Skocz do zawartości
acd

Zasilacz Na Wodzie - Gdzie Kupić?

Rekomendowane odpowiedzi

przeróbka mojego zasilacza na WC przekracza moje zdolności manualne, więc chciałbym kupić gotowca... Wie ktoś gdzie kupić? A może jest ktoś chętny, żeby mi go przerobić (odpłatnie ofc)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przeróbka mojego zasilacza na WC przekracza moje zdolności manualne, więc chciałbym kupić gotowca... Wie ktoś gdzie kupić? A może jest ktoś chętny, żeby mi go przerobić (odpłatnie ofc)?

zasilacz chłodzony woda to nie jest najlepszy pomysł.... ale nie chce straszyć ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisz do Wronka z PC-Tuning - powinien Ci sprowadzić Innovateka Cool-Power 500W za bagatela 1300 zł :razz: Możesz szukać gdzie indziej, ale raczej nie licz na nic tańszego niż 1000 zł. Masz dwa wyjścia jeśli nie chcesz przerabiać samemu i nie masz 1000 zł na PSU:

 

1. Zasilacz o sprawności >80% i Fander na minimum do środka

2. Pasywny zasilacz

Edytowane przez Puma

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu przerabiać zasilacza na WC. Obecnie za tańsze pieniądze możesz kupić super cichy zasilacz. Gdyby było inaczej, to już połowa tego forum miała by zwodowany PSU.

 

Przyczyny:

1. Zbyt duże ryzyko uszkodzenia całego kompa (zasilacz w przypadku zalania wodą może pociągnąć resztę sprzętu).

2. Przeróbka obejmuje tylko elementy, które są chłodzone radiatorami, w tym wypadku pozostałe części pozostają kompletnie BEZ CHŁODZENIA. Ponieważ brak jest wentylatora.

3. Wynika z punktu 2 => skracasz żywotność zasilacza

 

Punkty napisane są dla zasilacza chłodzonego aktywnie, bo przeróbki pasywów ekonomicznie mijają się z celem, ale moim zdaniem tylko przerabianie pasywa zagwarantuje tę samą żywotność zasilacza jak przed przeróbką.

Edytowane przez BENITO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niezgodze sie z kol. Benito.Mój śmieszny tarcer pracuje zwodowany już trzy lata(napięcia trzyma jak skała) i nic mu nie dolega.Nie musisz przecież wywala wentylatora z zasilacza.Ja mam arctica TC Pro z wywalonym termistorem.Kręci sie max 900 RPM,więc naprawde go nie słychac.A obudowa z zasilacza jest zimna nawet pod obciążeniem.Problemem jest to że musisz zrobic dwa osobne bloki dla sekcji pierwotnej i wtórnej.Tylko wtedy gdy nie naruszysz konstrukcji elektrycznej zasilacza zachowa on swoją wydajnośc.A wszystkie konstrukcje jakie widziałem opierają sie na jednym dużym bloku do którego są przykręcone tranzystory i diody i podłączone do płyty zasilacza przewodami.Przy częstotliwościach rzędu 90khz taki układ nie ma prawa działac poprawnie.Wydaje mi sie że właśnie dlatego połowa forum nie ma jeszcze zwodowanych zasilaczy.

Edytowane przez Adam35

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niezgodze sie z kol. Benito.Mój śmieszny tarcer pracuje zwodowany już trzy lata(napięcia trzyma jak skała) i nic mu nie dolega.Nie musisz przecież wywala wentylatora z zasilacza.Ja mam arctica TC Pro z wywalonym termistorem.Kręci sie max 900 RPM,więc naprawde go nie słychac.A obudowa z zasilacza jest zimna nawet pod obciążeniem.Problemem jest to że musisz zrobic dwa osobne bloki dla sekcji pierwotnej i wtórnej.Tylko wtedy gdy nie naruszysz konstrukcji elektrycznej zasilacza zachowa on swoją wydajnośc.A wszystkie konstrukcje jakie widziałem opierają sie na jednym dużym bloku do którego są przykręcone tranzystory i diody i podłączone do płyty zasilacza przewodami.Przy częstotliwościach rzędu 90khz taki układ nie ma prawa działac poprawnie.

 

przyznasz chyba jednak, ze przy obecnych zasilaczach pakowanie blokow do wydajnego zasilacza (mowimy o middle i high end) jest troszke przerostem formy nad trescia...

