Galago De Codi

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « gdy shandlujesz z ludzmi masz na dole tagi guzik jak pamietam "barter" - ustaw sobie na wyzszy poziom - jest to suwak targowania się - im wyzej tym czesciej odrzucają - ale tez ten skil rosnie szybciej.

a myslisz ze ja to zostawiam miecze i topory w jaskini i latam po nie 30 razy (jakbym tak robił juz by sie zmieniala rozgrywka - gdyz nie bedziesz w 15 minut walil quest za questem) - uzywam eliksirów - a jeli uzywam eliksirów to mnie to kosztuje - a jak mnie to kosztuje to mam mniej kasy na cokolwiek, czy naprawe zbroi czy naukę czegokolwiek. Pozatym mój przykład z czytsoćią wody pokazal tylko jak dobrze rozumiesz klimaty tej gry. Jesli programisci zadali sobie tyle samo trudu co w morrowindzie. To pod wodą mozesz znależć bardzo duzo fajnych artefaktów. Prawdopodobienstwo przeoczenia jest o wiele wieksze w bajorku z błota - niz w prawie egipskim deep blue. Jesli nie rozumiesz tego to tylko współczuć.. potem bedziesz sie chwalił jak to fajnie ci idzie? ok. moze nie.. ale gro osób jest tutaj takimi zapalencami jakby o złote kalesony grali.. i jak sie tego nie ureguluje zawczasu to admini bany posypia i tyle bedzie rozmowy, bo juz nie raz niektórzy pokazali ze przymknąc jadaczki nie potrafiąn a czas ( z resztą i ja). zobaczysz ze będą kłutnie.

Sialala - dziekuje ci ze sie pomeczysz z tymi ini.. A co do czitowania - to po prostu musimy pisać o naszych osiągnieciach z DOPISKIEM - czy na modzie i czy nie. Co wiecej moze nawet warto byłoby stworzyć jakąs tawernę Obwilionu dla graczy którzy nie uzywają czitów, i druga tawerne dla graczy z modami wszelkiego rodzaju. Wiem z doswiadczenia ze zawsze się w koncu cos zmieni w grze - nawet glupia mgla w wodzie potrafi coś zmienic (np nie zauwazymy fajnego pierscienia na dnie - (jakby ktos pamietal jedną jaskinie w morrowindzie :) ), więc nie mozemy mówic o czysto graficznych zmianach.. Kazda zmiana to zamiana. W BF sa ludzie którzy grają na maszynach ze nam tylko pomazyc zostaje - a graja na lo foliage - bo lepiej snajperów widać bez trawy... Pozatym czit jest dla czlowieka który uzywa pirackich gier.. gdyby ktos zaplacil 160 zł za gre - to zaczołby szanowac te pieniadze.. ja bym sie wsciekł jakbym wydal (a mam to zamiar zrobic jak najszybciej bo to moja jedyna nielegalna aplikacja i bardzo sie wstydze ale nie mam na razie dostepu do tej gry w legalu - kwestie firmowe) kase - i skonczyl gre po tygodniu - bo czitowałem..

no to wszytko jasne.. gram bez hdr i blooma :) a juz myslalem ze mi sie mały cud wydarzył :)

No wlasnie.. tez tak myslalem.. Moze mnie gra sama "do pionu " stawia.. ja sobie poustawiam na maxa wszystko- a ona i tak wie lepiej i mi default wali? Sialala - jak mozesz to przeslij mi na miela (poda w pw) swój konfig.. bo ja juz głupi jestem.. Powinienem sie cieszyć, ale chyba mnie automatyczny konfigurator w karolka robi... Jak to sprawdzic ?? macie jakies pomysły? (ps.- mialem tak z unrealem 2004 - ja swoje - gra swoje) wracając do gry - mnie wkurzasam sposób ubierania - w morrwoindzie gosc mial koszule spodnie, i na to zbroje.. tutaj gosci lata po 20 stopniowym mrozie w górach w stalowej zbroi zalozonej na gołe ciało.. powodzenia... jak mu przmymarznie wacuś to bedzie miał egzoszkielet... :)

