Skocz do zawartości
atomel

Jak Kyniek Traktuje Swoich Klientów

Rekomendowane odpowiedzi

1. Początek Historii Aukcja Allegro:

 

https://ssl.allegro.pl/item131590713_131590713.html

 

2. Wygrywam aukcję wpłacam 100 + 7 zł przesyłki bo jedyna opcja płatności to:

Wpłata na konto bankowe (płatność z góry) Koszt wysyłki: 7,00 zł

 

Opcje transportu to:

Przesyłka pocztowa (list polecony/paczka)

Przesyłka pocztowa priorytetowa (list polecony/paczka)

Odbiór osobisty

 

3. Czekam jakiś czas

4. Wysyłam zapytanie co z przedmiotem?

5. Kyniek odpowia - dawno wysłany

6. Proszę o kopię dowodu wysłania. Kyniek mi wysyła scan.

7. Idę ze scanem na pocztę. Pani mówi - Reklamację może wnieść tylko nadawca czyli Kyniek

8. Informuję o tym Kyńka i proszę by złożył reklamację. Informuję go o przepisach Allegro i pocztowym ubezpieczeniu paczki.

9. Kyniek:

 

>> Ok. zajmę się tym w poniedziałek... Jakoś wkurzony jestem na pocztę :/

>> pewnie jak bym wysłał następnego dnia albo jeszcze 2-3 dni póxniej to by

>> doszła - a tak to znalazła się w nieodpowiednim czasie i miejscu - akurat

>> musiał przejść przez ręce złodzieja - ja myślę że poprostu ją zajebali,

>> być

>> może po drodze nawet... może jakieś odszkodowanie dadzą chociaż... :/

>>

>> Pozdrawiam,

>> Kyniek

10. Czekam

11. Czekam

12. Czekam

13. Daję Kyńkowi negatywa na Allegro.

14. Sam dostaję negatywa od Kyńka.

 

Podsumowanie:

Jestem 107 zł w plecy. Na allegro mam za 7 lat 101 pozytywów i 1 negatywa - od Kyńka z zemsty.

 

Dziękuję mu za to. Nigdy więcej.

Edytowane przez atomel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że paczka zaginęła na poczcie (mogłeś ubezpieczyć paczkę). Niepotrzebnie też wyjechałeś z tym negiem na allegro. Mogłeś jeszcze z nim pogadać i wyjaśnić całą sprawę. Może poprostu zapomniał. Nie wygląda przecież na to, że chciał Cie oszukać. Jeśli wysłał Ci skan potwierdzenia to zapewne chciał również wyjaśnić całą sprawę na poczcie i zapomniał albo cuś. Moim zdaniem za bardzo się pospieszyłeś. Trzeba było wiercić dziurę w brzuchu do skutku...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że paczka zaginęła na poczcie (mogłeś ubezpieczyć paczkę). Niepotrzebnie też wyjechałeś z tym negiem na allegro. Mogłeś jeszcze z nim pogadać i wyjaśnić całą sprawę. Może poprostu zapomniał. Nie wygląda przecież na to, że chciał Cie oszukać. Jeśli wysłał Ci skan potwierdzenia to zapewne chciał również wyjaśnić całą sprawę na poczcie i zapomniał albo cuś. Moim zdaniem za bardzo się pospieszyłeś. Trzeba było wiercić dziurę w brzuchu do skutku...

 

tylko z drugiej strony kto jest dla kogo... i kto ma sie upominac...