 

jesli sie to zrobi umiejetnie bedzie wszystko ok, tylko po co? skoro juz sa technologie 0dB (vide Tacens) lub dobre zasilacze z wolnoobrotowymi wentylatorami (np Topower). Podczas pracy te zasilacze wydobywaja z siebie duzo mniejszy halas niz np pracujace przy odczycie/zapisie dyski twarde...

 

 

autor tematu moze szukac tanich rozwiazan (gdzie bloki downe beda dorownywac w robociznie cenie zasilacza) lub kwote psu + bloki kupic dobry zasilacz, ktory posluzy mu dluzej i lepiej...

 

dezycja nalezy do Ciebie ;)

 

p.s. mam nadzieje, ze nie chcesz zrobic PSU smigusa dyngusa ;) i jednorazowo dzis polac go ciecza :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może i zasilaczopodobny ale u mnie spisuje sie znakomicie.

1.Ryzyko uszkodzenia całego kompa jest moim zdanie takie samo jak podczas chłodzenia wodą CPU.

2.Zywotnośc zasilacza wcale sie nie skraca gdyż musiałby sie przegrzewac,a jak napisałem obydowa jest zimna gdyż ciepło z elementów najbardziej grzejących sie jest odprowadzone do chłodnicy,dlatego wiatrak na 900rpm daje rade.

 

@samhain

Masz racje,ale skoro można niskim nakładem kosztów (wystarczy dostęp do frezarki lub ktoś kto taki dostęp posiada)skutecznie wyciszyc tani zasilacz to czemu nie?

 

@BENITO

ale ten wiatrak kręci sie 4 razy wolniej niż normalnie dzięki czemu jest nie słyszalny.Czego jeszcze nie rozumiesz?

Edytowane przez Adam35

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozsadny wydawal sie ten Silentmaxx 500W chlodzony woda. Byl kiedys w alphacoolu, ale teraz go nie widze. Jest w sklepach netowych innych - w polsce chyba od reki nie ma. Tylko cena troche zaporowa :/ (tak jak mocniejszych pasywow).

Temat przerobek zasilaczy na wc byl juz poruszany (zarowno tu jak i w dziale zasilacze). Wniosek jak juz koeldzy wyzej napisali byl taki ze to z wielu powodow nieoplacalne. Juz chyba prosciej kupic pasywa, a najrozsadniej kupic cos z naprawde super-wolną 120stką (za polowe tej sumy jaka kosztuje pasyw/zasilacz chlodzony woda, mozna dostac naprawde bardzo dobry konwencjonalnie chlodzony zasilacz i uciszyc go).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@samhain

Masz racje,ale skoro można niskim nakładem kosztów (wystarczy dostęp do frezarki lub ktoś kto taki dostęp posiada)skutecznie wyciszyc tani zasilacz to czemu nie?

tak, tylko to bardziej sztuka dla sztuki... a wydawac na zasilacz 1300 pln z faktu tego e jest chlodzony ciecza... niech kazdy sobie sam odpowie na pytanie czy warto... dla niektorych tak, dla niektorzych nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakie 1300 zł?Przecierz to tylko koszt materiału.Bloki sobie można wyfrezowac samemu.

 

Odnosze wrażenie że negujecie pomysł WC w PSU bo nie bardzo wiecie jak sie za to zabrac.Kupic gotowe poskładac to każdy potrafi ale zrobic własnymi rękami od zera to już nie bardzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakie 1300 zł?Przecierz to tylko koszt materiału.Bloki sobie można wyfrezowac samemu.

 

Odnosze wrażenie że negujecie pomysł WC w PSU bo nie bardzo wiecie jak sie za to zabrac.Kupic gotowe poskładac to każdy potrafi ale zrobic własnymi rękami od zera to już nie bardzo.

 

co do zrobienia nie ma problemu... 1300 mowilem o kupnych gotowych juz chlodzonych...

 

pomysl wlasnorobny nie ma problemu, 2 bloki, odpowiednio do zasilacza i elementow wypusty by chlodzic i wazne by zostaly na oryginalnym pcb... ot tyle... proste jak budowa cepa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do zrobienia nie ma problemu... 1300 mowilem o kupnych gotowych juz chlodzonych...

 

pomysl wlasnorobny nie ma problemu, 2 bloki, odpowiednio do zasilacza i elementow wypusty by chlodzic i wazne by zostaly na oryginalnym pcb... ot tyle... proste jak budowa cepa...

