-
Postów
1014 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12
Treść opublikowana przez ^BerZerK^
-
Jak widac niektorzy dalej maja problem ze zrozumieniem ze to subforum ma sluzyc rozdzieleniu postow na grupy zeby bylo bardziej czytelne. Nie wprowadza nic czego juz by tutaj nie bylo.
-
A moze zaproponuje ksiazke Sobieslawa Zasady 'Szybkość bezpieczna' Tam przeczytasz jak należy jeżdzić. Tytuł jest stary, ale cały czas jak najbardziej aktualny.
-
Pytanko. Potrzebuję na śląskum najlepiej w okolicy Katowic jakiegoś dobrego gościa od automatów - ewentualnie od fordów znajacego sie na automatach. Musze sprawdzić jedną [ciach!]łę w moim scorpio.
-
Dlatego sie nie zgadzam. Zauwazcie wszyscy ze to nie oznacza dodania nowych postow, tylko pogrupowania ich w tematy. Dział moto już jest, a teraz jest kwestia zrobienia porządku, ktory bedzie przejawial sie zrobieniem z jednego tematu w ktorym jest wszystko subforum z tematami. Więc nie rozumiem az takiego halasu robionego przez przeciwnikow. A jak być takimi purystami jak proponuje sajrus-world to powinna chyba 1/3 wszystkiego poleciec. Zreszta: Skoro nie bedzie gorzej dla tych ktorych to nie interesuje to o co biega?
-
Dolaczam sie. Kopie rowno. W koncu przypomnieli sobie jak ma grac Slayer :D
-
Opinie o ministrze edukacji - Romanie Giertychu
^BerZerK^ odpowiedział(a) na AndyN temat w Ośla łączka
Nie zagladac do nie swojego portwela. ;-) -
a jakiego kodeksu? kk?
-
Dodatkowa rzecz, co do eksploatacji bardziej nietypowych aut. Wszyscy pisza - parunastoletnie auto, cos moze pasc. A co z naprawa po klepnieciu przez nas lub w nas? I nie piszcie ze wypadki to rzadko sie zdazaja, bo pracuje w strazy i statystyki wyjazdow do zdarzen komunikacyjnych mowia cos innego. A i tak to sa wyjazdy do albo dużych wypadkow, albo mniejszych ale z wyciekami czy unieruchomionymi autami. No i zaluzmy czolowke, nawet przy 60 km/h. Zderzak, lampy, wzmocnienie, jak ktos ma pecha to chlodnica. I znajdz na gieldzie (chyba najprostsze i najtansze rozwiazanie) to co potrzebujesz. Patrzac na gliwicka i myslowicka - w miesiac przy duzym szczesciu cos trafisz.
-
dzię-ku-je-my ;-) Long live Romek :)
-
No nie no, nie tak ostro, przeciez nie jestesmy z lpr czy pisu zeby az tak 'przeciwnikow' jechac. W koncu tu chodzi tylko o poprawienie czytelnosci fajnego tematu :)
-
Dokładnie. Z częściami do mojego volvo '89 nie jest różowo, mimo że to jest mniej 'wymyślne' auto niż saab. Trzeba dobrze szukać. Może się nie podobać że u nas wszędzie niemieckie i niemieckie, ale cóż, taki rynek i tego nie zmieni się. a z innej beczki. Jeśli ktoś chce zagazować jakąś Vałkę, albo coś o pojemności 3 litry czy więcej, polecam parownik OMVL R90. Ma dwa wyjścia gazu - więc można dwa wężyki puścić do dwóch dolotów - chociaż przy czymś tak małym ;-) jak 2.9 nie trzeba. Pisze małym bo on jest do pojemności od 500 do 6000 cm3. Ja zamówiłem u polskiego importera produktów OMVL - http://www.omvlgas.pl/pol/index.html . Razem z przesyłką 260zł. Po zamontowaniu auto zbiera się jak należy, równiutko pracuje, silnik bardzo łatwo wchodzi na obroty. I z tego co mówili gazownicy jest prosty w regulacji. Więcej info http://www.omvlgas.pl/pol/reduktor_r90.html
-
Jesli czyjes miasto ma autobusy na cng to miejsce do tankowania jest :) A co do instalacju domowej do sprzezania - na zachodzie - no problem. U nas od razu skarbowka - bo akcyze od paliwa musisz zaplacic. Bo u nas wszystko co uzyjesz do napedzania samochodu od razu staje sie dla skarbowki paliwem obciazonym akcyza. Podobnie jest jak ktos jezdzi starym dieslem na oleju roslinnym - jak policja/inspekcja drogowa namierzy w zbiorniku od razu idzie zawiadomienie do skarbowki. Tak wiec nawet jakby sie chcialo za przeproszeniem napierdziec do zbiornika (metan, no nie ;-) ) to za swoje pierdy musisz zaplacic akcyze bo staja sie paliwem.
