Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

foobar :)

mówicie że optymalnie jest jednak resamplić ? :] -> A2zs, stery od creafa i wolał bym aby tak zostało ;) -> analogiem do wzmaka

Oczywiście że resamplić, dowody są że dźwięk jest wierniejszy ( 20 khz pr 44,1 khz na audigy 1,2 ...) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wybrałem Foobara bo poprostu odpowiada mi jego obsługa. Co do jakości dźwięku w porównaniu z winamp'em na takich samych ustawieniach to nawet na dobrym wzmaku i słuchawkach nie słychać różnicy. Foobar zajmuje mniej ramu i szybciej działa na wolniejszych sprzętach takich jak np. mój, więc mi bardzo odpowiada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co wy widzicie w tym foobarze :P Zwykly player i do tego brzydki :P Jakosc dzwieku nie jest lepsza niz w winampie. Jednak moze to byc przydatny programik gdyz pozera mniej pamieci a to bardzo sie moze przydac jesli ktos lubi sluchac muzy grajac. Ja czasami tak robie i zauwazylem spadek fpsow z winampem :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co wy widzicie w tym foobarze :P Zwykly player i do tego brzydki :P Jakosc dzwieku nie jest lepsza niz w winampie. Jednak moze to byc przydatny programik gdyz pozera mniej pamieci a to bardzo sie moze przydac jesli ktos lubi sluchac muzy grajac. Ja czasami tak robie i zauwazylem spadek fpsow z winampem :-)

Uwierzysz że mówimy o tym samym programie? 8O

 

Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co wy widzicie w tym foobarze :P Zwykly player i do tego brzydki :P Jakosc dzwieku nie jest lepsza niz w winampie. Jednak moze to byc przydatny programik gdyz pozera mniej pamieci a to bardzo sie moze przydac jesli ktos lubi sluchac muzy grajac. Ja czasami tak robie i zauwazylem spadek fpsow z winampem :-)

Zależy do której wersji WinAmpa porównujesz.

Ja kiedyś zrobiłęm sobie z kolegą teścik.

Końcówki to były Altusy 140 modowane sprzężone do Technicsa H+ i korektora graficznego.

Wyszło dla nas żę 3 to szit, poniżej 2.95 też jest szit.

Dopiero 5.10 dała fajną jakość. Tak dla ścisłości wg mnie 2.95 dobrze ustawiony nie wiele ubiega 5.10.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwierzysz że mówimy o tym samym programie? 8O

 

Dołączona grafika

Tać wim ze mozna sobie sciagnac skiny ale w winampie tez sa...

Oto moj winamp

Dołączona grafika

 

Ale czy jest roznica w jakosci dzwieku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest ściągnięty skin. Tylko z uporem maniaka ustawianie wszystkiego "po swojemu" z dostępnych komponentów. Co powoduje że każdy ma foobara na jakiego zapracował :lol:

 

Przy mojej konfiguracji (z kX) dla mnie foobar jest bezkonkurencyjny. Winamp nie brzmi tak dobrze. Nie wiem od czego to zależy ale wybieram foo ;)

 

Edit: Właśnie zmieniam kolorostyke co by pasowała do nowego stylu windy :D

Edytowane przez kazik2000

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam winamp vs foobar i zastanawiam sie ilu z was ulega sugesti. A ilu na prawde jest w stanie odczuc roznice w dzwieku.

