
wojwar
Stały użytkownik-
Postów
2545 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez wojwar
-
po polsku to bedzie na google - zapytanie w stylu: cups +linux +printing +samsung +site:.pl
-
THORTON 2000XP 0323 RPMW i SPMW od krostry
wojwar odpowiedział(a) na marcinsz0 temat w Socket 462(A)/Slot A
ale dodatkowy cache = wiecej *C U mnie po przerobieniu durona na Athlona - temp spadła o 3 stopnie. -
a na pewno się znajdują :( przez DDOS linux nie obroni (chyba że w roli firewalla/routera pracowałby japoński Earth Simulator podpięty do sieci 100Gbit (choć i to mogłoby go nie uchronić))
-
Ja bym ci radził zainstalować Win XP - który z NTFS nie ma problemu. Muszę ciebie zmartwić. Konwersja z NTFS na FAT w przeważąjącej części przypadków wiąże się z utratą części/wszystkich danych. Sprawdzałem PQ Magiciem (straciłem około 70% danych) Kolega poleceniem convert (większość danych poszła się .... :( ) Nie polecam takiego rozwiązania - najlepiej (jeśli się uprzesz) podskocz do kumpla który ma XP i wolne miejsce na HDD - przerzuć dane, skasuj partycje na swoim dysku, utwórz partycje FAT32 - i z powrotem przerzuć dane (jedyna skuteczna metoda)
-
Lakier electon - z dodatkiem srebra. Za pomocą tego modowałem durona do athlona (z grafitem różnie było - zazwyczaj nie działało)
-
Dbory artykół NIE - o piractwie i Micro$ofcie ;) POLECAM
wojwar odpowiedział(a) na wojwar temat w Ośla łączka
text nie jest piękny - jest po prostu szczery i prawdziwy. Bo skoro ten sam system kosztuje raz 600 raz 1500 zł - to coś nie tak ... prawda ? Piractwo jest złe - aczkolwiek sam B.Gates mówi, że lubi jak ludzie używają jego (nielegalnego) oprogramowania ja tez nie przepadam za NIE - ale artykół mówi prawdę i to zresztą miał na celu -
http://www.nie.com.pl/main.php?dzial=akt&id=3096 Piratuj się kto może O pożytkach z kradzieży własności intelektualnej... Gdyby firma Microsoft, która jest monopolistą na światowym rynku oprogramowania komputerów, była monopolistą na rynku samochodów, to twój samochód ulegałby wypadkowi dwa razy dziennie bez żadnego powodu. Czasami zatrzymywałby się bez przyczyny. Należałoby to uznać za normalne, zapalić ponownie silnik i kontynuować jazdę. Czasami wykonywanie jakiegokolwiek manewru powodowałoby wyłączenie silnika, niemożność ponownego uruchomienia i w konsekwencji konieczność wymiany silnika. Każde malowanie pasów na jezdni mogłoby oznaczać konieczność kupienia nowego samochodu. Tylko jedna osoba mogłaby być uprawniona do korzystania z auta. Wskaźniki temperatury wody, ciśnienia oleju i lampka kontrolna alternatora zastąpione byłyby przez pojedynczą żarówkę ostrzegawczą "generalnie coś nawaliło". Przed zadziałaniem system poduszek powietrznych zapytałby: "Jesteś pewien?". Niekiedy samochód zamknąłby się i dałby się otworzyć tylko przez jednoczesne pociągnięcie za klamkę, przekręcenie kluczyka i przytrzymanie anteny. Regularnie kierowca powinien dokupować luksusowe mapy drogowe – nawet gdyby ich nie potrzebował. Rezygnacja z zakupu powodowałaby natychmiastowe zmniejszenie osiągów samochodu o 50 proc. Za każdym razem, gdy Microsoft zaprezentowałby nowy model pojazdu, kierowcy musieliby robić ponownie prawa jazdy, gdyż nic nie działałoby tak jak w starszych modelach samochodów. Aby zgasić silnik, należałoby nacisnąć przycisk "Start". * * * Bill Gates – mało kto poza Kwaśniewskim widział go na żywo – posiada mózg i do niego dodatki. Umysł, który obecnie eksploatuje, rozwinął się Billowi w macicy jego matki trochę przypadkowo, a trochę nie, w każdym razie nieodpłatnie. Ta darmocha uczyniła go najbogatszym człowiekiem w historii wszechświata. Mimo tych wybitności Gates reprezentuje najnormalniejszą hipokryzję twierdząc, że gdyby nikt mu niczego za robotę nie zapłacił, to robiłby to samo. Wyroby swoje ceni wysoko. Ale obiecuje, że jak będzie umierał, to ino milion ze swojego potężnego majątku zapisze córce, a resztę przeznaczy na charytatywność. Może się