 

osobiscie do Kynka nic nie mam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość 05_03_1992

hmmm po moim topicu w końcu dogadałem się z Kynkiem, jednak po tym co napisales trudno stwierdzic kto jest winny -> czy to Kyniek zaniedbal reklamacje, czy tez Ty byles zbyt niecierpliwy

 

hmm teraz zauważyłem -> dwa miechy :P Kyniek niestety ewidentnie zaniedbal klienta, chociazby brakiem odzewu (zwykla pie-mka uspokoiła by nabywcę, a sprawe moznaby bylo zalatwic pokojonow - wg mnie wina byl brak kontaktu ze strony Kynka)... z negatywem sam bym pewine postąpił podobnie... nie można czekać do usranej śmierci :/

Edytowane przez 05_03_1992

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

haha widać ze bardzo go interesuje towar który wysłał :lol: :lol: ważne że dostał kase i tyle go to interesuje a ty radź sobie sam .. heh.. :?

Edytowane przez bryce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość mariush190

sorry, nie zaowazyłem ze dwa miesiące.

Ale skoro wysłał potwierdzenie nadania paczki to nie rozumiem czmu tak długo to trwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czas na dokonanie transakcji przewidziany przez allegro to 14 dni. Reklamacje na poczcie też mozna składać po 14 dniach. 2 miesiące to wystarczająco dużo czasu, żeby sprawe wyjaśnić. Ja osobiście też sporo kupuje i sprzedaję na allegro i mam taka zasade, że jezeli wysyłam towar zapłacony z góry, to w przypadku zgubienia przesyłki przez Pocztę zwracam kasę. Jeżeli towar jest sporo wart, to nalegam na ubezpieczenie lub wyraźnie zaznaczam, że wysyłam na ryzyko kupującego. Z reguły zgadzaja sie dopłacić za ubezpieczenie paczki. Nawet ktoś z forum kupował ode mnie swego czasu pompkę i mógł przekonac się, że tak to działa. Pompka zresztą wróciła ponad 2 miesiace później, zwiedziwszy uprzednio połowę kraju. Tak więc trochę to nieładnie. Nie rozumiem też odwetowego komentarza. Jeżeli ktoś wywiązał się na 100% z umowy to właśnie Atomel. Zapłacił a nie otrzymał. Dowódem na to, że to problem sprzedajacego jest fakt, że to on musi załatwic reklamację. Jeżeli nie chce, to niech wysyła paczki ubezpieczone, albo umawia się przed sprzedażą kto ponosi ryzyko straty pieniędzy. Takie przynajmniej jest moje zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem wystawianie negów nie ma sensu większego, zwłaszcza jak to wina poczty, 3ba po prostu od tych sq*** wyciągnąć swoja paczka. Teraz poczta zaczęła strajkować i ma w [gluteus maximus] dobro klienta, a wyboru czasami nie ma (zwłaszcza w małych miejscowościach) mnie pamięci szły od brata 2tygodnie i jakiś listonosz zaniósł je do sąsiada (list polecony), dobrze ze sąsiad jest spoko koleś i dał mi, co moje. Miałem robić zadymę, ale jak poszedłem na pocztę, okazało się że w takim wypadku gdy jednak dostałem przesyłkę sobie mogę…. W tym momencie ja wiszę różnym ludziom kilka solidnych negów – nie wystawiam bo nie che dostać w zemście. Sam kupowałem od kyńka bloczek, sprawa został załatwiona poza allegro, trochę czekałem ale mnie uprzedzał. Teraz bez chwili zastanowienia bym mu zaufał 2 raz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie za bardzo rozumiem użytkowników naszego forum orientujących się w sprawach działu Chłodzenia wodnego. Nie raz były już afera, że Kyniek coś tam zrobił lub nie. Tak wiec, nie pojmuje jak ludzie znający "wady" Kyńka jeszcze u niego kupują bloki. Ja osobiście bym tego nie zrobił.

atomel ale moim zdaniem powinieneś wiedzieć, a nie teraz się budzisz z ręką w nocniku :P

 

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powod posta to chęć ostrzeżenia innych, ja już pożegnałem się z kasą i pogodziłem z odwetowym negiem.