 

Ostatnio przeprowadzilem maly test. Mam dwoch znajomych ktorzy twierdza ze foobar daje czystszy dzwiek niz winamp. Prosilem by odwrocili sie tylem do monitora i zgadwywali na jakim w danym momencie odtwarzam programie. U obu wyniki byly takie same. Strzelanie na oślep :D

 

Nie mowie ze nikt nie jest w stanie odczuc roznicy. Ale smiem twierdzic ze znakomita wiekszosc ulega sugestii. Tak to juz jest ze ludzie chca w jakis sposob zablysnac, odroznic sie od innych, wykazac profesjonalizmem i tp... i wlasnie te mozliwosc daje im foobar2000. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swietnie to ujales ;)

Jednak Foobar nie jest zly. Odkrylem ze w przeciwienstwie do winampa potrafi odtwarzac pliki .mpc ale do winampa na pewno jest jakis plugin ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niektorzy chwala sie jak pieknie wygladaja ich programy(czy to foobar czy to winamp) a dla mnie liczy sie prostota obslugi, przejrzystosc. Jakosc dziwku w obu programach jest na podobnym poziomie a najwiekszym pogarszaczem dzwieku nie jest tutaj to w jaki sposob dany program wytwarza dzwiek ale otoczenie i posiadany sprzet grajacy i k. muzczna. Najlepszy odtwarzacz nic nie da jesli korzystamy z kodeka AC97 z podpietym do niego dwoma glosniczkami :P. Do tego pomijajac juz aspekt sprzetow(k. muzczna, glosniki) to pokoj musialby byc calkowicie wciszony aby mozna bylo znalezc subtelna roznice w odtwarzanym dzwieku, mozna tez uzyc sluchawek dobrej jakosci do tego stereo a nie z bajerami typu 5.1 bo takie nadaja sie do ogladania filmow lub grania a nie do sluchania muzyki. Do muzy najlepsze jest stereo.

Dochodzi tutaj jeszcze kwestia ustawienia barwy dziwieku w kazdym z programow. Wiadomo ze zmieniajac basy itp. dostajemy juz inny dzwiek wiec nalezaloby w obu programach ustawic identyczne parametry aby mozna bylo mowic o porownywaniu jakosci.

Jak widac w domowych warunkach rzetelne porownanie nie jest mozliwe. Do tego kazdy czlowiek inaczej slyszy i dla jednego lepsza jakosc dzwieku ma program 'x' a dla drugiego 'y'. Wazniejsze tutaj jest czystosc dzwieku a tutaj jak wspomnialem glowny czynnik zaklocen to posiadany sprzet i otoczenie.

Co do pieknego wygladu foobara jacy niektorz forumowicze maja to ja tego nie kupuje. Program ktory zajmuje caly pupit nie przemawia do mnie. Wole aby zajmowal mala czesc ekrenu. Ale to kwestia gusu a o tym sie nie dyskutuje ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcą, może sprzęt jaki posiadam to nie jest jakiś high-tech, ale wydaje mi się że jeżeli owa różnica była by znacząc to powinienem to odczuć a tak się nie dzieje. W chwili obecnej mam zainstalowane obydwa programy, Foobara ustawiłem pod KX i ASIO w sposób podany w temacie na forum.

Co do wyglądy faktem jest że Foobara nie musi zajmować całego pulpitu, akurat zassałem skądś skina że działa on w postaci niewielkiego paska na góry ekranu, który nie chowa się pod aplikacje co akurat jest fajne

Edytowane przez EsiuWWW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

-> sucker

 

Jeśli chcemy dokonywać porównania jakości dźwięku to EQ powinien być zdecydowanie wyłączony. Zresztą ja np. nie korzystam z niego zupełnie ( nawet podczas "normalnego" odsłuchu).

 

cyt:"Do tego kazdy czlowiek inaczej slyszy i dla jednego lepsza jakosc dzwieku ma program 'x' a dla drugiego 'y'"

 

Nie liczy się komu bardziej się podoba dźwięk z jakiego playera, bo "idealna" reprodukcja jest tylko jedna do której należy dążyć - co może wiązać się z mniej "przyjemnym" czy przestrzennym dźwiękiem niż ten który mamy obecnie, dzięki czemu może dojść do tego że zmienimy gatunek muzyki którego słuchamy bo pokazanie pełni obecnego przekona nas że to nie dla nas :lol: .

 

 

-> You all ;)

 

Dziwne że foobar gra minimalnie głośniej ( warunek : w obu resampling 24/96 ).

