ULLISSES

Nie moze tak pisac, bo 1250 MHz to nie skala XP i 1250MHz nie ma zaden XP (o ile mi wiadomo) - procek raczej ten tylko cos sie moglo w nim sypnac lub cos z plyta. Odczytaj napisy na procku (oznaczenia serii itp) i poszukaj w google wyjasnien.. Ktos na forum mial podobny problem chyba... i byl tez drugi odnosnie pamieci...

Jak to nie dano? Jesli ma obsluge SATA to musza byc jakies stery do tego na CD do plyty glownej. ASUS by chyba sobie tak w kulki nie polecial... Ale sprobuj tak: sterowniki tutaj (na dole), rozpakuj i nagraj na CD (najlepiej RW, co by plyty nie marnowac) Ale nie jestem pewny, ze one podejda.. bo tam jeszcze RAID jest w nazwie..

Moze CD Check zawarty w Nero. Albo wpisz w google: 'odzyskiwanie danych', a noz cos znajdzie ;-) No i jeszcze byla taka strona o nagrywaniu plyt - www.CDRinfo.pl czy jakos tak...

Tzn nie masz dyskietki czy stacji dyskietek? O ile sie orientuje, to za oblusge SATA jest odpowiedzialna plyta glowna, wiec sterowniki do SATA powinny byc na plycie CD dolaczonej do plyty glownej. Bootujesz instalke WinXP, jak na poczatku pisze 'Nacisnij F6 aby zainstalowac SCSI..." czy cos takiego, to naciskasz i wrzucasz plyte do plyty glownej. Po zaladowaniu sterownikow, wkladasz z powrotem plyte z XP i lecisz dalej z instalacja. Moge sie mylic, bo sam nigdy tego nie robilem (nie mam SATA), ale chyba inaczej sie nie da...

Narzedzia -> Opcje internetowe (czy jak sie to tam nazywa) i dajesz: Usun pliki (zakladka Ogolne, grupa Pliki tymczasowe czy jakos podobnie) Potem wylacz i wlacz IE jeszcze raz. Jesli nie pomoze, to na tej samej zakladce na dole 4 przycisk od lewej - nie wiem, jak sie nazywa (w angielskiej wersji jest Accessibility) i zobacz, czy nie masz tam przypadkiem ktorej opcji zaznaczonej - jesli tak, to odznacz wszystko.

Skad wziales to 133MHz? Z biosu? Jesli to DDR, to ich rzeczywista predkosc wynosi 266. DDR=Double Data Rate, czyli mnozymy to, co widzimy x2. No chyba, ze na Intelu jest cos inaczej, to mnie oswieccie. Jesli mozesz, to sprobuj przestawic na 166 - jesli to np Samsungi, to pojda. Jesli chodzi o wydajnosc, to jakas tam roznica jest, ale ostatnio w grach znacznie wiecej ma do powiedzenia grafika niz ram czy chociazby procek. Tzn chodzi mi o czestotliwosc, bo rozmiar pamieci ram to juz inna bajka - MB nigdy za duzo.

Trzeba w Winampie przelaczyc wyjscie na DirectSound: Ctr+P (aby wejsc w ustawienia) -> Plugins -> Output -> zaznacz DirectSound i potem Close

Popelniles podstawowy blad: widzac, ze komp zachowuje sie dziwnie (np. wysoka temperatura) zaczales go krecic. No ale jak to mowia, madry Polak po szkodzie... IMO plyta moze miec cos do tego, jesli tylko zapomnimy o FSB200. Mysle ze to byla przyczyna. Ustawiles temperature wylaczenia na 70 stopni. Pozostaje tylko kwestia dopuszczalnej temperatury na tym procku. Do tego szybkosc wzrostu temperatury oraz czasu reakcji kompa na temperature. No i jeszcze niedokladnosc odczytu temperatury przez bios - moze w biosie bylo 69 stopni, ale procek mogl miec juz 75 lub wiecej.. i stalo sie co sie stac mialo.