No to niewiem.. ku*** mam jakiś cudowny komputer? Albo gra sama mi blokuje pwne ustawienia.. Nie pisalem tego po to zby sie chwalic, tylko po to zeby stwierdzic fakt. Mam w pracy maszynę jak juz pisalem p4 2,8 512 ramu i fx 5600 - i gra nie chodzila prawie wcale.. kursor mial z 15 sekund opuznienia, to nawet 1fps nie było... Bylem załamnay ze tak chodzi.. a w domu u mnie okazalo sie ze nie ma zadnego problemu.. Uwazam ze moze to byc wina softu.. Ja procz tej gry nie mam nic cichego (czekam jak beda ja ją mial w sprzedazy i zaraz kupuję), i mam naprawdę prosty system.. awast personal, firewall z sp2, i to wlasciwie wszysto co chodzi w tle. Zadnych wirtualnych napedów i niewiadomo czego jeszcze. Moze tutaj jest rozwiazanie... jesli chodzi o kodeki to mam takie allin1, i to wszystko. Moj komp sluzy mi tylko do grania w obwiliona , morrowinda, i bf2 JS. Nie mam na nic innego czasu. Gdyz pracuje po 12 godzin i mam czas dla siebie tylko po 23 do 1rano. Pamietajcie tez ze ja mówie o rozdzialce 1024 a nie 1200 - co jest prawie ze normalne na LCD.. ja mam kineskop i nie musze miec jakiejs konkretnej rodziałki..

Nie potrzebuje waszego uznania czy tez aprobaty.. Mam zaznaczone w opcjach hdr i bloom i gra mi działa poprawnie. Nie jest to demon predkosci jak morrowind (jak juz napisalem wczesniaj) ale chodzi. Moze problem lezy w sofcie - a nie sprzecie. Nagrzebaliscie w ini i teraz macie. Taka jest moja odpowiedz. Nawet jakbym mial 11 fps - to grałbym bo kocham ten rodzaj gier.. a nie wskaznik fps... Co do moda wody. to chyba jedyna rzecz jaką skłonny byłbym zainstalować. Wole prływac w wodzie która przypomina egipt, niz w czyms co przypomina mazurkie zagłebie smieciowe... :)

tyz fakt.. sorry.. poniosły mnie emocje i mi sie baza danych wywaliła :) Tak czy inaczej .. pamietacie intro ishara 3 ? ten orzeł przelatujący nad zamkiem... kurde to było coś.. grafika ala 300x250 a bylo prawie tak samo grywalne jak morrowindy.

Sami sobie mieszacie potem tak jest. Ja mam [ciach!]o nie maszynę.. athlon 1700+ 1GB ramu (w szynie 266mhz) gf 6600gt asusa (a wiadomo ten model ma o 100mhz zanizone pamieci) Nie podkrecam nie cuduje.. i morrowind mi chodzi. Wszystko mam tak jak programisci ustawili. 1024x768, wielkosc tekstur duza, suwaki wszystkie na maxa i jedye co sie czasem dzieje, to zwolnienie fps do 9-10... ale tylko zaraz po załadowaniu obszaru.. To samo mody... po co??? Ja mam nauczkę. W starym morrowindzie tez nawaliłem tych modów.. az w pewnym momencie graz zaczela mi sie wprzyjednym GŁÓNYM quescie wywalac.. i trzebabylo OD NOWA GRAC!!! Po pierwsze morrowind to nie gra na czas. Nie ma statystyk, nie ma online score ani innych cudów.. By naprawdę zrozumiec sens grania w to - nalezy wyzbyc sie chwalenia swoimi mozliwosciami (typowe dla graczy rpgów online) lub expienia na czym sie da i w jakikolwiek sposób sie da (pokolenie diablo)... morrowind to gra innego rodzaju.. ona nie wywodzi sie z diablopodobnych rąbanin , tylko z gatunku zapoczatkowanego przez gry typu Ishar, czy Dungeons & dragons. Tam najwazniejsza jest rzeczywistosc w jakiej sie gra, samo granie.. a nie efekty grania. Dlatego ja tez ubolewam ze ta gra skonsolowaciała. I najprawdopodobniej - gdy skoncze zachwycac sie grafiką - wroce do morrowinda III - gdyz jest po pierwsze - po polsku a az tak angielskiego nie znam by czytac ksiazki i sie wgryzac w klimat.. pozatym szybciej smiga. nie mam tam 35 klatek a pewnie 100 :)

ja tez sie przybl;okowalem na głównym guescie gdy mialem przeszukac dom jareda a nie mialem ani czaru ani picklocków by otworzyc drzwii. Okazalo sie ze tego tak łatwo sie nie kupi. Musiałem rozbroić jakąs jaskinię zbujników by im zabrać pickloki.. były 4!!. Moja postac ma 50pt szczescia. Wiec zasavowalem i za 3 razem udalo mi sie zamaek tymi 4 otworzyć.. wejsca do jakini z piwnicy juz nie - bo nie mialem tylu wytryhów... lol.. ale potem jak zabilem tych agentów to znalazlem klucz...

