Skocz do zawartości

Lancer

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    2709
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez Lancer

  1. Jakby nie było bezpieczne to by raczej producent nie wrzucał do pobrania.

     

    Ekhm. A ile to już było wpadek z softami? Zawsze lepiej powstrzymać się kilka tygodni coby się nie okazało, że coś nie gra. Np. do 850 PRO Samsung wypuścił jeden jedyny update, który zniknął po kilku dniach, bo troszkę dysków ucierpiało na podmiance. Do dziś nic nowego się nie pojawiło.

  2. Na forum Asus ROG już zaczęły się płacze na temat problemów z USB po wgraniu sterów Samsunga, więc nie jestem sam.

    Jeśli miałeś wgrane stery v1.4.7.16, to ładowanie Samsung_NVMExpress_Driver_rev10 nie ma sensu bo instalator zawiera dokładnie ten sam sterownik.

     

    Ale, ale... wgranie starszych sterów v1.4.7.6 zdaje się rozwiązało problem z USB i chyba już porty działają jak trzeba, wydajność jest już normalna i Magician widzi nowego Samsunga.

  3. Szukałem w danych Samsunga o 950pro ale nic nie pisza o kompatybilności z AHCI. Nie wiem czy dobrze kojarzę ale chyba na Anand coś było o tym.. trzeba przejrzeć jedne z pierwszych artykułów o nvme.

     

    Na mojej płycie (Asus M8H) nie ma niemal żadnych opcji definiujących parametry pracy portu M2. Ba! W BIOSie jedyne miejscem jakie raportuje obsadzenie portu M2 to lista kolejności urządzeń do bootowania.

     

    Tak mysle nad takim wynalazkiem, raczej sm951 niz to, ale w sumie podobnie. Mam pytanko jak z bootowaniem i wydajnoscia wersji NVMe? Mam dosc stara plyte i wiem, ze port m.2 jakis niedorozwiniety. Czy jak zainstaluje w adapterze to wydajnosc bedzie ok i bootowanie rowniez?

     

    brak polskich znakow, pisane z tostera :sad:

     

    EDIT

    Tak jeszcze mi się przypomniało, jak to działa z win7, czy może nie działa?

     

    Piątek i sobota zajęła mi walka ze zmuszeniem W7 do pracy na 950 Pro. Nie będę się rozwodził nad historią zmagań, napiszę tylko moje wnioski do jakich doszedłem metoda prób i błędów.

    - po obsadzeniu portu M2 napędem NVMe, aby zabotować system stojący na SATA i nie mający w standardzie obsługi NVMe, w opcjach kompatybilności płyty trzeba opcję Boot from storage devices przestawić na Ignore

    - w W7 nie należy instalować obecnego sterownika Samsunga (wersja 1.0). Jego zainstalowanie powoduje problem z odczytem pendrivów. System widzi włożenie pena do portu, ale albo nie daje do niego dostępu lub też dzieje się to z ogromnym opóźnieniem. Po włożeniu pena pojawiają się też kłopoty przy obsłudze urządzeń wskazujących. Postawienie zupełnie świeżego systemu nic nie zmienia. Co ciekawe podłączenie dysku HDD pracującego na USB nie powoduje żadnych kłopotów

    - zamiast sterów Samsunga należy wgrać stery MS, do znalezienia jako poprawki KB2990941 + KB3087873. WU ich sam nie pobiera, trzeba dograć ręcznie. Te stery są skaszanione i w niektórych wypadkach oferują mizerną wydajność, ale przynajmniej reszta działa jak trzeba

    - na W10 nie ma żadnych problemów i nie trzeba się bawić. No poza obowiązkowym wgraniem sterów Samsunga do NVMe bo Windowsowe 10 są tak samo cienkie jak te do W7

    • Upvote 1
  4. Petelicki też mówił, że nie ma zamiaru się zabić, a jednak przydażyło mu się samobójstwo. Winiarski nie jest w ciemię bity i na pewno zabezpieczył sobie tyły. Z drugiej strony w skruchę trudno wierzyć i jakiś interes za tymi zeznaniami - podobnie jak u Budzyńskiego pewnie stoi. No może Budzyńskiemu trochę bardziej ufam.

  5. Hemmm, ja to dziwny jestem, bo wraz z wiekiem poglądy mi się nie zmieniają. A zdarzyłem założyć rodzinę i o dziwo nawet troszkę nie sczerwieniałem wbrew powszechnemu mniemaniu. A odbębniłem cztery, a jak sie uda to jutro 5-te wybory do tfu... najjaśniejszego parlamentu.

  6. Dołączam do Tytanowego klubu.

    Pierwszy epizod to referent. ASIC coś koło 67% jako tako śmigał na 1450MHz. Wybrałem z uwagi na cenę, a karta i tak miała iść pod wodę. Niestety przez tydzień producent nie chciał mi odpisać czy mogę zerwać plomby, więc niech idą w pi*du.

