BLANTMEN Opublikowano 16 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2005 Siema. Był już ktoś z was u dentysty, który zabiegi wykonuje pod pełną narkozą ? Chciałbym się dowiedzieć jak to wygląda, i przedewszystkim ile kosztuje. Ubytków mam mało, bo tylko 2, ale za to panicznie boję się dentysty. Jak byłem mały na siłę mnie mama trzymała na fotelu, przypinano mnie pasami itd. Zapewniano że nic nie będzie boleć, a bolało jak cholera :? Dlatego chcę się udać do takiego, który mnie uśpi :P i zrobi co ma zrobić :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 16 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2005 No to ja podobnie.. jak bylem maly mialem wyrywanego zeba na zywca bez znieczulenia, wiec sie troche moglem zrazic :) Nadal omijam dentyste jak tylko moge (myje zabki, zebym nie musial go odwiedzac ;]), ale niedawno musialem miec usuwana ósemke, bo mi zaczela krzywo rosnac. Niestety byla na tyle mala ze schowana pod dziaslami i nie dalo sie metoda tradycyjna. Musialo byc chirurgicznie.. nie powiem, ze sie ucieszylem jak to uslyszalem, bo bym sklamal, ale dostalem dobre znieczulenie miejscowe (pol twarzy cholera prawie :D), jak zobaczylem skalpel to zamknalem oczy, zacisnalem rece na oparciach fotela i cierpliwie czekalem.. dentystka (kawal baby z 30 letnim doswiadczeniem ;) ) powiedziala, ze takiego trudnego przypadku jeszcze nie miala i dlatego to trwalo dosc dlugo, no ale w koncu sie udalo i powiem Ci, ze ani przez moment podczas zabiegu bolu nie czulem. Czulem tylko jezykiem smak swojej krwi ;) Co dzialo sie przez nastepne dni w domu to nei bede opowiadal, bo sobie nie dacie pomoc jak bedzie trzeba :) Ale jesli masz miec te zeby tylko wyrwane, to nie ma sie czego bac. Na znieczuleniu trwa to doslownie chwile (jak jest dobry dentysta) i nic nie boli. A to, ze jak byles maly i Cie bolalo to pewnie tez miales tak jak ja, czyli bez znieczulenia... to faktycznie boli jak cholera, nie wiem co mysleli sobie ludzie czekajacy w kolejce slyszacy moj krzyk :) Po tym zdarzeniu kilka razy uciekalem od dentysty ;] Ale doroslem troche i juz mi przeszlo.. tak serio to jak jest dobry dentysta i masz znieczulenie miejscowe to nic nie poczujesz.. wg mnie szkoda kasy na narkoze, z ktora moga sie wiazac AFAIR jakies tam komplikacje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziobak Opublikowano 16 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2005 taaa.... a potem się nie obudzisz :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 16 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2005 W zyciu nie mialem znieczulenia u dentysy:> (Musialem sie pochwalic :lol: ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Soker Opublikowano 16 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2005 Wywalic ten topic! :lol: bo jak czytam to nie moge... brr dentysta.. drr :rolleyes: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zakonnik Opublikowano 16 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2005 (edytowane) Po co masz się dać uśpić.Nie lepiej tylko miejscowe wziaśc ??Przy miejscowym prawie nic nie czuć.Przesadzacie trochę z tym strachem do dentystów :-P Edytowane 16 Września 2005 przez Zakonnik Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[Shinigami] Opublikowano 16 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2005 Ja byłem i dostałem znieczulenie :) oczywiście jak ci usta znieczulają to potem łatwo sie w nie ugryźć :D Apropo uśpienia tez to miałem jak przechodziłem operacje mózgu ( nie, nie amputowali go :D ) jak sie obudziłem powiedzieli mi że spałem 2 godziny :D no kurde ale miałem mine ;] I was like " co ? 2 godziny ? coś kręcicie " :) BTW jak ci wyrywaja zęba to poproś o nieco większe znieczulenie bo ja dostałem troszke za małe i czułem co się tam dzieje w zębach :/ ból nie był jakiś tam super nie znośny ale że tak powiem uwierały mnie łapy dentysty :D ( ząb był stały jak coś ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajgon Opublikowano 16 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2005 Perspektywa narkozy przeraza mnie bardziej niz perspektywa wyrwania zeba. Generalnie unikam jej jak ognia, wszystkie plombowania, modzenia i grzebania w zebach zawsze na zywca. Przy wyrywaniu juz nie bylem taki twardy i mialem miejscowe (ale to bylo lata temu :wink: ). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xalpha Opublikowano 16 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2005 Hmm... w zeszlym roku przez wakacje (od maja do wrzesnia) zrobilem sobie 8 zębów (czyt. naprawilem). Jakoś to znosilem ;/ W pierwszej wizycie - 2 zęby... A co do wyrywania - bez znieczulenia uuuuu trudno :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vantomiko Opublikowano 16 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2005 Mialem ostatnio robione dwie osemki, wiec moze sie wypowiem :D Jesli chodzi o znieczulenie miejscowe to sa 2 rodzaje: 1) jakies tam (zwykle?) 