pawelec_x Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2005 pawelec_x mowisz tak jakby państwo nie okradało nas :lol: Jedynie dzieki wejsciu do Unii zauwazylem minimalna poprawe jakosci drog.. Wiec nie badz taki patriota :lol: Biznes is biznes... ;] 1408493[/snapback] tak, wszyscy kradną to i ja mogę :mur: z taką mentalnością to za 200 lat w polsce nie będziie się żyło lepiej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ur8an Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2005 A wogóle kiedys bedzie ? ;] Ale wylatujesz z takimi hasłami ze nie moge... Sorry za OT... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Ciagle slyszy sie dwie opinie. :arrow: ON i OO roznia sie tylko kolorem :arrow: OO to gorszej jakosci ON Sam nie wiem w co wierzyć. Niby pierwszy punkt popieraja analizy laboratoryjne itd, z kolei za drugim stwierdzeniem przemawia fakt, ze nasi dystrybutorzy potrafią "uzdatniac" paliwa itp Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RS Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2005 (edytowane) Znacie kogos kto jezdzil na opalowym i mu sie silnik rozlecial przez to ? Znam pewnego pana ktory od lat jezdzi na opale Fordem Sierra 2,3D :) i nic zlego przez to sie nie dzieje. To jest to samo paliwo co ON. pawelec_x: piszesz ze z takim zlodziejskim podejsciem polska nie ruszy do przodu... Ale zeby cos sie poprawilo trzeba zaczac od odchwaszczenia wladz. W paliwo wliczony jest podatek drogowy, osobno placisz podatek od pojemnosci silnika. A drogi dziurawe jak byly tak sa. Autostrad nie ma i nie bedzie. Skonczy sie jedna afera to wyjdzie na jaw inna - moze ktos w koncu sie dowie co z naszymi pieniedzmi z podatkow "drogowo paliwowych". Jak bedzie okazja to kupie jako pierwszy samochod jakiegos starszego dizla i bede jezdzil na opalowym, z poczuciem, ze nie daje sie okradac- wykorzystywac przez te korupcyjne wladze. Pozdrawiam Edytowane 25 Kwietnia 2005 przez RS Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ridczak Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Jak ktos ma starego diesla, to on na wszystkim pojedzie. I tutaj majac rzepa za 3k pln mozna lac nawet mazut :) i tak nie szkoda. Co do nowszych (commonrail, pompowtryskiwacze itp) to sprobujcie wlac opalu i na nim jezdzic. Pompa wtryskowa kosztuje nieraz ponad 10.000pln, warto? OO nie spelnia niektorych norm, ktore normalny ON powiniem spelniac, np o zawartosci siarki. W opale jest jej od groma, a siarka powoduje rdzewienie ukladu wtryskowego i np. pompa sie rozlatuje (zaciera). Naprawde nowe silniki po nalaniu jakiejs gnojowki po prostu stana i zostaje laweta (pisali nawet kiedys o tym w jakiejs gazetce przy testach Hondy Accord). Tez myslalem o tym rozwiazaniu po podwyzkach, ale jednak zmienilem zdanie. A jezdze sporo, rocznie kolo 30.000km. Poczytajcie na forum autocentrum.pl w dziale Diesel, tam goscie sie naprawde znaja na autach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osek Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2005 ja podobnie jak poprzednik.... jestem prawie przekonany że jak jeździć- to tylko na opale.... a jak kogo stać- to niech i na beznynie jeździ, nie o tym tu rozmawiamy. a że niby łapią? ale prawie tylko ciężarówki, no- ostatnio i za busy się zabierają jelenie.... osobówki póki co, to bezpieczniejsze są ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelec_x Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2005 pawelec_x: ... Ale zeby cos sie poprawilo trzeba zaczac od odchwaszczenia wladz... Pozdrawiam 1409955[/snapback] A ja myślałem że od siebie <_< i to jest najciekawsze w ludziach... "ale oni też kradną, to czemu ja mam niekraść, jak przestaną to i ja nie bedę" A skoro wszyscy kradną to czemu rząd ma być w porządku. Ludzie u władzy nie rodzą się z księżyca, gdzieś sie wychowują i widzą jak postępują wszyscy to czemu nie oni, wkońcu mają możliwość... ..ale o czym ja do was mówie... ..przecież mamy złodziejski rząd... rówieniż pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osek Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2005 A skoro wszyscy kradną to czemu rząd ma być w porządku. Ludzie u władzy nie rodzą się z księżyca, gdzieś sie wychowują i widzą jak postępują wszyscy to czemu nie oni, wkońcu mają możliwość... 