przemo3642 Opublikowano 30 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2006 Witam! Obecnie korzystam z pakietu 512/512kbits. Mogę jednak skorzystać z innej usługi i od przyszłego roku (2007 :) ) - dopłacając 4zł/m-c wykupić pakiet 1024/256. Mam pytanie: czy taka zamiana jest opłacalna, nie chodzi już o te 4zł, ale o komfort korzystania z internetu ? Internet wykorzystuje "standardowo"- tj. "zwyczajne użytkowanie domowe"- strony www, komunikatory, p2p. Z góry dziękuję i życzę szczęsłwego nowego roku i udanej zabawy sylwestrowej! :-P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
satoshie Opublikowano 30 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2006 Wszystko zależy od tego na czym bardziej Ci zależy, na większej prędkości download'u (1024) czy upload'u (512). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo3642 Opublikowano 30 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2006 (edytowane) Wszystko zależy od tego na czym bardziej Ci zależy, na większej prędkości download'u (1024) czy upload'u (512). Hmm, no do tego to ja też doszedłem. Chodzi o to, czy np standardowo "serfując" po necie więcej korzyści odnosi się mając lepszy upload czy download. Te same pytanie jeśli chodzi o korzystanie z emule czy skype. Daleko mi do "internetowego speca" i po prostu nie mam pojęcia która opcja w takich a nie innych, domowych i wskazanych przeze mnie zastosowaniach lepiej się sprawdzi (net będzie po prostu szybciej chodził). EDIT: Mówiąc ściślej: chodzi o to, jak rozkłada się wykorzystanie łącza we wskazanych zastosowaniach. Intuicja podpowiada, że ważniejsze jest download, przynajmniej jeśli chodzi o komputer, domowy, nie serwer. Co przemawiałoby za opcją 1024/256. Z drugiej strony 256 to aż połowę mniej niż 512. Ale być może "normalnie" te 512 nie jest wykorzystywane i 256 by spokojnie wystarczyło i w rzeczywistości wąskim gardłem jest "download", więc powiększenie go mogłoby przynieść wymierne korzyści, zaś okrojenie Upload nie przyniosłoby rzeczywistych strat.... Edytowane 30 Grudnia 2006 przez przemo3642 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
capone Opublikowano 30 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2006 Na 1024 większy komfort w ściąganiu plików. Nie stawiasz serwerów więc 512 upload'u nie jest ci aż tak bardzo potrzebny, 256 do wideo konferencji spokojnie wystarczy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YogiCK Opublikowano 30 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2006 (edytowane) Eeee....nie bardzo chyba dział?? To jest dział Oprogramowanie Sieciowe, a nie Providerzy. Edytowane 30 Grudnia 2006 przez YogiCK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo3642 Opublikowano 30 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2006 (edytowane) Eeee....nie bardzo chyba dział?? To jest dział Oprogramowanie Sieciowe, a nie Providerzy. To prawda, moja wina- nie w pośpiechu nie zauważyłem istnienia działu tego bardziej właściwego :mur: EDIT: Temat już "wskoczył" na właściwe dla niego miejsce :) Edytowane 30 Grudnia 2006 przez przemo3642 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koparka Opublikowano 30 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2006 Wszystko zależy od tego na czym bardziej Ci zależy, na większej prędkości download'u (1024) czy upload'u (512). :lol2: dobre; ja bym brał zdecydowanie 1024/256, jednak lepiej do normalnego użytkowania mieć większy dload, a przecież 256 uploadu to nie jest aż tak mało Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietia(lania) Opublikowano 31 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2006 a pozniej tyle pijawek jest na necie i ludzie sie denerwuja ze nei sciagaja z max laczem a ja sie pytam od kogo skoro wszyscy to olewaja ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mihalo Opublikowano 1 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2007 na 512 filmy z youtube muszą się buforować, na 1024 już nie tak często. 