2) przewodowe (ja mialem robione w tym :) ). Jedna rosla krzywo, druga mialem pod koscia (w obydwu przypadkach, byl to zabieg dlutowania :D - od wejscia do gabinetu do wyjscia ok. godziny, razem ze zszyciem paszczy :) ). Za kazdym razem jest pelen komfort (no powiedzmy :D ) i nie czuje sie bolu... Co do narkozy i dentysty to sadze, ze jest to bez sensu. Bedzie to duzo wieksze obciazenie dla organizmu (o tym tez cos moge powiedziec: po pelnej narkozie dochodzilem do siebie przez ok. 2 tygodnie: organizm jest oslabiony, pikawa nierowno bije, boli leb itp. itd. :D ). Polecam znieczulenie przewodowe! :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[Shinigami] Opublikowano 16 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2005 To czym oni dali ci ta narkoze ? :D Zjarali cię maryśką czy co ? :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Torwald Opublikowano 16 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2005 (edytowane) BLANTMEN - ty chyba "lekko" przesadzasz...narkoza do ubytkow ? Narkoze wybiera sie przy skomplikowanych, dlugich lub bardzo bolesnych zabiegach tudziez takich ktore wymagaja "nieobecnosci" pacjenta. To co ja przechodzilem z dentystami, nie zycze nikomu... Teraz nie przerazaja mnie zadne zabiegi, chociaz nigdy ich nie polubie (sic!) ani nie bede znosil spokojnie. Powiem tylko tyle - przy dobrym znieczuleniu miejscowym bol od zastrzyku jest wiekszy niz dyskomfort spowodowany zabiegiem. BLANTMEN pogadaj ze swoim dentysta, ew. zadaj pytanie przez net jakiejs klinice (Eurodental - tu sie ostatnio leczylem i moge polecic ;]). PS. Narkoza jest BARDZO droga ;] Moze ten argument trafi bardziej niz opowiesci o zabiegach :P Edytowane 16 Września 2005 przez Torwald Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[Shinigami] Opublikowano 16 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2005 No jak to polega na nieobecności to może równie dobrze walnąc młotkiem w łeb :D ale sądze że szare komóry ucierpią troszke :D No albo tak jak mówiłem, Blantman pójdzie weźmie blanta i se zajara aż do nieprzytomności :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLANTMEN Opublikowano 16 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2005 Torwald - czytałem coś na ten temat na jednej stronie gabinetu dentystycznego i pisało wyraźnie - dla osób bojących się zabiegu. Co do kasy to się nie martwię. A co do klasycznych znieczuleń - ostatnio jak mi robili, to dostałem 3 razy znieczulenie i [gluteus maximus]. Dalej bolało :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saabotaz Opublikowano 16 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2005 Znieczulenie miejscowe jest ok :) Raz mi babka wbijała igłe obok policzka żeby tam to wstrzyknąc nagle jak nie podskoczyłem %-) Nie wiem w co trafiłą ale chyba przebiła na wylot :) W końcu wstrzyknęła i po 10 minutach było ok :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 16 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2005 Miejcie cojones panowie, na żywca. :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EMENTALER Opublikowano 16 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2005 (edytowane) ja ostatnio miale 4 ósemki wywalene pod narkozą.Dwa na górze byly powiązane z węzłami chłonnymi (w dziąsle oczywiście), a te na dole tez krzywily sie bardzo.Wbijały się w siódemki. Zasnąłem sobie potem mnie obudzili czulem tylko jak mi lekarz krew na twarzy wyciera, a poza tym czarno przed oczami.Półźniej dopiero przejrzalem przez oczy i długo mnie solidnie bolało, ale przeszedłem swoje i teraz czuje sie dobrze. Edytowane 16 Września 2005 przez pole123 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[Shinigami] Opublikowano 16 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2005 ja ostatnio miale 4 ósemki wywalene pod narkozą.Dwa na górze byly powiązane z węzłami chłonnymi (w dziąsle oczywiście), a te na dole tez krzywily sie bardzo.Wbijały się w siudemki. Zasnąłem sobie potem mnie obudzili czulem tylko jak mi lekarz krew na twarzy wyciera, a poza tym czarno przed oczami.Półźniej dopiero przejrzalem przez oczy i długo mnie solidnie bolało, ale przeszedłem swoje i teraz czuje sie dobrze. 1652584[/snapback] Ja tak źle na operacji mózgu nie miałem :) poszedłem lulu a jak się obudziłem to zamiast wstać zaczołem sie rozglądać, a jak zechciałem wstać to się okazało że mnie pasami przypieli :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tukamon Opublikowano 16 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2005 ja po operacji bylem totalnie zamulony ani be ani me nic nie moglem sobie przypomniec ani sie ruszyc. przez chwile myslalem ze umarlem ale przyszla pielegniarka :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maks! Opublikowano 16 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2005 Ja byłem pod narkozą ja miałem artoskopie, nic przyjemnego człowiek jest zmulony jeszcze przez bardzo długi czas, już bym wolał pociepieć Co do wizyt u dentysty to najlepiej jest chodzić co 6miesięcy wtedy jak już coś znajdzie i boruje, to