 

Właśnie proste jak budowa cepa.Tylko tych gotowych zasilaczy chłodzonych wodą jakoś nie widac(oczywiście tych tańszych bo kupowac zasilacz w cenie połowy kompa to chyba przesada)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakie 1300 zł?Przecierz to tylko koszt materiału.Bloki sobie można wyfrezowac samemu.

 

Odnosze wrażenie że negujecie pomysł WC w PSU bo nie bardzo wiecie jak sie za to zabrac.Kupic gotowe poskładac to każdy potrafi ale zrobic własnymi rękami od zera to już nie bardzo.

No to kolego pojechales.

 

Czas wyprowadzic Cie z bledu. Otoz tak:

jezeli chodzi o kolegow to tak:

Samhain ma doswiadczenie jeszeli chodzi o WC i sprawy z tym zwiazane. Jezeli czegos nie zrobil (np blokow do zasilki) to nie ma to sensu.

 

BENITO wiekszosc (a moze i nawet wszystkie) zasilki sa przez niego dokladnie testowane. wiec jezeli mowi ze Tracer to syf to ma w 100% racje.

 

aerial ma sporo doswiadczenie WCtowe.

 

 

Mowiac krotko wpakowales sie na mine. Zaloze sie ze z urorem (maniaka) bedziesz dazyl do zrobienia zasilacza z chlodzenie wodnym.

Moze i sie da zrobic bloki na zasilke pokroju Tracer, codegen (z racji slabego srodka), ale w dobrych zasilkach Topower, Tagan itp nie jest to mozliwe ze wzgledu na ilosc elementow w tych zasilkach i kompletny brak miejsca.

 

Jak chce to to zrob, ale wczesniej uzyj forumowej szukajki.

Edytowane przez mib

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałem nikogo urazic,ale przepraszam że tak naskoczyłem.

 

@mib

masz racje że w takim taganie 480 jest naprawde mało miejsca,ale jak wyjmiesz radiatory(jest z tym mały kłopot) to zobaczysz ile nagle sie miejsca zrobi i spokojnie można bloki zmieścic.

Ale nie ma sensu przekonywac sie nawzajem o wyższości jednego rozwiązania nad drugim.

 

Jeszcze raz wszystkich przepraszam(co złego to nie ja) :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sory za delikatny offtopic ale nie chce odkopywać innych tematów skoro mowa o zasilaczu i wyciszaniu... mam problem mój zasilacz jest głośny ale nie jest to wina wentylatora tylko układów... miałem z tym problem jak miałem wcta.. teraz mam ac ale wc sie zbliza wielkimi krokami i było by miło go uciszyć... są na to jakieś rady ? Mój psu to Aerocool Turbine Power 450w....

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musisz jeszcze wziąć jedną rzecz pod uwagę. Tak przerobiony zasilacz bardzo traci na sprawności. Zreszta mam w tej chwili Coolteka 600W i, mimo że stale coraz bardziej wiciszam swojego kompa, w dalszym ciągu zasilacz nie jest jego najgłośniejszym elementem. A co do pomysłów jak sie za to zabrac, to poczytaj posty sprzed 3-4lat. Po prostu zyski ze zwodowania zasilacza biorąc pod uwagę strate mocy, ryzyko zalania itp. są w najlepszym razie dyskusyjne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W wodowaniu zasilki sa 2 glowne problemy:

 

1. I tak musisz miec wentyl ktory dmucha na calosc pcb. Bo to ze dasz na blok tranzystory to tylko czesc ciepla. Wiec to traci troche sens. Zeby nei dawac wentyla musialbys przerobic na wc zasilacz juz przystosowany do pasywnej pracy calosci ukladu elektronicznego (czyli pasywa). A to tez bez sensu.

2. Trzeba idealnie odizolowac wszystkie tranzystory od bloku. Normalnie sa konstrukcje teoretycznie latwe do przerobki. Np fortron gln, czy seasonic s12 (np). Sam o tym myslalem. Mamy tam radiatory i mnostwo miejsca (2 rzedy). Robimy bloczek z rurki miedzianej w ksztalcie litery U, ktora siedzi w rozgalezieniach tych radiatorow. Nie trzebaby przelutowywac tranzystorow (problem dlugosci dodatkowych kabli znika). Kwestia tylko przylutowania tej rurki na te radiatory (w GLNie to wrecz plaskownik aluminiowy). Tylko ze to jest pod napieciem i jak dobrze zamocowac tam blok ktory bedzie izolowany elektrycznie? To mozliwe ale nie takie proste jak przylutowanie. Zreszta nawet jesliby sie udalo (jakies pasty, kleje nieprzewodzace), to jednak byloby ryzyko zwarca do wody.