512 downloadu to zbyt mało na dzisiejsze czasy :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo3642 Opublikowano 1 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2007 a pozniej tyle pijawek jest na necie i ludzie sie denerwuja ze nei sciagaja z max laczem a ja sie pytam od kogo skoro wszyscy to olewaja ? Jeśli chodzi o P2P to i tak dużo ludzi ogranicza prędkość wysyłania, nawet gdy dysponuje lepszym łączem. Poza tym co to za argument: "lepsze łącze to łacze z lepszym wysyłaniem, bo wtedy ludziom będzie się lepiej ciągnąć" ????? No sorry ale ja nie jestem instytucja charytatywna i szukam rozwiązania optymalnego DLA SIEBIE! na 512 filmy z youtube muszą się buforować, na 1024 już nie tak często. 512 downloadu to zbyt mało na dzisiejsze czasy :) O to już konkretny argument, dziękuję. Rzeczywiście częste i długie buforowanie różnego rodzaju filmów, animacji i innych rzeczy, którymi coraz częściej nafaszerowane są stronki jest uciążliwe. Rozumiem, że miałeś okazję porównania działania 512 i 1024 w praktyce. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paszczu Opublikowano 1 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2007 Jeśli chodzi o P2P to i tak dużo ludzi ogranicza prędkość wysyłania, nawet gdy dysponuje lepszym łączem. Poza tym co to za argument: "lepsze łącze to łacze z lepszym wysyłaniem, bo wtedy ludziom będzie się lepiej ciągnąć" ????? No sorry ale ja nie jestem instytucja charytatywna i szukam rozwiązania optymalnego DLA SIEBIE!Chyba tylko w Polsce tak robią... Niestety, nie bez powodu Polaków uważają na największe bezmózgie i samolubne bydło w sieci. Całe szczęście, takie krótkowzroczne osoby chcąc korzystać z dobrodziejstw p2p najczęściej lądują na publicznych trackerach, płacząc potem 'dlaczego mi się ciągnie max 5kB/s?' - zdając się kompletnie nie rozumieć, jak działa np bittorent. Na szczęście są zamknięte trackery, gdzie dla osób Twojego pokroju po prostu miejsca nie ma. Jeżeli to jest dla Ciebie optymalne rozwiązanie - droga wolna. Dla mnie 256kb do p2p się po prostu nie nadaje. Jeżeli nie korzystałbym z p2p, wybrałbym 1024/256, ale tylko w tym przypadku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo3642 Opublikowano 1 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2007 (edytowane) Dla mnie 256kb do p2p się po prostu nie nadaje. Jeżeli nie korzystałbym z p2p, wybrałbym 1024/256, ale tylko w tym przypadku. Ja rozumiem, że najlepiej to mieć łącze SUPER-HIPER 100000/100000 (i bardzo bym chciał takie mieć :)), dzielić się swoimi zasobami, wspierać młodych internautów, kochać ludzi i zwierzęta......... Rzecz w tym, że ja mam konkretną alternartywę i brak innych opcji: ja płacę za swój internet swoimi pieniędzmi, które uczciwie zarabiam i chcę, żeby mój wybór był optymalny. Może się mylę, ale "ton" twojej wypowiedzi sugeruje, że wybór 1024/256 odrzucasz z powódek bardziej "ideologicznych" niż praktycznych (przez te ostatnie rozumiem po prostu szybkość działania mojego, domowego netu w przypadku takiej czy innej opcji). Edytowane 1 Stycznia 2007 przez przemo3642 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAMILcom Opublikowano 1 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2007 jesli chodzi o ladowanie stron to nie widze dużj różnicy miedzy neo 640 a 1mb (mówie o zwykłych stronkach gdzie jest mało zdjeć) często ściągam z rapidshare a tu już czuć różnice miedzy 80kb/s a 128kb/s opcaja 512/512 sprawdzi sie wtedy kiedy chcesz postawić serwer (cs albo co tam uważasz) lub jak bedziesz chciał żeby ludzie od ciebie szybciej pobierali pliki z torrenta co do skype to nie ma różnicy przy zwykłej rozmowie potrzebuje 3kb/s up i 3kb/s downloadu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paszczu Opublikowano 1 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2007 (edytowane) Ja rozumiem, że najlepiej to mieć łącze SUPER-HIPER 100000/100000 (i bardzo bym chciał takie mieć :)), dzielić się swoimi zasobami, wspierać młodych internautów, kochać ludzi i zwierzęta......... Rzecz w tym, że ja mam konkretną alternartywę i brak innych opcji: ja płacę za swój internet swoimi pieniędzmi, które uczciwie zarabiam i chcę, żeby mój wybór był optymalny. Może się mylę, ale "ton" twojej wypowiedzi sugeruje, że wybór 1024/256 odrzucasz z powódek bardziej "ideologicznych" niż praktycznych (przez te ostatnie rozumiem po prostu szybkość działania mojego, domowego netu w przypadku takiej czy innej opcji). Raczej jednak praktycznych w moim przypadku. A generalnie chodzi mi o to, że publiczne p2p działają tak słabo właśnie przez ludzi z takim podejściem jak Twoje. Rozumiem to, że łącze kupujesz dla siebie a nie dla kogoś - ale... :) No właśnie... Przede wszystkim odpowiedz sobie na pytanie do czego będziesz tego używał. Dla mnie łącza z taką dysproporcją DL:UL (np neostrada 2 czy 6 Mbit ) są po prostu jakimś marketingowym dziwadłem. Bo do p2p się nie nadaje (tragiczny UL - na prywatnych trackerach będzie praktycznie ograniczał korzystanie do zera, a na publicznych nigdy nie osiągniemy wysokich prędkości z powodów ww.) a do www taki DL jest po prostu niepotrzebny bo rzadko który serwer zapewni nam odpowiedni transfer. Obecnie od ok. pół roku mam 2Mbity i wniosek jest prosty - do korzystania z www nie jest to potrzebne. Jeżeli np. youtube będzie słał 50KB/s to nawet łącze 100Mbit Ci nie pomoże. Może to truizmy, ale niektórzy nawet takich oczywistości nie łapią. A 'powódki' to w sądzie najwyżej :wink: --- edit: masło maślane Edytowane 2 Stycznia 2007 przez Paszczu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HiPhO Opublikowano 2 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2007 no ale niestety jest takie podejscie do tematu, a uploady w polskich laczech dla zwyklych pochlaniaczy chleba sa do d.... jak mozna dac np do 12mbit lacza upl 1mbit(internet dsl form kochana tpsa) bierz 1024/256 z p2p itak zawiele chyba nie sciagasz :) tyle, ze wysylanie maila z zalacznikiem na 256 jest troche denerwujace Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo3642 Opublikowano 3 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 3 Stycznia 2007 (edytowane) (...) do www taki DL jest po prostu niepotrzebny bo rzadko który serwer zapewni nam odpowiedni transfer. Obecnie od ok. pół roku mam 2Mbity i wniosek jest prosty - do korzystania z www nie jest to potrzebne. Jeżeli np. youtube będzie słał 50KB/s to nawet łącze 100Mbit Ci nie pomoże (...)To jest ważny argument. A 'powódki' to w sądzie najwyżej :wink: Fakt :D Jedyne błyskotliwe usprawiedliwienie tego byka, jakie przychodzi mi do głowy, jest takie, że text pisałem po zabawie sylwestrowej (czyt: po_wódce :-P ) no ale niestety jest takie podejscie do