zdarzyć, że człowiek pogryzie psa, a inny człowiek ukradnie rower z supermarketu wkładając go w pudełko po żelazku. O takich niezwykłościach trąbią dzienniki, choć w istocie nie ma nic nadzwyczajnego w tym, że jakiś ułamek społeczności stanowią dewianci zdolni pożreć szklankę. Jednak jeśli okazałoby się, że 61 proc. ludności czynnej zawodowo nagle okrada supermarket lub gryzie psy, to stan taki byłby groźny, wymagałby badań, a może nawet wykreślenia przez parlament "okradania supermarketu" z listy przestępstw zapisanych w kodeksie karnym. Bill Gates jest człowiekiem, którego okrada 61 proc. ludności nowoczesnego świata. Czy to Ameryka czy to Polska, Niemcy czy Francja – stopień okradania Gatesa waha się od 38 do 93 proc. (Wietnam), przy czym bardziej okradają go rodacy niż Polacy. * * * Jestem absolutnie pewien, że używanie pirackiego oprogramowania jest złodziejstwem. W przypadku komputerowego złodziejstwa winnych jest jednak zbyt dużo, aby nie szukać przyczyn gangreny po stronie dilerów. Świat bowiem uzależniony jest od komputerów, również tych 61 proc. legalnych urządzeń, ale ze złodziejskim oprogramowaniem. Gdyby piratów nie było, świat nie wyglądałby tak dobrze, jak mimo wszelkiego zła wygląda. Epidemię nieuczciwości zwykłych użytkowników komputerów powoduje trudna do uchwycenia nieuczciwość bogatych potentatów produkujących oprogramowanie. Bogaty ma tę przewagę, że jedno małe kłamstewko przynosi mu zwykle miliardowe zyski, a biednemu okropna zbrodnia – najwyżej wikt i opierunek na koszt społeczeństwa. Po pierwsze, producenci kłamią tłumacząc pokrętnie i nieprawdziwie, że z powodu piractwa tracą rokrocznie około 17 mld dolarów na całym świecie i to od dziesięciu chyba lat – bo nie zarabiają tego, co mogliby zarobić, gdyby oprogramowanie sprzedali. Jest wszakże różnica między stracić a nie zarobić. Kolejnym kłamstwem jest twierdzenie, że piractwo generuje bezrobocie – bo ludzie, którzy są niezatrudnieni, zatrudnienie by znaleźli sprzedając oprogramowanie legalne. To najprawdopodobniej ci sami ludzie, co mogliby pracować dla Microsoftu, pracują dla siebie w strefie pirackiej, a po drugie, gdyby przenieść ich do Microsoftu – czego ten rzekomo chce – to nie mieliby komu sprzedać tego, co Microsoft produkuje – chyba że też by kradli. * * * Zgadzam się, że jeżeli kogoś nie stać, to kupuje portki za 40 zł, a nie za 200. Z oprogramowaniem tak nie jest. Podstawowy pakiet oprogramowania kosztuje jakieś 1500 zł (około – bo Microsoft Polska spółka z o.o. to własność Microsoftu z Ameryki, który w 25 proc. należy do Billa Gatesa. Nigdzie ta firma nie podaje, ile kosztuje oprogramowanie, co oznacza, że nie prowadzi w Polsce działalności handlowej lub że prowadzi ją lekceważąc sobie nasze państwowe przepisy). Może taki pakiet kosztować na przykład 600 zł – kto to wie. Mnie się zdaje, że tak – bo programy o podobnym stopniu złożoności, na przykład gry komputerowe, sprzedawane w znacznie mniejszych nakładach, kosztują tyle lub mniej. Microsoft bezczelnie przyznaje, że jego produkty są drogie – czyli wycenione ponad ich rzeczywistą wartość, ze względu na piractwo. To kłamstwo. Przedsiębiorstwa informatyczne w tych trudnych czasach były do niedawna najrentowniejszymi inwestycjami na ziemi i gdyby piractwo nie istniało, to byłyby jeszcze bogatsze. Chore ceny oprogramowania powodowane są chciwością i świadomą polityką producentów. Gdyby nie było piractwa – ile Microsoft musiałby wydać na reklamę, na którą obecnie nie wydaje niemal nic? Z jednej strony źli piraci: ogoleni, w skórach i dresach, pętani przez policję, a z drugiej – okradzeni inżynierowie w okularach krótkowidzów, bladzi i wyposażeni w skoliozę. Ileż takich artykułów już przeczytaliście! A ile trzeba byłoby wydać miliardów, aby uzyskać równie wzruszający rozgłos wykupując spoty w telewizji i opłacając strony papieru w renomowanych czasopismach? * * * Sianiem paranoi jest sprzedaż legalnych komputerów z legalnym oprogramowaniem tak zwanym OEM-owym. Komputer taki kosztuje dajmy na to 1960 zł. Oprogramowanie w nim zainstalowane mogę kupić legalnie bez komputera za 1600 zł. A części do komputera bez oprogramowania za 1550 zł. Człowiek, który myśli prostolinijnie, słusznie pora<span style="color:red;">[ciach!]