1410299[/snapback] czy dobre jest porównywanie rządu do jednostki? ;] jak już tak idziesz.... albo po co- to nie taki temat, a ich pensje.. . ;) ale by dużo gadał ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikelos Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2005 smac mi sie chce jak ktos pisze ze ON jest ok a OO be... ludzie czy wy wierzycie ze ON nie jest chrzczony tak samo jak benzyna? dystrybutorzy dolewaja czego tylko sie da zeby jak najwiecej zarobic (woda, roznego rodaju rozpuszczalniki, lakiery. itp - dotyczy to ON jak i benzyny) wiec tak naprawde nie wiadomo na czym jezdzimy... moze sie okazac ze OO jest mniej zanieczyszczony od ON co do roznicy ON od OO - tylko i wylacznie barwnik!!! i nie martwcie sie o zdrowie diesla - taki potrafi pracowac na oleju rzepakowym, slonecznikowym i innych roslinnych bez uszczerbku, jest na tyle odporny na badziewne paliwa ze mozesz nalac benzyny i ON w proporcji 1:2 (na kozysc ON) i nie spowoduje to uszkodzen (silnik oczywiscie bedzie mial duzo gorsze parametry ale nic mu sie nie stanie) a odpowiadajac na pytanie: wg mnie najlepszym wyjsciem bylby zakup benzyniaka z instalacja gazowa juz zamontowana. a jesli chodzi o spalanie i osiagi: roznice widac w zasadzie tylko przy silnikach na pojedynczym wtrysku - wiecej pala i gorzej ida, przy gaznikowych jest to niemal niezauwazalne (oczywiscie musi byc silnik odpowiednio wyregulowany), przy wielopunktach sterowanie wtryskiem gazu jest na tyle dopracowane ze tez nie zauwazysz roznicy w osiagach samochodu co do diesli - polaczenie takiego golfa II o ktorym byla mowa gdziesz w pierwszych postach i OO wydaje sie sensowna (ok 7l/100km i ok 2pln/1litr)... nowszym dieslom tez nic nie bedzie ale jesli stac kogos na nowego diesla to nie bedzie sie bawil w jezdzenie na opale... pozostaje kwestia legalnosci ale to juz nie moja broszka... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RS Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2005 (edytowane) A ja myślałem że od siebie <_< i to jest najciekawsze w ludziach... "ale oni też kradną, to czemu ja mam niekraść, jak przestaną to i ja nie bedę" A skoro wszyscy kradną to czemu rząd ma być w porządku. Ludzie u władzy nie rodzą się z księżyca, gdzieś sie wychowują i widzą jak postępują wszyscy to czemu nie oni, wkońcu mają możliwość... ..ale o czym ja do was mówie... ..przecież mamy złodziejski rząd... rówieniż pozdrawiam 1410299[/snapback] Poprostu mysle racjonalnie. Wiem, ze ja jako jednostka nie mam szans z tymi "na gorze". Jak ja nie kupie OO to ktos inny kupi...Jak bym widzial postepujace prace nad przyslowiowymi juz autostradami, sukcesywne polepszanie jezdni... to bym bez takiego unoszenia sie i buntu kupowal normalne paliwo, jakbym mial poczucie ze sie dokladam do tego wszystkiego... Dobrze wiemy ze nasze pieniadze z podatkow czy innych oplat na rzecz panstwa nie trafiaja tam gdzie trzeba. Dlatego uwazam, ze kupujac paliwo opalowe nie szkodze panstwo tylko tym kretacza z mafii paliwowej .... :? Jestem patriotą, ale to nie znaczy ze musze zgadzac sie z wladzami.... Edytowane 25 Kwietnia 2005 przez RS Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazik2000 Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2005 ... wg mnie najlepszym wyjsciem bylby zakup benzyniaka z instalacja gazowa juz zamontowana. a jesli chodzi o spalanie i osiagi: roznice widac w zasadzie tylko przy silnikach na pojedynczym wtrysku - wiecej pala i gorzej ida, przy gaznikowych jest to niemal niezauwazalne (oczywiscie musi byc silnik odpowiednio wyregulowany), przy wielopunktach sterowanie wtryskiem gazu jest na tyle dopracowane ze tez nie zauwazysz roznicy w osiagach samochodu ... 