Skocz do zawartości
t0mster

Rpg Na Długie Wieczory

Rekomendowane odpowiedzi

najlepiej jakies MMORPG :)

własnie na gwiazdke tez chce kupic jakiegos rpg-a ale sam sie zastanawiam jakiego. Może NWN+dodatki albo WoW

Nwn przeszedlem jakis czas temu, bardzo fajna gierka na zasadach d&d.

Wow to jesli masz mnustwo czasu i z kim grac w przeciwnym wypadku odradzam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

The Elder Scrolls 3: Morrowind + Tribunal + Bloodmoon + mody = gra na kilka miesięcy. :twisted:

 

Ze starszych to Fallout i Fallout 2, Planescape Torment. Może jakiś KOTOR?

 

BTW: Diablo to nie RPG. :?

 

Zdecydowanie popieram.

 

I rownie zdecydowanie odradzam MMORPG - to ma RPG tylko w tytule. Juz Diablo jest wiekszym erpegiem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiem ze diablo to nie rpg ale ludzie czesto podaja diablo jezeli ktos pyta o rpg :)

Popatrz ilu ludzi żyje w błędzie. ;)

 

najlepiej jakies MMORPG :)

własnie na gwiazdke tez chce kupic jakiegos rpg-a ale sam sie zastanawiam jakiego. Może NWN+dodatki albo WoW

Może Guild Wars? Wiem że to nie MMORPG, ale może Ci się spodoba? Niektórzy tej gry nie lubią, inni wręcz ubóstwiają. Od jakiegoś czasu istnieje mozliwość zagrania w 'demko' - 10 chyba godzin bez ograniczeń można grać lub przez 14 dni.

 

NWN. <_< Nie przypadł mi do gustu. Brat w to grał i nie skończył. Gdy ja próbowałem w to grać, to nawet z Neverwinter nie wyszedłem - ot gra jak dla mnie strasnie nudna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie popieram.

 

I rownie zdecydowanie odradzam MMORPG - to ma RPG tylko w tytule. Juz Diablo jest wiekszym erpegiem...

Chyba nie wiesz do konca co mowisz... myslisz, ze gry pokroju wow'a sa durnymi siekaninami ala diablo ? :lol:

Stary w wowie mozesz robic takie czynnosci jak: lowinie ryb, zbieranie materialow, zajmowanie sie zielarstwem, jest masa rownych profesji, ktorymi sie mozna zajmowac. Jesli sie do tego przylozymy bedzie niezly zysk. nikt ci nawet nie karze nawet robic questow, mozesz zostac kowalem i klepac kase z robienia broni, zbroi.

Pozatym masz dziesiatki rownych talentow, skilli itp.

Ultima online nie jest rpg ?

Tam mozna budowac wlasne domy, amsz duzo kasy to kupujesz statek, gracze u ciebie pracuja...

 

Sorry, ale nie masz bladego pojecia o mmorpg a sypiesz takimi tekstami.

 

Popatrz ilu ludzi żyje w błędzie. ;)

Może Guild Wars? Wiem że to nie MMORPG, ale może Ci się spodoba? Niektórzy tej gry nie lubią, inni wręcz ubóstwiają. Od jakiegoś czasu istnieje mozliwość zagrania w 'demko' - 10 chyba godzin bez ograniczeń można grać lub przez 14 dni.

 

NWN. <_< Nie przypadł mi do gustu. Brat w to grał i nie skończył. Gdy ja próbowałem w to grać, to nawet z Neverwinter nie wyszedłem - ot gra jak dla mnie strasnie nudna.

Co do gw, przeszedlem to w chyba 30h, gierka strasznie dretwa i ograniczona, jak nie lubisz pvp to nawet nie ma co tracic kasy na to. Imo gra dla poczatkujacych gracz w zakresie mmorpg.

Do nwn trzeba miec podejscie, dawno temu tez kilka razy zaczynalem ta gre i nie moglem sie wczuc. Dopiero zrobienie prawie idealnej postaci pozwolilo mi na cieszenie sie w pelni gra.

