Skocz do zawartości
macin

Nowiutki Sprzęt I Spory Problem

Rekomendowane odpowiedzi

Kumpel zmienił sprzęt z k7s5a;D1300;GF2MX400 na GB 7nf-rz;sempron 2400;GB radeon 9550 128bit;pamięć 2x128 MB 266.Wcześniej wszystko chodziło ok na win xp pro. Teraz jest ogromny problem z zainstalowaniem systemu. Raz się udało z problemami ale po restarcie klapa: logo wczytywania xp i restart w kółko. No to twardo: format dysku i na nowo instalka. Tu błędy przy kopiowaniu niektórych plików (raz jeden za innym razem trzy :np netman, wmcore.dll) Po skopiowaniu wszystkich plików potrzebnych i restarcie do dalszej instalacji blue screen:

STOP:c00021a {Fatil System Error} The system manager initialization process terminated unexpectedly with a status of 0xc000026c (0x00000000, 0x00000000) the system has been shut down

Ma ktoś jakiś pomysł. Może grafika z płytą się gryzie? Pamięci dobre bo na mojej 512/400mhz to samo. Procek ma temp 45 stopni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o zasilacz (miał megabajta 300W) to dałem mu swój stary codegena (ble), który pociągnął radka 9600pro oc 500/700 i A XP 2000+@2100Mhz. z całym osprzetem.

Różnicy żadnej nie ma a mój konfig chyba troszkę więcej prądu bierze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zaczął od rozłożenia wszystkiego na części i starannego złożenia z powrotem do kupy. Kiedyś miałem podobny problem, niby wszystko było w porządku a jednak jakieś dziwne błędy były i zwiechy, okazało się że po ponownym osadzeniu pamięci wszystko już było cacy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj siedziałem kilka godzin. Wynik: pamięci dobre-przeszły test memtestem. Grafika dobra bo sprawdzałem na swojej. Win 98 z małymi problemami poszedł. Win xp za żadne skarby nie chce się zainstalować. Pytanko (teraz przyszło mi to na myśl) czy może być procek źle włożony (cóż pytanie retoryczne bo jasne że nie może być:(( Poprostu po tylu latach przy kompie jestem jeszcze zielony:(( Jego konfig całkowity to:

Megabajt 300W (na codegenie 300W też nie pomaga)

Gigabyte 7NF-RZ

Sempron 2400

Gigabyte R9550 128MB/128bit

cd-rw lg

cd-rom lg

seagate 40G

2x 128MB 133Mhz (próba na różnych slotach)

Jedyne co mi przychodzi do głowy to mocny zasilacz choć 98 może się zainstalować ( z lekkim problemem ale jednak) a xp nie na tym megashicie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na 100% wina pamięci operacyjnej i tylko jej . Spróbuj obniżyć jej taktowanie , czyli podnieść timingi z 2 na 3 lub 4 i tak kolejno każde , a szczególnie te trzy pierwsze . Jeśli to nic nie da , to czeka cię wymiana kości na bardziej dostosowane do szyny procesora .

Pozdrawiam .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzizas ! wsadz mu tam DDR 333 !! a nie jakeis ^%$^*%$ 266 ! ewentualnie pelny format all partycji , sigejt 40GB to najwiekszy syf chyba oprocz wd, ostatnio mialem taki problem u wujka ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eehh... Szkoda gadać. Z jakieś 4 miechy temu miałem identyczny blue screen tyle, że wszystko polegało na tym: Komp ma 3-4 lata. Do tej pory miałem Windowsa 98 i XP zawsze. Wszystko ładnie śmigało. Potem samo z siebie zaczęły pojawiać się te bluescreeny ("System Manager Initialization"). Na szczęście wyszedł Windows XP z SP2 i wszystko było po problemie. Teraz (tzn. ze dwa dni temu) zainstalowałem sobie Windowsa Server 2003 Enterprise Edition. :D Wszystko ładnie działało. Nie zmieniałem nic w konfiguracji tego systemu, nic a nic i za 5-7 uruchomieniem Windowsa identyczny niebieski ekran... :/ I teraz tylko Winde 2003 mogę w awaryjnym odpalić i nie ma żadnych problemów... I nie wiem co jest :( Pomooocy!! Ja nie chcę wracać do XP... :/ Zna ktoś może jakieś rozwiązanie? Jedyną moją nadzieję był SP1 do Windowsa 2003, ale ja mam Winde w wersji PL, a SP jest ENG... :(

 

 

Dodać chcę, że Win98 normalnie odpala. Tylko 2003 muszę przez awaryjny... :/

 

 

Teraz to już w ogóle mam Zonka. :/ Włączyłęm awaryjny tryb w 2003, SCANDISK'a chciałem puścić, ale stwierdziło, że nie może teraz uruchomić i zaplanuje przy bootowaniu Windowsa. Scandisk się przy kolejnym botowaniu (nie awaryjnym już) włączył. Przeleciał i Windows normalnie się odpalił.... :/ Co jest grane??!! :(

 

 

Heh... I chyba po sprawie. :) Odpaliłem w awaryjnym Windowsa 2003, sciagnalem wszystkie mozliwe poprawki z Windows Update i chodzi jak w zegareczku :D :) Powodzenia innym z podobnymi problemi. :]

Edytowane przez marzyci3l

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny problem, tylko z ta różnicą, że nie mogłem zainstalować żadnego systemu. Każda instalka zawieszała się podczas kopiowania plików. Sprawdziłem z kolesiem cały sprzęt po kolei włącznie z zasiłka i padło na nowego (wtedy dwu dniowego) NF7. Płyta miała walnięty mostek południowy, jak go dotknąłem to się poparzyłem.

 

Co do pamięci to wątpię ja swojego Sempra odpalałem na KT333 i poszedł jako 11x133 wraz z pamięciami 266

 

A co do zasilacza, to może ale też niekoniecznie, bo to co mam w podpisie + CD-ROM + HDD + FDD + 5 wiatraczków chodziło przez 3 tygodnie na Codgenie 300W i to nawet bezproblemowo, bo nie było kasy na nowy (nie polecam tego)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...