Skocz do zawartości
Hamer80

Fachowa Pomoc Techniczna

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio mialem problemy z kamerka internetowa... nie zastanawiajac sie napisalem do serwisu na adres ze strony tracera:

 

" Witam, zakupilem kamere internetowa TRACER WEB EYE XLP-11S. Mam problem z

zainstalowaniem jej na systemie Win98.

Pod XP wszystko jest ok, ale kiedy probuje zainstalowac te same sterowniki

na win98 (instaluje te ktore sa zaznaczone na plycie, t.j. SN9C120) sa juz

problemy. W menedzerze urzadzen kamera jest wykryta (USB PC Camera-168), ale

z zoltym wykrzyknikiem, po wejsciu we wlasciwosci jest komunikat : "Nie

mozna zaladowac sterownika urzadzenia za pomoca programu ladujacego

NTKERN.VXD. Aktualizacja sterownika nie pomoga. Ten sam problem mam na

innych komp. z win98. Co moze byc przyczyna ?

Prosze o pomoc ! "

 

 

Po dwoch tygodniach nareszcie doczekalem sie wyczerpujacej odpowiedzi :D :

 

" Witam,

 

Niestety nie jesteśmy w stanie Panu pomoc, ponieważ nie posiadamy systemu

Win98. "

 

Nie ma to jak fachowa pomoc techniczna :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może chciał pokazać, że tak jak firmy oszukują klientów i bronią się rękomi i nogami od udzielenia gwarancjii/wymieniena sprzętu/etc, tak też niektóre olewają klienta, nie chcąc mu udzielić pomocy, chociaż ma ja teoretycznie zapewnioną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no dobra ale jako support powini miec ten system jesli twierdza ze kamerka jest z nim kompatybilna.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pioorek

Czy windows98 jest stary czy nie, to chamowa na maxa... czasem tez niezle jaja odchodza jak sie dzowni do pomocy technicznej neostrady. Ja mialem fajna akcje jak zgubilem hasla do neta...

 

J - ja

K - koles od neostrady

 

J: Dzien dobry, mam problem.

K: Tak, jaki?

J: Stracilem hasla do neostrady i nie mam jak wejsc do internetuu

K: To ma pan problem.

J: Tak wiem, ale co ja mam teraz zrobic?

K: NIe wiem, trzeba bylo nie gubic hasel.

J: Dziekuje do widzenia

 

;s

 

Zadzwonilem jeszcze raz i odberal kto inny... i dopiero ta osoba mi pomogla ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pod XP wszystko jest ok, ale kiedy probuje zainstalowac te same sterowniki

na win98 (instaluje te ktore sa zaznaczone na plycie, t.j. SN9C120) sa juz

problemy.

 

J - ja

K - koles od neostrady

 

J: Dzien dobry, mam problem.

K: Tak, jaki?

J: Stracilem hasla do neostrady i nie mam jak wejsc do internetuu

K: To ma pan problem.

J: Tak wiem, ale co ja mam teraz zrobic?

K: NIe wiem, trzeba bylo nie gubic hasel.

J: Dziekuje do widzenia

 

;s

 

Zadzwonilem jeszcze raz i odberal kto inny... i dopiero ta osoba mi pomogla ;]

Ta, a nie szybciej bylo wejsc do panelu na www?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomoc techniczna w TP ogólnie jest śmieszna.

 

Kiedyś gdy mieli jakąś awarię i poprostu nie było netu, to zadzwoniłem do nich i rozmawiałem z babką. Mówię jej w czym problem, i pytam się kiedy awaria zostanie usunięta, a ona mi wciska, że to wina mojego komputera, u nich wszystko jest w porządku, i że mam spingować stronę neostrady. To jej mówie że nie mam jak spingować, bo nie mam netu (a zresztą nawet jakbym miał , to po kiego uja jej pingi potrzebne :|), a ta dalej uparcie przy swoim. No i weź tu się dogadaj :blink: Naszczęście po pół godziny powrócił net :D Przy następnej awarii znowu zadzwoniłem, ale tym razem gadałm z facetem, powiedział mi że wiedzą o awarii i w przeciągu 2-3 godzin zostanie usunięta. No to grzecznie podziękowałem za informacje. Ogólnie dośc często zdażały się awarię, a dzięki temu, że je zgłaszałem, zwrócili mi połowe miesięcznego abonamentu :D

 

Widać, żeby pracować w pomocy TP, wcale nie trzeba mieć wysokich kwalifikacji :lol:

Edytowane przez janio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pioorek

Wszedlbym do panelu jezeli wiedzialbym ze on istnieje. Net mialem z 3 tygodnie jak to sie stalo, skad mialem wiedziec ze cos takiego jest? ;) A pomoc techniczna, jak sama nazwa wskazuje, powinna pomagac ;s

 

Janio - no wlasnie tez mi sie tak zdaje, wielu ludzi z tej "pomocy technicznej" nie ma zielonego pojecia o tym co robi i jak ma pomoc :/

Edytowane przez Pioorek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio mój starszy zadzwonił na linię pomocy TP, bo nie działał mu webmail na Neostradzie

Przeglądarka wyświetlała poprostu puste, białe okno zamiast poczty

Dostał genialną odpowiedź: Niech pan wyłączy firewalla :lol:

Sprawe załatwiłem Ja, czyt. wywaliłem cache i cookies z Firefoxa i działało

Edytowane przez AragornPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomoc techniczna w TP ogólnie jest śmieszna.