</span>e, że ktoś kogoś robi w rogi. Bo albo oprogramowanie warte jest w rzeczywistości 360 zł, albo wielkie sieci handlowe przemycają kradzione części do komputerów, albo Microsoft po prostu nie chce, aby zwykli ludzie, jak to się zwykle odbywa, kupowali to, co jest im potrzebne. Wystarczy, że wejdziesz do jednego z autoryzowanych przez Billa Gatesa w Polsce sklepów, na przykład Computerplus z Krakowa. Tam się dowiesz, że podstawowy system operacyjny Windows Pro 2000 Polish CVUP AE, który absolutnie nie różni się niczym od systemu Windows Pro 2000 Polish PUP CD, który jest niczym innym niż system Windows Pro 2000 Polish VUP CD – jest dokładnie systemem Windows Pro 2000 Polish CD. Czujesz się jak idiota dowiadując się dalej, że ceny tych identycznych systemów są odpowiednio: 623, 1063, 722 i 1523 zł. Albo piszący taką ofertę są durniami, albo wyzyskują cudzą niewiedzę w celu bezpodstawnego wzbogacenia się, co w Polsce nadal jest przestępstwem, albo – mówiąc po męsku – nie lećcie sobie panowie z nami w <span style="color:red;">[ciach!]</span>a! Jeżeli dochodzi do bójki i dżentelmeni pomawiający się o wzajemne naruszenie nietykalności osobistej stają przed sądem – sąd w celu oceny stopnia zawinienia dochodzi, kto komu dał pierwszy w mordę. Jeżeli chodzi o konflikty między Microsoftem a resztą świata, to Bill Gates dawał w mordę pierwszy, i to wielokrotnie, i do dziś z tym nie zerwał. Wymyślając Windows niewątpliwie popchnął świat ku lepszemu, jednak pazernością spłodził piratów. Tak samo jak nie cierpię piractwa, równie szczerze powiedziałbym Billowi "<span style="color:red;">[ciach!]</span>j", ale nie mogę pozostając uzależniony od jego programów. Mówię to jednak każdemu glinie z Gorzowa – który przyjdzie do domu szukać w złej sprawie. Frapujące i zabawne jest, że ilekroć w tekście tym napisanym na programie legalnie kupionym od Billa Gatesa pojawiają się słowa "Bill Gates" lub "Microsoft", tylekroć program informuje, że nie ma takich w słowniku lub że brak jest propozycji poprawnej pisowni.
-
ta teoria sprawdza się na gruncie KC, który reguluje obowiązki stron dokładnie o to mi chodziło - nie mogą zrobić niespodziewanego nalotu :) tutaj rozwiązaniem jest no-ip.org ;) w sumie każdy wybierze to co lubi - Neo jest tutaj alternatywą jak gości jest np 4 i nie używają namiętnie kazza 24h/dobę Jesli neo nie pasuje - to oczywiście polecam brać DSL
-
Ale po co tak kombinować dla kilku osob - gdzie 80% stowarzyszenia jest naciągane... 1. wszystko co nie jest zakazane jest dozwolone 2. napisalem to gdyby chcial byc zgodny z prawem i zaoszczedzic na kosztach 3. w gruncie rzeczy moze to olac i zamontowac sobie neo - i tak zaoszczedzi, a kumpli podepnie na lewo (TPSA i tak nie moze tego sprawdzic) 4. po co przeplacac za DSL ?
-
1. potrzebny ci jest drugi komputer 2. instalujesz na nim easy recovery pro 3. podpinasz ten HDD ze skasowanymi danymi 4. odzyskujesz dane to tak pokrotce a jesli nie zabardzo sie znasz - to firma ontrack zrobi to za jedyne 4000 zl ;) - autentyk
-
Podoba się wam ta mysz ? Wygląda jak żywa :-)
wojwar odpowiedział(a) na grzesiekf temat w Prezentacje
kumpel ma taką myszkę - co prawda bez skórki - ale model ten sam (na bluetooth). Mycha jest rewelacyjna (zresztą jak prawie wszystkie opticale by MS) -
Do rejestracji stowarzyszenia potrzeba 15 osób i całą masę zabiegów, ok 50 stron formularzy do wypełnienia, i mnie to zajęło 2 miesiące (sama rejestracja). Pewnie ktoś nieźle obeznany zrobi to szybciej ale i tak jest to cała masa zabawy - więc nie wiem czy polecanie rejestracji stowarzyszenia dla kilku osób jest poprawne. a od czego masz rodziny tych osob ?