 

Na tą chwilę myślę że winamp gra lepiej bo w foobar dźwięk ma co prawda szerszą przestrzeń i jest więcej sopranów przez co analityczność wydaje się większa jednak może to być wynikiem niedokładnego skalowania ( przy braku skalowania walające soprany sprawiają wrażenie extra detaliczności - jednak to słychać zniekształcenia IMD a nie dodatkowe detale ) i wspomniane "detale" są nienaturalne, w winamp+HQSoftProc dźwięk jest gładszy pomimo że w obu jest resampling do identycznych parametrów. Jednak w foobar używam standardowego SSRC - może jakiś inny wyrówna brzmienie obu playerów.

 

---------------EDIT--------------

 

Właśnie słucham resamplera Otachan i brzmienie jest takie jak winamp - jeszcze nie osłuchałem dokładnie, może znajdę jakie różnice :wink:

 

---------------EDIT--------------

 

Na tą chwilę ( i nie zmieni się to raczej do czasu pojawienia się nowszej wersjii HQ soft Proc ) wygrywa Foobar+Otachan. W winamp są pewne problemy z HQSP i CDA , ponadto czasem dochodzi do zmian precyzji kernela z HQSP .... a skoro Foobar brzmi już jak powinien to narazie jestem za nim B)

Edytowane przez Kyle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...kazdy woli cos innego... ja wybralem foobara za: (mozecie wiezyc lub nie, wkoncu nie mamy sprzetu zeby to zmiezyć) subiektywnie lepszą jakoś dźwięku, większe możliwości personalizacji, i bardziej "zaawansowane" funkcje konwersji w locie dźwięku stereo na 5.1 (channel_mixer),

 

pozdro, audiofile :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyt:"Do tego kazdy czlowiek inaczej slyszy i dla jednego lepsza jakosc dzwieku ma program 'x' a dla drugiego 'y'"

 

Nie liczy się komu bardziej się podoba dźwięk z jakiego playera, bo "idealna" reprodukcja jest tylko jedna do której należy dążyć - co może wiązać się z mniej "przyjemnym" czy przestrzennym dźwiękiem niż ten który mamy obecnie, dzięki czemu może dojść do tego że zmienimy gatunek muzyki którego słuchamy bo pokazanie pełni obecnego przekona nas że to nie dla nas :lol: .

Tu sie kompletnie nie zgodze - sluchanie muzyki ma byc przyjemnoscia i IMHO katowanie sie nawet najbardziej naturalnym brzmieniem, ktore nam sie zupelnie nie podoba (bo ktos lubi np. mocny bass czy cokolwiek innego) to droga donikad. A przy okazji wydawanie fury kasy na uzyskanie tego idealnie naturalnego brzmienia to juz zwykly snobizm (powtorze, zeby nie zostac zle zrozumianym - tylko w sytuacji, gdy ktos na sile dazy do idealnego brzmienia mimo, ze mu sie ono nie podoba).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz ale posiadając w 100% neutralny sprzęt bez problemu dobierzesz sobie brzmienie korektorem ( do czasu aż znudzi Ci się "bajeranckie" brzmienie ) - w drugą stronę nie da rady. Zresztą mi się podoba max reprodukcja bo nie wbija się w uszy jak szpilki sopran ( chyba że nagranie jest źle zrealizowane ) i słychać wiele detali podczas gdy na głośnikach niższej klasy jest jedna wielka "kupa".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Winamp !!

