Skocz do zawartości
best-boy

LAMERSTWO (zaczyna mi sie podobac)

Rekomendowane odpowiedzi

He he tak czytam jeszcze wasze opinie, i wychodzi z tego że co drugi z Was zanosi kompa do serwisu jak coś się chrzani to tacy z Was spece?? :roll: .

właśnie, słuszna uwaga. Narzekacie na serwisantów, ale jak coś się schrzani to od razu na serwis

przypominam ze nawet jakby ktos umial/chcial cos naprawic, np. zasilacz albo wentylatorek to jezeli cos zlutuje lub cos w tym stylu traci odrazu GWARANCJE :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

He he tak czytam jeszcze wasze opinie, i wychodzi z tego że co drugi z Was zanosi kompa do serwisu jak coś się chrzani to tacy z Was spece?? :roll: .

JA sie bawiłe m z kompem z 2h poodlaczalem wsio odnoaw wl;aczalem a ze innej zasilki nie mialem to musiałe m do serwisu z kompem isc to chyba jasne ze jak sie sprzetu w domu na zamiane nie ma to trza zawiesc jesli nie wiadomo co sie popier* w kompie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja pewnego pieknego dnia poszedlem zakupic szmate do fdd i pare innych rzeczy

pytam czy maja

pani o lsniacych jasnych wlosach :wink: stwierdzila, ze nie wie o co mi chodzi

poszedlem do pana i podal mi co chcialem

pani o lsniacych jasnych wlosach :wink: drukuje mi paragon...

drukujac (czyzby) paragon stwierdzila (niby do siebie) ze komputer jest zawirusowany i nie moze wydrukowac

podszedl pan i po 2 sekundowych ogledzinach stwierdzil, ze poprostu nie jezdzi myszka :D

na co pani o lsniacych jasnych wlosach :wink: odpowiedziala, ze to i tak sie nie da pracowac

pan sprzedawca poklikal kilka sekund na klawiaturze i z drukarki wyszedl ladny druczek :D

podziekowalem, uklonilem sie, wyszedlem, zrobilem lol i poszedlem do domu

w ten oto prosty sposob, po dziesieciu minutach oczekiwania, otrzymalem paragon, ktory i tak wyrzucilem w drodze do domu :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi jeden koleś mówił, że

 

"taki Atlon na przykład to musi mieć swoją temperaturę bo jak nie ma te swoje 40 czy 50 stopni to gorzej chodzi, bo każdy układ ma swoją temperaturę pracy, więc ja bym nie zmieniał tego chłodzenia. A goście co chłodzą ciekłym azotem to debile bo taki procesor gorzej chodzi i wogóle..."

 

"...że Athlon XP tak samo taktowany jest lepszy Pentium 4?? Nie uwierzę! Nigdy!! Pokaż mi testy!!!"

 

A inny koleś puścił mi niedawno słynny tekst:

"..poczytaj sobie recenzje w Komputer Świecie to zobaczysz że GF4 Titanium ten najlepszy to jest szybszy od Radeona 9700!!!"

 

Jeden koleś dwa lata temu:

"Ja wiem czemu ci gra nie chce chodzić bo ja mam VooDoo 2 (hhahaha) a ty jakieś tnt2. Co to wogóle jest za <span style="color:red;">[ciach!]</span>o [nvidia]"

Potem przychodził do mnie pograć...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest z czego się śmiać jeśli tak zachowują się panowie w sklepach komputerowych albo ludzie czytający KŚwińswo inne takie.

Ale jeśli ktoś rzeczywiście nie wie, bo nie czyta, nie zna się - to tylko należy współczuć, bo na pewno zostanie perfidnie wykorzystany.

 

;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

He he tak czytam jeszcze wasze opinie, i wychodzi z tego że co drugi z Was zanosi kompa do serwisu jak coś się chrzani to tacy z Was spece?? :roll: .

właśnie, słuszna uwaga. Narzekacie na serwisantów, ale jak coś się schrzani to od razu na serwis

No wiesz jak np. w shuttlu moim spaliłem kontroler pamieci to sam nei umiałem zrobić, podobnie jak moje nanye poszły tak że aż jeden z styków się czarny zrobił.

Ale całego kompa do serwisu nigdy bym nie oddał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam zamiar kupić płyta GA-7AVX i w związku z tym udałem sie dzisiaj na przechacke po sklepach żeby porównać ceny.

