Skocz do zawartości
Gość Łukasz Tkacz

Odwyk

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Łukasz Tkacz

Od pewnego czasu rozmyślam nad pewnym problemem a raczej chorobą - zespołem overclockera. Nie muszę chyba tłumaczyć o co chodzi, my, użytkownicy jesteśmy ofiami podkręcenia komputera. Jest to choroba cywilizacyjna która jest nałogowa - po pierwszym oc o 1 Mhz chcemy następnego i tak dalej i dalej. Zastanówcie się tak uczciwie - kiedy ostatni raz podkręciliście komputer i czy rzeczywiście on tego wymagał.

 

Temat ten możemy przekształcić w poradnię i miejsce gdzie anonimowo będziemy pisać o swoich problemach.

 

Piszcie o ile podkręcanie, kiedy wpadliście w ten nałóg i sumiennie ile części uszkodziliście/zepsuliście za sprawą overclockingu.

 

 

Problem jest poważny ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaczęło się od o/c fx550 a potem to już poszło. Na dobrą sprawe komputer tego nie wymaga ale cóż. Skoro można zrobić z komputera coś na lepszym poziomie to czemu nie ? To jest coś w rodzaju wielkiej gry, w której każdy chce uzyskać jaknajlepszy wynik. Ja po zjaraniu swojego 73gt :( raczej zostanę przy o/c z pod softu i koniec z v-modami :P

 

Czy odwyk ? Nieee... Dlaczego :> ?

Nie jest to nielegalne ani niebezpieczne dla mojego zdrowia. Jest to moja pasja, którą mam zamiar kontynuować. Ale szczerze mówiąc powoli zaczyna mnie to nudzić bo ileż można :> ?

Edytowane przez Majkel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

POczątek - AMD K6-2 450MHz (pierwszy komp jaki kupiłem :D )

Szedł ok 490 na stock coolerku, na własnoręcznie udzierganym miedziaku ok 550, na WC podchodził pod 600MHz

To był wolny komp :) i dletego kręciłem.

Jak się spalił (taśma od hdd położyła sie na radiatorku) na szybko kupiłem Soc A i się zaczęło ...

KOmpa kręcę i benczuję (w sumie od dawna mam na tyle szybkiego kompa że obyło by się bez OC)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To mija z czasem.

Z OC jestem za panbrat juz od czasow 486.

Teraz zlewam podkrecanie.

Wystarczy, ze mam te kilka MHz wiecej ale tylko i wylacznie z przyzwyczajenia i dlatego, ze mi sie nie chce zmieniac ustawien.

Procek dziala tak od 1,5 roku, a do biosa wchodzilem ostatnio tylko po to aby wlaczyc firt boot na cdrom.

Do opcji OC nie wlazilem blisko rok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To mija z czasem.

Z OC jestem za panbrat juz od czasow 486.

Teraz zlewam podkrecanie.

Wystarczy, ze mam te kilka MHz wiecej ale tylko i wylacznie z przyzwyczajenia i dlatego, ze mi sie nie chce zmieniac ustawien.

Procek dziala tak od 1,5 roku, a do biosa wchodzilem ostatnio tylko po to aby wlaczyc firt boot na cdrom.

Do opcji OC nie wlazilem blisko rok.

Mam dokladnie tak samo. OC zainteresowalem sie majac ultra high 166mhz( wszyscy mi zazdroscili:( ) od dobrych pewnie 1,5-2 lat nie podkrecilem nic. Poprostu znudzilo mi sie tak samo jak bycie na bierzaco ze sprzetem komputerowym.