-
Saab 900 dla kogos na pierwsze auto, dla kogos kto nie pracuje. Moje gratulacje, w razie czego zapewniasz serwis? Rozumiem, mozna miec alergie na niemieckie auta, tak jak ja mam na wiekszosc francuskich, no ale moze nie przesadzajmy? Saab w Polsce to jest kosztowna egzotyka i jeszcze dlugo tak zostanie. A kombinowanie ze moze akurat ktos sie bedzie znal i nie popsuje bardziej jak cos siadzie lepiej zostawic komus innemu.
-
http://forum.purepc.pl/index.php?s=&sh...t&p=2242181 Zobaczymy :)
-
Pytanko do panów moderatorów. Co myślą o zmianie jednego topica 'Jakim wozem jeździsz? - motoryzacja' na coś większego? Trochę ciasno wszystkie tematy moto poruszać w jednym temacie. Pomysł padł tutaj, http://forum.purepc.pl/index.php?s=&sh...t&p=2242107 ja wrzucam pomysł tu.
-
Jedne z ostatnich prawdziwych Volvo :-) Ladne.
-
Opinie o ministrze edukacji - Romanie Giertychu
^BerZerK^ odpowiedział(a) na AndyN temat w Ośla łączka
Mlodzi onanisci zawsze znajda okazje ;-) Ogolnie nazwa mundurek kojarzy sie z piep.. syfem ze stylonu jaki musialem nosic w podstawowce. I tak nosilem do 3 klasy a potem rodzice sie postawili i powiedzieli ze nie beda mnie ubierac w takie gowno. Teraz moze to wygladac o wiele lepiej - koszulka polo z logo, jakis polar, rozna kolorystyka w zaleznosci od profilu. Na slasku sa szkoly (niestety polecialy mi z glowy nazwy) gdzie na poczatku roku szkolnego placi sie paredziesiat zl za taki pakiet i luz. Tylko ze tak jak napisalem - to musi byc wykonane, a nie jak to zwykle w Polsce wychodzi. [edit] A co do indywidualizacji stroju: jesli by bylo to rozwiazane sensownie (czyli tak jak ja napisalem :D ) to co za problem ubrac do koszulki polo bojowki i glany? AA i jeszcze to. W statutach szkol jest o ubiorze ze ma byc na jakims poziomie, schludny itp, a ze tego nikt nie przestrzega to przymus i tak nic nie zmieni. Jestesmy w Polsce, u nas przymus nie dziala. -
_VIP_ a znasz kogos kto ma i zaklada blosy na slasku? Dzisiaj mam do mojego scorpio V6 montowany parownik omvl r90 - dedykowanu do pojemnosci do 6,5L i w przyszlosci blizszej chcialbym wsadzic dwa blosy - po jednym na dolot :-D . Na forum fc scorpio temat zamienil sie w jazde na glupich politykow i szukam jakiegos info.
-
Nie turbo tylko zmienne fazy rozrządu.
-
Dzieki :-) Jak skoncze Forda i w koncu nim wyjade to dam fotki. Hyundai mial fenomenalne zawieszenie - z tego co ojciec mi wtedy mowil to inzynierowie porsche w nim grzebali. Nie powiem, na autostradzie 200km/h czulo sie jakby maxymalnie bylo 120 :-) Tylko dresiarze pod warszawa bardzo chcieli go zabrac i zlomowata 3 strasznie chcieli wykombinowac zebysmy oddali ale im nie wyszlo. I wtedy zapadla klamka ze sprzedajemy jak bedzie kupiec. A co do diesla: ford escort diesel (ostatni z kwadratowa buda) - aktualnie to jest auto mojej babci. Wolnossacy dieselek 1.8, wciaga wszystko co jest olejem (no dobra, kujawskiego nie wlewam ;-) ) a w tak malych ilosciach ze czasem mozna miec wrazenie ze wskaznik paliwa sie zacial. Troszke ponad 4L, tak do 4,5L. Jasne ze do sprintow spod swiatel sie nie nadaje, ale do zwyklej jazdy na codzien? Nie ma nic lepszego. (fakt, wlasny warsztat pozwala na to ze dwudziestoletnie auto caly czas jest blyszczace i ma nawet oryginalna konserwacje w profilach zamknietych, ale i tak wiadomo, ze najpierw trzeba dobrze kupic zeby bylo co utrzymywac)
-
Witam, chyba dzisiaj powtornie odkrylem ten topic i zapodam taki przydlugi post o benzynie w moich zylach itp ;-) takim moim podlozu motoryzacyjnym U mnie w rodzinie bylo tak: - maluszki - vw golf mkI diesel - audi 80 diesel - ford sierra kombi diesel - ford transit (no jasne ze diesel :-D ) - renault 19 (pierwsze w woj. katowickim) - ford escort xr3i (pierwszy z owalnym grilem) - ford escort diesel (ostatni z kwadratowa buda) - mitsubishi l200 - vw t4 caravelle allstar - hyundai coupe fx (jedno z pierwszych w Polsce) - vw golf mkI gti - vw golf mkI diesel - ford scorpio 2.9 ghia (właśnie do mnie wrócił i w końcu będę ujeżdał