No, ale kazdy lubi co innego, ja np. zasypiam przy morrowindzie. ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NWN jest ciekawe, przeszedlem kiedys singla w kafejce, ale mnie bardziej interesuje tryb multiplayer, jeszcze w niego nie grałem a słyszałem, że podobno jest fajny. Takie gry które mają tryb MP są lepsza inwestycją na przyszlość bo singla mozna szybko przejsc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NWN jest ciekawe, przeszedlem kiedys singla w kafejce, ale mnie bardziej interesuje tryb multiplayer, jeszcze w niego nie grałem a słyszałem, że podobno jest fajny. Takie gry które mają tryb MP są lepsza inwestycją na przyszlość bo singla mozna szybko przejsc.

Mp jest bardzo fajne, nie mialem okazji dlugo grac, bo do tego trzeba odpowiednik ludzi.

Masz tutaj takie cos jak wirtualna sesja. Jest przygoda jest mistrz gry i jedziesz. Jesli sie to zorganizuje z odpowiednimi ludzmi wrazenia sie niesamowite.

Oczywiscie mg moze robic wlasne przygody, wcielac sie w kazdego napotkanego npc lub wroga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gralem w Ultime Online, MU Online (global i priv servery), Lineage 2, probowalem Anarchy Online, Ragnarok Online i Guild Wars. Na Eve Online juz nie dalem sie namowic...

 

Jedynie GW mi jako-tako podpasowalo - a to dlatego, ze ma fabule. To jest wlasnie dla mnie kwintesencja RPG - ciekawa fabula i interesujace questy, nie mozliwosc zakladania skarpetek w roznych kolorach, ktore potem widac na postaci (choc to mily bonus :) ).

 

Niestety zdecydowana wiekszosc MMO nie oferuje ani fabuly, ani fajnych questow, a cala rozgrywka sprowadza sie do "zabijaj potwory, zeby moc zabijac wiecej wiekszych potworow". A do tego niestety na serwerach panoszy sie chamstwo, stada noobow (nie mylic z poczatkujacymi) i debili, ktorzy mysla ze fajnie jest zabic komus postac zaraz po wyjsciu z miasta albo podkrac dropa (przy okazji zabijajac komus postac).

A do tego idea abonamentu za rozrywke do mnie nie trafia, szczegolnie jesli najpierw tzreba kupic wersje pudelkowa - powiem wiecej, uwazam abonament za chamstwo ze strony wydawcow i zwykle wyciaganie pieniedzy z ludzi. I w zadne bajki o koniecznosci utrzymania serwerow nie uwierze (Guild Wars sie da? BattleNet sie da? To i wszystko inne sie da).

 

 

EDIT: @Mikelos - Morrowind jest gra specyficzna. Nie ma w zasadzie zadnego tutoriala ani wstepu, gracz po stworzeniu postaci jest od razu rzucany na gleboka wode i ma pelna swobode poczynan. Wlasnie ta swoboda i otwartosc jest IMHO najwieksza zaleta tej gry - nie jestes zwiazany zadna fabula, mozesz robic co chcesz, zostac czlonkiem, a nawet szefem, wielu roznych organizacji, mozesz miec wlasna rezydencje itd. Mozna tez oczywiscie podazac za fabula, jesli ktos ma ochote (ktora zreszta jest bardzo dobra). Ilosc dostepnych questow jest wrecz niewyobrazalna - dosc powiedziec, ze gralem w ta gre 3 miechy po 5-6 godzin dziennie i nalezac do czterech organizacji jeszcze nie mialem najwyzszej rangi w zadnej z nich.

Oczywiscie, jak komus sie spieszy, to przejdzie ta gre w tydzien-dwa. Ale po skonczeniu glownego watku fabuly nie zobaczy napisu Game Over - bedzie mogl grac dalej, a ludzie beda go rozpoznawac jako bohatera, ktory wybawil cala kraine. Sa tez oczywiscie dodatki...