Wam tez przejdzie ;f kwestia czasu

Edytowane przez ???????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hm. Kupiłem Lanparty i E6, zrobiłem ponad 3GHz, potem na x600pro jakoś mi się udało 1 miejsce na orbie zrobić (dalej jest ;X). A potem... sprzedałem bo i tak takiej mocy nie wykorzystuje ;D Teraz niby też mnie ciągnie do E6300... tylko po co ;) Więc zdecydowanie nie wkręca mnie overclocking ;P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zakupiłem sobie kiedyś Radeona 9550 od Gigabyte, słyszałem o nim wiele pozytywnych opinii i czytałem, że jeśli nie mam zamiaru go kręcić to lepiej, żebym go nie kupował, kupiłem go i przez jakiś rok działałem bez O/C potem przypomniałem sobie co pisali starzy wyjadacze forum i zacząłem kręcić swoją grafę, było to całkiem fajne a i wydajność w Call of Duty szła w górę :D Więc pomyślałem czemu nie, lecimy dalej, zakupiłem na allegro chłodzenie artic silencer do radka i zacząłem kręcić dalej, szło całkiem ładnie, wyniki były ok, na dzień dzisiejszy już nie pamiętam jakie, ale potem pożyczyłem od kumpla zasiłkę jakąś no name chińską, bo mój Codeshit się spalił, no i to dobiło mojego radzia, najprawdopodobniej poszło jakieś złe napięcie i upaliło grafę.... RIP. Od tej pory nic nie kręciłem, bo jadę na pożyczonych kartach graficznych, ale na nowym zestawie to jest C2D, 7600 GS galaxy zamierzam już coś podziałać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja podkręcam bo na studiach nauczyli mnie min marketingu i wiem że podli producenci dywersyfikacją produktu zdzierają kasę z nas klientów i jest to forma obrony przed ich niecnymi działaniami.

Naprawdę nie wiem dlaczego mam dusić swojego E6300 na stokowym 1,86GHz, skoro najszybsze modele core2duo fabrycznie śmigają w okolicach 3GHz a niczym się nie różnią, oprócz niezablokowanego cache i mnożnika od mojego procka. Zazwyczaj podkręcałem do momentu w którym przestawało wystarczać deafultowe napięcie, w końcu mądrzejsi ode mnie je dobierali, a użerać się z reklamacjami nie lubię. Jedynym wyjątkiem są sytuacje w których inny mało różniący się produkt ma podbite napięcia w celu zwiększenia osiągów, z tego powodu np. nie mam oporów z podbijaniem napięcia na pamięciach (z założonym chłodzonkiem), a i pewnie mojego 7900GS potraktuję drobnym v-modem na "GSX"

 

Tak więc cierpię na odmianę socjalistyczną zespołu overclockera :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To mija z czasem.

Z OC jestem za panbrat juz od czasow 486.

Teraz zlewam podkrecanie.

Wystarczy, ze mam te kilka MHz wiecej ale tylko i wylacznie z przyzwyczajenia i dlatego, ze mi sie nie chce zmieniac ustawien.

Procek dziala tak od 1,5 roku, a do biosa wchodzilem ostatnio tylko po to aby wlaczyc firt boot na cdrom.

Do opcji OC nie wlazilem blisko rok.

 

tez tak myslalem, przez ok pol roku nic, ale znowu od 2 dni testuje caly dzien komputer programem prime schodzac z napieciem z procesora (jestem obecnie na 1.2V przy 2.2GHz), jak dojde do najnizszej granicy to bede dalej krecil procesor wiec jednak ten nalog zostaje, wystarczy wejsc na forum i poczytac kilka postow, od razu nachodzi ochota na podkrecanie :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem znajomego, który grzebał w kompach, naprawiał je, kręcił (zazdrościłem mu swego czasu Cwela ileś tam @ 1 GHz)

Pomagał mi zawsze, instalował system, doradzał jakie części wybrać itd.

