sqbi2005 Opublikowano 23 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 23 Lipca 2005 joł! ;d wiem ze temat nie zwiazany z forum ale wiem ze panowie hakerzy tez czesto lubia sobie poimprezowac i moze ktos z was bedzie wiedział jak dobrze rozcienczyc spirytus :P kumpel ma wolna chate przez 2 tygpdnie i bede u niego spał a zeby bylo ekonomicznie załatwilismy sobie sprawdzony spirytus ale za bardzo nei wiemy jak go rozrobic. Znaczy wiemy ze pol na pol z woda mineralna ale myslelismy czy by nie sprobowac z jakas orenzadą lub czyms podobnym. CZEKAM NA WSZELKIE "SPRAWDZONE" PROPOZYCJE :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary Opublikowano 23 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 23 Lipca 2005 ja proponuje rozrobić z drugą butlą spitytu i pić czysty (2xspiryt90%=spiryt180%) :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dszywala Opublikowano 23 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 23 Lipca 2005 joł! ;d wiem ze temat nie zwiazany z forum ale wiem ze panowie hakerzy tez czesto lubia sobie poimprezowac i moze ktos z was bedzie wiedział jak dobrze rozcienczyc spirytus :P kumpel ma wolna chate przez 2 tygpdnie i bede u niego spał a zeby bylo ekonomicznie załatwilismy sobie sprawdzony spirytus ale za bardzo nei wiemy jak go rozrobic. Znaczy wiemy ze pol na pol z woda mineralna ale myslelismy czy by nie sprobowac z jakas orenzadą lub czyms podobnym. CZEKAM NA WSZELKIE "SPRAWDZONE" PROPOZYCJE :P 1563489[/snapback] heh najlepszy jest ,, na cukierki" na sylwestrze piłem przepalany, heh pół na pół z oranżadą :blink: :) mi by to cięzko przechodziło :-| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DaRoN Opublikowano 23 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 23 Lipca 2005 :D :D :rolleyes: :-P :wink: :razz: :lol: A ja polecam sok malinowy!...znacyztak Mieliśmy 0.25, potem dwa litry butelaka do teg ocałość....sok malinowy troche i potem jwoda..i było fajne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rhezuz Opublikowano 23 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 23 Lipca 2005 (edytowane) najlepiej i najprościej pól na pół z wodą przegotowaną tak żeby było ok 50% bo jak mnie to zasłabe i nie czuc ze sie cos wogule pije ,dobra jes też przpalana robi sie karmel z cukru a pózniej karmel z wodą miesz na kolor lekkiej harbaty ale jak kto lubi i do tego spiroł tez zeby było pół na pół , ponoć dobry tez jes roznajony z sokiem winogronowym ale akurat tego nie prubowałem bo wole tradycyjne sposoby :) , noi miksturka musi sie przegryść chociaż pół godziny w zamrażalniku(na szybko) lub dużej nie w zamrażalniku odradzam rozrabiać z "kolorowymi" napojami kiedys rozmaiłem z napojem truskawkowym to było ochydne , a wogule poeksperymentuj może odkryjesz jakis fajny przepis :) Edytowane 23 Lipca 2005 przez rhezuz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
serwal4 Opublikowano 24 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2005 ogólny opis Meliny (znanego u nas (przez bardzo mało osób) w mieście domowej produkcji napoju rozweselającego w cenie 6zł za litr): Spirytus rozcieńczany czystą, do tego sproszkowana aspiryna(tak ta na przeziębienie, gorączkę itd.) 1 litr starczy na 3 mocne osoby, to jest ekonomia :) mieliśmy to z kolegami na wycieczce szkolnej, 0.3l zmieszanej z 0.7l soku pomarańczowego(wersja light, sok wypompowany strzykawką, melina wpompowana strzykawką) i w 2 buteleczkach po Jupiku cola po 0.3l z malutką ilością jupika(wersja hard). w ostatni tydzień szkoły we wtorek zrobiłem solidny łyk tego czystego na pusty żołądek, nie było ciekawie(obyło się bez efektów zwrotnych etc. ale ból był niesamowity), później w szkole mieliśmy z kolegami 0.25l z ok 0.25l napoju pomarańczowego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OL1 Opublikowano 24 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2005 Bierzesz pół litra spirytusu. litr soku jabłkowego i cytryne. mieszasz to wszystko i dodajesz cały wyciśniety sok z cytryny. Jedyny minus tego że nie najlepiej smakuje od razu tylko musi z tydzien polezeć. Kopie niesamowicie a alkoholu prawie nie czuc tylko sok jabłkowy :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GreeN_DG Opublikowano 24 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2005 najlepszy jest 50/50 z tonikiem ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dszywala Opublikowano 24 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2005 