Aquarium

Pewni Kaspersky myśli że to wirus :P Zrób jak kolega radzi, ja się jeszcze z takim problemem nie spotkałem, ale zawsze robię defragmentację według struktury katalogów...

Można by tak: zrobić sobie obraz gołego systemu jakimś ghostem i zrzucić na pena czy coś takiego, po czym odpalić normalną instalację z płytki i podzielić dysk po swojemu od zera (zostawiając ukrytą partycję). Zapisać zmiany i przywrócić obraz z pena - z tego co pamiętam wielkość partycji przy przywracaniu ghostem nie musi się zgadzać, byle by się dane zmieściły - ale warto by to jeszcze sprawdzić, robiłem tak tylko raz. Minus - możesz stracić dostęp do ukrytej partycji z kopią systemu - w acerze tak się dzieje po nadpisaniu MBR przez instalację windy i trzeba szukać oryginalnego!!! Jest to uciążliwe, ale da się zrobić - użerałem się z tym 2 miechy temu...

Co wy z tym telefonem????????? Przyjmujecie propozycję spotkania, a zaraz potem oddzwaniacie z opcją anulowania planów. Respect nie ulega zmianie :) A jak już, to taxi i załatwiamy wszystko w 3 minuty...

Polecam korsarza - mam od roku i chwalę go sobie :) Tylko że rok temu płaciłem za niego ~300 :blink:

Seven pounds - Przemyślany film z przesłaniem, aczkolwiek Crasha nie przebił - 8.5/10 Blindness - Specyficzna mutacja 28 days later... Tyle że wirus powodujące tu ślepotę. Przez większą część filmu mamy studium zachowania odizolowanej grupy ludzi, która musi sobie radzić w oparciu o współpracę. Oczywiście nie wszyscy są tym zachwyceni, a niektórzy mają zgoła odmienne spojrzenie na przetrwanie. Mało tu akcji, film pochyla się ku dramatowi. Trochę drażni momentami zachowanie bohaterów, ale i tak szacunek należy się aktorom za włożony wysiłek. 7/10 Body of lies - Jeszcze jeden political thriller w świecie Bliskiego Wschodu, tym razem z DiCaprio. Dużo mniej dynamiczny niż Kingdom, Leonardo gra równie poważnie co w Blood Diamond. Trzeba przyznać że odszedł od przypisanego mu wizerunku lowelasa na dobre. Z Russelem tworzą dobry duet. Sama fabuła jest oklepana do bólu, film nie zaskakuje niczym konkretnym. Ale jak ktoś lubi "poważne" (by USA :P) kino akcji to można spokojnie obejrzeć. 6/10

Bardzo fajna polska książka - tyle, że w tej chwili ją pożyczyłem koledze :P - znajdziesz tam łopatologiczne rozwiązanie problemu w połączeniu z sslem.

Uff... Wczoraj skończyłem - ostatnia misja jest baaaardzo wkurzająca przez głupie błędy i skrypt, dwie godziny stracone - ale może jestem sprawny inaczej ... Creditsy to przegięcie - jak krótkometrażowy film dokumentalny, a ludzi jak w książce telefonicznej :) Właśnie zaliczyłem wyścigi - porażka, komputer jeździ jak idiota. Teraz poluję na gołębie - włażenie na szpital przypomniało mi wspinaczkę po schodach w FF7 ;)

Tagan 430 EasyCon ze starszego kompa, 4 lata służby - w Boże Narodzenie odszedł z hukiem w zaświaty. Strat chyba zero - płyta wstaje, ale tylko do biosa zajrzałem - bałem się na 350wat "no name" podłączyć wszystko to, co ciągnął tagan :P Fajerwerk był naprawdę niezły. Co dziwne, po rozebraniu zasilacza nie mogłem znaleźć nic co się sfajczyło, ale elektronik ze mnie jak z koziej.... Rest in pieces :) PS. Coś sporo Taganów widzę padło ostatnio - ale to chyba dlatego że ma je sporo ludzi... Dla odmiany zamówiłem BeQuieta.

Router w domu, spokój na kompie bez firewalla :) W pracy 98% "wirusów" przynoszą ciołki na penach - wystarczy wyłączyć autoruna i zawczasu przeskanować flasha, lub otwierać choćby w total commanderze i można się obyć bez antywira. Śmieszne, a może nie - od kiedy przestałem używać x lat temu internet explorera, wirusa widzę tylko na wyraźne własne życzenie, albo jako fałszywy alarm F-prota... Z przyzwyczajenia co miesiąc skan spybotem który usuwa cookiesy trackujące... A defragmentacja po każdej większej zadymie na partycji systemowej, według katalogów na dysku. Grunt to trochę rozsądku.

Jak chcesz mieć porządny dźwięk to zainwestuj jeszcze parę groszy w jakąś kartę creativa - od audigy wzwyż. I w sterownikach ustawisz sobie co chcesz. Zintegrowane audio nadaje się do słuchania radia i oglądania youtuba w pracy, nie mówiąc o dodatkowym obciążaniu systemu...

Może to coś pomoże...