tematu, a uploady w polskich laczech dla zwyklych pochlaniaczy chleba sa do d.... jak mozna dac np do 12mbit lacza upl 1mbit(internet dsl form kochana tpsa) bierz 1024/256 z p2p itak zawiele chyba nie sciagasz :) tyle, ze wysylanie maila z zalacznikiem na 256 jest troche denerwujace Nie da się nie zauważyć, że porady są ze sobą nieco sprzeczne. Więc żeby było do końca jasne: używam internetu głównie do www. Nie jestem nałogowym ściągaczem z P2P, jeśli już to korzystam to z emule (z uwagi na komfort korzystania: "znajdź coś na www, kliknij na link i zapomnij- prędzej czy później pojawi sięna hdd"). Z tego co wiem o emule, problem uploadu nie jest tu taki wyraźny, bo emule ciągnie z wielu źródełna jednocześnie i od ludzi z całego świata, a co za tym idzie, bardziej istotny wydaje się tu download. Czy mam rację co do tego? EDIT: literówka Edytowane 3 Stycznia 2007 przez przemo3642 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paszczu Opublikowano 3 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 3 Stycznia 2007 Jeżeli korzystasz z p2p tak jak piszesz, to weź sobie 1024/256. A co do zdania o emule to udowodniłeś, że nadal nie wiesz na jakiej zasadzie działają sieci p2p. To co ściągasz nie bierze się z kosmosu - ktoś to musi przecież wysłać. Ilość danych pobranych musi się równać ilości danych wysłanych przez kogoś - naprawdę nie wiem, jak można być tak opornym na tak proste rzeczy. Masz 10 użytkowników połączonych każdy z każdym i każdy z nich dysponuje łączem 1024/256. Jeżeli każdy wysyła max. 256kbit/s to jak wg Ciebie każdy równocześnie ma ściągać z prędkością 1024kbit/s? Prościej już nie można. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo3642 Opublikowano 3 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 3 Stycznia 2007 (edytowane) Jeżeli korzystasz z p2p tak jak piszesz, to weź sobie 1024/256. A co do zdania o emule to udowodniłeś, że nadal nie wiesz na jakiej zasadzie działają sieci p2p. To co ściągasz nie bierze się z kosmosu - ktoś to musi przecież wysłać. Ilość danych pobranych musi się równać ilości danych wysłanych przez kogoś - naprawdę nie wiem, jak można być tak opornym na tak proste rzeczy. Masz 10 użytkowników połączonych każdy z każdym i każdy z nich dysponuje łączem 1024/256. Jeżeli każdy wysyła max. 256kbit/s to jak wg Ciebie każdy równocześnie ma ściągać z prędkością 1024kbit/s? Prościej już nie można. Prościej nie trzeba, bo doskonale to rozumiem, ekspertem od p2p nie jestem. To o czym piszesz to teoria, która daleka jest jednak od doświadczenia. W ujęciu globalnym i, co warte podkreślenia, statycznym- to rzecz jasna, równowaga musi zostać zachowana (choć też nie bez zastrzeżenia o którym później). Nietrudno sobie jednak wyobrazić, że jak do naszej analizy wprowadzimy czynnik czasu i uwzględnimy to, że mamy do czynienia z bardzo rozbudowaną i skoplikowaną strukturę naszej sieci, to lokalnie (czyli z perspektywy pojedynczego użytkownika), ktoś może w pewnym okresie czasu ściągnąć mniej niż oddać lub odwrotnie (i to już nie jest teoria- to odczyt statystyk z mojego emule'a). Wobec tego, że struktura jest prawie nieskończenie złożona, okres ten może się wydłużać prawie dowolnie. Mówiąc szczerze, to niemal żaden użytkownik niemal nigdy w danej chwili nie znajduje w takiej równowadze w danym momencie- ktoś zawsze "traci", ktoś "zyskuje", choć cały sytem dąży do równowagi o której piszesz... Dodatkowo dochodzi drugi czynnik: ilość danych w sieci nie jest stała, cały czas płynnie się powiększa (chyba tego nie trzeba dowodzić) -dane te oczywiście