ogólny opis Meliny (znanego u nas (przez bardzo mało osób) w mieście domowej produkcji napoju rozweselającego w cenie 6zł za litr): Spirytus rozcieńczany czystą, do tego sproszkowana aspiryna(tak ta na przeziębienie, gorączkę itd.) 1 litr starczy na 3 mocne osoby, to jest ekonomia :) mieliśmy to z kolegami na wycieczce szkolnej, 0.3l zmieszanej z 0.7l soku pomarańczowego(wersja light, sok wypompowany strzykawką, melina wpompowana strzykawką) i w 2 buteleczkach po Jupiku cola po 0.3l z malutką ilością jupika(wersja hard). w ostatni tydzień szkoły we wtorek zrobiłem solidny łyk tego czystego na pusty żołądek, nie było ciekawie(obyło się bez efektów zwrotnych etc. ale ból był niesamowity), później w szkole mieliśmy z kolegami 0.25l z ok 0.25l napoju pomarańczowego. 1563653[/snapback] no prosze 15 lat a juz taka wiedza na ten temat :D nie wiem skąd wiałes pomysł z ta aspiryną, ale to nie najlepszy pomysł. alkohol w połączeniu z nawet głupia aspiryną może byc bardzo zła mieszanką Dla jednego aspiryna to polopieryna dla innego gripex, a jeszcze inny ch.... wie co może pomieszać. NIE POLECAM takich kombinacji :-| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
culmen Opublikowano 24 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2005 Spirytus rozcieńczany czystą, do tego sproszkowana aspiryna 1563653[/snapback] Tak swietny pomysl. :angry: mad.gif Szybki efekt upicia jest powidowany zmianami szlakow metabolicznych w watrobie. Ja bym sie zastanowil co sie innym poleca!!! :mur: Nie wolno laczyc niesteroidowych lekow przeciwzapalnych z alkocholem :mur: A teraz milsza czesc: :razz: Na 0.5l dajemy 1 grejfruta i szklanke miodu. Zostawia sie na 2 tygodnie w zamrazalniku na przegryzienie. Pije bez zapijania badz zagryzania. :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 24 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2005 Albo 50/50 + miód :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dszywala Opublikowano 24 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2005 Tak swietny pomysl. :angry: mad.gif Szybki efekt upicia jest powidowany zmianami szlakow metabolicznych w watrobie. Ja bym sie zastanowil co sie innym poleca!!! :mur: Nie wolno laczyc niesteroidowych lekow przeciwzapalnych z alkocholem :mur: ano mówiłem w poście wcześniej ludzie to maja pomysły. . A teraz milsza czesc: :razz: Na 0.5l dajemy 1 grejfruta i szklanke miodu. Zostawia sie na 2 tygodnie w zamrazalniku na przegryzienie. Pije bez zapijania badz zagryzania. :wink: 1564477[/snapback] ooo Taka mieszanka jest zaj.....a :) bardzo dobrze sie to pije, przechodzi jak likierek :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIR Opublikowano 24 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2005 (edytowane) - z cola (jak nie lubisz tego smaku :]) - z sokiem malinowym na dnie (jak lubisz :D) - rozcienczcie by gardla sobie nie zjarac - z tonikiem i red bullem (pychotka i mozna sporo wypic :>) edit: nie przejmujcie sie ostrzezeniami na red bullu, w klubach tez to podaja B) Edytowane 24 Lipca 2005 przez MIR Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jin* Opublikowano 24 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2005 jak kogos na red bulle stac to po co ma spiryt kupowac? [; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
serwal4 Opublikowano 24 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2005 ooo Taka mieszanka jest zaj.....a :) bardzo dobrze sie to pije, przechodzi jak likierek :) bardzo dobrze pije, w bardzo małych ilościach i to rzadko (coprawda tej aspiryny jest na litr mniej niż tabletka, ale...) był przypadek wypicia 0.5l czystego tego, i w wyniku tego pół ślepota przez 3 dni :/ (chłopak widział białą plamę) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
culmen Opublikowano 24 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2005 jak kogos na red bulle stac to po co ma spiryt kupowac? [; 1564791[/snapback] Sa zamienniki np. Ice bull 7 zeta za litr :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ygbd Opublikowano 25 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2005 (edytowane) jak kogos na red bulle stac to po co ma spiryt kupowac? [;red bull też nie jest najlepszym pomysłem, smakuje tak jak smakuje, jak ktoś lubi landrynki to ok. :D, trochę tego wypiłem, ale raz czułem się bardzo podle później :cry:. Red bull bodajże podnosi ciśnienie i to dosyć mocno, wogóle daje power'a i jak ktoś ma słabe serducho, to