Skocz do zawartości
INA

Tpsa I Nabijanie W Butelkę

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Zdażyła mi się taka historia: Wczoraj pojawił się u mnie domokrążca z TPSA i namawiał na różne promocje takie jak naliczanie sekundowe itp.

Człowkiek, który zawitał (nie wiem czy tutaj mogę podać jego nazwisko) miał pecha, że trafił na mnie, chciał mi wcisnąć wielkie promocje - naliczanie sekundowe za podniesienie abonentu jedynie o 5 zeta, chciałem żeby mi udowodnił, że będzie taniej i tu się zaczeła zabawa. O kalkulatorze i przeliczaniu nie chciał nawet słyszeć, nic nie wspomniał, że przy naliczaniu sekundowym za uzyskanie połączenia odrazu z góry jest pobierana opłata 19 gr. dla przykładu (to już mojego): połączenie np 5 min w standardzie wyniesie 70 gr. (2 jednostki) przy połączeniu sekundowym 19gr start + 5*0,12=60gr razem 79gr dla np 2 min w standardzie 0,35gr w sekundowym 43 gr. Ale to małe piwo, dość mocno wkurzony na dowidzenia podlazł do telefonu i nie pytając się nikogo o zdanie aktywował pocztę głosową! Na mój sprzeciw co on robi stwierdził, że ma taki prykaz włączć każdemu. Prosiłem żeby wyłączył - niezgodził się, kazał mi zadzwonić sobie na infolinie tepsy i samemu sobie wyłączyć (a ja mam sekretarkę w domu i ją widział). Ręce opadają. Nie wiem kogo opier... za takie zachowanie pracownika TPSA a to co wyczyniał (próbował wcisnąć to nie wszystko co tu napisałem. Pozdrawiam i czekam na odp czy mieliście też spotkania z takimi ... z TPSA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedna rada. Musisz uzywac slów typu : kur.., spierd..., sciach!.. szmacia..., ty pie... chu.. Umnie poskutkowalo ;) A jak zadzwonilem na infolinie to stara wyszla z domu bo sluchac tego nie mogla :) Jak ciach!a nie zucisz to nic nie zrobia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to małe piwo, dość mocno wkurzony na dowidzenia podlazł do telefonu i nie pytając się nikogo o zdanie aktywował pocztę głosową! Na mój sprzeciw co on robi stwierdził, że ma taki prykaz włączć każdemu. Prosiłem żeby wyłączył - niezgodził się, kazał mi zadzwonić sobie na infolinie tepsy i samemu sobie wyłączyć (a ja mam sekretarkę w domu i ją widział).

1204229[/snapback]

LOL :mur: :mur:

nie wiem ile ty masz lat ale jak obca osoba robi ci cos w domu wbrew tobie, mimo twjego stanowczego przeciwu... to uwazam ze cos z toba rowniez jest nie tak.

 

"Na mój sprzeciw" a jak on wygladal???? Stałeś obok niego i czekałeś aż odłozy telefon.

 

"Prosiłem żeby wyłączył - niezgodził się, kazał mi zadzwonić sobie na infolinie tepsy i samemu sobie wyłączyć "

 

To równie dobrze jakby ci ktoś kradł lusterko w aucie a ty byś stał obok i patrzył.

"Na twój sprzeciw" złodzej by nie zaragował tylko "kazał ci" odebrać lusterko na giełdzie. [może porównanie zbyt brutalne, ale ja to tak widze]

 

Jakby jakis pajec wpadl do mnie do domu i zaczał by mi grzebac w moim PRYWATNYM aparacie telefonicznym wbrew mojej wyraznej woli, odrazu wypier.... bym go w lokalu.

 

Jak dla mnie [a jest to moja subiektywna opinia] Gosciu z tepsy cie zgnoił dorażnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LOL  :mur:  :mur:

nie wiem ile ty masz lat ale jak obca osoba robi ci cos w domu wbrew tobie, mimo twjego stanowczego przeciwu... to uwazam ze cos z toba rowniez jest nie tak.

 

...

 

Jakby jakis pajec wpadl do mnie do domu i zaczał by mi grzebac w moim PRYWATNYM aparacie telefonicznym wbrew mojej wyraznej woli, odrazu wypier.... bym go w lokalu.

 

Jak dla mnie [a jest to moja subiektywna opinia] Gosciu z tepsy cie zgnoił dorażnie.

1204719[/snapback]

Dokładnie. Jak gość zaczął się bawić telefonem to wystarczyło mu w morde przylać, a nie jak idiota stać... gez... instrukcja obsługi do życia potrzbna Ci jest czy co ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie ostatnio byli pod koniec listopada z super promocjami z tepsy. Powiedziałem że mnie juz ^#&^%$&$%*& tym ze prawie co tydzień ktos przychodzi, po tym że nie mam telefonu w tp i od tego czasu nikogo nie widziałem :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na tych telepsiaków to trzeba ostrych słow uzywac bo inaczej nie rozumieja. Bosh co za ludzie. Ostatnio 2 razy byli to powiedzialem ze nie interesuje mnie tp i raz poszli za drugim razem zjechalem go elegancko i od tamtej pory juz ich nie ma :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

K2 Dzieckiem nie jestem, a moje usposobienie jest wyjątkowo spokojne (jak twierdzi żona), owszem byłem w pobliżu jak złapał za telefon i cóż, wiedząc gdzie kręci (patrząc na jego paluchy) czekałem co dalej zrobi, chciałem mieć pretekst (dowód) na załatwienie gościa w tepsie (jak się uda oczywiście). Jeśli uważasz że mnie zgnoił, trudno, ja zamierzam teraz jego zgnoić.

Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jak widze takich domokrazcow zachwalajacych jakies towary lub informujacyc o promocjach to mowie poprostu dowidzenia i zamykam drzwi. To troche chamskie traktowanie ludzi, bo przeciez oni praktycznie niewinni (jakos trzeba zarabiac, a jak sie sprzeciwisz to masz duze szanse, ze cie zwolnia), ale za to mam spokoj ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh - widzę, że tepsa ma wszystkich tak "dobrze" wychowanych agentów - do mnie też kiedys w poprzednim mieszkaniu wparował mimo, że go nie zapraszałem do środka i zachowywał się tak, że aż kusiło po morcie przylać - tylko po co sobie problemy robić...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak do mnie przyleżli to im powiedziałem że telefonu nie mam :D a pozatym mój owczarek niemiecki ich zniechęcił do tego aby próbować wejść :D

Pies (duży )jest bardzo przydatny na np: jechowe,tele 2 ,tpse i domokrążców różnego rodzaju, wystarczy że zacznie sczekać i strach ich oblatuje.

Jakby mi doleżli do telefony to bym powiedział że jak nie wyjdą sami to psem poszczuje albo w morde w ostatecznoście. (przepraszam za wyrażenie).

Myślicie że jak by zapukał i nagle takie szczekanie mój tak szczeka że na dworze słychać (mieszkam na 1 piętrze w bloku) to ich odżuca odrazu..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to dobrze mieszkac na wsi :D

Szczegol ze ciezko ze stalym laczem, ale przynajmniej nie ma takiego chamstwa co sie pcha do domu (bo nawet za bramke sie boi wejsc jak widzi 2 brytany na wzmocnionych lancuchach ;) ). Nawet ulotki sa na nasza wyrazna zgode (jak sie listonosz zapyta czy jest czym w piecu CO zapalic :lol: ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do mojego wujka do firmy czesto dzwonia rozne palanty z promocjami. Przykladowo taka sytuacja:

(W) Wujo ® rozmowca

 

W- XXX słucham ?

R- Dziendobry Pan xxx? Dzwonie poniewaz chciałam panu zakomunikowac ze właśnie stał sie pan posiadaczem złotej karty naszego klubu. W najblizszym czasie karta zosatnie wysłana pocztą.

W- Niech se pani ją wexmie bo ja juz mam 24 takie.

R- Ale jak to ? Ja nie mam pana na liscie posiadaczy.

W- To sie ktos musiał pomylic, ja juz wiecej ich nie potrzebuje. Do widzenia.

 

 

Podobna Sytuacja byla z wycieczka na karaiby :D

R- WYGRAL PAN WYCIECZKE NA KARAIBY!

W- To niech pani ją sobie wezmie bo ja własnie wrocilem z hawajów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam sobie lubie pogadac z tymi paniami z tepsy (telefonicznie oczywiscie...).

Ostatnio trafilem na taka fajna, pogadalismy sobie pare minut. I wcale mi kitu nie wciskala.

Co innego z domokrazcami...Takich to trzeba kijem albo z buta...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jep.. kolesie z tepsy to niezle złamasy,,, jeden oferował mi ostatnio darmowe wieczory i uikendy (mialem juz testowo włączone) i jakieś pakiety,, wziąłem ulotki, okazuje się że domokrążca je _ _ _ y ciemnotę prosto w oczy wciska i wszystko lekko inaczej wygląda...

 

zabawniej było dwa dni temu, wychodzę z klatki, wchodzą jahowi (młody koleś + starsza babka),,, mówię dzieńdobry i ide w swoją stronę,, zaczepia mnie ów młody jehowski misjonarz,, ""czy wie pan co się dzieje na świecie ostatnio?"" no to mu mówię - ""tak wiem wszystko"" (lekka przegina ale w kontekście-owszem),,, mądry widać że szkolony formułuje krótkie pytanie - """czy wierzy pan że na świecie w dobie terroryzmu zapanuje kiedyś pokój?""" no to szybko na ziemie - ""tak - jak tylko zostanę premierem,, dowidzenia""

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj sobie w dzień spie i słyszę dzwonek do drzwi. No to się obudziłem i słysze cos o Tele2 i sobie myśle, oho, zara ja pogonie. Matka mówi że nie chce ale ona z 10 minut gada ze to dobre jest i takie tam. No więc wstalem, idę do drzwi posłuchać o czym dokladniej gadają. Bab powiedziala "toja moze wejdę i pzredstawię pani ofertę" i sie laduje do środka to ja niczym dajmos stanąłem w drzwiach nie pozwalajac jej wejść i powiedzialem do matki "Mówilem ze jehowym i innym mendom sie nie otwiera!!!" i trzasnąłem drzwiami. Bylem po prostu wqrwiony bo mnie obudziła. Wiem ze dobrze zrobilem bo pewno matke by tak skolowala ze ta by coś podpisała, a tak nic nie podpisze. Tylko sie do mnie nie odzywa, ale lepsze "gorsze zło od nieznanego dobra.."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...