hurtownie mają rózne widełki. Nie dostaniecie ceny hurtowej tak po prostu. Co do marzy - jak sklep ma dobre zrodło - to maxymalnie 6-8%... Wiekszosc sklepów oszukuje klientów, lub panstwo.. np nie dają paragonów. (czyli 22% zaoszczedzili). Niestety jest to totalna głupota.. bo wszscy klienci z tych 0% marozwych sklepów.. teraz szukają miejsca do serwisowania.. bo sklepy takie upadaja. Jedyne co robią to psują rynek. Klient tez wcale nie zyskuje.. bo kupi moze z 80zł taniej.. ale ciekawe co potem z serwisowaniem

Ustawa ta wyszła dlatego ze w latach naszych narodzin był wyz demograficzny. Wojsko nie ma funduszy by uczyć ludzi z wyzszym wykształceniem w takiej ilosci - dlatego była ta ustawa. Zauwazcie ze gdy do wojska będą szły roczniki z nizu demograficznego jaki jest juz w naszym kraju od paru lat - i nie zmienimy ustawy na woijsko zawodowe - to okaze sie ze nikomu nie popuszczą. Wiec choc roczniki 79-85 mają problemy ze znalezieniem pracy bo nas za duzo po prostu jest - to przynajmniej wojo nam sie upiekło... z drugiej strony... moze by coniektórzy zmądrzeli.. zamiast siedziec na ławeczkach przed blokiem 24 na dobe... :? Magister sie przyda. Ale zaoczny to tez sa koszty. Mi starzy chceili sponsorować. Ale bylem juz na tyle stary ze jakaś moja osobista duma powiedziala, stop.. Jedyna praca gdzie poytali o mgr to byl urząd skarbowy. Z resztą w tym urzedzie potrzebowali naprawde dobrego informatyka.. gdyz ci wszyscy pozatrudniani na zasadzie "synek, kuzyn" - nie radzili sobie kompletnie i wielki pan naczelnik szukał kogos kto ma dobre papierki - bo nawet nie było osoby która mogłaby sprawdzic moją wiedzę w zakresie informatyki.. Tylko współczuć taki nieukom w urzedzie ze nawet nie potrafia sprawdzic kto ma wiedze.. Mówię wam to dlatego ze sam chodzilem na zaoczne studia i wiem jak to wyglada. Ci co cieli sie czegos nauczyc - to sie nauczyli, ale 90% ludzi byla chyba jeszcze glupsza jak wychodzila z tej szkoły :) Kolezanka na 3 roku studiów byla zaskoczona ze w dosie komp tez sie moze zawiesic.. Kolega który robil z siebie wielkiego informtyka - uwazal ze polecenie format jest komenda wewnetrzną. Mielismy agentów od sieci, którzy adres ip opisywali w 16 znakach :? cuda wianki... Wiec nie ma co generalizować.. mozesz nie umiec nic po magistrze i dostaneisz prace w urzedzie, a mozesz byc technikiem elektrykiem i awansujesz na stanowiska kierownika jakiegos sklepu czy hurtowni bo masz wiedze... Zycie to wielka zagadka. Ja osobiscie jestem czlowiekiem który nie lubi sie za bardzo wysilać. Wybrlaem tylko inz. Jak sie okazalo - w mojej okolicy nie ma potrzeby posiadania mgr.. zaoszczedzilem 6000 zł

u mnie jest smiesznie.. gra sie wywala gdy juz skoncze grać.. zamiast się poprawnie zamknąć.. zwiesza windowsa i po jakims czasie wyskakuje błąd aplikacji... mi osobiscie sie wydaje ze jest to cos zwiazane z pamiecia ram.. Na poczatku wywaliła mi sie gdy naprawde bylo duzo obliczen akurat (walka z paroma przeciwnikami)... co do gry.. dostalem juz te 4 ksiązki kultu deadrycznego, mam tą zła ksiazke... Czy ktoś w rozmowach probowal byc niemily dla osob zwiazanych z questami?? Np. dla tego kolesia w ksiegarni co przyszedł po 3 czesc ksiazki? Ciekwi mnie czy mogą nas olac i bedzie trzeba takiego kolesia ukatrupić np. ?

ale norma dla zestawu komputerowego jest posiadanie PFC przez zasilacz. Wiem co mówie moja centrala miala niezla jazde przez codeshity.

