-
Postów
2679 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Aquarium
-
Ze sterowaniem to porażka jest. To że pada (Logitech) nie widzi - trudno, Micro$oft posmarował znów za kontroler od X360. EDIT - pada udało mi się wykryć za pomocą emulatora, teraz szukam gdzie czułość analogów zmienić...
-
The Man from Nowhere 7.5/10 - klasyk w każdym calu, poza tym że azjatycki i dotyka poważnego tematu handlu organami. Dla wszystkich znudzonych amerykańską sieczką. Drive angry - 6/10 - a tu właśnie taka amerykańska sieczka :) - w skrócie Ghost rider w wersji country. Kino klasy B, które na całe szczęście nie próbuje być parodią. Szybkie klasyczne fury, trochę cycków i Cage w kolejnej podobnej roli. Przyzwyczaił się chłopak i chałturzy :)
-
Wcale nie, przejście za drugim razem z wymaxowanym pancerzem to czysta przyjemność - większość alienów z palcem w nosie wykańcza się z cichacza i walczy tylko w ostateczności (bo i tak ginie się w dwie sekundy jak człowiek się zagapi i nie włączy armora ;) ). Szczerze mówiąc można by grę przebiec na pałę, tylko po co. Za to pierwszy raz trochę krwi mi napsuł, ale tylko dlatego że zabijałem każdego typka żeby upgrejdy zebrać.
-
Skończyłem dwa razy na dwóch ostatnich poziomach trudności i zagrałbym jeszcze raz. Czekam na jakiegoś hardcore moda :P
-
Kupić jakiegoś starego lapka i niech nie tyka stacjonarki :) Jak ma dryg to niech sobie tylko w szkodę idzie.
-
I saw the devil - 7/10 - jeśli myślicie że wiecie wszystko o zemście, to ten film wyprowadzi was z błędu :) Momentami niezły hardkor, a do tego trzeba wziąć poprawkę na specyfikę kina azjatyckiego. Mocne kino nie dla wszystkich.
-
W katalogu z grą :P Ciężko poszukać folderu SAVE?
-
Można ściągać do oporu. Mam tam konto już ponad rok i bardzo sobie chwalę :)
-
Tucker And Dale vs Evil - 7/10. Niezła komedia o stereotypach a'la wiejski kmiot z piłą mechaniczną vs studenciaki z polibudy :) Niestety trochę za rzadko człowiek się uśmiecha szczerze. Ale za to głównych bohaterów nie da się nie lubić. Rio - 7.5/10. Jest kolorowo, muzyka gra, latają ptaszki, ogólnie dobra zabawa. Tylko że mnie karnawał w Rio ani grzeje, ani ziębi ;) Historyjka niby dla dzieci, ale z poważniejszym przesłaniem w tle.
-
DisplayPort - problem z ikonami pulpitu
Aquarium odpowiedział(a) na Havoc temat w Podstawowe Zagadnienia
W pracy mam XP wyświetlanego na Dellu z DVI podpiętego przejściówką do Display Portu w kompie i nic takiego nie zauważyłem... PS. Podobny problem -
Kill the irishman - 8/10. Świetna rola Ray Stevensona (Rzym). Dobry kawałek kina przybliżający czasy poprzedzające upadek włoskiej mafii w USA. U źródeł tegoż zdarzenia stoi tytułowy irlandczyk. Były pracowników doków, szef lokalnego związku zawodowego który bez wyrzutów sumienia łamie prawo i uważa się za celtyckiego wojownika :) Lata 70' i te sprawy.
-
Hmmm. Gra dobra, jak dla mnie 8/10. Ale oceny rzędu The best game of the year są mocno przesadzone. No i zakończenie oraz creditsy takie sobie. Crysisa przeżyłem, Portala 2 przeszedłem...
-
Problem z instalacją gier posiadających archiwa
Aquarium odpowiedział(a) na shdw temat w Microsoft Windows
Testowałeś na gołej siódemce bez żadnych zewnętrznych sterowników, programów itp? Jeśli sypie się już na golasie, to musi być wina sprzętu/jego konfiguracji... Trzeba by podmieniać pojedyncze podzespoły i szukać co się gryzie. Mimo wszystko zacząłbym od ramu... -
3.5 jest zintegrowany z systemem.