Trzeba tez wspomniec o modach, drugiej najwiekszej zalecie Morrowinda. Za pomoca modow mozna zrobic prawie wszystko - zmienic tekstury, dzwieki, dodac nowe skille (rowniez takie w stylu robienia garnkow i wyplatania koszykow), postacie, przedmioty, miejsca, questy, zmienic istniejace... hulaj dusza. W przeciwienstwie do NWN tutaj mody integruja sie z glowna gra, nie sa oddzielnymi bytami.

Edytowane przez costi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry, ale nie masz bladego pojecia o mmorpg a sypiesz takimi tekstami.

Oj trochę przesadzasz. Co w takim razie powiesz chociażby o ROSE? Według mnie są MMORPG które polegają tylko na zabijaniu kolejnych stworów, zdobywaniu nowych przedmiotów i zdobywaniu kolejnych poziomów, ale są też takie jak właśnie Ultima czy Dragon Raja.

Taki Dungeon Siege jest uważany za RPG, dla mnie to jednak znacznie bliżej do hack'n'slash drużynowego.

 

No, ale kazdy lubi co innego, ja np. zasypiam przy morrowindzie. ;]

Tak i później piszesz, że koleś na filmiku czituje. :lol: ;)

Zgoda, każdy lubi co innego. I o to chodzi, aby wybierać takie gry, które nam odpowiadają i przy których będziemy się dobrze bawić.

 

Takie gry które mają tryb MP są lepsza inwestycją na przyszlość bo singla mozna szybko przejsc.

Zwłaszcza w Morrowindzie. :lol: Owszem gry mające multiplayera z reguły starczają na dłużej, ale raz na jakiś czas zdarza się perełka, która posiada tylko singleplayera, a w którą można grać miesiącami.

 

a co z tym morrowindem? dalem za to 60 zeta przed wakacjami, pogralem ze 2-3 godzinki i od tamtej pory zbiera kurz na polce a sporo ludzi mowi ze lepsze od gothica

Dla niektórych Morrowind jest lepszy od Gothica, dla innych nie. Każdy ma inny gust i stąd te odmienne opinie.

2-3 godziny to mało, ale nie można przecież nikogo zmuszać do grania. :) Mnie do takiego NWN nikt nie zmusi, gra słaba (jak dla mnie).

 

A ze starszych polecam Betrayal at Krondor.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja juz od lat tesknie do "Legend of Dragon" na psx :(

W sumie gra nie jest wybitna..ale ja grałem w nią całe wakacje...

Gdyby nikt nie kojarzył to jest to tytul pokroju "Final Fantasy XVII"..cos w tym stylu ;]

 

 

Gdybym miał jeszcze tą gre (gdzieś mi zgineła) to bym specjalnie dla niej kupił znowu psx ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gralem w Ultime Online, MU Online (global i priv servery), Lineage 2, probowalem Anarchy Online, Ragnarok Online i Guild Wars. Na Eve Online juz nie dalem sie namowic...

 

Jedynie GW mi jako-tako podpasowalo - a to dlatego, ze ma fabule. To jest wlasnie dla mnie kwintesencja RPG - ciekawa fabula i interesujace questy, nie mozliwosc zakladania skarpetek w roznych kolorach, ktore potem widac na postaci (choc to mily bonus :) ).

 

Niestety zdecydowana wiekszosc MMO nie oferuje ani fabuly, ani fajnych questow, a cala rozgrywka sprowadza sie do "zabijaj potwory, zeby moc zabijac wiecej wiekszych potworow". A do tego niestety na serwerach panoszy sie chamstwo, stada noobow (nie mylic z poczatkujacymi) i debili, ktorzy mysla ze fajnie jest zabic komus postac zaraz po wyjsciu z miasta albo podkrac dropa (przy okazji zabijajac komus postac).

A do tego idea abonamentu za rozrywke do mnie nie trafia, szczegolnie jesli najpierw tzreba kupic wersje pudelkowa - powiem wiecej, uwazam abonament za chamstwo ze strony wydawcow i zwykle wyciaganie pieniedzy z ludzi. I w zadne bajki o koniecznosci utrzymania serwerow nie uwierze (Guild Wars sie da? BattleNet sie da? To i wszystko inne sie da).