-
Wydajność PixelShader 2.0 w kartach nVidia FX!!!
wojwar odpowiedział(a) na kojak_ct temat w 2002: Sprzęt, podkręcanie, modyfikacje
No właśnie - wyżej wymieniona karta nie jest żadnym powaznym konkurentem dla r9700 - może dla r9500 pro ;) zdziwiłbyś się jakby ktoś napisał - że na niczym nie oszczędzali ? to są stany magazynowe - które nie zeszły, więc trzeba je wypchać - a cena jest taka dobra, ponieważ są już karty z wyższym znaczkiem kosztujące 200 zł drożej (r9800 i r9800se) które trzeba drożej sprzedać - a tych się pozbyć nie mówimy - to działa inaczej (patrz co napisałem wyżej) co ty piszesz o FIC ;) - te karty to nie FIC, zobacz u sprzedawców (są to bodajrze herculesy) pomiędzy r9600pro - a r9800se też różnica jest znikoma - ale to o niczym nie świadczy po prostu FX5900tx jest kartą dobrą ... aby konkurować z r9500/r9500pro - zapuść na niej jakikolwiek test wykorzystujący nowe shadery... (a przecież to DX9 killa jest ;) ) -
Wydajność PixelShader 2.0 w kartach nVidia FX!!!
wojwar odpowiedział(a) na kojak_ct temat w 2002: Sprzęt, podkręcanie, modyfikacje
i co z tego ze sie przerobic da ? ten FX jest gorszy i przerobka tego niestety nie zmieni :( w DX9 (a wiec grach ktore nadciagaja) FX 5900 dostaje od Radka 9700 -
oryginalne pentium II compaq, siemens, ibm
wojwar odpowiedział(a) na emila temat w Socket 370/Slot 1
Podstawowym systemem sie nie stanie z prostego powodu - nie ma na niego większości aplikacji których używam... wiem wiem są odpowiedniki, ale: 1. odpowiednik to nie to samo 2. czasem nie ma odpowiedników 3. czasem odpowiednik nie wystarczy -
oryginalne pentium II compaq, siemens, ibm
wojwar odpowiedział(a) na emila temat w Socket 370/Slot 1
standardy wyznacza mój drogi RYNEK... możesz bić się w piersi.. tupać nogami, ale tego nie przeskoczysz - 90% systemów domowych to MS i dlatego jest to stnadard (te 10% do podzialu miedzy MAC, Linux itd nie jest standardem) mam tez linuxa czytaj to co napsalem na temat procesora Alpha .... byl fantastyczny.. intel mógł się tylko schować - ale nie był stnadardem (ani nie stał się) alfa nie stała się standardem - za to Intel przetrwał, AMD goni go po piętach - standardem jest tutaj x86, co AMD doskonale rozumie - bo Hammer jest z tym zgodny - gdyby nie był... to by padł lub stałby się marginesem (jak np dotychczasowe procki 64 bit intela) oczywiście... zgadzam się - ale nie są one standardem - czy to się tobie podoba czy nie :) A wracając do tematu pomocy tej biednej lasce - niech kupi sobie coś co będzie jej działało dobrze pod windowsem - wtedy jeśli się uprze to pod linuxem z divX też nie będzie miała problemu -
oryginalne pentium II compaq, siemens, ibm
wojwar odpowiedział(a) na emila temat w Socket 370/Slot 1
1.Czy jesli ktos ma Linuxa i slabszy sprzet to juz zasluguje na miano cudaka? heh - no nie ;) 2.Jesli Linux jest "jakis" to czym jest Windows ?? Wiesz czym linux na pewno nie jest w dziedzinie multimediów ? nie jest [bstandardem[/b] - a tym właśnie jest windows to co napisalem o cudowaniu - to nie jest przejaskrawienie. Laska kupi sobie PII450 z jakims matroxem wbudowanym w plyte.. a jak cos jej nie bedzie dzialac to wystarczy przeciez zrekompilowac jadro, czy tez skompilowac program do odtwarzania multimediow ... po prostu pryszcz ;) (moze nie sa to zbyt uciazliwe problemy dla tych ktorzy sie znaja i dla pasjonatow ... ale 90% spoleczenstwa sobie z tym nie poradzi i dlatego wybiera windows).... bylo duzo fajnych rozwiazan ... duzo lepszych, szybszych i przyszlosciowych (ot choćby w czasach późnego 486 i pentium - procesor Alfa... po prostu cudo... 64 bity, pełen wypas - ale się nie sprzedał bo nie był to standard - a na obecne czasy Windows jest standardem w domowych MM czy to sie komus podoba czy tez nie) -