Najpierw sam zacząłem instalować Windę, potem grzebanie w hardware (zacząłem od wymiany CD-ROMa w szkolnym kompie ;)), a potem było OC (tylko nie wiem co pierwsze kręciłem - Bartona czy Celka Covingtona :P) i kręce do dziś

Najpierw dzięki Tweakowi, a teraz PPC powiększam swoje zdolności i wiedze :D

Raz było lepiej, raz gorzej (ile to ja uwaliłem proców i grafik, ale nie podczas kręcenia, tylko wyjmowania, zmiany chłodzenia oraz innych wypadków z 'iskierkami', zwarciami itd.), aż w końcu wylądowałem na tym czymś co w sigu :|

Na półce leży DFI LP UT NF3 Ultra-D, w budzie siedzi ASRock 775Dual-VSTA, na półce 6800LE do wysłania na gwarancje, a chęci, kasy i czasu brak :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mija z czasem, zacznie ci go po prostu brakować,,

od 10 dni miałem w domu nowe graty i nie miałem czasu ich włożyć do obudowy...

 

zaczęło się od k6 200 który nie podkręcił się wcale, ale już voodoo się kręciło.. potem chwilka nieudanej miłości z PII266 (to był dopiero shit ale 333 było ;)) a potem to już z górki d600 @ 900-950 i drugi najlepszy wynik w marku 2000 na co-kolwiek do 1ghz i gf1ddr etc etc

 

Nie zgodzę się z twierdzeniem że oc nie jest konieczne. Gdybym mógł wydać na kompa 10'000pln to może mógł bym tak powiedzieć, mam za mało $$ i za dużo rozumu żeby tyle zapłacić.. różnicę między (np opkiem) 1,8 a 2,9 liczy się nie tylko w sekundach spi czy zaoszczędzonych plnach ale to się czuje i t nie tylko w grach. komfort pracy na szybkim wielkim jaju jest super :D

Kolejny upiór to wyciszanie. Nie da się kupić bardzo cichego komputera, trzeba to sobie zbudować samemu

 

jak żyje nie będę pracował na niepodkręconym kompie :P o144 leci na razie jak w sigu,, przeraża mnie tylko testowanie i ciśnięcie pamiątek,, to już za dużo zabawy,, a procek i tak poleci 3,0 na powietrzu :P

Przez 2-3tyg pracy na kompach awaryjnych (jeszcze w tej chwili siedze na awaryjnym.. moim się bawię na peryferiach serwisowych) nie siedziałem 5minut na stocku :P kręcenie starego grata daje więcej niż wyraźnego kopa we wszystkim :D

 

aragornpl - to jedna z wad kustomizacji ;) na parapecie obok mnie leży sobie dfi nf4x... RiP

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą już chyba był gdzieś taki topic o ofiarach oc :P Mówcie co chcecie dla mnie to po prostu fajna zabawa połaczona ze zdobywaniem wiedzy ;) Jedni ścigają sie malaczami a inni ciśna w spi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mianowicie krece kompa do testow i wtedy kiedy stockowe ustawienia sa juz zaslabe do danych gier itp.

 

bo po co miec wykrecona grafe i procka jak wiekszosc czasu spedza sie serfujac po stronach www :) - wtedy to underclocking rox :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Łukasz Tkacz

Jestem założycielem tematu ale sam niewiele napisałem więc teraz juz opisze jak to było w moim przypadku ;) :

 

Zaczęło się od oc celerona 1700mzh - bardzo lekko bo tylko do 1870mhz (teraz wiem że przeszkodą była płyta). Zdobywałem wiedzę i gromadziłem fundusze na prawdziwy przełom - kupiłem płytę pod socket A, ECS N2U400-A, i Semprona 2400+ no i wtedy wszytsko się zaczęło, procesor miał ładny potencjał ale skończyło się na fsb 196Mhz. Nie będę pisałe całej historii więc spisze płyty i procesory które miałem OD jesieni roku 2004, wymieniane głownie ze wzgledu na OC:

 

1. ECS N2U-400A - stabilna płyta z nf2, do oc nijak się nadawała aby była tania

 

2. Epox 8RDA3I - całkiem dobra, przysłana przez pomyłkę, po 3 dniach sklep wymienił na:

 

3. Epox 8RDA3+ Non-pro - totalnie się zawiodłem, wersja non-pro była o wiele gorsza niż 8RDA3I. Po jakimś miesiącu przesiadłem się na:

 

4. Epox 8RDA+ - jedna z pierwszych rewizji ze zmodyfikowanym chłodzeniem, cudo o nie płyta, jedna z najlepszych które miałem, wytrwała u mnie długo bo grubo ponad rok.