Tak jak pisalem wczesniej - grałem na fx5600xt 512 ramu i p4 2,8 ghz - gra po prostu nie chodziła. Nie dalo sie grać. Jest to wina chyba grafiki i moim skromnym zdaniem nie -przeskoczysz tego.. W domu mam maszynkę jak w podpisie i gra chodzi na 1024x768 na oryginalnych ustawieniach bez problemu - czasem sie przycina, ale jest to zadko kiedy. Chyba totalnie nie lubi ta gierka grafik gf fx :( Wogole zauwazylem ze procek jest malo wazny. tylko ram i grafa sie liczą. dzis sproboje na tym ini "kosiarzu traw" - zobacze o ile mi wzrosnie fps. Ciesze sie tez z tego tweaka zmieniajacego ilosc mgły w wodzie, bo troche glupio sie pływ nie wiedząc do kąd siępłynie :) Co do samej gry - to trzymam sie watk głównego i nic wiecej.. Na początek mozecie sprzedać katany z bazy wypadowej ostrzy. na jedną katanę proponuję zapodać ten kamień który wygenerował bramę w obwilionie.

Zmusza sie klienta bo w UE jesteśy. urzednicy od norm iso i CE wiedzą lepiej niz my informatycy i uwazają ze pfc musi byc.. Zauwazcie ze przez pfc - w wielu firmach zaczeli sie problemy z upsami które maja schodkową sinusoide.. i tyle o tym.. Zasilacze jak sie paliły tak sie palą.. ale maja teraz nalepke CE .. LOL.. Ale co zrobicie na głupote urzednika...

cholerka .. i oto dziś mam pierwszy dzionek niewyspania przez tą grę.. Na mojej konfiguracji smiga az miło na rozdzialce 1024x768 (nie mam panela wiec nie musze robic jakis wielkich rozdzialek by monitor wlasciwie wyswietlał) Grafika jest miodzio.. Ale mnie urzekła interakcja.. nie ma to jak przepychac się, coś kopnąć.. Przez pierwsze 3 minuty bawilem sie tymi łańcuchami w celi i probowalem rzucic koscią w goscia w celi naprzeciwko.. super. Jazda konna tez wymiata.. choc czasem troche przesadzone.. koń chyba ma zamiast podków - przyssawki. bo wlezie normalnie wszędzie.. Postacie w barze rozmawiają ze sobą. Bylem w barze i sluchalem rozmowy o jakiś zbujnikach.. których potem namiezylem i zaszlachtowalem. Minusy - tak jak juz bylo powiedziane - konsolowe statsy broni. wciąż to swiecenie jak jakis kamień się zapoda na broń. A i samo zaklinanie.. udalo sie za pierwszym razem :)

Sprawdz strony firm o których pisalem - oni od codeshita wogole odchodzą - wlasciwie juz nie sprzedają tych obudów. Co do uczciwości, to czasem w firmach pod taką pozycją kryje sie inny towar. Robią tak pracownicy. Wpisują np. myszkę pod kod zasilacza czy takiej dziwnej dopłaty, wyrównują do kwaoty jaka byla ustalona z klientem, a szefowi mówia ze to był gratis dla klienta. Oczywiscie klient nigdy nie dostanie tego gratisu. W tym wypadku nie jest to oszukiwanie klienta a pracodawcy. Jest to nagminna metoda oszukiwania przez pracowników w sklepach komputerowych. Co do tych 400 wat.. jesli bedzie to zasilacz AB 400.. to moze byc ciagle za mały.. te swinstwa wogole mocy nie mają. U nas w sklepie kupilbys zasilacz odzielnie i obudowe odzielnie - ale nie sa to juz wtedy nizsze półki.. obudowa sama tylko firmowa - ok 140zł i do tego drugie tyle zasilacz.. np chieftec 350w z 12cm wentylem.