Naprawde przerobka mocniejszego zasilacza na wc niesie wiele problemow. Sam chcialem to robic ale dokladniej poczytalem to sobie dalem spokoj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

GLN ma 3 radiatory więc odpada. Tylko po co wodować zasilacz, który i bez pomocy wiatraków sobie chodzi w najlepsze jeśli za bardzo się go nie obciąża. Lepiej już wmontować mu cichutki wiatraczek, to i koszty będą mniejsze i ryzyko spalenia mniejsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz racje.Wentyl musisz zostawic żeby zapewnic chociaż minimalny przepływ powietrza.Ale uwierz mi wystarczy naprawde minimalny przepływ.Tak naprawde to poza półprzewodnikami nic w zasilaczu sie mocno nie grzeje.

 

W kwestii rurki w kształcie litery U to poroniony pomysł.Widziałem kiedyś taki projekt,ale powierzchnia styku rurki z elementem do którego były przykręcone półprzewodniki była bardzo mała.Można to zrobic dużo prościej i zastosowac dwa oddzielne radiatory które będą od siebie odizolowane.

 

Kwestia bezpieczeństwa występuje tylko po stronie pierwotnej gdzie w czasie pracy pomiędzy tranzystorami kluczującymi występuje prawie 400V.Ja poradziłem sobie z tym zastępując oryginalne tranzystory takimi samymi tylko izolowanymi.

 

Możesz mi wierzyc lub nie,ale naprawde nie ma żadnego problemu z przerobieniem każdego zasilacza.I będzie on napewno cichszy niż nie przerobiony.Jak przerabiałem tagana 480 to miałem okazje potestowac go sobie i tak naprawde to koło cichego zasilacza to on nawet nie leżał(mam na myśli zwodowany)Chyba że ktoś ma kase na zasilacz pasywny to nie ma sie nad czym zastanawiac,tylko wtedy ciepło z zasilacza zostaje w budzie i znowu trzeba je jakoś wypchnąc.I znowu wentylatory.

Edytowane przez Adam35

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko po co cala ta zabawa skoro mozna miec ktorys z bardzo sprawnych zasilaczy (np GLN) ze skreconym do absolutnego minimum wentylem (ponizej predkosci startowej) i calosc dziala bez zarzutu.

Dla mnie sens mialoby wodowanie zasilki TYLKO jesli powodowaloby to pozbycie sie calkowicie wentylatorow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...(ponizej predkosci startowej)...

Ale wtedy się nie będzie kręcił ;) I nie każdy na absolutnym minimum jest cichy, np. ADDA z S12 ma napięcie startowe około 2.9-3V, a łożyska słychać, bardziej niż fanderek skręcony włąsnym potkiem na minimum, oczywiście mowa o fanderku bez wad produkcyjnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piszac to mialem na mysli poprostu ekstremalnie maly nawiew, fander ponizej predkosci startowej jest cichszy niz np na predkosci startowej :). Predkosc startowa to nieco niejasne okreslenie, raczej rozruchowa. Tzn wentyl potrzebuje iles V do startu, ale juz do pracy troche mniej (i wtedy jest cichszy). Sterujac go z mobo np mozna tak zrobic ze dostaje w pierwszej chwili 12V, a potem sie ustawia ponizej startowej i dalej sie kreci.

Edytowane przez aerial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Linoge

No cóż jeżeli nie wierzysz to spróbuj.Mój nawet startowac nie chciał.Wystartował dopiero jak na przewody pozakładałem ferrytowe koraliki.Ale wydajnośc była bardzo niska.Dopiero gdy wykonałem bloki które mogłem założyc w miesce radiatorów zasilacz zaczął pracowac tak jak powinien.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na mój gust powodowały to tylko i wyłącznie zakłócenia między obwodami.Nawet z koralikami ferrytowymi znaczenie miało ułożenie przewodów tzn. jak je maksymalnie od siebie oddaliłem to startował a jak zbliżyłem to cisza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...