 

Wchodze do sklepu i sie pytam gościa czy mają takie cudo jak GA-7VAX.

Koleś popatrzył chwile w monitor, postukał w klawiature i mi mówi:

Niestety niemamy w ofercie starszych płyt ale może mi polecić nowsze GA-8PE costam costam. :D :D :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ja pare latek temu widzialem jak koleś próbował wysłać( uwaga) płytę cd mailem- dawal ja jako załącnik( a wlasciwie to skrót) i wysylal. potem sie dzielil że jak otworzyl napęd to bylta dalej w nim byla.

LOL? powaznie? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może ta historia nie pasuje do tematu bo ten koleś nie był lamą, (po prostu nigdy kompa na oczy nie widział) ale powiedziałem mu żeby usiadł przy kompie i się pobawił, a on zaczął naciskać wszystkie przyciski myszki po kolei i dziwił się, że kursor nie jeździ (!!!).

 

Dopiero po chwili się zczaiłem że koleś wogóle nie wiedział co się z tym robi!!! :lol: :lol: :lol:

 

P.S. Oczywiście się nie nabijałem i pokazałem, że myszką trzeba poruszyć itd... To były czasy 386 więc gość miał prawo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie na to że gostek z mojej klasy myślał że da sie skanowac monitorem?? - tzn. dałem mu "specjalny program" który to umożiwi mu tego typu operacje :D,przykłada kartke do ekranu i naciska enter :D, jedyne co musi posiadać to monitor 17 calowy(taki miał):D:D:D

Oddałbym dużo żeby zobaczyć jak on to usilnie stara sie wydusić ze swojego monitorka skan :D

Inny z kolei dał sobie wmówić że jak dokupi sobie do nagrywarki specjalną karte na pci to mu sie prędkość wypalania zwiekszy:D

 

buehehehehehe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lekcja informatyki 5-6 lat temu. Nauczuciel chcacy "zaszpanowac" wiedza przed uczniami otwiera desktopa (chyba 386dx), wyciaga hdd bierze dlugopis i wskazujac na hdd zaczyna swa opowiesc ... To jest plyta glowna. Plyta glowna sluzy do ...

Kiedy ksztuszac sie ze smiechu wyprowadzilem go z bledu wrzucil hdd do kompa i juz wiecej tego nie robil.

 

Ten sam koles.Komp wylaczony z dyskietka w stacji i bootowaniem ustawionym z a:. Wlacza. Dyskietak nie zawiera os. Koles patrzy, patrzy> pisze jak byk ze dyskietka niesystemowa, zmnien na wlasciwa i nacisnij klawisz. Facet siedzi i dup "trzech kroli". I jeszcze raz i raz nastepny. Po 5x zrezygnowal i stwierdzil ze dzis zajmiemy sie czyms innym.

 

Robil tez kartkowki z informatyki, a przed nimi wyciagal bezpiezniki (?).

 

Prowadzilem za gada lekcje a on cichcem na koniec roku chcial mi dac 4 :)

Wpisywal mi paly za spoznianie sie na P.O. :))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale jaki ja nr widziałem to lałem po nogach :lol: :lol:

wchodze do sklepu celem zakupu płyty dla kolesia

stoje a gostek obok użera sie z serwisantem:

rozmowa:

gostek: grafa mi nie działa

serwis: ma pan ją przy sobie

g: nie ale mam płyte ze sterownikami :lol:

s: to jak mam sprawdzić czy nie działa?

g; ja panu powiem na tej płycie nie ma sterowników do tej karty

s: przecież to płyte ze sterami

g: ale ich tam nie ma

s: to niech pan przyniesie wymienimy całość

g: ja panu powiem prawde ja te stery sciągnołem z internetu (raczej nie on :lol: ) ale ta płytka nie jest nowa i ich tu nie ma pan patrzy cała porysowana

s: niech pan przyniesie to wymienimy

g: po co przecież działa ja chce tylko nowe cd :lol: :lol: :lol: :lol:

Musielibyście widzieć mine tego z serwisu :lol: :lol: :lol: :lol:

Buahahahahah a kilku klientów to zapomniało po co przyszło :lol: :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

myślałem że to żart ale po niektórych sytuacjach tu opisanych to wcale nie jest takie nierealne,a mianowicie:

Facet dzwoni do pomocy technicznej mówiąc, że jego komputer jest uszkodzony.