V6 :-D) - no i teraz volvo 740 gl kombi - volvo jeszcze nie zepsute wspolpraca z renault czy nissanem - kanciaste, duze, pancerne i w sumie mozna mu wpisac w dowod chyba parametr glebokosc brodzenia ;-) Pewnie było jeszcze pare aut, których nie wymieniłem, trochę się przewineło bo przy własnym warsztacie opłacało się kupować klepnięte auta, robić i po 2 latach zmienić :-) Moja kariera kierowcy trwa troszkę więcej niż 7 lat - prawko zrobiłem póżno, bo dopiero przed 20 urodzinami. Co hehe nie znaczy że wcześniej nie potrafiłem jeździć ;-) Zdałem za pierwszym razem bez żadnego problemu, przydzwoniłem raz firmowym cienkim vanem - za bardzo dałem sobie podkrecic w pracy tempo i w pewnym momencie skonczylo sie tym ze rozgniotlem sie troche na tyle opla zafiry (w oplu troszke zdezak tylny przerysowal sie :D a cienki miał bardzo szeroki i płaski uśmiech) - z mojej wlasnej winy. Oprocz firmowki jezdzilem - maluszkiem z mojego rocznika - '79 - kochalem to auto, wiele razem zjezdzilismy, ale w koncu buda poddala sie, a na silniku i skrzyni moj braciszek zrobil prace dyplomowa w techikum - rajdowego malucha (lekkie kolo zamachowe, zmienione zawory, planowanie, zabawa z gaznikiem i [ciach!]lki typu polerowanie i wygladzanie i wywarzanie wszystkiego co trzeba) - vw golfem mkI gti - z ojcem policzylismy wydech ktory troche odetkal silnik i zawias zrobilismy (chyba 12 razy rozbieralem zawieszenie z bratem zeby cos popoprawiac - ale trzymal sie jak przyklejony), - fordem scorpio 2.9 ghia - i wtedy zakochalem sie zupelnie w V-alkach (a moim marzeniem muscle z V8 ;-) ) - po paru latach taki do mnie wraca - niestety byl dosyc zajezdzony i sobie w nim powoli dlubalem zeby smigal jak nalezy i zagazowac go niedrogo a jak najsprawniej. W sumie zostalo mi zalozenie parownika omvl R90 - dedykowany do duzych pojemnosci i papiery - ubezpieczenie itp. - a teraz od 1,5 roku jezdze z ojcem volvo 740 gl zagazowanym. I jest wypas. Auto moze ciagnac na lawecie drugie tyle (gdyby nie glupie przepisy ;-) ) i malo wrazenia na nim takie obciazenie robi. Auto ma fenomenalnie zestrojony uklad kierowniczy i bez problemu zawraca tam gdzie mniejsze maja problemy wyrobic sie. Nie jest jakims zawalidroga, w miescie 13L gazu wezmie, ale na drodze do wawy ostatnio wzial troszke ponad 10L - jadac ok 140/150. Tylny naped daje kupe zabawy, bo volvo slajdy robi bardzo 'dostojnie' i przewidywalnie i jest kupa czasu na reakcje. - bardzo lubie jezdzic fordem transitem. Za kierownica jest bardzo wygodna pozycja, mozna nawijac kilometry przez europe i nie zauwazyc ile sie przejechalo, gruba kierownica jest dokladnie tam gdzie powinna. W sumie to jak bylem w podstawowce to z rodzicami i bratem fordem transitem z przyczepa kempingowa zjechalismy polowe europy i nie zrobilo to na nim wrazenia. - no i czasem pozyczam od brata suzuki swift gti ktore mozna okreslic 'maly popier*alacz' :) - silnik kreci sie jak dziki, auto caly czas rwie do przodu, zawias seryjny tez nie jest zly. To chyba tyle :D duzo wyszlo, mam nadzieje ze nie dostane kopa za 'chwalenie sie' ;-) Po prostu lubie auta, mam tak od dziecka a z wiekiem jest coraz gorzej.
-
Heh w cenniku pronoxu - przynajmniej oddzial Katowice pod am2 sa tylko ecs i gigabyte. Dziwne, skoro to pronox sciagnal epoxa (i HISa) do Polski.
-
Wiem ze to temat o am2, ale w komputroniku ceny x2 socket 939 tez polecialy.
-
Na sam koniec tego filmiku: jakie poswiecenia bedzie trzeba zrobic dla wersji innych niz xbox360 :-/ Jakby pc nie potrafil pociagnac grafy jak xbox. A co do zniszczen - jesli jeszcze zachowac realizm kosztow naprawy, to po dzwonie ferrari enzo z 250km/h (bo w sumie do takich predkosci te auta sa stworzone) zostaloby sie bez auta - nie byloby co naprawiac. Game over bylby chyba zbyt czesto.
-
http://www.bit-tech.net/columns/2006/07/20...ing_soon/1.html Wszyscy w zachwycie nad core 2 duo a tutaj za rogiem macha quad-core. Niebieski niezle przycisnal i tlucze coraz to nowe procki. I dobrze, konkurencja musi byc.