważywszy, że DDR przy tym samym taktowaniu jest o wiele szybszy niż RDRAM (dzięki temu że ma mniejsze opóźnienia) PIV mógłby po prostu wymiatać konkurencję... Quake jest grą w której wydajnośc bardzo zależy od przepustowości pamięci - jest dzięki temu jedną z nielicznych gier gdzie PIV ma przewagę, choć tylko w trybie fast - przy demie Nvidii (bardzo wymagającym) AMD wygrywa. Jak nie potrzebuję 20 klatek więcej w momencie gdy i tak mam 200 (tyle i tak żaden monitor nie wyświetli) ale gdy gierka chodzi w okolicach 50 (tak jak na demie nVidii to te kilka klatek robi różnicę)

Nie każdy o takich rzeczach wie i potrafi je zrobić. Są napędy które przez producenta zostały celowo underclockowane ;-) Nie wiem czy ten model akurat - do sprawdzenia na CDRINFO.PL (np.)

A po co?

Rozumiem, ale czy nie jest tak, że przy modelowaniu moc procesora nie jest taka istotna i jeden athlon 1900-2100+ w zupełności by Ci wystarczył? Natomiast do renderingu miałbyś dwa razy więcej. Za rozsądne pieniądze miałbyś wtedy na prawdę wydajny sprzęcik...

No to ja Ci polecę chyba najmocniejsze rozwiązanie (jeśli soft którego używasz jest napisany na maszyny wieloprocesorowe) Dwa Athlony XP 1700 -2000+ Z asusem - koszt bardzo rozsądny a żaden nawet najbardziej podkręcony P4 tego nie przebije. (nie licząc tego, że te athlony też można kręcić)

Chciał bym żeby tal było :lol: ,ale w to wątpie :( Raczej na pewno tak będzie - w momencie przejścia celka na jądro P4 będzie to raczej nieuniknione (intel dalej będzie promował puste megahertze, więc AMD jakośbędzie się musiało przed tym bronić). W tym czasie proces 0,13 będzie już w AMD standardem, więc kosztowo wyjdzie to całkiem dobrze. Z czasem Athlony i socketA znikną i rolę Durona przejmie ten słabszy Hammer - takie są zamierzenia AMD. Dzięki temu może już za ok półtora roku będziemy mogli za grosze kupić procek 64bitowy...

Dotknij radiatora (już ktoś radził) - to podstawa - jeśli nie jest gorący, to są dwie możliwości, albo słabo przylega radiator do procka (popraw, możę za dużo, albo za mało pasty, może krzywo założony - sprawdź jak jest procek odciśnięty na radiatorze), albo czujnik źle wskazuje. Jeśli jest gorący, to albo jest kijowy, albo masz problem z przepływem powietrza w obudowie - wymiana coolera i uporządkowanie kabli powinno pomóc. Ja miałem przy dwu XP pracujących jako 2000+, przy podniesionym na maxa napięciu w najtańszej obudowie za 100PLN 60C na jednym procku i 65C na drugim (maxymalne obciążenie, temp w pomieszczeniu ok 24 stopnie). Tak więc twoje temperatury nie są normalne.

He He dobra rada w Harcie, niezłe. Czasem tam bywam i słyszę co wciskają klientom - generalnie jednak faktycznie jak na poziom "sklepowy" nie są tacy źli, ale ostatnio np. byli bardzo zdziwieni jak im powiedziałem, że P4 2GHz Wilamette wydziela więcej ciepła niż Athlon XP 1500-1700+. Zadaj im jakieś trudniejsze pytanie, to się dowiesz tyle samo co w Logosie. Co do adresów Action i Logos już były podane. ROPLA, JTT i AB są w tym samym budynku na Powstańców Wielkopolskich bodajże 33 - sprawdź sobie dokładny adres na ich stronach w internecie.

Owszem - potwierdzam, choć czasem coś u nich kupuję (jak muszę) Faktem jest, że mają sieć sklepów oraz hurtownię (na Piastów, koło "foki" w byłym salonie meblowym - niespecjalnie oznaczoną). Co do zakupów hurtowych - generalnie jeśli nie ma się firmy z "branży informatycznej" to w poważnej hurtowni nic nie sprzedadzą, jeśli się znasz na rzeczy i dokładnie wiesz czego chcesz to mogę Ci pomóc za 2% (koszty związane z ewentualną obsługą gwarancyjną i moją osobistą wizytą w którejś hurtowni - zakup za minimum 2 tys) W Szczecinie jest ROPLA, AB, ACTION, JTT, LOGOS, kiedyś było parę innych, ale się zwinęły (Progel, TLC, itp) Możesz też korzystać z hurtowni wysyłających towar w Polskę (np. komputronik)

Jeśli kręcisz tylko mnożnikiem, to I/O Voltage nic Ci nie pomoże. I/O służy do zasilania pamięci, chipsetu, PCI i układów procka obsługujących FSB. podniesienie tego napięcia może pomóc jeśli kręcisz magistralę. Kaeresowi nie wierz, bo sobie tylko posty nabija.

Sprobuj a potem pisz takie rzeczy. Nie wierze w to. To nie jest kwestia wiary. Sam spróbuj. To co z tego, ze piszczy - popiszczy i idzie dalej. Wiąkszość płyt piszczy też jak nie jest podłączony monitor - i co z tego?

Spox - wyślę majla do qumpla żeby mi go podesłał - wyniki pod linuxem są identyczne jak pod windowsem (ciekawostka no nie?)

Mógbym - nie ma problemu, ale to nie jest exec, tylko kod, który trzeba zapuścić na maszynie wurtualnej javy - nie znam szczegółów, ale kumpel zanim to odpalił to sporo musiał mieszać aby zainstalować środowisko do uruchomienia tego softu, ale jak chcesz się w to bawić to spox - mogę nawet na forum to umieścić

Robiłem wczoraj ze znajomym programerem (w Javie) testy. Stworzył sobie jakąś aplikację taką do testów (obciążającą wielowątkowo CPU) i wyskakiwał wynik w transakcjach na sekundę. U niego na Duronie 800MHz było ok 94tps na maszynie serwerowej Compaq 4x XEON 700MHz/2MBcache (kosztowała 300 000) było 160 tps, a na tym moim Dual Athlonie 243 tps w sumie bez rewelacji, ale zauważyłem, że umnie procki były podczas testów obciążone w okolicach 80%, a u niego 100% (na Duronie) nie wiem jak to wyglądało na tym Compaqu (pod względem obciążenia).

Moze trroszke dokladniej :?: a co dokładniej? chipset jest goły - bez radiatora - pytam , czy można to zostawić