Linoge Opublikowano 25 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2006 farby tak nie wciagniesz jak jest mala dziurka ;] nie ma sily, wiem ze dla Ciebie pewnie liczy sie zabawa plynaca z tego ale wedlug mnie takie zwiekszanie nagrzenicy raczej nie wiele da jesli chodzi o wydajnosc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bellon Opublikowano 25 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2006 Zastosuję farbę podkładową i jeszcze ją troszkie rozrzedzę, aby spenetrowała wszystkie możliwe szczeliny jak nie przejdzie to jeszcze lepiej, gorzej jak bym miał łyknąć haust Unikoru S :wink: . Też jestem ciekaw jak to z wydajnością wyjdzie, nie liczę na jakieś ujemne temperatury tylko na możliwie wolne obroty na wiatrakach - zobaczy się. Ale to dopiero jak bloki zrobię na proca, grafe i chipset no i na HDD. Z tymi ostatnimi to coś kiepsko na forum, widziałem zaledwie z 2, 3 i to żaden nie był na więcej niż jeden dysk a ja potrzebuję do Raidu. Jakąś ciekawą i prostą konstrukcję. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
...John Opublikowano 25 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2006 (edytowane) Ale jak ty masz taki zabieg powtózyć to te farby będzie tylę że zacznie odpadać. weż tą nagrzewnice włóż do wody (całą) i wtedy dmuchaj przez ten odpowietrznik, upewnisz się gdzie dokładnie, może uda się jakiś epoksydowym zalać. Edytowane 25 Maja 2006 przez J.O.H.N. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linoge Opublikowano 25 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2006 unikor sie nie trzyma mosiadzu i metalli kolorowych powierzchnia musi byc dobrze odtluszczona ;] jego glownym zastosowaniem chyba jest rdza o ile sie nie myle ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bellon Opublikowano 25 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2006 (edytowane) Tak właśnie zlokalizowałem przeciek i jest to jeden z kanałów w środkowym rzędzie - trudny dostęp. :? To mówisz J.O.H.N. że najwyżej jedna warstwa, to może zastosuje farbę chlorokauczukową - Linoqe?. Po wyschnięciu tworzy taką fajną elastyczną powłokę i nie odpryskuje, jest też podkładowa chlorokauczukowa, chyba w tym zanurzę. Edytowane 25 Maja 2006 przez bellon Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miazga82 Opublikowano 25 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2006 (edytowane) A nie możesz tego jednego kanału zatkać. Nie stracisz wiele na wydajności a pewności bedzie 100% ze nie przecieknie. EDIT: ale nie ... przeciez powiedziałes ze rozlutowanei nei wchodzi w rachube. :/ Edytowane 25 Maja 2006 przez Miazga82 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bellon Opublikowano 25 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2006 Jeszcze zobaczę może zdecyduję się na rozlutowania, ale co mnie teraz przed tym powstrzymuje to nie ogrom pracy a efekt jaki udało się uzyskać za pierwszym podejściem 167 lutów trzymających do 1 zwalonego. Nie chce narobić wiekszego bigosu grzejąc jeszcze raz wszystko na gazówce :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miazga82 Opublikowano 25 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2006 A to miejsce przecieku nei jest jakos dostępne z zewnątrz? Można by to było zakleić jakims glutem i by było po problemie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bellon Opublikowano 25 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2006 Właśnie, że za bardzo nie widać, bo po pierwsze jest to gdzieś w środkowym rzędzie kanałów (na styku kanał a zbiorniczek) i wszystko zasłania ta falista blacha a po drugie wyciek jest tak mały, że można orientacyjnie wyczuć gdzie mniej więcej te bąbelki uciekają przy sprawdzaniu pod wodą. Tym "glutem" to właśnie maiła by być ta farba tylko że podszedł bym do tego bardziej globalnie i całość zanurzył. :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miazga82 Opublikowano 25 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2006 Dla zlokalizowania przecieku mozna by zastosowac wode z barwnikiem UV i katodą to podświetlić, wtedy miejsce przecieku powinno byc widoczne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bellon Opublikowano 26 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2006 O to dobry pomysł, tak było by idealnie, jednak - dla niektórych może wydać się to dziwne - akurat nie posiadam tak wyspecjalizowanego sprzętu jak katoda UV. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WormBoy Opublikowano 26 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2006 (edytowane) Miałem podobny problem. Wyciek przy styku kanału ze zbiormiczkiem.Zalałem to miejsce silikonem tak aby wyszedł(silikon) również po przeciwnej stronie nagrzewki i jeszcze miejsce między sąsiednimi kanalikami dla pewności.Wyrównać ładnie i powinno grać.Trochę ciężko mi to opisać bez fotki... Traci na urodzie ale nie cieknie Edytowane 26 Maja 2006 przez WormBoy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CthulpiSS Opublikowano 26 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2006 O to dobry pomysł, tak było by idealnie, jednak - dla niektórych może wydać się to dziwne - akurat nie posiadam tak wyspecjalizowanego sprzętu jak katoda UV._powinna_ starczyć pojedyncza dioda UV Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bellon Opublikowano 26 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2006 Zrobiłem próbę i ciapnąłem na deklu od zbiorniczka 3 plamki resztkami farbami jakie znalazłem w warsztacie: Unikor S, Chlorokauczuk nawierzchniowa i lakier poliuretanowy, Jak na razie wszystkie trzymają się podobnie, ale chyba wybiorę chlorokauczuk bo wiem z doświadczenia że daje elastyczną powłokę. Za kilka dni jak próbki się utwardzą to podejmę ostateczną decyzję. Dzięki za wasze sugestie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bellon Opublikowano 4 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2006 uff... już nie cieknie :lol2: Jednak nie bawiłem się w żadne farby tylko jeszcze raz odlutowałem dekle, ale tak ostrożnie palniczkiem że mufki się nie odlutowały, poprawiłem wątpliwe miejsce i jeszcze kilka innych na wszelki wypadek i zlutowałem wszystko ponownie. Teraz poszła szpachlówka: NOVOL UNI całe 750g i do tego NOVOL SPRAY na finisz, wyszło mydełko: > Zastanawiam się jaki kolor zapodać, ale chyba zostawię mniej więcej tak jak jest tzn. czarny mat - cały środek i biel komputerowa lub kość słoniowa: boki i zbiorniki. :rolleyes: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechl!n Opublikowano 4 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2006 Nie ma co gadać- DOBRA ROBOTA! NOVOL SPRAY- co to takiego? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bellon Opublikowano 4 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2006 Dzięki mechl!n, wiem że potrafisz docenić taką robotę. :wink: NOVOL SPRAY -> Szpachlówka natryskowa, kiedyś kupiłem ją w puszce 1l(nie jest ona w sprayu tak jakby można sądzić), normalnie nakłada się ją pistoletem. Jednak ja stosowałem ją do całkiem innego celu, zaklejałem nią ubytki w nadwoziu, łata z włókna szklanego i szpachlówka Novol Spray nakładana pędzlem. Zostało mi sporo i teraz wszystko, co zrobię z szpachlówki Novol Uni wykańczam tą Spray - da się nałożyć cienko szpachelką, bo jest całkiem gęstawa. Lepsze to nawet niż Novol Finish, bo się fajnie samo rozlewa w nierówności. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mariush190 Opublikowano 4 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2006 do tego łądny shrout na 4x120 i jazda :D Fajne fajne, w sam raz na bok obudowy :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bellon Opublikowano 4 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2006 Na razie koncepcja jest bez wentylatorowa. Tak, chłodnica idzie na dziurę w boku i to ma być jedyny otwór, przez który będzie zasysane powietrze, a będą to robiły dwa wentylatory 120mm: jeden w zasilaczy a drugi wyciągający z tyły obudowy. Nie planuję zbyt wyżyłowanego konfigu, może