EDIT: @Mikelos - Morrowind jest gra specyficzna. Nie ma w zasadzie zadnego tutoriala ani wstepu, gracz po stworzeniu postaci jest od razu rzucany na gleboka wode i ma pelna swobode poczynan. Wlasnie ta swoboda i otwartosc jest IMHO najwieksza zaleta tej gry - nie jestes zwiazany zadna fabula, mozesz robic co chcesz, zostac czlonkiem, a nawet szefem, wielu roznych organizacji, mozesz miec wlasna rezydencje itd. Mozna tez oczywiscie podazac za fabula, jesli ktos ma ochote (ktora zreszta jest bardzo dobra). Ilosc dostepnych questow jest wrecz niewyobrazalna - dosc powiedziec, ze gralem w ta gre 3 miechy po 5-6 godzin dziennie i nalezac do czterech organizacji jeszcze nie mialem najwyzszej rangi w zadnej z nich.

Oczywiscie, jak komus sie spieszy, to przejdzie ta gre w tydzien-dwa. Ale po skonczeniu glownego watku fabuly nie zobaczy napisu Game Over - bedzie mogl grac dalej, a ludzie beda go rozpoznawac jako bohatera, ktory wybawil cala kraine. Sa tez oczywiscie dodatki...

Trzeba tez wspomniec o modach, drugiej najwiekszej zalecie Morrowinda. Za pomoca modow mozna zrobic prawie wszystko - zmienic tekstury, dzwieki, dodac nowe skille (rowniez takie w stylu robienia garnkow i wyplatania koszykow), postacie, przedmioty, miejsca, questy, zmienic istniejace... hulaj dusza. W przeciwienstwie do NWN tutaj mody integruja sie z glowna gra, nie sa oddzielnymi bytami.

NIe mowie, ze wszytkie mmorpg'i sa fajne, niektore sa puste i sprowadzaja sie wlasnie tylko do bicia mobow i awansowania na kolejny lvl. Takie omijam szerokim lukiem, bo nie daja mi radochy z gry, imo to strata czasu, ale jak kto jest prosty i to i lubi proste gry, nie obrazajac prostych ludzi. ;]

Nastepnie, jesli cos co ma w nazwie rpg to tylko z zywym graczem... nie wiem, czy majac dlugi staz w gierkach mmorpg wkrecil bym sie w jakiegos nowego rpg'a... w ds2 pogralem chwile i zasnalem.

 

Oj trochę przesadzasz. Co w takim razie powiesz chociażby o ROSE? Według mnie są MMORPG które polegają tylko na zabijaniu kolejnych stworów, zdobywaniu nowych przedmiotów i zdobywaniu kolejnych poziomów, ale są też takie jak właśnie Ultima czy Dragon Raja.

Taki Dungeon Siege jest uważany za RPG, dla mnie to jednak znacznie bliżej do hack'n'slash drużynowego.

Tak i później piszesz, że koleś na filmiku czituje. :lol: ;)

Zgoda, każdy lubi co innego. I o to chodzi, aby wybierać takie gry, które nam odpowiadają i przy których będziemy się dobrze bawić.

Zwłaszcza w Morrowindzie. :lol: Owszem gry mające multiplayera z reguły starczają na dłużej, ale raz na jakiś czas zdarza się perełka, która posiada tylko singleplayera, a w którą można grać miesiącami.

Dla niektórych Morrowind jest lepszy od Gothica, dla innych nie. Każdy ma inny gust i stąd te odmienne opinie.

2-3 godziny to mało, ale nie można przecież nikogo zmuszać do grania. :) Mnie do takiego NWN nikt nie zmusi, gra słaba (jak dla mnie).

 

A ze starszych polecam Betrayal at Krondor.

Dlatego w rose pogralem moze z 2-3h i sie nie wkrecilem, gierka dla mnie troche pusta.