1410476[/snapback] Eeee tam. Wywal katalizator i pójdzie jeszcze lepiej niż na benzynie :))) (z autopsji) :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Czy to jest legalne? I co to daje? Jak to sprawia, ze lepiej idzie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tukamon Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2005 imo chyba nie jest zbyt legalne - w koncu te normy emisji czy cus, niby w sumie ktory policjant z drogowki ci to sprawdzi ale... a jak to dziala? ano bardzo prosto, ammy cos podobnego do filtra w odkurzaczu wykonanym z metalu (czesciowo z paladu ale nie dam sobie lba uciac, kiedys gdzies cos sie o uszy obilo) na tym "filtrze" zachodzi redox i moze spowolnic to wydalanie spali, analogicznie wiec jesli usuniesz przestuj zmniejszysz stezenie produktow i zgodnie z regula przekory doprowadzi to do przyspieszenia reakcji Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazik2000 Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Ja może opiszę to z mniej chemicznego punktu widzenia ;) Katalizator to nic innego jak metalowa duża puszka z otworem dolotowym i wylotowym. Wypełniona jest dużą ilością mikrokanalików, które to mają zatrzymywać pewne związki chemiczne (redox - jak wyżej ;) ). Przekrój jednego kanalika to... 1 mm?? Tak na oko ;) Po wywaleniu tej konstrukcji z kataliztora (one są w formie przegrody na całej szerokości i wysokości puszki) spaliny bez przeszkód przechodzą przez niego nie powodując zamulania się na tej kanalikowej konstrukcji, przez co szybciej opuszczają komorę wydechu, a przecież o to chodzi. PLUSY: + silnik szybciej się wkręca na obroty, jest bardziej dynamiczny (żwawy :D) + zyskujesz kilka koników więcej - praktycznie tyle i tracisz zakładając LPG + na pierwszy rzut oka nie widać zmian. Puszka dalej jest tam gdzie była tylko że ma opróżnione wnętrze :) MINUSY: - większa emisja spalin na benzynie, ale przecież mówimy tu o gazie, którego spaliny tak naprawdę nie wymagają katalizatora do pracy. Mało tego LPG jest bardziej przyjazny środowisku a mając instalację benzynkę używamy tylko do rozruchu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikelos Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2005 (edytowane) Eeee tam. Wywal katalizator i pójdzie jeszcze lepiej niż na benzynie :))) (z autopsji) :lol: 1411173[/snapback] przy gaznikowym silniku tez mozna podkrecic troche "kurek" gazu, auto bedzie szlo sporo lepiej niz na benzynie ale bedzie palilo tego gazu jak smok... (z autopsji :wink: ) Ja może opiszę to z mniej chemicznego punktu widzenia ;) Katalizator to nic innego jak metalowa duża puszka z otworem dolotowym i wylotowym. Wypełniona jest dużą ilością mikrokanalików, które to mają zatrzymywać pewne związki chemiczne (redox - jak wyżej ;) ). Przekrój jednego kanalika to... 1 mm?? Tak na oko ;) Po wywaleniu tej konstrukcji z kataliztora (one są w formie przegrody na całej szerokości i wysokości puszki) spaliny bez przeszkód przechodzą przez niego nie powodując zamulania się na tej kanalikowej konstrukcji, przez co szybciej opuszczają komorę wydechu, a przecież o to chodzi. PLUSY: + silnik szybciej się wkręca na obroty, jest bardziej dynamiczny (żwawy :D) + zyskujesz kilka koników więcej - praktycznie tyle i tracisz zakładając LPG + na pierwszy rzut oka nie widać zmian. Puszka dalej jest tam gdzie była tylko że ma opróżnione wnętrze :) MINUSY: - większa emisja spalin na benzynie, ale przecież mówimy tu o gazie, którego spaliny tak naprawdę nie wymagają katalizatora do pracy. Mało tego LPG jest bardziej przyjazny środowisku a mając instalację benzynkę używamy tylko do rozruchu. 1411450[/snapback] jest jeszcze jeden minus - masz glosniejszy wydech (pusta obudowa katalizatora dziala jak puszka rezonansowa - z autopsji :wink: ) PS. zdemontowanie katalizatora zamontowanego fabrycznie jest nielegalne... Edytowane 26 Kwietnia 2005 przez Mikelos Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazik2000 Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2005 (edytowane) Hmmm... aż tak głosniejszy się nie stał, chociaż nie wiem bo zagłusza mi padające łożysko :lol: PS: Zapomniałem dodać że spalanie na trasie Lublin - Gdańsk - Lublin +sporo ruchu miejskiego i jeździe tyle co fabryka dała (do 160 km/h - 3 osoby + bagaże) wyszło 10l / 100km LPG co jest niezłym wynikiem :) (Wychodzi około 18zł / 100km) Edytowane 26 Kwietnia 2005 przez kazik2000 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikelos Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Hmmm... aż tak głosniejszy się nie stał, chociaż nie wiem bo zagłusza mi padające łożysko :lol: 1411460[/snapback] nie no raczej sie nie ogluchnie :wink: - chodzilo mi o to ze wyraznie slychac roznice, wydech jest bardziej "sportowy" :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heat Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Jak w tym kraju ma byc normalnie :lol: Nie bede gwalcil tego tematu , po prostu ja jezdze na ON , jak mnie nie bedzie stac juz na niego to nie bede jezdzil a do tego czasu zabieram sie do roboty a nie kombinowania jak po najmniejszej lini oporu i przekretem cos osiagnac . Aha i dla tych co twierdza za OO i ON to to samo to juz nawet slow brakuje :mellow: Ja czuje roznice jak zatankuje np ON na shellu lub na Orlenie (oczywiscie na plus Shella) Auto od razu lepiej ciagnie co za tym idzie mniej pali . Nie wyobrazam sobie co by bylo jakbym wlal opal do mojego :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikelos Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2005 PS: Zapomniałem dodać że spalanie na trasie Lublin - Gdańsk - Lublin +sporo ruchu miejskiego i jeździe tyle co fabryka dała (do 160 km/h - 3 osoby + bagaże) wyszło 10l / 100km LPG co jest niezłym wynikiem :) (Wychodzi około 18zł / 100km) 1411460[/snapback] a co to za silnik i w jakim aucie? bo ja w swoim uniaku 1.0 :mur: jak bym sie nie staral to powyzej 8 nie wejde... Jak w tym kraju ma byc normalnie :lol: Nie bede gwalcil tego tematu , po prostu ja jezdze na ON , jak mnie nie bedzie stac juz na niego to nie bede jezdzil a do tego czasu zabieram sie do roboty a nie kombinowania jak po najmniejszej lini oporu i przekretem cos osiagnac . 1411530[/snapback] i chwala Ci za to :wink: ja tam kombinuje ale legalnie - jezdze na LPG :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osek Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2005 na autach sie nie znam, co zaraz usłyszycie ; P w benzynie katalizator, a w ropniaku? jest też coś co spowalnia? ;] no, nie oczekuje odpowiedzi "wywal tłumik" ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikelos Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2005 na autach sie nie znam, co zaraz usłyszycie ; P w benzynie katalizator, a w ropniaku? jest też coś co spowalnia? ;] no, nie oczekuje odpowiedzi "wywal tłumik" ;] 1411794[/snapback] w peugotach (nowych) montuja filtry czasteczek stalych (albo jakos tak...), gdzies kiedys mi sie obilo o uszy ze gdzies montuja katalizatory w dieslach ale... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mutos Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2005 (edytowane) Na opalowce zarzniesz pompe paliwa. No i czasem policja robi lapanki na jezdzacych na "Red Bulu" EDIT: Padaja pompy elektroniczne, te stare wytrzymuja Edytowane 26 Kwietnia 2005 przez Mutos Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ar2r Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Swobodnie mozna jezdzic na opalku gdzie nie ma pompy elektronicznej, a i ta sie czesto zwraca :} dotego jest nieco szybszy samochod, bo jak sie okazuje opalu sie nie chrzci :} Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Prawie kazda wypowiedz na opale jest inna.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Feluke Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2005 (edytowane) OO jest to poprostu olej ON do celow grzewczych a przez to z mniejszym opodatkowanie. Zeby madrzy ludzie nie lali tego do baku jest on zabarwiany na kolor czerwony. Jedyna roznica miedzy OO a ON jest to ze OO jest pozbawiony dodatkow smarujacych przez co moze pompa pasc a wtryski zuzyja sie w trybie natychmiastowym. Wystarczy do OO dolac troche Mixolu (dwusuwowce wiedza o czym mowa :) ), tak litr na bak i nie ma zadnych problemow z padajacymi pompami czy wtryskami. Ktos tutaj wspomial o zawartosci siarki