może dostać zapaści, albo całkiem wykorkować, już chyba był taki przypadek. Jak ktoś lubi hardcore, albo życie mu się znudziło, to polecam pierwszy lepszy antybiotyk, kolegę namówili tylko na dwie pięćdziesiątki i gdyby pogotowie przyjechało kilka minut później, to gryzłby teraz kwiatki od spodu. A jak chcecie się po prostu rozweselić :wink:, to możecie przetestować z landrynkami :D (tylko nie zróbcie ulepka, bo się pić nie da), i ostatnio modne z piwem mocnym, albo Okocimiem Palonym - po rozrobieniu 50/50 w zasadzie nie trzeba popijać, a grzeje jak jasna cholera :razz: (oczywiście w każdym przypadku po rozrobieniu spirytus musi odstać swoje, bo inaczej to syf będzie). Edytowane 25 Lipca 2005 przez ygbd Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMAHAWK_ Opublikowano 25 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2005 a wiecie jak się robi "sake" z cukrem palonym ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tukamon Opublikowano 25 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2005 nie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qbass Opublikowano 26 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2005 Po ostatniej imprezie spirolkowi mowie nie na kilka kolejnych miesiecy ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sqbi2005 Opublikowano 26 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2005 hehe jednak spirolku na osiedlu nikt nie miał :/ i kupilismy od takiego kolesia juz gotowy rozcienczony z woda :D to okazała sie najgorsza wodka ktora kiedykolwiek w zycu piłem. 5 flaszek na 6 osob :P ale była taka mocna ze odlalismy z kazdej troche i zrobilismy 6 flaszek :P oczywiscie samej sie pic nie dało. do kazdej butelki po 1.5 wycisnietej cytryny i jakos smakowało no ale nie bede ukrywał ze gorszego gowno nie piłem nigdy. KONIEC Z PICIEM TAKICH ALKO :D:D:D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qbass Opublikowano 26 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2005 ja musiałem po jednej flaseczce zagryzac pol kilogramem kiełbasy zeby mi przeszedł ten okropny smak spirolu ;/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bruce Opublikowano 27 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2005 oj tam chrzanicie :) jak chcecie wyopic cos dobrego i taniego rozrobcie spirolek pol na pol z woda i podczas picia do kieliszkow dolewajcie troche syropu malinowego ;) chociaz ostatnio bylem na jednej wiejskiej popijawie i nalano mi 100 ml 75% samogonu ;) wypilem na raz, ale ledwo ;p Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RS Opublikowano 27 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2005 a moze krupniczek ? :> Przepis: Rozgrzać w garnku i zrumienić ½ l miodu z kawałkiem cynamonu, 6 goździkami, kawałeczkiem gałki muszkatowej, 5 ziarnami ziela angielskiego oraz pół laski wanilii. Wlać ½ l wody, zagotować, zdjąć z ognia i odstawić. Do ostudzonego płynu wlać 1 l spirytusu, wymieszać i przelać do szczelnych butli lub słoików. Włożyć kilka kawałków suszonej skórki pomarańczowej i zamknąć. Następnego dnia zlać czysty krupnik do butelek. Pozostały osad przesączyć przez bibułę i wlać do butelki. Krupnik, niegdyś niezwykle popularny staropolski trunek, można podawać na gorąco lub na zimno Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bruce Opublikowano 27 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2005 a bardzo dobry jest krupniczek :) na tej wiejskiej popijawie pilem rowniez krupnik i byl gitara, tylko ze inne proporcje, niz podales bo ten mial okolo 40% :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mutos Opublikowano 27 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2005 -----Metoda na wódkę ze spirytusu a'la Mutos----- Niezbędne składniki: - spirytus - przegotowana woda - butelka póltirowa po wódce "CLASSIC" (o tym niepowtażalnym kształcie - w takie flaszki jest jeszcze lana "Żytnia" i ocet) - paczka "Mocnych" lub innych krótkich fajek (60 mm), od biedy linijka Stawiamy paczkę fajek koło pustej butelki. Nalewamy spirytusiku na wysokość paczki. Uzupełniamy wodą/sokiem czy czymkolwiek innym smakowym. Otrzymujemy w efekcie wódeczkę / napój alkoholowy o ustawowej prorodzinnej mocy 40%. Zostawić do przegryzienia (sprawdzać nożem - jak się dobrze przegryzie to udrzając nożem w butelkę będzie brzęczeć jak trzeba, jak nie przegryziona to będzie taki przytłumiony dźwięk). Pić schłodzone ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...