pochodzą z zewnątrz. Zatem twoja teoria wykłada się już na założniu "stałości przepływów"- po prostu zawsze muszą się znaleźć takie osoby, co więcej wyślą niż pobiorą. (Ilość danych dostępnych w internecie, praktycznie od początku jego istnienia, powiększa się w tempie geometrycznym i zignorowanie tego faktu może prowadzić do zbyt daleko idącego uproszczenia w interpretacji rzeczywistości, jak to ma miejsce w tym przypadku). PS.: W dyskusjach na tematy, o których mam większe pojęcie i w których to ja odpowiadam na pytania, nie stosuje zwykle pod adresem dyskutantów epitetu "oporny"- w moim odczuciu osąd zawarty w tym słowie jest krzywdzący dla takiej osoby, tym bardziej wówczas, gdy wiem o niej całkiem niewiele... Edytowane 4 Stycznia 2007 przez przemo3642 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paszczu Opublikowano 4 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2007 Prościej nie trzeba, bo doskonale to rozumiem, ekspertem od p2p nie jestem. To o czym piszesz to teoria, która daleka jest jednak od doświadczenia. W ujęciu globalnym i, co warte podkreślenia, statycznym- to rzecz jasna, równowaga musi zostać zachowana (choć też nie bez zastrzeżenia o którym później). Nietrudno sobie jednak wyobrazić, że jak do naszej analizy wprowadzimy czynnik czasu i uwzględnimy to, że mamy do czynienia z bardzo rozbudowaną i skoplikowaną strukturę naszej sieci, to lokalnie (czyli z perspektywy pojedynczego użytkownika), ktoś może w pewnym okresie czasu ściągnąć mniej niż oddać lub odwrotnie (i to już nie jest teoria- to odczyt statystyk z mojego emule'a). Wobec tego, że struktura jest prawie nieskończenie złożona, okres ten może się wydłużać prawie dowolnie. Mówiąc szczerze, to niemal żaden użytkownik niemal nigdy w danej chwili nie znajduje w takiej równowadze w danym momencie- ktoś zawsze "traci", ktoś "zyskuje", choć cały sytem dąży do równowagi o której piszesz... Dodatkowo dochodzi drugi czynnik: ilość danych w sieci nie jest stała, cały czas płynnie się powiększa (chyba tego nie trzeba dowodzić) -dane te oczywiście pochodzą z zewnątrz. Zatem twoja teoria wykłada się już na założniu "stałości przepływów"- po prostu zawsze muszą się znaleźć takie osoby, co więcej wyślą niż pobiorą. (Ilość danych dostępnych w internecie, praktycznie od początku jego istnienia, powiększa się w tempie geometrycznym i zignorowanie tego faktu może prowadzić do zbyt daleko idącego uproszczenia w interpretacji rzeczywistości, jak to ma miejsce w tym przypadku). Chryste... nie, sorry - ale nie mam czasu na takie ciężkie rozkminy. Ale oczywiście, od osób które wysyłają więcej bajtów niż pobierają, części danych nikt nie pobiera - oni przecież wysyłają je w kosmos. No i cała teoria faktycznie się wali, ilość danych wysłanych nie równa się ilości danych pobranych :lol2:. I nie ma co się obrażać na 'opornego' - może faktycznie powinienem użyć innego słowa :wink: Over & out. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 5 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Stycznia 2007 @paszczu - w Twoim wywodzie o p2p przyjmujesz zalozenie, ze ktos caly czas sciaga. A zapominasz o sytuacji, gdy ktos sciagnie, a potem seeduje odpowiednio dlugo. Jakos na Neo 2Mbit nie mam problemu z utrzymaniem ratio >1 (oczywiscie ma ono okresy, kiedy jest nizej, co wynika z niesymetrycznosci lacza). Wole szybciej sciagnac i korzystac, a potem udostepniac, niz sciagac i udostepniac z taka sama predkoscia, ale czekac na "towar" kilkukrotnie dluzej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paszczu