nic nie boli ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EMENTALER Opublikowano 16 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2005 ja po narkozie czulem sie bardzo dobrze.Wręcz przeciwnie niż koledzy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dszywala Opublikowano 16 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2005 Z tymi pasami to chyba joke? :lol: Normalnie motyw jak z jakiegoś horroru/koszmaru ;) Heh pomyśl, znieczuli Cie taki tentysta/pedofista będziesz sobie spał a on może zrobić z toba co cche :-P Ja tam nigdy nie byłem znieczulony narkozą, tylko miejscowo i to raz czy dwa. A o zęby trzeba dbać, jak mi się czasami nie chce myć to myślę sobie o fotelu i wierceniu . . . :lol2: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMAHAWK_ Opublikowano 16 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2005 może zamiast narkozy podtlenek azotu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajgon Opublikowano 16 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2005 może zamiast narkozy podtlenek azotu 1652945[/snapback] Ta tylko uwaga na gumowe kurczaczki i golebie :mrgreen: (jakos mi sie przypomnialo Final Destination 2 ;]) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[Shinigami] Opublikowano 17 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2005 Z tymi pasami to chyba joke? :lol: Normalnie motyw jak z jakiegoś horroru/koszmaru ;) Heh pomyśl, znieczuli Cie taki tentysta/pedofista będziesz sobie spał a on może zrobić z toba co cche :-P Ja tam nigdy nie byłem znieczulony narkozą, tylko miejscowo i to raz czy dwa. A o zęby trzeba dbać, jak mi się czasami nie chce myć to myślę sobie o fotelu i wierceniu . . . :lol2: 1652937[/snapback] Ale to w centrum zdrowia dziecka było :D Jak się obudziłem to nie byłem zmulony i nawet wmiare wyspany :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
forest kila zbila Opublikowano 17 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2005 Siema. Był już ktoś z was u dentysty, który zabiegi wykonuje pod pełną narkozą ? Chciałbym się dowiedzieć jak to wygląda, i przedewszystkim ile kosztuje. Ubytków mam mało, bo tylko 2, ale za to panicznie boję się dentysty. Jak byłem mały na siłę mnie mama trzymała na fotelu, przypinano mnie pasami itd. Zapewniano że nic nie będzie boleć, a bolało jak cholera :? Dlatego chcę się udać do takiego, który mnie uśpi :P i zrobi co ma zrobić :) 1651711[/snapback] nie no kurde moja historia :-] dołożę tylko że pierwszą dentystkę pogryzłem do krwi i pwoedziała żebym tylo poszedł nawet kasy nie weźmie.. :P chętnie i posłucham o narkozie :D dla mnie bomba,, szczelił bym wszystko naraz i po sprawie :-] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 17 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2005 (edytowane) tez bym poszedl na pelne znieczulenie ale to pownie kupe kasy kosztuje :/ kiedys jak bylem maly robila mi kanalowe na zywca. od tamtej pory nienawidze dontystow i boje sie kazdego zabiegu nawet jak jest w miejscowym znieczuleniu. jeszcze co do miejscowego na poczatku roku wsadzila mi dwie ampulki jednego z mocnieszych srodkow i dalej srednio dzialalo. Edytowane 17 Września 2005 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiu Opublikowano 17 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2005 tez bym poszedl na pelne znieczulenie ale to pownie kupe kasy kosztuje :/ kiedys jak bylem maly robila mi kanalowe na zywca. od tamtej pory nienawidze dontystow i boje sie kazdego zabiegu nawet jak jest w miejscowym znieczuleniu. jeszcze co do miejscowego na poczatku roku wsadzila mi dwie ampulki jednego z mocnieszych srodkow i dalej srednio dzialalo. 1653878[/snapback] Są dwa typy znieczulenia tego u dentysty, jedno dają w dziąsło przy zębie i wtedy dla niektórych to moze bardzo dobrze działac i nic nie czują, a niektorzy czują wszystko jak bez znieczulenia, i nawet 2 dawki nic nie pomogą. ten drugi typ, to dentysta daje w podniebienie, i wtedy działa bardzo dobrze, tyle ze po wyjściu z gabinetu trzyma sie jeszcze z 3h.. ;/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fenriz Opublikowano 17 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2005 Spytam się tak przy okazji. Zauważyłem pewną prawidłowość. Otóz przy takim samym znieczuleniu miejscowym jak mi dentysta boruje dolny to zawsze czuć :angry: , a jak górny to nic a nic. Ma ktoś tak ?? :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[Shinigami] Opublikowano 17 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2005 Spytam się tak przy okazji. Zauważyłem pewną prawidłowość. Otóz przy takim samym znieczuleniu miejscowym jak mi dentysta boruje dolny to zawsze czuć :angry: , a jak górny to nic a nic. Ma ktoś tak ?? :lol: 1654375[/snapback] To chyba kwestja tego jaki dostęp ma dentysta do dziąseł itp. na dole chyba trudniej wstrzyknąć. Ale czasami to i dawali w zawias szczęki zastrzyk i kurde bolało prze koszmarnie :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...