Kwintesensję jak powinien być traktowany kupujący podał Subvoice za co mu serdecznie dziękuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę czemu jest do mnie pretensja za to że ktoś ukradł blok na poczcie? Jak byście się orientowali to czas rozpatrzenia to 3 tygodnie. to moja druga taka sytuacja że paczka zaginęła - pierwsza się zdarzyła przy okazji tranzakcji z uzytkownikiem theosek - przyznam się że tamtym razem złożyłem reklamacje szybciej bo po miesiącu ale finalnie mimo iż poczta mi zwróciła 50zł to wysłałem drugi raz bloczek (który zdecydowanie więcej kosztował) niejako ponosząc konsekwencje złodziejstwa na poczcie.

 

 

A wy oceniacie nie znając wszystkich faktów....

 

 

 

Ja tak jestem ciekaw Samhain czy ty podobnie byś postąpił - poniósł byś częśc konsekwencji za złodziejstwo na pocztę?? Wątpie.....

Edytowane przez Kyniek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tak jestem ciekaw Samhain czy ty podobnie byś postąpił - poniósł byś częśc konsekwencji za złodziejstwo na pocztę?? Wątpie.....

 

mialem przypadkow duzo, klient zawsze otrzymywal towar, ktory wysylalem drugi raz... moim zdaniem klienta nie obchodzi to, ze na poczcie sa zlodzieje, ze kurier to idiota i nie dowiozl... zaplacil za towar, ktory chcial miec...

 

jesli towar nie dojdzie z jakichs przyczyn, wysylam drugi, ktory w 90% dochodzil, reklamacje z przewoznikiem zalatwiam we wlasnym zakresie bo to nie jest sprawa klienta ze przewoznik to kretyn

 

edit:

w tej sprawie minusem bylo nieinformowanie klienta o sprawie... jaky czlowiek wiedzial co sie dzieje (nawet mail: nie mialem czasu, jestem padniety po wykladach, albo zona sasiada rodzila musialem odebrac porod...) ale klient wie co sie dzieje czy z Toba czy z towarem

Edytowane przez samhain

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kyniek nie usprawiedliwiaj się pocztą, bo okres 2-miesięcznej bezczynności z Twojej strony nie da się tym wyjaśnić.

Poczta to jedna sprawa, ale twoja chęć (lub jej brak) do pójścia klientowi na rękę to już co innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mialem przypadkow duzo, klient zawsze otrzymywal towar, ktory wysylalem drugi raz... moim zdaniem klienta nie obchodzi to, ze na poczcie sa zlodzieje, ze kurier to idiota i nie dowiozl... zaplacil za towar, ktory chcial miec...

 

jesli towar nie dojdzie z jakichs przyczyn, wysylam drugi, ktory w 90% dochodzil, reklamacje z przewoznikiem zalatwiam we wlasnym zakresie bo to nie jest sprawa klienta ze przewoznik to kretyn

 

edit:

w tej sprawie minusem bylo nieinformowanie klienta o sprawie... jaky czlowiek wiedzial co sie dzieje (nawet mail: nie mialem czasu, jestem padniety po wykladach, albo zona sasiada rodzila musialem odebrac porod...) ale klient wie co sie dzieje czy z Toba czy z towarem

I tak właśnie powinno być.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mialem przypadkow duzo, klient zawsze otrzymywal towar, ktory wysylalem drugi raz... moim zdaniem klienta nie obchodzi to, ze na poczcie sa zlodzieje, ze kurier to idiota i nie dowiozl... zaplacil za towar, ktory chcial miec...

 

jesli towar nie dojdzie z jakichs przyczyn, wysylam drugi, ktory w 90% dochodzil, reklamacje z przewoznikiem zalatwiam we wlasnym zakresie bo to nie jest sprawa klienta ze przewoznik to kretyn

 

edit:

w tej sprawie minusem bylo nieinformowanie klienta o sprawie... jaky czlowiek wiedzial co sie dzieje (nawet mail: nie mialem czasu, jestem padniety po wykladach, albo zona sasiada rodzila musialem odebrac porod...) ale klient wie co sie dzieje czy z Toba czy z towarem

 

to czemu nie mogę znaleźć tego w regulaminie sklepu?