Opublikowano 5 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Stycznia 2007 Z drugiej strony Ty zapominasz, że liczy się ilość danych wysłanych a nie okres w jakim seedujesz po ściągnięciu na łączu asymetrycznym. Całkowita ilość danych wysłanych jest równa całkowitej ilości danych pobranych - możecie pisać i pisać, ale tego nie zmienicie. Btw: Na publicznych trackerach to faktycznie seedują po ściągnięciu, aż łącza czerwone... proponuję zabrać się za dvd (o tak, szczególnie jakieś polskie wydania to zobaczysz jak polacy seedują jak nie mają bata nad głową). Albo z emula - cud, miód, malina. Na swoim symetryku mam ogólne ratio w emulu UL:DL 8.76:1 (!) bo zanim cokolwiek dociągnę do konca to zdążę 10x tyle wysłać i właśnie przez takie osoby, którzy nie widzą dalej niż koniec swojego dupska praktycznie przestałem korzystać z tej sieci. A na prywatnych trackerach to i tak nie ściągniesz więcej niż wyślesz (czyli 256kbps w Twoim wypadku). Funkjonalność takiego łącza równa się symetrycznemu 256/256. Generalizując - łącza asymetryczne przy sieciach p2p są mocno szkodliwe dla tych sieci. Co by było, gdyby wszyscy oprócz uploadera mieli asymetryki? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 5 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Stycznia 2007 A na prywatnych trackerach to i tak nie ściągniesz więcej niż wyślesz (czyli 256kbps w Twoim wypadku). Funkjonalność takiego łącza równa się symetrycznemu 256/256. Wyjasnij mi czemu to? Jakos nie mam problemu na prywatnym trackerze ciaganac ile wlezie (fakt, ze kroluja tam ludzie z Ameryki Polnocnej i Szwecji/Norwegii z szalonymi laczami). Jesli jest w sieci dostepna odpowiednia wartosc przeplywu, zeby zaspokoic moje zapotrzebowanie, to czemu nie mialbym ciagnac z maks predkoscia (a przynajmniej wieksza, niz upload)? Poza tym czas jak najbardziej ma znaczenie - co mi po szybko seedowanym torrencie, jak po dwoch tygodniach wszyscy seedzi znikna (przyklad abstrakcyjny)? Uwazam, ze szybsze sciagniecie, a potem seedowanie przez dluzszy czas tez ma swoje zalety - szybciej staje sie seedem i dluzej utrzymuje torrrenta przy zyciu. A nie oszukujmy sie - na 256 czy 512 kbit/s uploadu nie da sie bawic w powaznego uploadera i utrzymywac torrentow nie wiadomo ile czasu - w koncu chcialoby sie sciagnac nowe rzeczy, a upload z gumy nie jest i wysylanie wiecej niz 2-3 rzeczy mija sie z celem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tyr83 Opublikowano 5 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Stycznia 2007 Kozystam z zamknietego trackera wiec wolalbym 512/512, bo co mnie interesuje i tak bym zdazyl sciagnac, a dzieki duzemu uploadowi nie mialbym problemu, ze pojawia sie cos dobrego, a ja nie moge tego pobrac zeby nie spac z ratio ponizej 0.95 ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mihalo Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Stycznia 2007 Jeżeli np. youtube będzie słał 50KB/s to nawet łącze 100Mbit Ci nie pomoże. Może to truizmy, ale niektórzy nawet takich oczywistości nie łapią. A 'powódki' to w sądzie najwyżej :wink: --- edit: masło maślane nie zgodzę się, ja mam od 1 w nocy 3Mbit i filmy z youtube czy z każdej innej strony właśnie idą z taką prędkością. Ogrniczona jest np na badziewnych hostingach, ale rapidshare ZAWSZE wyciąga max przy 512 60KB/s przy 1024 128 KB/s a w szkole mam łącze 6Mbit i rapidshare ściąga 500-900KB/s bez zająknięcia w biały dzień :) Dużo serwerów z popularnych serwisów jest dobrej jakości i twierdzenie, że ograniczają łącze nie jest prawdziwe dla większości z