To teraz zmien sobie partycje systemowa na 3GB, wylacz kosz, plik wymiany na inna partycje, tempy mozna tez.. Jesli nie odczujesz roznicy, to sie zdziwie..

Co znaczy nie dziala? Jest ta opcja, ale sie nie wlacza czy nie ma tej opcji?? I moze w koncu uzyjesz jakiegos tweaka, bo najwyrazniej masz to wylaczone! Sluchaj, co sie do ciebie mowi..

A moze odczytaj dokladnie, co pisze na tym blue screenie - tam powinna byc nazwa pliku, nazwa bledu lub przynajmniej jego numer...

Jesli chodzi o Pande, to nie wiem, ktora lepsza bo ich nie testowalem. Wiem tylko, iz wersja Platonium nie dziala poprawnie z WinXP+SP2 - zaraz po zainstalowaniu SP2, Panda odcina dostep do netu. Pozostaje wtedy wybierac miedzy Panda a SP2. Titanium juz raczej nie ma tego problemu..

Jesli laczysz sie przez jakis modemik wewnetrzny na PCI to sprobuj przelozyc do innego slota. Jesli mozesz, to zmien sterowniki urzadzenia odpowiedzialenego za polaczenia...(modemu/sieciowki)

Hmm.. Juz wiem, sprawdzalem w systemie - ten plik odpowiada za wyswietlanie grafiki (win32k.sys). Sprobuj zainstalowac jeszcze raz DirectX, zmienic sterowniki grafiki. Dziwne, ze od razu na to nie wpadlem :(

wejdz na strone producenta i znajdz dokumentacje - wpisz ten numer w wyszukiwarce. CO?? A nie przypadkiem 200? Jesli wykrywa 166 przy SPD to IMO sa to 333. Ja mam na naklejce 333, ale SPD wywalalo mi ciagle 133 i myslalem ze moj bios cos zmysla, wszedlem wiec na strone producenta i okazalo sie ze sa to 266 - a ze kupowalem 2 lata temu, to o zwrocie nie ma mowy. Co wiecej, przy cenach z tamtych czasow, to tak z 50PLN jestem w plecy.

Dysk, grafika, plyta... inne zabawki Odlacz zasilanie i tasme od dysku, stacji dyskietek i sprawdz Jesli nadal cos piszczy, to wyciag sieciowke, dzwiekowke Jesli nadal cos piszczy, to zmien grafike.. Jesli nadal cos piszczy, to juz tylko mobo... Jesli chodzi ci o konkretne elementy, to chyba mosfety, ale poszukaj na forum.. bo juz podobne topiki byly przynajmniej 2.. dowiesz sie wiecej..

Hmm.. To jest podobne do mojego problemu.. pozwole sobie wiec dokleic sie z wczesniej juz przygotowanym postem: ------- Na poczatku powiem: - sprzet jak z podpisu, ale obecnie nic nie jest krecone - napiecia ok (stale i niemal idealne) - system chodzi stabilnie (zadnych zwisow, bsodow, errorow i artefaktow) - dzieje sie to pod 2003 (jak i wczesniej pod XP) na kazdych sterownikach (nawet na 'Standardowa karta VGA') - nic nigdy sie nie uszkodzilo w kompie - zasilacz to Modecom 300GT (PFC, NOISEKILLER) No wiec ogolnie chodzi o to, iz od czasu do czasu obraz na monitorze sie zawiesza. Dzieje sie to tylko w pracy z programami - w grach jest super fajnie, plynnie itd. Wyglada to mniej wiecej tak: Pisze sobie na GG a tu nagle literki przestaja sie pojawiac, kursor tekstu sie nie rusza, myszka sie rusza i animacja we flashu (na gorze w GG) takze sie rusza. Trwa to okolo 1-3 sekund lub do wywolania przycisku Start (przez nacisniecie myszki lub 'Win' na klawiaturze'). Wtedy obraz robi sie czarny i pstyka (jak przy zmianie rozdzielczosci- np przy wlaczaniu Quake3) i znow wszystko sie rusza, ale litery ktore napisalem po zamrozeniu nie pojawiaja sie dopoki ich nie zaznacze i nie odznacze. Co ciekawe, ze efekt nie pojawia sie prawie wcale, jesli na ekranie nie ma animacji Flash - gdy jest, to zdazalo sie ze nawet co kilkanascie sekund.. - pisalem tego posta w notatniku (jakies 10-15 minut) i nie zdazylo sie to ani razu. Na 100% nie jest to wina grafiki, bo podlaczylem karte braciszka (takze Ti200) i na jego karcie dzieje sie to samo. Do wyboru wiec zostaje mi zasilacz lub plyta (a dokladniej port AGP). ---------- TotoJones: Czy u Ciebie tez to tak wyglada?