-Straszliwe Przyzwyczajenie

-Nie mogę ustawić Foobara, tak by dźwięk mi się podobał i przypominał ten z Winampa, do którego zdążyłem już się przyzwyczaić

-Wygląd

-Intuicyjna obsługa (na korzyść Winampa)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kyle zgadzam się w pełni. Większość z was prawdopodobnie nigdy w życiu nie słyszała na prawdę świetnych monitorów liniowych na porądnych końcówkach. Nie mówię wcale o sprzęcie dla audiofili. Mówię o sprzęcie dla realizatorów. Dynamika, selektywnosć, precyzja panoramy są poprostu wspaniałe w odsłuchu. Podbity bas, to nieprawdziwy bas. Jeśli podbijesz sobie niski bas, to gitara basowa będzie w wyższych partiach grała ciesej w niższych głośniej co jest nieprawdą w rzeczywistości. Tym, co tak na prawdę odbiera się za bardzo dobry bas, to bas, który ma którki skok, jest dynamiczny i tu nie chodzi o głośność. Mania podbijania basu wzięła się stąd, ze tanie sprzęty zbudowane są na tanich scalakach, które nie potrafią zapewnić dobrej odpowiedzi impluswej układu wzmacniającego, przez co bas może być głośny, ale nie ma w nim tak zwanego skoku.

 

Wracając do tematu. Ktoś wspomniał o odsłuchach Altus 140 i końcówka Technics klasy H. Autorowi tego posta mówię... wybacz, ale to zaden odsłuch. Altusy 140 tymbardziej modyfikowane, nie grają prawidłowo. Technics to obecnie żadna klasa, a klasa H wzmacniaczy to klasa oszczędnościowa, nie zapewnie wysokiej jakości reprodukcji, tych końcówek najczesicej używa się na estradzie, ponieważ przy dużych mocach pozwalają na zaoszczędzenie energii elektrycznej, mniejsze wydzielanie ciepła, poza tym poziomy powyżej 110dB nie wymagają tak wysokiej jakości reprodukcji dźwięku.

 

Między Winampem 2.xx, 3.xx a 5.xx nie ma różnicy w jakości dźwięku. To co odebraliście za leszą jakość to zwykły chwyt producenta, który używa obecnie bardzo wielu twórców sprzętu. Poprostu sygnał wyjściowy jest głośniejszy o mnniej niż 3dB, co niedoświadczony słuch odbiera subiektywnie jako lepszą jakosć dźwięku.

 

pozdrawiam i życzę wszystkim usłyszeć kiedyś liniowe systemy takich firm jak Genelec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko pięknie, tylko mówimy o odtwarzaczach na PC i odłuchach typu zestawy 2.1 i 5.1 do max. 500zł (generalizuję).

 

Dlatego dywagacje na temat profesjonalnych i w pełni liniowych monitorów to chyba nie najlepsze miejsca do "kłótni" Winamp czy Foo :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest ściągnięty skin. Tylko z uporem maniaka ustawianie wszystkiego "po swojemu" z dostępnych komponentów. Co powoduje że każdy ma foobara na jakiego zapracował :lol:

I to jest wlasnie to o czym wczesniej pisalem :)

Foobar daje ludzia poczucie "profesjonalizmu" moga sie czuc

dzieki niemu lepsi od uzytkownikow pospolitego lamerskiego winampa. :)

 

a jesli chodzi o jakosc dzwieku to konia z rzedem temu kto z zaslonietymi oczami

rozrozni chociaz z 8 z 10 odtworzonych kawalkow. Zrobcie taki test na swoich znajomych ktorzy

tez twierdza ze winamp ma takie gorsze brzmienie od foobara. puszczacie losowo ten sam utwor raz na jednym raz na drugim odtwarzaczu i znajomy mowi na czym w danym momencie odtwarzalismy. jak bedzie z 80% procent celnych odpowiedzi to mozemy zalozyc ze ktos po prostu nie strzelal na oslep ;)Oczywiscie test przeprowadzamy z wylaczamy equalizerem.

 

 

Cala dyskusja o wyzszosci foobara nad winampem przypomina mi klutnie dzieciakow

o wyzszosci linuxa nad win xp. ;)

Edytowane przez Gorgus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

->Gorgus

 

Przy porównaniu Winamp+HQSP vs. Foobar2000+SSRC (CDA@24/96) winamp gra lepiej ( jeśli chodzi o różnicę w brzmieniu to mogę napisać na czym polega i dlaczego wnioskuję że winamp gra lepiej nie posiadając tak naprawdę punktu odniesienia ( idealnego reproduktora ) - chodzi nam przecież o wierność )

 

Natomiast Winamp+HQSP vs. Foobar+OtachanSSRC to już inna sprawa i .... obecnie używam Foobar ( przedtem Winamp pomimo że miałem oba zainstalowane czyli WinampHQSP i Foo + zwykłe SSRC ).