nich. moim skromnym zdaniem 1024 to w dzisiejszych czasach MINIMUM, mam 512 i czuję, że to mało, choć z p2p korzystam sporadycznie :) Aha, ważny jest też ping! Z drugiej storny 256 uploadu to już poniżej minimum, sam mam tyle :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bryken Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Stycznia 2007 ja bym wolal 1024/256 bo lepiej miec szybko to u siebie a jezeli ktos jest uczciwy to i tak zrobi ratio >1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paszczu Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Stycznia 2007 Wyjasnij mi czemu to? Jakos nie mam problemu na prywatnym trackerze ciaganac ile wlezie (fakt, ze kroluja tam ludzie z Ameryki Polnocnej i Szwecji/Norwegii z szalonymi laczami). Jesli jest w sieci dostepna odpowiednia wartosc przeplywu, zeby zaspokoic moje zapotrzebowanie, to czemu nie mialbym ciagnac z maks predkoscia (a przynajmniej wieksza, niz upload)? Poza tym czas jak najbardziej ma znaczenie - co mi po szybko seedowanym torrencie, jak po dwoch tygodniach wszyscy seedzi znikna (przyklad abstrakcyjny)? Uwazam, ze szybsze sciagniecie, a potem seedowanie przez dluzszy czas tez ma swoje zalety - szybciej staje sie seedem i dluzej utrzymuje torrrenta przy zyciu. Przykład, jak napisałeś, abstrakcyjny, raczej nie występujący na prywatnych trackerach. Z resztą nie ma o co się spierać, każdy ma taki net jaki potrzebuje, albo na jaki go stać . Swoją drogą powiem, że z racji przeprowadzanego audytu we Wrocławiu, zatrzymałem się w jednym z lepszych hoteli w mieście - i takiego symetryka (akurat NIE e-wro), jaki tu jest, niestety jeszcze pewnie bardzo długo nie będę mógł zamówić ot tak sobie do domu. A szkoda, bo nabrałem ochoty ;) Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo3642 Opublikowano 7 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 7 Stycznia 2007 Dobra, wypowiedzi jest sporo i są często z ze sobą sprzeczne i jakoś nie ma wspólnego stanowiska forumowiczów, które pomogłoby w wyborze. Napisałem maila do firmy- LANET dostarczającej mi internet. Oferowała ona jedynie łącza symetryczne, traz rozszerzyła swoją ofertę (o czym pisałem na samym początku tego tematu). Odpowiedzieli mi, że badania wskazują na to, że zdecydowana większość użytkowników nie wykorzystuje pełnego uploadu a download owszem. Stąd właśnie pojawiły się te dodatkowe opcje. Zważywszy na fakty: 1) nie jestem jakimś zapaleńcem jeśli chdzi o P2P- ściągam raczej sporadycznie. 2) Poza tym korzystam z huba dc++ LANETU- i powiem tak: zwykle jest kilkuset użytkowników udostępniających łącznie kilkadzisiąt TB danych i jeżeli nawet potrzebuję szybko jakić nowości itp to tam właśnie mogę znaleźć (i wessać z prędkością ~2mb/s). Dlatego wydaje mi się, że jednak lepszym wyborem dla mnie będzie łącze asymetryczne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tyr83 Opublikowano 7 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 7 Stycznia 2007 Zważywszy na fakty: 1) nie jestem jakimś zapaleńcem jeśli chdzi o P2P- ściągam raczej sporadycznie. 2) Poza tym korzystam z huba dc++ LANETU- i powiem tak: zwykle jest kilkuset użytkowników udostępniających łącznie kilkadzisiąt TB danych i jeżeli nawet potrzebuję szybko jakić nowości itp to tam właśnie mogę znaleźć (i wessać z prędkością ~2mb/s). Dlatego wydaje mi się, że jednak lepszym wyborem dla mnie będzie łącze asymetryczne. Skoro tak, to wybor jest prosty bierz lacze asymetryczne z mozliwie duzym downloadem i bedziesz zadowolony. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...