uciągnie na takim lekkim przeciągu. p.s. Co niektórzy powiedzą B-) ,że dobry AC na 5v jest wystarczający do nie kręconego kompa, zgoda, ale pod AC nie podłączę bloku wodnego na dyski, a dyski to jest to co mnie najbardziej denerwuje i to całe WC jest po to aby uciszyć te szumy i jazgoty. Następny na warsztat idzie blok na dyski. :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CthulpiSS Opublikowano 4 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2006 czekaj, czekaj - Ty zrobiłeś czteroprzebiegówkę ? jeśli tam to czy możesz się pochwalić jak zrobiłeś przepływ pomiędzy drugim a trzecim przebiegiem ? dodatkowa blaszka ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bellon Opublikowano 4 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2006 Tak czteroprzebiegówkę, z tym że teraz zastanawiam się czy nie lepiej byłlo zrobić dwóprzebiegówkę ale o dużej liczbie kanałow w przewale :? . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piteq Opublikowano 5 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2006 Naprawde "chlodnica" robi wrazenie :). Pracy i czasu pewnie tez troche pochlonelo zrobienie jej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kszonek Opublikowano 5 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2006 swietna robota, szczerze mowiac to nie wierzylem, ze Ci sie uda ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Soker Opublikowano 5 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2006 Podłącze sie do tematu ;) http://www.allegro.pl/item113999332_najczy..._4_sztuki_.html jakim cudem mógl jechać po kanałach brzeszczotem z papierem sciernym skoro budowa Harrisona na to nie pozwala? :blink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bellon Opublikowano 5 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2006 (edytowane) "Normalnie" to się wogóle nie opłaca :D No, bo tak: palnik - 30zł cyna 1kg - 25zł pasta lutownicza - 22zł szpachlówka - 16zł lakiery - 20zł mufka 1/2" -3zł Nagrzewnic nie licze bo miałem je z wyzłomowanych polonezów, które mam za stodołą i właśnie ten fakt spowodował ze postanowiłem je przystosować do WC. Jak bym miał dać za nie z 25 zł za sztukę to bym się w życiu nie zdecydował, a tak to pomyślałem sobie "czemu nie" Sporo materiałów jak cyna i pasta jeszcze zostało, ale kupić trzeba było. Palnik zrobił swoje i jeszcze posłuży. Do tego jeszcze dochodzą narzędzia których nie liczę bo "są", takie jak szlifierka kątowa i wiertarka. Po za tym sporo drobnych rzeczy takich jak szczotki druciane ręczne i na wiertarkę, szpachelki "japońskie", papiery ścierne ... Także czasowo to sporo zajmuje a jeszcze nie było kilku dni pod rząd i tak to się rozwlekło. I tak nie widać końca budowy systemu WC, bo jeszcze bloki planuję robić. Ale kosztów i czasu nie uważam za stracony. Takie hobby, inny cały wolny czas poświęca na modelarstwo, jeszcze inny siedzi na rybach. :wink: swietna robota, szczerze mowiac to nie wierzylem, ze Ci sie uda ;]Ja też :lol2: szczególnie w momencie jak wszystko polutowałema a tu pociekło, liczyłem się z tym, ale po cichu wierzyłem że uda się za pierwszym razem. Wtedy "chłodniczka" poszła w kąt gdzieś tak na miesiąc, a ja musiałem się pozbierać i ochłonąć. jakim cudem mógl jechać po kanałach brzeszczotem z papierem sciernym skoro budowa Harrisona na to nie pozwala? :blink:No ja Ci nie odpowiem, bo nie mam za stodołą żadnego Opla ani Stara :wink: Edytowane 5 Lipca 2006 przez bellon Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miazga82 Opublikowano 5 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2006 (edytowane) Też gratuluje sukcesu w tej sprawie. Wydajne to to bydle na pewno będzie :) Włożonych pieniędzy i czasu tez bym nie brał pod uwagę, gdyż satysfakcja z wyniku pracy na pewno jest ogromna. Za jakiś czas możesz sprzedać to cudo na allegro, wiec pieniądze i tak sie na pewno zwrócą; o to sie nie trzeba martwić. Pozdro Edytowane 5 Lipca 2006 przez Miazga82 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...