-
Tak pisze na pudełku, jak dałem english to i tak i gadki i napisy są EN.
-
? Do mnie dzisiaj przyszła paczka z allegro, wersja PL-CZ. Przy instalce dałem english, wpisałem klucz i gram od pół godziny :)
-
Jestem gdzieś pod koniec - misja Walk in the park i muszę szczerze przyznać że gra godnie kontynuuje serię. Na początku raziło mnie strasznie przeładowanie efektami graficznymi i brak quick savewów, ale z biegiem czasu idzie się przyzwyczaić. Fabuła w sumie podobna jak w poprzedniczkach, nasz hero jest niemy przez całą grę :/ ... No i AI momentami cuda wyczynia. Gra przez kilka dni wysypała się ze dwa razy, za to przy kolejnych reloadach checkpointów znikała co jakiś czas broń rozrzucona po planszy. Grałem sobie na przedostatnim poziomie trudności i parę razy łacina poszła w ruch - ale przynajmniej czas przejścia jest konkretny. Trzeba pochwalić Crytek za pieczołowitość w przygotowaniu leveli, chociaż tęskno za dżunglą trochę :) MP mnie nie interesuje, SP oceniam na 8,5. PS. Świetna ścieżka dźwiękowa autorstwa Hansa Zimmera, klasa sama w sobie.
-
Nie chodzi o dosłownie powietrze, ale o morowe - czasy epidemii cholery itp się kłaniają. To stara modlitwa jest... :)
-
Kawa na ławę, ale szczerze mówiąc szkoda czasu. Dostajemy minutową bonusową scenkę z numerem 16 bodajże... Chyba że chcesz sam porozwiązywać zagadki, mi się nie chciało :]
-
I am number 4 - 3/10 Nawet komentować mi się nie chce. Punkty za efekty ...
-
UFF. Zmęczyłem w końcu. Prawie 3 tygodnie mi zeszło. Gra powinna się nazywać AC 2.5 szczerze mówiąc. Sam fakt, że twórcy nawrzucali na masę pierdół do zaliczenia nie podnosi oceny, bo ile można robić w kółko to samo. Chyba że ktoś nie grał w dwójkę. Do tego zakończenie jeszcze gorsze niż w poprzedniej części. Już słuchać nie można tych bzdur o alienach i spisku dziejów. Zamiast męczyć się tyle wystarczy streścić sobie CAŁĄ fabułę w trzech zdaniach :) No i na koniec wisienka - lista płac przegoniła pamiętny Staff Roll z FF7 - tutaj wypisano pracowników Ubisoftu z wszystkich placówek dookoła świata. Trwa toto ze 3 razy dłużej niż sama końcówka gry :D W skrócie - gra jednorazówka, a jeśli kolejna część będzie jeszcze jedną zrzynką, to odpuszczam sobie kontynuację. Mimo sporej frajdy z grania ile można tłuc to samo. 7.5/10
-
Limitless - 7.5/10, byłoby więcej gdyby nie końcówka na kolanie pisana i naiwność głównego bohatera. Film warty obejrzenia :) Bitwa o Los Angeles - 6/10 - To ja już wolę Dzień niepodległości, bo tam wszystko było z przymrużeniem oka... Taka nakręcona z większym rozmachem reklamówka U.S. Marines.
-
Jak ktoś lubi otoczkę Włoch tamtych czasów to polecam pilota nowego serialu Showtime - The Borgias. Tak, tytuł mówi sam za siebie :)
-
Dość zabawny problem z... no właśnie, z czym ( Asus P5K-e )?
Aquarium odpowiedział(a) na MrSzeryf temat w Podstawowe Zagadnienia
Jeśli problemy już są w biosie przy default settings to wina sprzętu/pechowej konfiguracji... Jak jesteś pewien reszty podzespołów, to pozostaje tylko płyta/proc. -
Hehehe... Otwieram AssassinsCreed.pdf w Support/Manual, a tu dwie strony z napisem że manual jest w grze. Świetny dowcip. Nie dość że zrezygnowali z instrukcji papierowej - Ok, szkoda lasu, ale żeby pdfa nie dać to już jest przesada. Engine w tej części wyczynia przedziwne rzeczy, z pojawianiem się znikąd grupki strażników na wprost bohatera włącznie :]