 

Teraz dopiero Foobar2000+Otachan gra naprawdę poprawnie ( jak Winamp+HQSP ).

 

ps. domyślnie Foobar gra głośniej, więc podczas porównania trzeba go przyciszyć wzgl. winamp

Edytowane przez Kyle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyznam się że mój foobar leci z resamplerem Otachana i stąd zapewne wyczuwam te delikatne niuanse. Stąd moją odpowiedzią jest subiektywnie lepszy dźwięk z foo. Każdy ma inny słuch i mnie lepiej podpasował foo+kX+Otachan.

O jakich niuansach mówisz ? ( napisałeś: "te niuanse" - jakie? )

 

Czemu Twoim zdaniem lepszy dźwięk jest z foo? ( jakieś elementy brzmienia może wymień aby było wiadomo na co szczególnie zwracać uwagę )

 

Jaki masz sprzęt i do jakich wartości resamplujesz i przy jakim kernel size? ( zakładam że porównujesz z winamp+HQSP ) ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Elo

Mam pytanie: skad moge pobrac pliki do equalizera w foobarze? W winampie sa od razu gotowe ustawienia dla rozniczy rodzajow muzyki i mi bardzo sie przyda cos takiego do foobara ;) Mam jeszcze jedno pytanie: jak maxymanie zwiekszyc jakosc dzwieku w fobarze i winampie :?:

Dziex za wszelki help :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Elo

Mam pytanie: skad moge pobrac pliki do equalizera w foobarze? W winampie sa od razu gotowe ustawienia dla rozniczy rodzajow muzyki i mi bardzo sie przyda cos takiego do foobara ;) Mam jeszcze jedno pytanie: jak maxymanie zwiekszyc jakosc dzwieku w fobarze i winampie :?:

Dziex za wszelki help :-)

Te przykładowe ustawienia z winamp EQ to pic na wodę. Max jakość w foo to resampler Otachan odpowiednio ustawiony w zal. od karty i 24bit fix point ( chyba że masz kartę 16 bit to wtedy 16+ ew. dither ) . Wszystkie EQualizery i inne wtyczki pogarszające brzmienie nieaktywne.

Edytowane przez Kyle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

FOOBAR zdecydowanie ;]

 

jezeli ktos nie slyszy roznicy to niech zmieni z szajsowatych glosnikow komputerowych na cos lepszego bo na tych wszystkich dennych zestawach creativa roznicy sie nie uslyszy, dopiero slychac na lepszych przetwornikach. ;]

 

Sam mialem kiedys creativy p580 cyz cos takiego ;] czy mp3 czy wav czy flac to brzmialo wszystko tak samo z reszta jak mozna nazwac cos takiego glosnikami ;] no ok kosztuje to cos ok 130zl wiec ok cena jakosc zadowalajaca ;]

Lecz nienadaje sie to do sluchania muzyki ;] dogrania filmy czy cos ;] ale muzyka brzmi najlepiej w stereo PIEKNA SCENA i nic wiece nie potrzeba, zadnych zbednych efektow czy nie wiadomo czego ;]

 

Ja przesiadajac sie z winamp na foobara odrazu uslyszalem roznice i niech nikt mi nie wmawia ze sobie to wmowilem :)

 

Mam skonstruowanych juz pare zestawow audio nasluchalem sie troszke roznych zestawow poczawszy od creatiwow mant itp konczac na JBL, SCAN SPEAK, VIFA i naprawde roznice uslyszycie kiedy skolujecie sobie glosniki ktore naprawde zagraja wam i wysokie i srednie i niskie rejestry.