 

5. Asus A8N-VM CSM - miało to być bezbolesne przejście na K8, płyta okazała się katastrofą, po 1/2 miesiąca wymieniona na:

 

6. Asrock Dual-SATA2 - cudo i przełom na miarę Epoxa 8RDA+ - mam ją już od czerwca i nie zamierzam się z nią jak na razie rozstawać bo jest po prostu świetna.

 

Procki ;) :

 

1. Sempron 2400+ (x2) - nawet niezły, zamienił się w durona (!) i wymieniłem go w serwisie.

 

2. Athlon 2000+ Thorton - kupiony na allegro jako uszkodzony, okazał się sprawny i miał odblokowany mnożnik. Cudo, niestety ja sam go chyba dobiłem i przestał działać:

 

3. Athlon 1700+ - kilka dni, nic ponad przeciętność:

 

4. Athlon 2000+ Thorton - ten miał już zablokowany mnożnik inie nadawał się do oc.

 

5. Athlon 64 3000+ Venice - proc cudo na miarę pierwszego Thortona, nie do zdarcia i świetne oc.

 

No dobra trochę się rozpisałem ale to nie koniec! :D Teraz trochę kart graficznych:

 

1. GF 4 MX SE 64 Mb SDR (!) 128Bit - nie zbyt szybka ale trochę można było poocować.

 

2. GF5200 Gainward - okazał się 64bitowy i niezbyt dobry do oc, szybko wymieniłem na:

 

3. GF5200 Palit - już 128bitowy ale kości pamięci z czasem 6ns oraz pasywne chłodzenie GPU nie były zadowalające, po kilku tygodniach wymieniony na:

 

4. GF5200 Ultimate - do dziś dzień uważam że to najlepsza 5200 która nie jest złą kartą, pięknie się kręciła i mam do niej szacunek ;)

 

5. GF6600GT Leadtek - tutaj zaczęły się zabawy z modyfikowaniem biosu ;) karta była bardzo szybka i jeszcze lepsza do oc. Zmiana platformy wymusiła wymianę.

 

6. GF6150 - zintegrowana, może nie fatalna ale kiepska

 

7. GF2MX - przejściowo, pod Asrockiem.

 

8. GF73000GT Galaxy Zalman - kolejne cudo, niestety rozwaliłem ją.

 

9. Miał być GF2 MX z punktu 7 ale okazało się że jest walnięty, na czas naprawy 7300GT zamontowałem GF4 MX - bez wentyla ale dało się nieco podkręcić.

 

10. Ponownie GF7300GT Galaxy Zalman - i znowu cudeńko ;)

 

No to macie tutaj taką moją "małą" biografię ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie zaczelo sie z celina 300A hmmm smigala ponad 400 bez zmiany niczego poza FSB :)

 

Pozniej poszlo dalej, dzis podkrecam kompa tylko do wartosci przy ktorych moze smigac na codzien.

Edytowane przez Kas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najpierw Pentium III 933Mhz - nic się nie kręcił ;] na 945Mhz się już wysypywał :lol:.

Następnie P4 2.4Ghz Northwood. Sam wiesz jak się kręcił Lukas, 3Ghz przy 1.7V.

Jeszcze później Celeron D 325 2.53Ghz. Tutaj już można było się pobawić, więc 3.5Ghz na stock V.