 

Tech: "Jaka to usterka?"

User: "Z mojego zasilacza wydobywa się dym."

Tech: "Potrzebuje pan nowego zasilacza."

User: "Nie, nie potrzebuję! Muszę tylko zmienić pliki startup."

Tech: "Proszę pana, zasilacz jest uszkodzony. Musi pan go wymienić."

User: "W żadnym razie!

Jeden facet powiedział mi że muszę tylko zmienić pliki startup

i to usunie problem!

Wszystko czego potrzebuję to znać polecenie."

 

 

10 minut później User wciąż upiera się że ma rację.

 

 

Technik zaczyna się denerwować i odpowiada:

Tech: "Przepraszam. Normalnie nie informujemy o tym klientów,

ale istnieje nie udokumentowane polecenie DOSu, które usuwa problem".

User: "Wiedziałem!"

Tech: "Proszę dodać linię LOAD NOSMOKE.COM na końcu CONFIG.SYS.

Proszę mi powiedzieć, jak się udało."

 

 

10 minut później...

 

User: "To nie działa. Mój zasilacz wciąż dymi."

Tech: "No tak, jakiej wersji DOSu pan używa?"

User: "MS-DOS 6.22."

Tech: "Tu jest pana problem.

Ta wersja DOSu nie zawiera NOSMOKE.

Proszę skontaktować się z Microsoftem i poprosić

o nakładkę, która będzie zawierała ten plik.

Prosze mi powiedzieć, jak się udało."

 

 

Godzinę później...

 

User: "Potrzebuję nowego zasilacza."

Tech: "Jak pan doszedł do takiego wniosku?"

User: "A więc, zadzwoniłem do Microsoftu i powiedziałem im o tym, co pan mi powiedział.

Wtedy oni zaczęli zadawać pytania na temat typu mojego zasilacza."

Tech: "I co panu powiedzieli?"

User: "Powiedzieli mi, że mój zasilacz nie jest kompatybilny z NOSMOKE"

 

:lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

myślałem że to żart ale po niektórych sytuacjach tu opisanych to wcale nie jest takie nierealne,a mianowicie:

Facet dzwoni do pomocy technicznej mówiąc, że jego komputer jest uszkodzony. 

 

Tech: "Jaka to usterka?" 

User: "Z mojego zasilacza wydobywa się dym." 

Tech: "Potrzebuje pan nowego zasilacza." 

User: "Nie, nie potrzebuję! Muszę tylko zmienić pliki startup." 

Tech: "Proszę pana, zasilacz jest uszkodzony. Musi pan go wymienić." 

User: "W żadnym razie! 

Jeden facet powiedział mi że muszę tylko zmienić pliki startup 

i to usunie problem! 

Wszystko czego potrzebuję to znać polecenie." 

 

 

10 minut później User wciąż upiera się że ma rację. 

 

 

Technik zaczyna się denerwować i odpowiada: 

Tech: "Przepraszam. Normalnie nie informujemy o tym klientów, 

ale istnieje nie udokumentowane polecenie DOSu, które usuwa problem". 

User: "Wiedziałem!" 

Tech: "Proszę dodać linię LOAD NOSMOKE.COM na końcu CONFIG.SYS. 

Proszę mi powiedzieć, jak się udało." 

 

 

10 minut później... 

 

User: "To nie działa. Mój zasilacz wciąż dymi." 

Tech: "No tak, jakiej wersji DOSu pan używa?" 

User: "MS-DOS 6.22." 

Tech: "Tu jest pana problem. 

Ta wersja DOSu nie zawiera NOSMOKE. 

Proszę skontaktować się z Microsoftem i poprosić 

o nakładkę, która będzie zawierała ten plik. 

Prosze mi powiedzieć, jak się udało." 

 

 

Godzinę później... 

 

User: "Potrzebuję nowego zasilacza." 

Tech: "Jak pan doszedł do takiego wniosku?" 

User: "A więc, zadzwoniłem do Microsoftu i powiedziałem im o tym, co pan mi powiedział. 

Wtedy oni zaczęli zadawać pytania na temat typu mojego zasilacza." 

Tech: "I co panu powiedzieli?" 

User: "Powiedzieli mi, że mój zasilacz nie jest kompatybilny z NOSMOKE" 

 

:lol:

Oj, rzeczywiście to nie jest takie nierealne :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...