 

Jasny i klarowny regulamin mamy tutaj : http://sklep.gral.pl/info.php?w=regulamin

 

gdy nie ma regulaminu to klient jest zdany na "humor" sprzedawcy.

 

 

Małe sprostowanie - atomela informowałem o sprawie - choćinformacji nie były budujące bo cały czas przekładałem wizytę w sprawie reklamacji i przez pierwszy miesiąć miałem cichą nadzieję że paczka dojdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to czemu nie mogę znaleźć tego w regulaminie sklepu?

 

Jasny i klarowny regulamin mamy tutaj : http://sklep.gral.pl/info.php?w=regulamin

 

gdy nie ma regulaminu to klient jest zdany na "humor" sprzedawcy.

Małe sprostowanie - atomela informowałem o sprawie - choćinformacji nie były budujące bo cały czas przekładałem wizytę w sprawie reklamacji i przez pierwszy miesiąć miałem cichą nadzieję że paczka dojdzie.

 

a dlatego nie ma, poniewaz jest to moja dobra wola... nie musze tego robic, a chce...

 

wracajac do tematu, skoro sie niby wypowiadamy nei znajac faktow, twierdzisz, ze Twoj klient napisal nieprawde? (zaznaczam, ze nienapisanie calej prawdy takze jest nieprawda)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przez pierwszy miesiąć miałem cichą nadzieję że paczka dojdzie.

Nadzieja matka glupich - tyle z mojej strony.

 

 

Kolejna sprawa z Toba w roli glownej i teraz nawet gdybys zrobil blok mega wydajny i ladny ( bo batmany takie nie sa absolutnie ) to i tak bym go nie kupil nawet za 20zl.

 

 

Sory, ale to co ludzie pisza o Tobie odpycha potencjalnych nabywcow bardzo skutecznie i az sie dziwie, ze ktos jeszcze kupuje u Ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość mariush190

No do całości brakuje nam tylko sexafery :D

racja, Kyniek powinien być ostrożny :D

 

@Kyniek, powinieneś napisać jakiś jasny regulamin reklamacji i realizacji zamówień. W ten sposób uniknąłbyś takich tematów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kuźwa Panowie o czym wy mówicie... jaki regulamin... jakie informowanie klienta...

 

Kyniem ka głęboko w [gluteus maximus] wszystko i wszystkich. Jak można miesiąc czasu czekać z reklamacją???? Przecież to jest jakiś absurd. Paczka nie dochodzi po tygodniu... to grzecznie ide na poczte sie zapytać. Tam mi mówią, że czas na reklamacje dopiero po 2 tygodniach... to proszę panią w okienku o ładny druczek reklamacji (a jest co w nim wypełniać). Skłądam go w dniu kiedy upływa "2 tygodnie" oczywiście biorąc potwierdzenie złożenia wniosku. Klient dostaje info lub nawet skan i grzecznie sie czeka. Widzać chęć załatwienia sprawy, pomocy itd.... a jak sie ma wszystko w [gluteus maximus].. najlpiej pojechać po rajtach kolejnej zawiedzionej osobie publicznie na forum i tyle....

 

Dla mnie to jest żałosne. I z całym szacunkiem dla Ciebie Atomel jesteś naiwny skoro mimo tylu sytuacji opisywanych już wielokrotnie zamówiłeś u Kyńka cokolwiek.

 

Jaką masz pewność, że blok wogóle został wysłany? Że kwit to nie 5 minut photoshopa? Skoro osobie wysyłającej tak zależy, żeby nie iść na poczte?