Ja żadnego doczytywania nie widzę, no chyba że zasuwam mostem pomiędzy wyspami - po prostu na kilka sekund fpsy oscylują ~20-25, gra ma w tym momencie sporo do przerzucenia. Bardzo rzadko kiedy przy szybkim obrocie potrafi w ostatniej chwili podmienić jakąś teksturę pod nogami, ale wina silnika gry, a nie wydajności raida... Tylko na początku ładuje się dość długo - koło minuty od startu z menu?

Switchsniffer

The Alphabet Killer - Kryminał jakich ostatnio wieleeeeee, kolejne morderstwa dziewczynek, zaangażowana pani detektyw dostaje świra od nawiedzających ją wizji. Nic nowego 3/10; Passengers - Kolejna kalka opowieści o traumie pourazowej, przechodzeniu na drugą stronę itp. bzdety - 3/10; In Bruges - Bardzo specyficzny kryminał, który łącząc w sobie elementy czarnej komedii obiecuje wiele, jednak końcówka rozczarowuje. Dość zakręcony klimat, karły, urzekające miasteczko :P. Do tego kilka scen dosadnej przemocy, zupełnie niepotrzebnej moim zdaniem. 6/10; Eagle eye - Nie wiem o co to całe halo - toż to jest prawie tak naciągane jak szklana pułapka 4 :) Nie wiem po co szukać w holyłódzkim kinie rozrywkowym głębszego sensu. Akcja pchana non stop, przynajmniej bez abstrakcji a`la Wanted. Jak ktoś chce poważnej fabuły, to niech sobie poogląda kino europejskie, albo włączy jakiś kanał historyczny. 6/10 przy piwku; Open Season 2 - druga część mało popularnej u nas animacji o misiu i spółce. Da się obejrzeć w niedzielę do południa - 6/10

StarCraft 2 Battle Report Terran versus Protoss Trailer (HD)

Dlatego pytałem o ewentualny wyciek - ostatnio microszkop tydzień trzymał patcha. Pierwszemu który wrzucił linka podziękować... :lol2:

Ten patch to jakaś lewizna :lol2: - data pliku to 12 grudnia. Nie mówiąc o dodatkowym exeku, który robi kuku w systemie :D Macie jakieś oficjalnie potwierdzenie wycieku, czy ktoś się posikał zawczasu?

Mi sterowanie przestało przeszkadzać jak dostałem w łapki mutację porsche - na padzie aż się fruwa :P

Ja ostatnio kupiłem Syriusa. Odkurzacz jak odkurzacz, fajny design i kolorystyka, filtry ma, regulacja mocy, elektroszczotki nie chciało mi się podłączyć jeszcze 8O Naprawdę dobre odkurzałki wodne kosztują sporooo więcej. Ale na razie zadecydowały względy ekonomiczne 8O Ale jestem zadowolony.

W sumie to Microsoft strzelił sam sobie bramkę dokładając tyle ulepszaczy do Visty i zniechęcając klientów. Przy okazji - win7 jest kontynuacją obecnego jądra w linii prostej, czy też wykastrowano z niego wszystko co zbędne i przez to uzyskano większą szybkość, co widać w ostatnich testach? Gdzieś czytałem o tym, ale uleciało mi z głowy :P

Ja mam lepszy numer - na testowym 2008 standart podałem dla hecy pliki aktywacyjne od Visty. Windows przyjął klucz, wyłączył i zablokował wszystkie opcje serwerowe systemu, po czym ze stoickim spokojem ściągnął i zainstalował 40 łatek od Visty... Koparka mi opadła - jak widać 2008 to nic innego jak Vista z powyłączanymi bajerami, a dodanymi usługami serwerowymi. Reszta musi być taka sama skoro nic się wykrzaczyło :)

Albo skróty do mp3 ... A propo sterowników - u mnie na 181.00 pojawiły się sporadycznie migające tekstury - problem z z-buforem jak mniemam, wróciłem do 180.84 bez czyszczenia systemu i jest ok. Różnicy w fps żadnej nie było :)

Chyba nie. Poziom trudności jest dużo wyższy, padłbyś jak mucha :)

Ma ktoś info z pierwszej ręki kiedy premiera u nas? Na cenedze pisze tylko nic nie mówiący 2009 :mur:

Przecież za wywalanie do pulpitu bez słowa zwykle ma wpływ komputer, a nie program, o ile tylko na innych maszynach działa ok. Tfurcy gry testują ją na pewno na gołym, w pełni zaktualizowanym systemie i niepodkręconym sprzęcie ... Trzeba brać na to poprawkę. Jeśli gra zamyka się z określonym błędem, to możemy winić autorów (tak jak te kodami podanymi przez Rockstar) - spotkali się z czymś takim i nie usunęli usterki. Nawet u mnie, na egzotycznym 2008 server gra chodzi stabilnie, wyrzuca mnie do pulpitu tylko gdy próbuję dać ustawienia grafiki powyżej zasobów systemowych, o czym z resztą ostrzega wcześniej na czerwono :P. Jedyny problem mam z padem, ale z tym się użera połowa właścicieli GTA - Rockstar ewidentnie spieprzył jego obsługę. *Dwa razy*