oryginalne pentium II compaq, siemens, ibm
wojwar odpowiedział(a) na emila temat w Socket 370/Slot 1
Xvid - to tez DivX, prawdopodobnie ten komp nie udźwignie też DivXa 5 (w którym koduje się dużą część filmów) AC 3 - to dźwięk w divXie wiesz.... ogólnie jeśli zamierzasz oglądać DivXy to odradzam ci tą maszynkę (PII 450) - jeśli się uprzesz to Radeon 7500 powinien udźwignąć, GeForce 2MX 400 (nie wiem czy kupisz) lub GeForce 4MX 440 (jak byś kupowała to tylko 128 bit pamieci). Jeśli chcesz mieć też komputer do DivX i DVD, na ktorym bez kombinowania wszystko ci bedzie ladnie chodzilo - to polecę PIII 700-800 lub Celeron 700 w zwyż - oraz grafiki te co podałem wyżej Słuchaj ... jak ktoś jest cudak to i na słabszym sprzęcie DivXa odpali - ale zapewne nie bedziesz się bawiła w jakieś Linuxy aby filmy pooglądać... dlatego nie patrz na to że jednej osobie pod linuxem DiVX chodził na celeronie 400 i karcie zintegrowanej z płytą główną ! ... po prostu kup sobie komputer który to obsłuży bez problemu - a taki można już dostać za około 1000 zł -
-
TANI KOMPUTER na SERVER - JAKA OPCJA?!
wojwar odpowiedział(a) na zavader temat w Sprzęt Sieciowy, Wi-Fi
kiedyś miałem ochotę na tego HHC i to wielką - ciekawi mnie porównanie np do ZM7000AlCu i Cu ? jaki masz Vcore i jakie temperaturki ? (a wracajac do tych kompów - to pewnie twoja brygada inkasowała komputerki... a potem ślad po was zaginął heheheeheh) -
Radeon 9700Pro i Zalman ZM80C-HP - Próbował ktoś ?
wojwar odpowiedział(a) na Whizzer.sys temat w AMD
Było porównanie zm80A-HP do seryjnego chłodzenia w r9700pro - i zalman po założeniu wentylka który kręci się 2500rpm wypadł lepiej (zreszta o potencjale zalmana swiadczy to ze Saphire montowal go do swojej limitowanej edycji r9700pro + radiatorki na memorkach - bez wentylatora i na std ustawieniach spokojnie zalman dawał radę !) po drugie chyba dosc dobrym i tanim rozwiazaniem jest Arctic Cooling VGA silencer - ktory ludzie zakładają do r9800 pro (koszt około 50 zł w proline) -
TANI KOMPUTER na SERVER - JAKA OPCJA?!
wojwar odpowiedział(a) na zavader temat w Sprzęt Sieciowy, Wi-Fi
a co ? chciałeś już donieść ? ;) jak ci się HHC 001 sprawuje ? -
8 rda+ ma dźwięk spoko ... jak podłączysz przez cyfrowe wyjście głośniki... bo SS na analogach strasznie gra :( (choć troszkę lepiej niż kodek w NF7)
-
Zmień słonko płytę na - Abita NF7 (jest 20 zł droższy) - procesor jeśli ma zablokowany mnoznik (a zapewne ma) - to lepiej jak kupisz Durona 1400 (bo bedziesz mogla dac magistrale 200 Mhz) - CDRW ja polceilbym LiteOna (ale tutaj juz po prostu dowolność) i teraz albo dołóż resztę kasiorki na lepszą grafikę (GF 4 Ti 4200 lub 3 Ti) - albo kup sobie jakiś lepszy zasilacz (np taki: http://sklep.komputronik.pl/pelny.php?id=9592 a jak ciebie nie stać to taki: http://sklep.komputronik.pl/pelny.php?id=6551) możesz też od razu zmienić obudowę na jakiegoś modecoma (mają dobre zasilacze) - sam używam takiej i taką polecę: http://sklep.komputronik.pl/pelny.php?id=1807 ------------------ acha - i jeszcze jedno ... pomyślałaś o wentylatorku ? na początek Spire Falcon Rock II lub Spire Whisper Rock IV wystarczy (około 50 zł)