Pozatym jesli chcecie grac na powaznie w mmorpg to tylko na oficjalach, na prywatnych zawsze moze byc jakis pad serwera czy co tam i owoc pracy powiedzmy calego dnia idzie sie pierniczyc ;] a to juz moze zniechecic do gry.

 

Co do gierek, ktore wymieniles wlasnie jak juz pisalem morro mnie wogole nie possal, tak samo gothic i np. fable no, ale juz taki moj gust. ;]

 

Wracajac do gl. mysli jesli ktos pyta o rpg'a na dlugie wieczory to powinien sie okreslic, czy ma dlugi staz w tego typu grach, bo wrzucajac kogos na gleboka wode via ultima, wow chyba sie szybko zniecheci. ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Az zal pupsko sciska ze nikt tu nie wymienia Final Fantasy 7 , genialna fabula , masa postaci , z questami to jest dziwnie bo w przeciwienstwie do zwyklych rpg questy sa rzadkie i raczej nielatwe do wykonania (albo wczesniejsze wersje , osatecznie 8 , eee 9 to juz przeslodzona byla). Co mi brakowalo w innych rpg to tak jak w FF sa zawsze jakies super hiper mega bumper potwory (weapony) to w zwyklych rpg brak w zasadzie takowych, zeby nie byly obowiazkowe do zabicia ale jak ktos juz je znajdzie (co tez nei powinno byc zbyt latwe) to zabija gracza z 100razy zanim fuksem mu sie uda jezabic. a po zabiciu tych mega monsteroow zyskujemy jakas megabronie :) (wyjatek stanowily tu np smoki i liche w baldurze (zwlaszcza demilich)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Final Fantasy VII -> na dobrze skonfigurowanym ePSXe wygląda o niebo lepiej niż na PC

Fallout 2 -> klasyka, poprostu cudo, gra ma niesamowity klimat

KOTOR [1] -> grafika/fabuła/klimat poprostu trzeba przejść

z MMORPG polecam Lineage 2...RPG w tym mało ale grasię przyjemnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siema, mozecie polecic jakies dobre RPG ? [ diablo / baldurs gate odpada ]

nikt nie napisał o Wrotach Baldura :blink: nic lepszego w klimatach AD&D nie powstało ja do dziś w to gram i nadal wciąga :D

:blink: No rzeczywiście. Dziwne nie?

 

Patrz cytat pierwszy w tym poście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Planescape Torment - piękna gra, strasznie zostaje w pamięci. Grafikę trzeba przeżyć, cała reszta: klimat, muza, fabuła i doznania na najwyższym poziomie. Najlepsza gra w jaką w życiu grałem, 10/10.

2. Deus Ex - fpp/crpg w cyberpunku, z b. dobrą fabułą, długi i naprawdę ciekawy. Niezła grafa (ulepszony silnik UT), świetna muza, klimat i nieźle pomyślany system rozwoju postaci. 9+/10

3. Arcanum - ciekawa mieszanka świata magii i techniki, crpg w stylu Fallouta, jednak chyba ciut przystępniejszy na tą chwilę; duża wada - stopień trudności, gra jest za łatwa. 9/10

4. Morrowind z dodatkami - pół roku z życiorysu wycięte przy próbie dokładnego przejścia. Olbrzymia gra, zrobiona z rozmachem i pomysłem - wada: potrafi znużyć poprzez swój ogrom. 9/10

5. Gothic I - świetny klimacik, dość trudna na początku, wreszcie odkrywcza fabuła nie polegająca na ratowaniu świata, wciąż fajna grafika i muzyka. 9/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie też mam dylemat w co zagrać ...

 

Grałem w Fallouty, Baldury (i pochodne), Gothic'ki, Might&Magic'ki, Morrowinda, DeusEx'a, Kotor'y, Planescape Torment i większość starszych dobrych gier. FF'y mi nie pasują. Może sprawdze Arcanum ...

 

Więc doradżcie mi jakiś fajny RGP z tych nowszych ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...