 

Takie komputerowe glosniki to coz monitorki nie graja wysokich tylko nie wiem co bo to wysokie nie sa subwoofer hymmm tego nawet subwooferem nazwac nie mozna bo to dudni a nie gra ;] no ale spokojnie za pewne ktos mnie zaraz zbluzga bo kosztuje to 130 zl ;]

 

Ale ja tu przedstawilem sprawe w ten sposob zeby kazdy mogl zrozumiec zeby uslyszec roznice to trzeba naprawde miec cos lepszego niz te komputerowe glosniki ;] inaczej bedzie ciezko uslyszec owa roznice.

 

pozdrawiam

 

ps. Zeby byla jasnosc jest to moje odczucie co do tych odtwarzaczy sa gusta i gusciki ;] podkreslam roznica jest a czy komus odpowiada winamp czy jak mi foobar to jego sprawa ;]

 

oczywiscie nie uzywalem zadnych dodatkow do winamp czy tez foobar calkiem mozliwe ze winamp z jakimis tam dodaktowymi bajerami jest rownie dobrym odtwarzaczem jak i foobar lecz moj wybor padl na foobara :) i tak chyba juz zostanie :)

 

ps.2 i oczywiscie nie krytykuje winamp bo uwazam go za dobrego playera :) sam go bardzo dlugo uzywalem ;]

 

a z reszta odtwarzanie muzyki na z komputra mija sie z celem ;] przewaznie slucham muzy z stacjonarnego odtwarzacza CD :) nawet taki za 150 zl zagra 10x lepiej niz jaka kolwiek karta dzwiekowa wmontowana w kompie ;]

Edytowane przez R@V

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

-> R@V

 

A ja Ciebie popieram. Mam tylko zastrzeżenia co do oczywistej różnicy w brzmieniu playerów. Porównaj Foo+Otachan vs. Winamp+HQsoft proc. Foobar gra głośniej więc go przycisz aby mieć lepsze porównanie.

 

ps. Winamp+HQSP gra lepiej niż Foo+zwyky SSRC o czym już pisałem, ale Foo+Otachan już jest cacy - słucham teraz z Foo bo winamp niemrawo chodzi ( a niby tyle samo mi obciąża CPU ), no i resampling nie działa najlepiej na Winamp przy CDA.

Edytowane przez Kyle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

-> R@V

 

A ja Ciebie popieram. Mam tylko zastrzeżenia co do oczywistej różnicy w brzmieniu playerów. Porównaj Foo+Otachan vs. Winamp+HQsoft proc. Foobar gra głośniej więc go przycisz aby mieć lepsze porównanie.

 

Kyle wlasnie sprostowalem moja wypowiedz ;] masz racje ze foobar gra troche glosniej ale spoko glowa robilem tak jak mowisz poprotu przyciszalem ;]

 

Ale ze standardowych playerow bez zadnych bajerow dla mnie foobar gra bardziej szczegolowo i wyrazniej ;]

czy tez moze juz jestem przygluchy ??? :D hehehehe

 

teraz wlasnie slucham na kolumnac DIY jakis czas temu z nudow sobie skleilem

 

niemieckie VISATONY koszt obu kolumn jakies 800zl to naprawde nie duzo polecam kazdemu kto chce naprawde rozkoszowac sie muzyka porownywanie tych glosnikow do jakich kolwiek komputerowych mija sie z celem :)

 

Panowie naprawde podepnijcie cos lepszego niz te komputerowe pierdziawki i przetestujcie obydwa programy wtedy wypukla sie ich wady i zalety :)

 

ja na razie to co uslyszalem to stawiam na foobara ;] ale nie watpie ze jezeli zainstaluje winamp plus jakies tam bajerki to nie zmienie zdania :) jestem w stanie uwierzyc w to ze winam zblizy sie do foobara naprawde blisko ale to nie bedzie nigdy foobar :P hehehe

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...