Zasilacz w tej obudowie - oryginalny to najczesciej ab - czyli smiec totalny. Nie spełnia on norm CE. Jesli na FV nie bedzie wypisanych podzespołów tylko jedna pozycja - ZESTAW. Wtedy osoba składajaca (w tym wypadku sklep) ma sie zatroszczyc by te normy CAŁOSĆ spełniała - czyli CE. Jesli bylyby klapki - wtedy w domysle ty zlozysz ten komputer i to do twoich obowiazków bedzie nalezalo zapewnienie zgodnosci CE dla calego sprzetu. Niestety takie bzdury występują pop wejsciu polski do UE. To jak sie zachowal sklep - jest naturalne i zgodne z prawem. Jesli nie spelnią normy CE i cokolwiek sie stanie z kompem - inspekcja moze im przywlic wielkie kary pieniezne. Pozatym mylną teza jest jakoby komputer poskłądany z 100% towarów CE - sam posiadał CE. Prawda jest taka ze musi przejsc wiele bardzo drogicz testów, by to posiadał. Sprawdz kompy optimusa, ntt ,komputronika - oni mają pare zestawów - dlatego ze za kazdy zestaw muszą wpisać nową procedurę ce a to kosztuje jak pamietam chyba ok 8000 zł. sztuka. Małych firm na to nie stac i w polsce przymyka sie oczy uwazając ze jak cos jest w 100% z CE zlozone - to jest ok.. ale na zachodzie by to nie przeszło. DOPŁAC to pare zł.. te zasilacze oryginale z tych obodów sa do ****

Jak jakas firma ma 2 kompy to racja - bez sensu. Z innych ciekawostek - pewna apteka zapłaciła za wyczyszczenie igłówki i wymiane taśmy ..... 800ZŁ brutto!!! To sie nazywa biznes.. 760zł czystego zysku.. przeliczajac na komputery w sklepie - trzeba by 4,5 zestawów sprzedać.. Serwis to piekna sprawa - 3x windoza i tak jakby sie sprzedalo zestaw. Przy czym zestaw to cała masa problemów. Gdyby ode mnie zalezala polityka usługowa firmy w której pracuje - juz dawno bysmy przestali byc sklepem.

Kolega puscil na p4 2.8GHz, 512 ramu, gf 5600xt /128 mb - zapomnijcie.. 640-480, wszystko wyłączone a i tak klatki.. Czulem sie jak wtedy gdy na swoim 486 właczałem quake1 :) czas zacząc myslec o nowej konfiguracji..

A moze z innej strony. Zanm pare serwisów któe obslugją firmy.. co jakiś czas wgrywa sie wirusika czy trojanka specjalnego.. i windows co jakiś czas trzeba przeinstlować.. jak to usłyszałem to szok.. Ale cóz.. prawa rynku.. Firma nie zatrudnia informatyka bo uwaza ze oszczedza.. tylko jak sie okazuje to czasem na usługach informatycznych straci wiecej niz jakby kogos zatrudniała.

Ja tez lubie muzykę powazną. Nie zanm sie za bardzo na tytułach i kompozytorach. Nie bede zgrywał kogos kim nie jestem i nie bede z google wklejał nazwisk i tytułów. Lubie bardzo sonatę księzycową. czy agnus dei - samuela barbela.. to znam po nazwie :) Jesli muzyka folkowa tez sie podciaga pod temat, to bardzo lubie folk arabski, zwłaszcza z pustyni nubijskiej i beduinski z okolic egiptu. Fajny jest tez folk indyjski, ale juz troche przebarwiony. Tutaj moge walic nazwami i tutułami.. Uwielbiam Zafa, Allah Mussau, czy Sallam Ya.. a jak byscie usłyszeli kairski Rasket Mizmar.. to tez byscie pokochali ten styl muzyczny.

otoz chodzi ze moze... a jak sie wezmą za ciebie to ci tak zatrują zaycie ze bedziesz mial naprawdę kartotekę na odziale psyhiatrycznym. Wojsko ma zagwarantowanie prawnie i ustawowo ze moze sobie ludzi ciagać w wieku poborowym - a za to jest kara wiezienia.. a uwiez ze wolalbys isc do wiezienia niz do wojska. Jesli ci zle z wojskiem mozesz sobie zrobic sluzbe zastepczą - np nie wiem.. moze by ci pasowalo jako wolontariusz w osrodku dla dzieci niepelnosprawnych albo kostnica.. da sie zalatwic. Są przeciez religie nawet które do wojska nie chodza i sobie ludzie jakos to łatwią. ale wszystko musi byc NA PAPIERKU.. Mozesz w ciagu 14 dni zlozyc odwolanie od decyzji komisji. Mozesz latwic chorobowe zeby nie isc do jednostki.. Ale nie mozesz sobie powiedziec = oni mi mogą... bo uwiez oni MOGĄ...

Stanko19 - proby samobójcze to juz coś innego. Jesli kiedykolwiek byles na intensywnej - to masz to w karcie. Jesli nadal sie lecxysz, biezesz jakies psyhotropy - to tez cos innego. A taka moja osobista rada (tez mam problemy z tym jak "mnie widzą") - jesliby w wojsku sie z ciebie smiali - to znaczy ze jesteś normalny.. ;)