Aktualnie Sempron64 2800+, 2.4Ghz stock Vcore.

Jak będe miał lepszą budę, to będe miał lepsze chłodzenie, a wtedy będą lepsze wyniki. [;

Wcześniej niż P933 oc mnie nie kręciło ;D.

Oc kart zacząłem od Leadteka 2 Titamum, następnie ASUS TI4200 i MSI TI4600. Później FX 5900XT.

 

Aktualnie i tak wszystko mam na deflaucie, bo nie potrzebuję overclockingu do tego co robię.

Edytowane przez Venom

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Overclocking jest jak amfetamina .... raz spróbujesz i już nigdy nie przestaniesz.

Backyla do wyciskania czegoś więcej ze sprzętu nabyłem pierwszy raz podczas kręcenia stareńkiej K6 166MMX. Potem pod ręką były kolejne amd-ki, płyty, grafiki. Generalnie nie lizałem jeszcze żadnych v-modów, drut-modów i zestawów wc. Jak sobie skombinuje niedrogiego peceta to postawie wuceta ala początkujący dla zabawy, do tej pory byłem w obawie przed uszkodzeniem sprzętu na który cięzko harowałem. Generalnie to jest tak, że coraz dłużej trzeba poświęcać czas na uzyskanie zadowalających wyników, a to proc niestabilny a to ramy i tak w kółko, do tego 3d marki, memtest'y, prime'y trwające godzinami. Ale mnie to niezniechęca bo wiem jaka jest radocha z kolejnych megahertzów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ja zaczynałem podkręcanie na Radku 9500 :) to odblokowywanie potokow, wyciskanie ostatnich potow z karty :D walka o każdy MHz :D poźniej mobilny Barton 2500 :) ale jakoś mi przeszło i już mnie do tego nie ciągnie :)

 

mały OT...

coś mi się zrobiło w windowsie i nie mogę napisać małego "o z kreską"...duże mogę ale małego już nie :/ wiecie o co lotto? probowałem na dwoch klawiaturach i to samo :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oc przechodzi z czasem ;)

 

Wprawdzie pewnie juz zawsze bede mial wykreconego kompa, ale juz coraz miej uwagi temu poswiecam.

 

Ostatnio nawet spowolnilem sempka z 2700 na 2500 zeby go puscic na nizszym napieciu i obnizyc obroty na freezerze.

 

Po porstu komp coraz czzesciej jest dla mnie tylko narzedziem a nie zabawka - takie sa uroki doroslosci ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poprostu znudzilo mi sie tak samo jak bycie na bierzaco ze sprzetem komputerowym.

Wam tez przejdzie ;f kwestia czasu

Z wszystkim tak jest, prędzej czy później, ale jakieś zainteresowania trzeba mieć, trzeba coś robić :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a co ja kreciłem? chyba tylko to:

- Celeron A 330 @ 500 MHz (niestabilny, nie ma możliwosci podniesienia napięcia w BIOS'ie)

- AthlonXP 2200+ @ 2700+(1,8V), GF 6600 @ 545/670MHz/1,4V (pozdro dla Borka)

- Radeon 9800 PRO @ 445/760 (wersja IceQ)

- Radeon VE (1 potok, 3 TMU, 64 MB DDR) 148/296 @ 149/298 (cały ekran zasypany artefaktami)

 

więcej O/C nie pamiętam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No przyznam szczerze, że ciężko się odciągnąć od oVerClockingu. Zasada overklokera jest taka, żeby przede wszystkim nie kupować najlepszych rzeczy, tylko kupić taką, którą da się wykręcić ponad tą najlepszą... ;o Wogóle można stworzyć 10 przykazań owerklokera ;o Rzucajcie pomysłami.

PS - Zrzesztą w dzisiejszych czasach ludzie wszystko overclockują, począwszy od samochodów a kończąc na przykładowych komórkach czy jak tam wolicie sel-fołnach :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...