 

Kiedyś gdy mieli jakąś awarię i poprostu nie było netu, to zadzwoniłem do nich i rozmawiałem z babką. Mówię jej w czym problem, i pytam się kiedy awaria zostanie usunięta, a ona mi wciska, że to wina mojego komputera, u nich wszystko jest w porządku, i że mam spingować stronę neostrady. To jej mówie że nie mam jak spingować, bo nie mam netu (a zresztą nawet jakbym miał , to po kiego uja jej pingi potrzebne :| ), a ta dalej uparcie przy swoim. No i weź tu się dogadaj :blink:

 

...

 

 

 

napewno mają liste z najczęściej zadawanymi pytaniami i odpowiedziami jak najszybciej spławić klienta :razz:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

napewno mają liste z najczęściej zadawanymi pytaniami i odpowiedziami jak najszybciej spławić klienta :razz:

Ich odpowiedź na 98% przypadków:

- Ma Pan wirusy!

 

:DDDD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe a ja sobie tam nawet pracowalem ^^. Poziom wiedzy konslultantow jest zroznicowany i w niektorych przypadkach smieszny. Ale miejcie tez na uwadze fakt ze denerwujace mozebyc ze danego dnia odbierasz 50 telefon z bledem 691 i wpisujesz 15 razy z klientem haslo, po czym okazuje sie ze nie wie jak sie pisze "rejestracja" :mur:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ich odpowiedź na 98% przypadków:

- Ma Pan wirusy!

 

:DDDD

To jest najczęstsza odpowiedź większości pro informatyków, którzy chcą spławić klienta... TAk samo mój provider interentowy... Jak pójdziesz/zadzwonisz i powiesz że pingi szaleją.. net przerywa.. storny sie nie doczytują to powie że ma pan wirusy... Pyta sie jakiego i czy w ogóle antywira sie ma...

 

Nawet ostatnio chodził po ludziach i zbierał info kto ma antywiry.. Jeśli nie podpisałeś tzn ze nie masz... I w razie kłopotów on Ci powie że masz wirusy (bo nie masz antywira... :) Logika przedsiębiorcy...

 

Dopiero jak mu naprostowałem umysł ze studiuje na 5 roku polibudy wrocławskiej to chłopak (45lat) zmiękł i odczuł respekt.. po czym przestał mi wciskać ciemnotę i zaczął zeznawać prawdę... czemu łącze szaleje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - pomoc techniczna to praca za marne pieniądze - jak ktoś coś umie to nie będzie tam robił - chyba, że jako student dorabia - w co wątpię - ew jako tymczasowa praca to może się ktoś trafić.

 

Po drugie - są ludzie i taborety - a do pomocy technicznej zwykle ci drudzy dzwonią - nie mają kompletnego pojęcia o komputerach, nie rozumieją co się do nich mówi i oskrażają gościa z pomocy technicznej, że to on jest winien. Trzeba mieć nerwy do tego i cierpliwość.

 

Wiele razy jednak zdarzyło mi się trafić na kompetentnych ludzi, którzy potrafili pomóc...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

myślę że to obrazuje istotę rzeczy...

:)"+-->

CYTAT("obrazowanie istoty rzeczy :)")
Pewnego razu:

Dzwoni kobieta do informatyka i mówi:

Kobieta: Cos mi drukarka wolno drukuje, wczoraj drukowala szybciej.

Informatyk: Co pani teraz drukuje?

K: Obrazek.

I: A wczesniej co?

K: Prace w Wordzie.

I: To jest tak, ze tekst na kazdej drukarce jest drukowany szybciej niż grafika.

K: Nie, kolega mi powiedzial, ze to jest tylko wina drukarki.

Po czym nastepuje dalsza rozmowa, podczas której kobieta upiera sie przy swoim i prosi o pomoc...

I: No dobrze, moze ma pani racje - spróbujemy. Niech pani sprawdzi, czy nie ma wezlów na kablu laczacym drukarkez komputerem.

K: Sprawdze...

Po 2 minutach...

K: Nie ma.

I: To prosze postawic drukarke nizej od komputera - dane beda szybciej splywaly do drukarki i bedzie szybciej drukowal..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...