Liczy się odległość pomiędzy elementami aktywnymi sieci. Opóźnienia mogą wynikać z tego, że kilka komputerów próbuje wymusić local mastera dla sieci lokalnej.
Co do transferów to nie są one najpiękniejsze ;] Do serwera i reszty sieci mam ok 7000kb/s (sieciówki realtek'a, switch 16 3com'a).
[brzydkie określenie na linuksa]: no such os.
A co do zrywania - to jest to wina zbyt dużej ilości połączeń, zwykle tworzonych przez programy p2p (głównie emule).
to 140m może być problematyczne, szczególnie przy próbie ustawienia prędkości na > 10Mbit, popinguj komputery oddalone, szczególnie patrz na packet losty.
Nie to, że nie lubię - bo lubię. Nie lubię linuksowców którzy walą bez sensu po raz kolejny ten sam topic nie czytając wcześniej manuali/howto/starych postów. To mnie wkurza ;]