w OO. ON pod tym wzgledem tez nie jest swiety i zawartosc siarki przekracza wszelakie normy. :D Kolejna sprawa jest czystosc OO. Ja osobiscie ze stacji bym nie kupowal (pomimo ze zabardzo nie oplaca im sie chrzcic) bo nie wiadomo co sie leje. Najlepiej zakupic 500l zbiornik do piecow (jak ktos ma domek) zamowic cysterne zeby podjechala i nalac te 500l a potem przez 2 lata miec spokoj. :) Od 10 lat straszy pomyka Sierra 2.3D na ON i do tej pory nie zdazyla mu sie zadna kontrola paliwa. Jedynymi pojazdami jakie sa kontrolowane sa wlasnie ciezarowki bo tam 99.9% ma silniki Diesla i przy ich spalaniu bardzo sie oplaca lac OO. pawelec_x Brawo za uczciwe podejscie do zycia w tym calym zlodziejskim swiecie ale jak czlowiekzyje tak uczciwie, zaczyna brakowac mu troche $ pomimo tego ze zyje najskromniej a taki posel jeden z drugim niedosc ze rozbija sie sluzbowym samochodem, diete ma taka ze mozna sobie pomazyc to jeszcze szuka w biednych kierowcach pieniedzy bo przez te jego chulanki nie ma np. na obiady dla przedszkolakow. Powiedz mi szczeze jak tutaj czlowiek moze nie kombinowac jak zmniejszyc troche place tym zlodziejom?? :angry: Popatrz sobie co sklada sie na cene paliwa. Ile idzie do rzadu (64%), ile zostaje do podzialu miedzy rafinerie a dostawcow. Rozumiem jeszcze jak by te pieniadze szly w calosci na drogi ale tylko 12% z oplat za paliwo idzie na drogi. Reszta rozplywa sie gdzies po kieszeniach. :angry: Edytowane 26 Kwietnia 2005 przez Feluke Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaminski99 Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Hehe widze nie macie nic żyłki kombinatora:) Oto sprawdzona metoda na opał :-P Skład mixtury: *Bańka oleju opałowego 5l *50-100ml Miksolu (to ten od 2suwów) *kropelka ACE (każdy ma w domu acze poprosić żonę (mamuśkę) -w każdym razie malutka ilość tego środka I oto co powstaje: *Gęstość, jakość oleju napędowego *Kolor Jak ON ( Krokodyle, lub policja, nie wykryje co to jest (chyba że bedzie oddawać do analiz) Można stosować w każdym silniku :) Znajomy śmiga tym Octavia 1,9 TDI stopare KM Jedyne co to musiał pompe zregenerować bo nie kiedyś był niedoświadczony i nie lał miksolu. Golfy i inne bez wtryskiwaczy z turbo i bez śmigają jak na ON a nawet twierdza niektórz że lepiej. Potwierdzam powyższe stwierdzenia że takiemu silnikowi to nic nie bedzie bo swoje już ma :D Z pozdrowieniami Krzysiek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2005 ACE bym do baku nie wlał za chiny ludowe.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazik2000 Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2005 a co to za silnik i w jakim aucie? bo ja w swoim uniaku 1.0 :mur: jak bym sie nie staral to powyzej 8 nie wejde... 1411538[/snapback] No tak, wypadało by powiedzieć czym jeżdżę :lol: Escort 1,4 na mono. Benzynki palił 6,5-7,5l / 100km (tylko około 75KM ma ten silnik) a w gazie bez problemu mieszcze się poniżej 9l / 100km. To był przykład jak zareagował silnik "na ostro" tak więc nie jest najgorzej ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ridczak Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2005 (edytowane) w peugotach (nowych) montuja filtry czasteczek stalych (albo jakos tak...), gdzies kiedys mi sie obilo o uszy ze gdzies montuja katalizatory w dieslach ale... 1411834[/snapback] Oczywiscie, ze w Dieslach montuje sie katalizatory. Naturalnie w super starych nie ma, tak jak w benzyniakach. Ale od dluzszego czasu sa standardowo montowane. Opel Izusu TD Filtry czastek to nowosc, montuja np w Peugeotach, VW nowy tez ma. Link 1 ps. W Rzeszy warsztat ma obowiazek powiadomic odpowiednie sluzby jesli w czasie naprawy stwierdzi, ze auto jezdzi na opale i ma sie wtady duuuze problemy. Stwierdzic to nie problem, bo opal ladnie barwi uklad paliwowy na rozowo :) Edytowane 26 Kwietnia 2005 przez ridczak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osek Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2005 am, a czy bez wachanie można mieszać olej z ropą? nic się nie tego? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...