ojej alescie dyskusje zrobili :P
wiec obejrzalem :)
karoseria jest wzglednie ok. Minimalnie nadkola jakies tam drobinik rdzyi są.
Wydaje mi(!) się, że nie było robione.
Nic nie przecieka, wody w schowku nie ma. Silnika nie sprawdzilem bo jak twierdzi sprzedawca auto dlugo stalo i zawilgotnialo...ale rozrusznikiem kręcił. Powiedzial ze wymieni przewody i wtedy da znac to moze podjade i zobacze jak chodzi. Silnik byl troche zapocony od olejem...ale nie wiele.
Koles ogolnie sporo handluje autami ale ma same japonce i mowi ze tego wzial przy okazji i chce sie pozbyc tego szybko.
Amortyzatory na moje oko juz do wymiany. Środek wyglada na zywo lepiej niz na fotach aczkolwiek jest mocno zakurzony.
Koles na mowil ze go umyl przed sprzedaza ale w srodku juz mu sie nie chcialo bawic...
Narazie mysle...
p.s. mowil ze za 1700zl posci go ale mysle ze jeszcze by zszedl z cena...
a i na fotach ogolnie auto wyglada lepiej niz na zywca (lakier)