    Dziś akt drugi. Doszedł Giguś G1. ASIC 69,9%, karta bez problemu robi 1514MHz (co było moim marzeniem :)), na 1550 zdarzyło jej się zawisnąć, ale za bardzo nie walczyłem nawet. Wadą jest niestety konieczność zamontowana uniwersalnego bloku, dorobienia radiatorów na VRM i dania dmuchawy. Ale mam już to przećwiczone - profil w Aquasuite mam, więc luzik.

    Z niniejszego miejsca dziękuję MSI za żwawe podejście do pytań zadawanych przez klienta. Co prawda ponad 200PLN stówek jestem w plecy, ale przynajmniej zamontuję blok bez łaski.

  7. @MaciekCi

     

    Mój wywód tyczył się Twoich słów, że to co było 30 lat temu to Cię nie interesuje i tego jakoby sensacje ujrzały światło dzienne przed wyborami. Wiele na to wskazuje, że to co robił 30, 20  czy 10 lat temu ma przedłożenie na kolejne decyzje i biegu spraw nie da się urwać tak po prostu. Ja z chęcią słucham co mówi Sumliński bo rzuca to nowe światło na losy RP i tłumaczy niektóre wydarzenia.

    • Upvote 4
  8. A co do filmu, który pokazałeś - okej, ja nie mam nic przeciwko poznawaniu historii i faktów, lae dlaczego zawsze i tylko przed wyborami? Czemu nie w trakcie kadencji? Ja chętnie bym posłuchał o tym nawet tuż po ostatnim jego wybraniu, albo rok czy dwa później - nie, wtedy nikogo to nie obchodzi, nagle jak się zbliżają wybory, to się wszystko przedstawia. Tak samo jak jonas stwierdził, czemu przed ostatnimi wyborami tego nie ujawnili ? A nawet jeśli, to ktoś go musiał wybrać... To jest typowe bicie piany, bo człowiek przed wyborami jest bardziej podatny na takie "nowinki" - sam to powinieneś zauważyć i się nad tym trochę zastanowić. 

     

    Większość spraw jakie porusza Sumliński w filmie znajdziesz w innych materiałach z nim związanych, a powstałych rok, dwa lata temu... Od dawna mówił jak jest. Osoby interesujące się historią tego Pana większość faktów doskonale znają od długiego czasu i nie ma tu dla nich większej sensacji. Jego najnowsza książka również zawiera sporo powtórzeń z wcześniejszych dzieł. Dla osób "w temacie" nie ma tu żadnego zaskoczenia kim jest Bronek i czym się wsławił. A to, że publika poznaje takie historie w momencie gdy zbliżają się wybory? Co w tym dziwnego, że każdy szuka haka na każdego? Nie od dziś tak jest.

     

    Dlatego ja wolę oceniać człowieka za czyny na swoim stołku a nie za to, co robił 30 lat temu. Bronek na stołku był słaby, więc dlatego na niego nie zagłosuję a nie dlatego, że kiedyś był zły...

     

    Tylko, że mając taką przeszłość nie zrywa się kontaktów i nici powiązań. To nie jest historia z cyklu: ukradł batonik w sklepie i się rozpłakał przed policjantem jak go złapali. To sa grube sprawy rzutujące na mechanizm działania RP. Facet był - i nie ma powodów by przypuszczać, że nie jest szkodliwy do dziś. Po prostu nie wypłynęły jeszcze nowe fakty z działalności obecnej.

    • Upvote 3
  9. Odpowiedziałbym, ale nie mam siły walczyć z MX-Red w klawiaturze  :> A tak poważnie, to bardzo płynna granica, jak zrobisz 4,5 na powiedzmy 1,32V i nie łapiesz od razu 90C w grach czy renderingu to da się żyć. LINXy, OCCTy i inne badziewia można olać.

     

    Olać... aż któregoś razu zainstalujesz nowego Rhino, który w czasie renderingu nagle wywala kompa gdzie wcześniejsze wersje chodziły OK. A dlaczego wywala? Bo olewałeś te syntetyczne badziewia, które potrafiły już półtorej roku temu używać instrukcji, które o kilkadziesiąt procent podnoszą wydajność ale i zwiększają pobór mocy. Te instrukcje od niedawna wchodzą do użytku w aplikacjach użytkowych i sprawiają, że proc który do tej pory chodził teraz już nie chce - bo nagle się przegrzewa.

    To raczej nie mądra rada. Lepiej mieć o kilka procent mniejszą wydajność, ale zapas na niespodziewanie zachowujące się programy niż ciśnięcie pod korek bez marginesu. Wygrzewacz powie ci to od razu i minimalizujesz ryzyko nagłego suprajsa.

    • Upvote 1
  10. Czy zdecydowanie to nie koniecznie. Miałem zamiar zamienić mojego ST1000DM003 na WD RED z uwagi na niby lepszą kulturę akustyczną i klapa. WD był jedynie minimalnie cichszy od Barki, ale sam dźwięk wydawany przez Reda był zdecydowanie mniej przyjemny dla ucha. Tak więc przez palce należy patrzeć na tą cichość WD bo można trafić na sztukę wcale nie ciekawą.

     

    Finałem historii poszukiwania cichego HDD było wyrzucenie z budy wszystkich talerzowców i przesiadka na dysk zewnętrzny.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...