Odczytaj numer kodowy pamieci i sprawdz na stronie producenta, czy rzeczywiscie to 400 - ja przez 2 lata mialem pamiatki i dopiero niedawno sie zorientowalem, iz to nie sa 333 (jak glosi naklejka), ale 266..

Sugestie: - scandisk - memtest - jesli cos krecone, to zjedz w dol + to, co przedmowca wymienil.. tyle, ze moze kable na poczatku, bo mogly sie po prostu obluzowac jak cos w budzie grzebales..

No wiec lecimy: - Rundll32 - zostaje - NvCpl - zostaje - nwiz - mozna wywalic - lxbkbmgr - cos od drukarki chyba, lepiej zostawic ... - niech zostana wylaczone - deamon (mozesz wylaczyc w samym programie) - jusched - java, zostaje - Amoumain - cos do myszki, jesli nie masz jakis bajerow w myszce wlaczone (menu pod srodkowym klawiszem itp, to mozna wylaczyc) - kav - antywirus, lepiej niech zostanie - ctfmon - mozna by wylaczyc reszty nie widac..

Start-> Uruchom: gpedit.msc i przelec sie po drzewkach - moze masz zablokowane/wylaczone No i jeszcze raz powtarzam, iz pierwszy lepszy Tweak zalatwia sprawe (a przynajmniej powinien) Edit: No chyba ze katalog w/w przez sgj nie istnieje..

2 rzeczy mi nie leza na tym screenie: - Name String - nie ma juz tam slowa 'XP' - u mnie na Palomino jest 'XP 1600+' - no ale to moze przez to, iz nie ma XP z takim taktowaniem wiec bierze go za zwyklego - obsluga SSE - ja mam Supported Radzilbym jednak upgrade biosu. Wczesniej sprawdz napiecia i temperatury. Jesli sie nie boisz na swoim zasilaczu, to sprobuj podjechac napiecie (tylko nie za duzo) i wtedy magistrala na 133.

Jesli nie da sie go wywalic w awaryjnym, to mozliwe ze sie pod usluge podpial... Panel sterowania-> Narzedzia administacyjne-> Zarzadzanie komputerem Na samym dole na drzewku sa uslugi, znajdz i wylacz - najpierw tryb uruchomienia na 'Wylaczony' a potem dajesz Zatrzymaj.. Albo prosciej: Wlacz konsole odzyskiwania i poleceniami dojdz do niego i wywal.

Wywal Office i zainstaluj jeszcze raz. Jak nie pomoze, to wywal jeszcze raz i daj instalacje Uzytkownika czy jak ona sie tam nazywa i patrz co instalujesz - jesli cos ci jest niepotrzebne a wzbudza podejrzenia, to nie instaluj. A tak wogole, to do Offica tez sa chyba jakies latki, co? Moze by je zainstalowac?

Ale ludzie lubia sobie zycie komplikowac i nerwy psuc. Idziesz do kumpla i: - podlaczas dysk - przerzucasz dane - usuwasz partycje Wracasz: - fdiskiem zakladasz partycje (nie zapomnij o wybraniu aktywnej) - odpalasz instalke i instalujesz winde Idziesz znow do kumpla - zainstalowanego Windowsa zastepujesz tym, ktorego wczesniej wrzucles kumplowi - zabierasz dane z powrotem Zajmuje to troche czasu, ale masz pewnosc, ze nic sie nie stanie z dyskiem i danymi.