I tu już nie chodzi o rozmowy w stylu "nie jestem firmą" czy "nie widze regulaminu".. to zwykła nieprzyzwoitość by nie powiedzieć ze s[ciach!]ysyństwo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam i nie daję wiary jak można? Osoby jak Kyniek sprzedające jakby z pod lady mają takie podejście, wszystko to sprawa etyki i dbałości o klienta. Zasłanianie się regulaminem, ale jakim i który obowiązuje jak sie prowadzi sprzedaż w taki sposób. Zostaje tylko słowo i etyka, które dla klienta powinny być świętością . Jak nie będzie nas klientów nie będzie sprzedaży, ale niektórzy są niereformowalni. Przykro, bo ta kolejna afera podważa autorytet rodzimych producentów, którzy robią wszystko aby zdobyć zaufanie klientów. Chwała im za to i mam nadzieję, że ta sytuacja nie wpłynie negatywnie na innych. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie ma najmniejszego wpływu na innych...

Dla przykładu:

RealityNet: Zamówiłem u Sama rezerwuar 2x5.25. Pierwszy który przyszedł przeciekał od razu. Wysłałem rez i na następnmy dzień dostałem nowy. Nowy rozkleił się po 2 tygodniach. Znwou dostałem nowy. Niestety ten 2 już nie wyglądał fajnie... i zaczął ciec po miesiącu.... Sam wpłacił mi kaske na konto i kazał zostawić rezik. Posklejałem go na nowo i śmiga do dzisiaj.

 

Nie zasłaniał się, że to nie jego sprawa bo to podwykonawca spiprzył, że poczta nie działa, że regulamin... podszedł do sprawy profesionalnie... I mimo, że to w końcu jego 3 rezy ciekły nie mam do niego jakichkolwiek pretensji i wiem, że na pewno jeszcze niejednokrotnie coś od niego kupie.

 

x4pro.pl - tutaj reklamacje za cieknący blok Mate uznał mi od razu. W momencie pisania ze jest nie tak, wysłał mi nowy blok nie czekając na stary (który oczywiście odesłałem). W momencie gdy zgubiłem śruby mocujące, wysłał mi je gratis. Po 2 latach od zakupu Nukleona jak go odsprzedawałem dorzucił mi do nowego bloku komplet nowych śrub, sprayera i ramke ozdobną (bo po prostu jeszcze je miał na stanie).

 

Jak widać prawdziwi producenci wywiązują się wyśmienicie i spełniają nawet moje dziwaczne wymysły. Dają rachunek/fakture na swoje produkty. Zawsze starają się pomóc.

 

A cwaniak zawsze będzie cwaniakiem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

edit:

w tej sprawie minusem bylo nieinformowanie klienta o sprawie... jaky czlowiek wiedzial co sie dzieje (nawet mail: nie mialem czasu, jestem padniety po wykladach, albo zona sasiada rodzila musialem odebrac porod...) ale klient wie co sie dzieje czy z Toba czy z towarem

 

Ostatni mail z informacją wysłałem 4 grudnia

 

Witam,

 

Jak tylko dostanę odpowiedź od poczty - czy uznają reklamację czy nie to dam znać.

 

 

Pozdrawiam,

Kyniek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twój ostatni mail jaki dostałem to z 20 listopada:

 

Cześć - mógłbyś podać bezpośredniego linka?? Kiedyś składałem taką

reklamacje... dostałem... lsit z przeprosinami!! :[ oczywiście trwało to z

miesiąc!

 

A mój ostatni to z 1 grudnia

 

To jak będzie ze zwrotem wpłaconych przezemnie 107 zł?

 

Nawet jak wysłałeś maila, który cytujesz to nie zmienia sytuacji. Dałem ci nega i jeżeli niesłusznie to miałeś prawo odpisać na niego w otrzymanych przez ciebie komentarzach. Ale ty wystawiłeś mi nega. Za co? Za to, że wpłaciłem ci kasę?

Powiem ci dlaczego to zrobiłeś. Zrobiłeś to z zemsty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość mariush190

no widze ze jak ktos z kims nie bedzie sie mógł dogadać to będzie zakładać topic na forum i bedzie załatwiac sprawę publicznie. Widać świetna antyreklama :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...